Nie jesteś zalogowany.
Ja już stawiam głównie na jakość. Ale u mnie jest podobnie jak u Ciebie ~detalite. Mimo, że jeszcze bym je teydzień potrzymał zanim bym obejrzał na podsumowani, to wrzucam na stronę i nic już z nimi nie robię. Jest jeszcze jeden problem, cały czas się rozwijam, jak pewnie większość i moje starsze suby, chociażby i te sprzed paru miesięcy już mnie nie zadawalają. Wszystko kiedyś poprawię.
Wczoraj dla przykładu robiłem korektę pewnego skryptu i parę pierwszych zdań (5) zajęło mi całe 3h i drogę do szkoły (1h), co gorsza nadal nie jestem zadowolony, a że to takie intro to chciałbym je dopieścić. Mam nadzieję, że moje "upoetyzowanie" tego przypadnie do gustu i przejdzie.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Hmm, jakby się zastanowić, to kilka takich momentów było. Na początku na pewno pierwsze napisy - do filmu Ninja Scroll - wtedy się okazało, że to fajna zabawa i nauka. Następny punkt zwrotny to napisy do Patlabor 2 - robiłem je chyba z miesiąc czasu, i wtedy się nauczyłem, że robienie na szybko nie ma najmniejszego sensu. Od tego czasu zawsze przekładałem jakość nad szybkość (stąd np napisy do GitS w wiecznym poprawianiu, które zakończyło się dopiero kilka miesięcy temu). Następny punkt to napisy do Innocence, kiedy przez jakieś 3 tygodnie to tylko przygotowywałem się do pracy - szukałem materiałów, czytałem książki/eseje/opracowania itp... Wtedy upewniłem się na 100%, że robienie napisów daje naprawdę kupę radości. W to wszystko trzeba jeszcze wpleść "wstąpienie" do Sezamka/ANSI, które zapewniało i zapewnia nieustającą motywację do robienia napisów.
Najnowszym momentem przełomowym jest nawiązanie współpracy z IDG (dzięki Wam, czego nigdy nie zapomnę) i realizacja jednego z marzeń - dodanie własnych napisów do oficjalnego polskiego wydania dvd z filmem GitS (o tym marzyłem), potem z Akirą, a teraz z SAC (o tym nawet nie marzyłem I mam nadzieję, że to nie będzie koniec...
Offline
Ja ciągle zabieram się do rozpoczęcia, ale ze średnim skutkiem mi to idzie - przed wszystkim ze względu na brak wolnego czasu oraz to, że jestem narwany i wszystko chciałbym mieć "od razu" - a tak nie da się tłumaczyć. Dlatego też gdy tylko jest odrobina więcej wolnego następuje we mnie moment przełomowy, ale moża to raczej porównać do krótkiego spięcia niż do jakiegoś większego uniesienia.
Może dołączę się do jakiejś grupy subującej jako osoba odpowiedzialna za korektę i (nieraz też) za stylistykę językową; często jak mnie coś najdzie to potrafię stworzę takie "wygibasy" wyrazowe .
Budzi ... 3 tygodnie zbierania info do tłumaczenia Innocence'a - choć nic nie mogę powiedzieć na temat tych ukończonych napisów (domyślam się tylko, że są fantastycznie dograne w każdym calu) - nie oglądałem filmu mając nadzieję, że trafi do polskich kin ; teraz natomiast życzę sobie (i innym również) aby pozycja została wydana przez IDG .
Wszyscy, którzy tworzą (starają się tworzyć) jak najlepsze napisy zasługują na słowa uznania - od fanów dla fanów.
Ostatnio edytowany przez Beavis (2006-03-29 02:15:43)
Offline
po co go wygrzebałeś jeszcze raz
Choćby po to, żeby zobaczyć, co tu jeszcze dobrzy ludzie ponawypisują. Warto było, bo np. szczerość AceMana zaimponowała mi (nie wykluczam, że robił sobie jaja). Nie odpisywałem tyle czasu z braku okazji.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-04-01 00:54:05)
Offline