Nie jesteś zalogowany.
Offline
Grucha00 napisał:Nesbro napisał:Ale sytuacji na ANSI nie uznałbym za dobrej skoro brak choćby jednej osoby sprawia, że kilka anime nie ma napisów.
Ale to odbieram jako narzekanie.
A ja się zastanawiam, czemu ta debata jest w tym temacie.
Takie osoby jak Grucha00 i wtas nie mają nic ciekawego do napisania w temacie, nie potrafią używać kontrargumentów by się ze mną nie zgodzić czy jakoś zaprzeczyć temu co napisałem, więc hejtują mnie by zdyskredytować nick Nesbro, a wolą żyć w świecie Matrixa, gdzie wszystko jest idealnie...
Offline
Takie osoby jak Grucha00 i wtas nie mają nic ciekawego do napisania w temacie...
Implikujesz, że sam masz coś ciekawego do napisania? Większość ludzi raczej jest zmęczona wysłuchiwaniem ciągłego narzekania i pretensji. No ale siedzieć i narzekać to zawsze spoko. Samemu ruszyć dupę? A po co!
Uwielbiam mentalność ludzi w tym kraju. Cieszcie się tym, co jest.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2018-04-21 19:59:19)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Grucha00 napisał:Nesbro napisał:Ale sytuacji na ANSI nie uznałbym za dobrej skoro brak choćby jednej osoby sprawia, że kilka anime nie ma napisów.
Ale to odbieram jako narzekanie.
A ja się zastanawiam, czemu ta debata jest w tym temacie.
Tak zwany efekt winy Tuska
Sądzę, że w momencie, gdy sezon dopiero się rozkręca, nie ma sensu nadmiernie spinać się o brak tłumaczeń do jakiegoś anime. Niektórzy wolą się najpierw z serią zapoznać, by zdecydować o jej przekładzie na polski. A co jeśli jakaś seria nie doczeka się tłumaczenia? Trudno, najwyraźniej nikomu nie przypadła na tyle do gustu, by się za nią zabierać. Nie ma sensu pytać tłumacza preferującego komedie o tłumaczenie Tokyo Ghoula, bo będzie się przy tym tylko męczyć, co doprowadzić może do:
- porzucenia projektu,
- znaczącego obniżenia jakości subków względem innych serii tłumacza.
Gdybym tylko miał czas, spokojnie zajmowałbym się dwoma a może nawet i trzema projektami na sezon, ale studia skończyłem, poszedłem do pracy, więc łapie to co chciałbym tłumaczyć i na co mam czas. Gdyby zapewnić tutejszym twórcom odpowiednie wynagrodzenia, to zapewne i oni znaleźliby czas na przekład kilku serii jednocześnie.
Niestety, nie można mieć wszystkiego, a jak na fakt, że na ANSI masz napisy za darmo oraz bez reklam, to i tak wypas, że dostępnych jest aż tyle serii.
Cieszmy się szanować tłumaczy, bo tak szybko się zniechęcają
EDIT: I dałem się wciągnąć w ten offtop Co by tu...
Rozwiązanie problemu onlajnów jest proste:
Chcesz mieć idealną stronkę z anime? Zrób ją sobie sam
Ostatnio edytowany przez Bufallo (2018-04-21 20:04:42)
Offline
Nesbro prosisz się o bana, bo twoje narzekanie już wkurza. Z dobroci serca robią napisy, ANSI to nie jakieś korpo.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Słowianie napisał:To nie nasze kodowanie. Jak widzisz nie ma intra, nie ma logo naszego które jest wymagane w naszych uploadach.
Jedynie wrzuciliśmy na playery gotowca. Więc proszę już się nie napalaćCzyli ukradliście.
Łonlajny nadal rąbią od siebie te żałosne uploady?
Offline
Łonlajny nadal rąbią od siebie te żałosne uploady?
Wygląda na to, że tak .
Takie osoby jak Grucha00 i wtas nie mają nic ciekawego do napisania w temacie, nie potrafią używać kontrargumentów by się ze mną nie zgodzić czy jakoś zaprzeczyć temu co napisałem, więc hejtują mnie by zdyskredytować nick Nesbro, a wolą żyć w świecie Matrixa, gdzie wszystko jest idealnie...
Ja się z tobą nawet nie chce wciągać w dyskusje, tylko napisałem co myślę o twoich postach.
Tak zwany efekt winy Tuska)
A co to jest?
Ostatnio edytowany przez Grucha00 (2018-04-21 20:48:33)
Offline
Uproszczając. Czy tłumaczenie tej samej serii przez kilka osób ma jakiś większy sens (pro tip: dla oglądających)? Nie. Ale... Kto komu zabroni? Zresztą to nas odróżnia od online, gdzie czegoś takiego nie uraczymy, he he.
Brakuje nam jakichś serii/wkurza nas, że jakiś nie tłumaczą i nas jadą za to, że o nie pytamy; uczmy się angielskiego i olejmy tę społeczność. Czemu mamy się pocić z tłumaczeniem, które tylko nas uszczęśliwi (przecież jadą serie, które proponujemy)
Offline
Bufallo napisał:Tak zwany efekt winy Tuska)
A co to jest?
Odpowiadam:
https://www.google.pl/search?q=wina+tus … 80&bih=602
Co do kwestii onlajnów jeszcze, a raczej discorda AO:
Niby tolerancja, niby co mnie to jak ktoś ogląda, ale nie da się pojąć powszechnej opinii, że najłatwiej i dla leniwych ogląda się na stronach typu anime odcinki. Toć jakość ich wstawek to rak, toć poziom tłumaczenia to rak, toć typesetting rak, toć korekta to tam wpisana chyba tylko dla zasady, toć reklamy to rak dla ludzi i urządzeń, toć polityka strony by uniemożliwić oglądanie osobą z włączoną blokadą to rak, a wystarczy wejść na ich discord by przeczytać, iż wszystko pięknie, odcinki super szybko, ktoś tam z zadowolenia wspiera ich złotówkami... To jakaś nowa forma syndromu sztokholmskiego? Jeśli wprowadzą wymóg oglądania półtora minut reklam przed pokazaniem się odtwarzacza to użytkownicy też się do tego przyzwyczają i zaakceptują? Przecież to jest materiał na artykuł ile użytkownik może znieść w zamian za "darmowy" dostęp.
Akurat zdarza mi się tam czasem przesiadywać i już kilkukrotnie byłem świadkiem krytycznych uwag odnośnie przyjętej strategii udostępniania anime na AO. Pojedyncze wypadki uznawane za skrajne zachowanie ( w jedną- sympatyzującą lub drugą- mega krytyczną) nie powinny być uważane za panujący trend, bo równie dobrze przy takim myśleniu możemy wszyscy praktykować gender, być weganami, czy też żyć w ascezie rodem z czasów średniowiecza.
EDIT:
Edytowałem wypowiedź Gruchy, bo on sam to w swoim poście usunął
Ostatnio edytowany przez Bufallo (2018-04-21 21:02:02)
Offline
Uproszczając. Czy tłumaczenie tej samej serii przez kilka osób ma jakiś większy sens (pro tip: dla oglądających)? Nie. Ale... Kto komu zabroni? Zresztą to nas odróżnia od online, gdzie czegoś takiego nie uraczymy, he he.
Tak. Zauważ, że nie każde tłumaczenie będzie ci pasować. Ja np. WotaKoi mogę oglądać tylko od Commie. Inne wersje mają tyle japońskiego nawrzucane, że nie jestem w stanie tego zdzierżyć. Samo "fujoshi" (czy jak się to pisało) w skrypcie DDY działało mi na nerwy. Nawet musiałem je guuglać, bo o ile samo określenie gdzieś tam słyszałem, to nigdy nie chciało mi się sprawdzać, co to dokładnie znaczy.
Pod innymi względami jest podobnie. Jedni wolą śmieszkowanie, inni rzucanie kałem, a jeszcze inni drewniane tłumaczenie 1:1. Podobnie z sufiksami czy ich brakiem.
Innymi słowy – zawsze dobrze mieć wybór.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2018-04-21 20:57:11)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Aha o to chodzi.
Offline
Gdyby to były zwykłe reklamy które wystarczy wyłączyć - jeszcze bym zbolał, ale przerzucanie na jakąś pieprzoną stronę z logowaniem, której nie mogę wyłaczyć a dzisiaj to przerzucenie mnie na jakąś stronę "policyjną" gdzie zablokowało mi cały komputer i IP to już kurwicy można dostać. A to praktycznie podlega pod Art. 287 KK.
Kup sobie kasperskiego lepiej byc szpiegowanym przez ruskich i nie miec wirusow niz kozystac z darmowego czegos i dac sie zlapac na ransomware Masz gownianego antywirusa to sa skutki No chyba ze nie masz zadnego to tylko pogratulowac bezmyslnosci
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2018-04-21 21:26:07)
ara ara...
Offline
Innymi słowy – zawsze dobrze mieć wybór.
Myślałem tutaj o przeciętnym oglądającym, który preferuje dobre napisy (nie z online) i do wielu serii. Taka osoba raczej nie odrzuca tłumaczenia osoby X, bo tam się czasem pojawiają memy, przynajmniej tak mi się wydaje. Owszem, może potem skomentować, że memy są be/za sztywne tłumaczenie itd. Ale generalnie będzie zadowolona.
Offline
Już nikt nie pamięta jak to było z podziękowaniem za hardka na listę? Otóż w tematach o tłumaczonym anime zwykle nie pojawia się ani jeden post, jeśli tłumaczenie pojawia się regularnie, nie długo po pojawieniu na torrentach, i nie ma potrzeby pytania czy porzucone. Co innego tematy z anime na listę, gdzie lista podziękowań po każdym odcinku. Zrobił się taki odruch Pawłowa, że nawet gdy anime przestało być na listę, to podziękowania po każdym odcinku. I co ciekawe kolejne seson, kolejne anime nie na listę i liczba podziękowań zaczęła spadać. Już nie trzeba dziękować? Brak strachu, że się na listę nie trafi, gdy ta się pojawi? Natomiast w ogólnodostępnych napisach i hardkach podziękowań brak lub nieliczne. Moim zdaniem warto i na to było zwrócić uwagę, choć możecie to nazwać narzekaniem. Przynajmniej jeden korektor się wypowiedział, że takie zachowanie go demotywuje. Także powinno się dyskutować nie tylko o tym co pozytywne.
Nesbro napisał:Takie osoby jak Grucha00 i wtas nie mają nic ciekawego do napisania w temacie...
Implikujesz, że sam masz coś ciekawego do napisania? Większość ludzi raczej jest zmęczona wysłuchiwaniem ciągłego narzekania i pretensji. No ale siedzieć i narzekać to zawsze spoko. Samemu ruszyć dupę? A po co!
Uwielbiam mentalność ludzi w tym kraju. Cieszcie się tym, co jest.
Nie można obiektywnie stwierdzić, że coś jest ciekawe lub nie. Także nie udowodnisz, że moje opinie nie są ciekawe. Nie piszę w pretensjonalnym tonie. Nie piszę, że ktoś źle postępuje, gdyż tłumaczy coś już przetłumaczone. Nie robię wyrzutów komuś, że czegoś nie tłumaczy. Zapytam się na poważnie, gdyż nie rozumiem. Dlaczego moje opinie uważasz za narzekanie? Przecież nie krytykuje Cie za decyzje jakie podejmiesz odnośnie tłumaczenia. Nie pisze, że coś jest nie tak jak powinno być. A przecież mógłbym Cie męczyć o te wszystkie tytuły które porzuciłeś.
Ależ ja się ciesze tym co jest i zawsze, gdy coś obejrzę to dziękuje wszystkim którzy stworzyli napisy albo hardka.
Nesbro prosisz się o bana, bo twoje narzekanie już wkurza. Z dobroci serca robią napisy, ANSI to nie jakieś korpo.
Toć nie wykazuje żadnego zachowania polegającego na mówieniu tłumaczą co powinni tłumaczyć, a czego nie. Także na jakiej podstawie tak twierdzisz? Toć nie ja zacząłem ostatnio temat dublowania tłumaczenia, a zrobił to dulu. Dlaczego nie napiszesz, że to dulu narzeka?
Uproszczając. Czy tłumaczenie tej samej serii przez kilka osób ma jakiś większy sens (pro tip: dla oglądających)? Nie. Ale... Kto komu zabroni? Zresztą to nas odróżnia od online, gdzie czegoś takiego nie uraczymy, he he.
Brakuje nam jakichś serii/wkurza nas, że jakiś nie tłumaczą i nas jadą za to, że o nie pytamy; uczmy się angielskiego i olejmy tę społeczność. Czemu mamy się pocić z tłumaczeniem, które tylko nas uszczęśliwi (przecież jadą serie, które proponujemy)
Tłumaczenie tych samych serii ma sens, gdyż niektórzy preferują tłumaczenie konkretnych osób lub grup, co udowadniał plebiscyt, gdzie bardziej się głosowało na to kogo się twory się lubi, a nie tych najlepszych. Przykład nowy FMP, gdzie większość osób w tym ja wybrało napisy od Kamiyana, a nie od alliric i Lamarus. Uważam, że szybkość pojawienia się napisów nie ma tu ogromnego wpływu, ba ich jakość zapewne też.
To Kamiyan ma jakiś dziwny pogląd segregacji anime które warto tłumaczyć, a które nie warto, choć sam przetłumaczył... Czajke. Moim zdaniem każdy tytuł znajdzie swojego odbiorcę, więc nigdy nie będzie sytuacji, że tłumaczenie powstało dla nikogo i nie warto było. Choć wiele osób jechało po wspomnianej Czajce i z tego, że Kamijanowi się podobała, to jednak pojawiły się też opinie, że to do dobre anime było.
Girls & Panzer: Saishuushou nie ma tłumaczenia. Wcześniejszy film przetłumaczył LordCrane, co teraz niby żyje, choć nie oraz Diablo, który będzie sobie robił przerwę od tłumaczenia. Owszem, nie jestem zadowolony z ich decyzji, ale nie zostałem ich stalkerm by narzekaniem zmusić ich do tłumaczenia.
Kamiyan3991 napisał:Innymi słowy – zawsze dobrze mieć wybór.
Myślałem tutaj o przeciętnym oglądającym, który preferuje dobre napisy (nie z online) i do wielu serii. Taka osoba raczej nie odrzuca tłumaczenia osoby X, bo tam się czasem pojawiają memy, przynajmniej tak mi się wydaje. Owszem, może potem skomentować, że memy są be/za sztywne tłumaczenie itd. Ale generalnie będzie zadowolona.
Na ANSI są tacy oglądający, co nadal wierzą, że Areki dokończy Śnieżkę, a bodzio drugi sezon working. Lata mijają, na online już od dawna, a mimo to czekanie. Tych czekających jest całkiem sporo i czasem się wylewają na forum, czyli macie wiernych oglądających z waszymi napisami.
Ostatnio edytowany przez Nesbro (2018-04-21 22:31:36)
Offline
Hunter Killer napisał:Uproszczając. Czy tłumaczenie tej samej serii przez kilka osób ma jakiś większy sens (pro tip: dla oglądających)? Nie. Ale... Kto komu zabroni? Zresztą to nas odróżnia od online, gdzie czegoś takiego nie uraczymy, he he.
Brakuje nam jakichś serii/wkurza nas, że jakiś nie tłumaczą i nas jadą za to, że o nie pytamy; uczmy się angielskiego i olejmy tę społeczność. Czemu mamy się pocić z tłumaczeniem, które tylko nas uszczęśliwi (przecież jadą serie, które proponujemy)
Tłumaczenie tych samych serii ma sens, gdyż niektórzy preferują tłumaczenie konkretnych osób lub grup, co udowadniał plebiscyt, gdzie bardziej się głosowało na to kogo się twory się lubi, a nie tych najlepszych. Przykład nowy FMP, gdzie większość osób w tym ja wybrało napisy od Kamiyana, a nie od alliric i Lamarus. Uważam, że szybkość pojawienia się napisów nie ma tu ogromnego wpływu, ba ich jakość zapewne też.
Tak? No to taka sytuacja. Kamiyan porzuca po 7 odcinkach, a Lamarus robi całość. Mija miesiąc. Czekasz Na Kamiyana?
Offline
Nesbro napisał:Hunter Killer napisał:Uproszczając. Czy tłumaczenie tej samej serii przez kilka osób ma jakiś większy sens (pro tip: dla oglądających)? Nie. Ale... Kto komu zabroni? Zresztą to nas odróżnia od online, gdzie czegoś takiego nie uraczymy, he he.
Brakuje nam jakichś serii/wkurza nas, że jakiś nie tłumaczą i nas jadą za to, że o nie pytamy; uczmy się angielskiego i olejmy tę społeczność. Czemu mamy się pocić z tłumaczeniem, które tylko nas uszczęśliwi (przecież jadą serie, które proponujemy)
Tłumaczenie tych samych serii ma sens, gdyż niektórzy preferują tłumaczenie konkretnych osób lub grup, co udowadniał plebiscyt, gdzie bardziej się głosowało na to kogo się twory się lubi, a nie tych najlepszych. Przykład nowy FMP, gdzie większość osób w tym ja wybrało napisy od Kamiyana, a nie od alliric i Lamarus. Uważam, że szybkość pojawienia się napisów nie ma tu ogromnego wpływu, ba ich jakość zapewne też.
Tak? No to taka sytuacja. Kamiyan porzuca po 7 odcinkach, a Lamarus robi całość. Mija miesiąc. Czekasz Na Kamiyana?
Tak, bym czekał Kamiyana dopóki by nie napisał, że porzucone, a jeśli by nie było dobrej alternatywy w postaci napisów od Lamarus, to sam bym porzucił, nie oglądał na online. Już nie pamiętam co to były za anime, ale zdarzało się czekanie na tłumaczenie by skończyć z napisami z którymi zacząłem, choć na wyciągnięcie ręki i bez przerywania można oglądać u kogoś innego. Nawet daleko nie szukając, gdyż na ANSI.
A już mam. Mahou Tsukai no Yome zacząłem oglądać z Areki i dopiero teraz widzę, że porzucone to będę kontynuował z Katakanasubs.
Ostatnio edytowany przez Nesbro (2018-04-21 22:44:35)
Offline
Ja się deklinuję.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Na ANSI są tacy oglądający, co nadal wierzą, że Areki dokończy Śnieżkę, a bodzio drugi sezon working. Lata mijają, na online już od dawna, a mimo to czekanie. Tych czekających jest całkiem sporo i czasem się wylewają na forum, czyli macie wiernych oglądających z waszymi napisami.
Czyli, jak to wydam, mogę oficjalnie iść na emeryturę?
Offline
Nesbro napisał:Na ANSI są tacy oglądający, co nadal wierzą, że Areki dokończy Śnieżkę, a bodzio drugi sezon working. Lata mijają, na online już od dawna, a mimo to czekanie. Tych czekających jest całkiem sporo i czasem się wylewają na forum, czyli macie wiernych oglądających z waszymi napisami.
Czyli, jak to wydam, mogę oficjalnie iść na emeryturę?
Lub napisać, że porzucone... Chyba
Offline
Nesbro napisał:Na ANSI są tacy oglądający, co nadal wierzą, że Areki dokończy Śnieżkę, a bodzio drugi sezon working. Lata mijają, na online już od dawna, a mimo to czekanie. Tych czekających jest całkiem sporo i czasem się wylewają na forum, czyli macie wiernych oglądających z waszymi napisami.
Czyli, jak to wydam, mogę oficjalnie iść na emeryturę?
Przynajmniej ja nie będę wspominał już, że coś niedokończone, jeśli kiedyś skończysz working na co liczę.
Offline