Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Nie wiem jak u was ale ja dzieki anime strasznie dojżałem mam 16 lat ale to co widze po osbach z klasy, jestem jak by dojżalszy. Dzięki anime umiem dosteć takie żecze jak uczucia matki tp. Przed obejżeniem AIR wstydziłem sie płakać przy filmach wiadmo twardziel. Ale po AIR jakoś zauwrzyłe mze to nic złego ujawniać emocje, dostrzec piękno filmu.
I jeszcze jest jeden plus oglądania anime ćwiczy sie podzielnosć uwagi, to ze jak sie oglada anime trzeba czytać napsy, oglądac film, wsłuchuje sie w Piękny Japoński język, i w tym czasie też staram sie zrozumieć wiele metafor które znajduje się dialogach. I dzieki temu NP. Dzieło Dantego "Boska Komedia" czyta mi się to jak normalną książke a moi koledzy główkują nad tym o co w tym chodzi, jak w wielu innych trudnych wierszowanych utworach.
Cuż tu gadać anime to najlepszy sposób spędznia wolnego czasu moim zdaniem większośc anime jest bardzo połuczające, i czyni człowieka bardziej wrażliwym na świat.
Co sądzie o mojej teori??:)
PS: sorry za ortografy ale wiecie dysortografia się kłania:P.
Ostatnio edytowany przez Jania (2006-03-28 23:19:42)
Offline
Moim zdaniem prawie każde anime przedstawia jakieś wartości. Dzięki nim się można dużo nauczyć: jak postrzegać świat, jak ukazywać uczucie, możemy się rownież postawić w sytuacji głównego bohatera i się zastanowić co byśmy my zrobili, jak zareagowali, czy wiedzielibyśmy którą droge wybrać itd. Mozna by było wiele wymieniać.
Oglądałem ostatnio Kimi_ga_Nozomu_Eien, podeszłem do tego z dystansem ale już po 2 odcinkach mnie dosłownie zamurowało... Zastanawiałem się co ja bym zrobił w takiej sytuacji w jakiej był bohater tego anime. Dosłownie leżałem w łóżku i nad tym myślalem, żadko się spotyka takie życiowe problemy w zwykłych filmach.
Dlatego anime UCZY IMO
Offline
Oglądaj anime z napisami, w których tłumacze unikają błędów ortograficznych i literówek. Może też się tego nauczysz.:)
Sorry za ten niemiły żarcik, ale nie mogłem się powstrzymać.
Co do tematu. We mnie anime raczej nic nie zmieniło. Umię zinterpretować określony film, czy książkę, ale wiedzę tę zdobyłem w szkolnej ławce i rozmawiając z innymi. Same oglądanie wiele mi nie dało. Prócz niezapomnianych przeżyć przy oglądaniu co lepszych serii, masę straconego czasu, pieniędzy, zdrowia etc.
A jeszcze trochę dopiszę.
Anime jest przyjemną rozrywką, ale są i inne, równie ciekawe. Spotkanie ze znajomymi, rozmowa z mamą i tatą, sport. Wszystko rozwija tylko trzeba umieć z tego skorzystać. Jednym przychodzi to z trudem, inni szybko rozumieją i poszerzają swoje horyzonty myślowe. Cóż równie dobrze jak anime może uczyć nas ambitne kino, czy dobra lektura.:)
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-03-28 23:27:37)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
HEhe ja nie jestem jakimś fanatykiem anime, też lubie się zabawic i spotkać siez znajomimi. Ale senk w tym że większość znanych mi osub uważa że aniem to strata czasu, ze bardziej się opłac robic,a własnie co ja zamiast grać na komputerze oglądam anime(Niestety mam brata starszego z którym gramy na czas no i on uwrza że marnuje kolejke i lepiej żeby on grał w WOWa (Wrorl of Warcft) to weś zrozum ludzi.
Offline
Kurde , a ja sie na Air nie popłakałem. NI żebym sie blokował czy coś , ale motyw fantastyczny , mnie unierważliwił. A tak swoją drogą to Air the movie jest dużo lepszy od seri.
Fakt , że większośc sri zmusza do myślenia, ale nie zawsze przesłąnie jest dla mnie jasne. NP. skro wspomniałęm już o nieszczęsnym Air to będę kontynłować - nie sądze żebym szczaił wszytko co tam nawalili. Dzisiaj skońćzyłem serie , i sie zastanwiam jaki sens miało zamieniae go w kruka :|.
Offline
Nie bede sie rozpisywal, bo bym napisal to samo co kolega.
Oglądaj anime z napisami, w których tłumacze unikają błędów ortograficznych i literówek. Może też się tego nauczysz.:)
Sorry za ten niemiły żarcik, ale nie mogłem się powstrzymać.
Co do tematu. We mnie anime raczej nic nie zmieniło. Umię zinterpretować określony film, czy książkę, ale wiedzę tę zdobyłem w szkolnej ławce i rozmawiając z innymi. Same oglądanie wiele mi nie dało. Prócz niezapomnianych przeżyć przy oglądaniu co lepszych serii, masę straconego czasu, pieniędzy, zdrowia etc.
A jeszcze trochę dopiszę.
Anime jest przyjemną rozrywką, ale są i inne, równie ciekawe. Spotkanie ze znajomymi, rozmowa z mamą i tatą, sport. Wszystko rozwija tylko trzeba umieć z tego skorzystać. Jednym przychodzi to z trudem, inni szybko rozumieją i poszerzają swoje horyzonty myślowe. Cóż równie dobrze jak anime może uczyć nas ambitne kino, czy dobra lektura.:)
P.S A jesli chodzi o plakanie przy anime, to mi sie jeszcze nie zdarzylo. Moze raz scisnelo mnie w gardle. No, ale w moim zawodzie jako zawodowy Psychopata nie ma miejsca na placz.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-03-28 23:42:12)
Offline
P.S A jesli chodzi o plakanie przy anime, to mi sie jeszcze nie zdarzylo. Moze raz scisnelo mnie w gardle. No, ale w moim zawodzie jako zawodowy Psychopata nie ma miejsca na placz.
Mi łzy może gdzieś poleciały, ale nieiwle. Ścisków w gardle parę miałem, ale to na GITS SAC 2gig i na BECKu. Na typowych wyciskaczach łez byłem ttwardy. Możliwe, że prawdziwych wyciskaczy nie oglądałem.
Co do Air TV. Już gdzieś o tym pisałem. Seria kończy się happy endem. Movie nie wiem, bo nie widziałem. Co do polemiki o AIRze toczyła się swego czasu na forum. Tutaj dokładnie mówiąc. Swoje zdanie też tam wyraziłem, więc jak ktoś zainteresowany to niech prześledzi. Dzięki takim rozmowom więcej się nauczyłem niż dzięki oglądaniu anime. Oczywiście w sensie stricto moralnym.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Nie bede sie rozpisywal, bo bym napisal to samo co kolega.
Winged napisał:Oglądaj anime z napisami, w których tłumacze unikają błędów ortograficznych i literówek. Może też się tego nauczysz.:)
Sorry za ten niemiły żarcik, ale nie mogłem się powstrzymać.
Co do tematu. We mnie anime raczej nic nie zmieniło. Umię zinterpretować określony film, czy książkę, ale wiedzę tę zdobyłem w szkolnej ławce i rozmawiając z innymi. Same oglądanie wiele mi nie dało. Prócz niezapomnianych przeżyć przy oglądaniu co lepszych serii, masę straconego czasu, pieniędzy, zdrowia etc.
A jeszcze trochę dopiszę.
Anime jest przyjemną rozrywką, ale są i inne, równie ciekawe. Spotkanie ze znajomymi, rozmowa z mamą i tatą, sport. Wszystko rozwija tylko trzeba umieć z tego skorzystać. Jednym przychodzi to z trudem, inni szybko rozumieją i poszerzają swoje horyzonty myślowe. Cóż równie dobrze jak anime może uczyć nas ambitne kino, czy dobra lektura.:)P.S A jesli chodzi o plakanie przy anime, to mi sie jeszcze nie zdarzylo. Moze raz scisnelo mnie w gardle. No, ale w moim zawodzie jako zawodowy Psychopata nie ma miejsca na placz.
Twój avatar mówi co innego
Wracając do tematu, wszystko zależy od jego osobistych wartości i charakteru. Nie każdy popłacze się właśnie nad tym czy innym anime/filmie/cokolwiek innego (niepotrazebne skreślić). Życia nie nauczymy się z oglądania "powyższych wymienionych" na monitorze. Trzeba iśc swoją własną drogą!, tylkobrutalny świat nauczy nas jak żyć i przetrwać tutaj.
btw. ~Jania ciesz się że brat gra w WOW'a a nie w Tibię
Offline
Wracając do tematu, wszystko zależy od jego osobistych wartości i charakteru. Nie każdy popłacze się właśnie nad tym czy innym anime/filmie/cokolwiek innego (niepotrazebne skreślić). Życia nie nauczymy się z oglądania "powyższych wymienionych" na monitorze. Trzeba iśc swoją własną drogą!, tylkobrutalny świat nauczy nas jak żyć i przetrwać tutaj.
btw. ~Jania ciesz się że brat gra w WOW'a a nie w Tibię
Taaa masz wielkie szczescie, ze braciak nie gra w Tibie. Ho ho ho, wielkie szczescie. A jeszcze jak by przypadkiem zginal, to murowany tydzien bys nie usiadl do kompa.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-03-29 01:10:58)
Offline
Ostatnie Anime jakie na mnie wywarło najwięsze wrażenie, to Scrapped Princess. A stało się to szczególnie po powturnym obejrzeniu.
Bardzo szanuje japończyków za Anime. W nim to ujawnia się, jaki to wspaniały naród.
Są nie skaleni, zanieczyszczeni jak zachodnie społeczęństwo.
Szczególnie to widać w takich anime jak Ah! My Goddess, Love hina, Itp.
Dlatego że poznajemy ich z bliska jak byśmy mieli ich dotknąć.
Dobrze się przenieść w lepszy świat, choć na chwile.
Offline
Strony 1