Forum AnimeSub.info

Yang

Użytkownik

Skąd: Chełmno

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Ano dawno dawno temu, kiedy to dowiedziałem się z Kawaii co to są te ciekawe bajeczki które ukradkiem oglądałem, zacząłem się interesować tym pismem. I tak najpierw sukcesywnie nabywałem kolejne numery, by później przejść na prenumerate. Generealnie artykuły mi się podobały, recenzje też były na przyzwoitym poziomie, zaczeły pojawiać się lekcje języka japońskiego (po paru takich lekcjach narodziła się koncepcja rozpoczęcia nauki tego języka, dzięki czemu już teraz odczówam pozytywne efekty tej decyzji ) jak również i inne ciekawostki. Jednak nastąpił rozłam w redakcji i prawie wszyscy przeszli do nowego pisma. Zaintrygowany tą zmianą zapoznałem się z obiema propozycjami i oczywiście wybrałem mangazyn. Jakoś tak jeszcze ciekawsze artykuły się zaczeły pojawiać, grube to to było, wszystko tak jakoś przyjemnie było (i ta okładka ). Dlatego też bardzo szybko wykupiłem prenumeratę (tą z Arjuną gratis) i ku mojej rozpaczy, nie udało się mi jej wykożystać do końca (niestety pismo padło zanim otrzymałem ostatni egzemplarz z prenumeraty). Jednak pojawiło się Anime +. Jednak tutaj nie dane mi było zapoznać się z tym tytułem pomimo usilnych starań. Po prostu sieć dystrybucji była beznadziejna i nigdzie nie można było tego kupić. Zresztą okładka była tak odstraszająca, więc domyślam się że to nie był jedyny problem tego pisma.

A teraz odpowiadając na pytanie. Tak żal mi Oryginalnego Kawaii (a nie tych popłuczyn), oraz Mangazynu.
Czy istniała potrzeba by one występowały? Oczywiście że tak. Nie wszyscy mają stały dostęp do internetu, jeszcze mniej ludzi umie używać google, a jeszcze mniej ludzi umie czytać ze zrozumieniem. Tak więc takie podawanie na tacy wszystkich potrzebnych informacji jest potrzebne.
Jednak jeśli chodzi o mnie, to ja jednak preferuję wersję papierowe od jakiś stron www z newsami. Na dodatek nie mam laptopa, więc z takim serwisem netowym do kibla poczytać nie pójdę .
A czemu upadły? Poniekąd winną można obardzyć naszą mentalność, niedojżałość fanów, rozpowszechnienie internetu, brak gospodarności w kadrze zarządczej, przeinwestowanie kapitału, zmiany ustawodawcze, podatek vat i wiele innych potencjanych powodów.
A czy pojawi się coś nowego? Pewnie tak. Kwestia tylko kiedy i od kogo.

Yang

Użytkownik

Skąd: Chełmno

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Tak gadacie o tych czasopismach komputerowych i wymieniacie te tytuły "Kultowe", "klimatyczne" itp. Jednak prawdą jest że to były tytuły kiepskie, dlatego z biegiem czasu i rozwoju dostępu do informacji, ludzie zaczeli sobie zdawać sprawę z prawdziwego poziomy owych czasopism. Koniec końców, te tytuły, będące w stagnacji, musiały nieptrzetrwać próby czasu.
Jednak jest takie pismo komputerowe, które nie dość że utrzymało się na rynku od dłuższego czasu, to jeszcze ma się naprawdę dobrze. Mówię tu o CDA. Co prawda kupuję je raptem od 5 lat (więszkość to prenumerata) to jednak wyrazie widać postęp w poziomie i wciąż poszukiwanie nowych rozwiązań. Co prawda nie jest tanie (prawie 20 zł za wersje DVD) jednak zawartość rekompensuje ten wydatek. Można by powiedzieć, że po co kupować takie czasopismo, skoro można wszystko znaleźć w internecie? Jednak prawda jest taka że nie wszystko da się znaleźć i jakoś ciężko o równie rzetelne oceny. Jak chcę pograć sobię w porządną grę, to sprawdzam ją najpierw w CDA. I powiem wam, że przeważnie opinia o tytule wyrobiona na podstawie recenzji, jest adekwatna do mojej własnej opini (tylko czasami wg mnie zbyt łagodnie traktują kontynuacje super hitów, które już takie super nie są, np takie Civ 3 na której to bym suchej nitki nie zostawił ). Czyli sytuacja która mi się nie zdarzyła w serwisach internetowych, które często mam wrażenie są pisane przez jakieś "złowrogie lamy".

Freeman

Użytkownik

Skąd: Pabianice

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Właśnie też mam takie zdanie o necie jak Ty. To jest jakiś tragiczny paradoks I wina mediów niestety jest zdecydowanie największa (plus brak reklamowej siły przebicia tych pism, jakoś mi się wydaje, że niezbyt się starały mimo wszystko)

Freeman

Użytkownik

Skąd: Pabianice

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Ja tak samo, kupiłem parę ładnych numerów starego Kawaii w okresie Wielkiego Boomu, i nie powiem, zadowolony byłem generalnie (chociaż np nigdy nie doczekałem się fajnego plakatu, tzn z interesujących mnie anime). Ale w sumie dość szybko przekonałem się, że zawartość pisma w coraz mniejszym stopniu mnie interesuje z każdym kolejnym numerem. Gdy połowa pisma zaczęła już traktować o Pokemonach, Digimonach itp, gdy pozostałe recenzje zrobiły się jakieś takie płaskie, i gdy powtarzające się w kółko wyraźnie zmyślane listy prześladowanych społecznie fanów przestały mnie już bawić, stwierdziłem, że czas kończyć. Tym bardziej, że miałem już net w domu, i po prostu nie było potrzeby kupować dla kilku newsów i recenzji pisma, skoro to wszystko + dużo więcej miałem w sieci. Od tego czasu nie kupowałem już nic w temacie, czasem w empiku zerknąłem tylko.
Yang mam z czytaniem tak jak ty Książek nie mogę czytać na kompie absolutnie, książka musi być w postaci książkowej Ale pisma z newsami itp, jak najbardziej zadowala mnie wersja elektroniczna.

No ale właśnie, czemu upadły te pisma... Czekałem, aż ktoś to napisze- że winą za to można obarczyć niedojrzałych fanów i ich mentalność? Czemu?

Freeman

Użytkownik

Skąd: Pabianice

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

CDA bardzo dobre jest (chociaż też już od dawna nie kupuję żadnych pism o grach, syćko w necie mam, no nic na to nie poradzę , chociaż SS (czy tam njuSS kiedyś też dobre było. Generalnie te pisma (i inne) w sumie nie różniły się poziomem merytorycznym, to, że CDA yosta king of the hill to wynik, moim zdaniem, tylko lepszego marketingu. W każdym razie najlepsze pismo byłoby wtedy, gdyby recenzje i zapowiedzi z CDA połączyć z częścią "pozagrową" z SS (felietony itp, ta część od zawsze w cda kulała imo).

Eee no w necie brak o rzetelne oceny?? Nie ma bardziej rzetelnych ocen, niż średnia punktów z metacritics (czy gamerankings) plus opinie ludzi na Isonews. To dużo lepszy sposób dla mnie, niż czytanie i sugerowanie się oceną z jednego tylko pisma (ja się wiele razy nacinałem na dziwacznych ocenach i w CDA, i w SS, i w innych), co dobrze widać przy tzw "megahitach" (nie mylić z megashitami Polsatu . Biorę do ręki pismo X, gdzie np Doom3 z racji tego, że posiada w tytule "doom" i "3" dostaje 9/10 albo i 10/10 (czyli gra cudo). I koniec, pismo już oceny nie zrewaloryzuje A w neciku, po tygodniu i opadnięciu pierwszych emocji wyklaruje się ocena faktyczna- 7/10 maks. Czyli prawidłowa

Yang

Użytkownik

Skąd: Chełmno

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Wiesz, jeśli patrzysz wyłącznie na cyferki to nic dziwnego że czasami te oceny wydają się dziwne, bo są dawane przez 1 osobę (no chyba że 10). Jednak ja mówie o recenzji, gdzie są wymieniane poszczególne elementy i wtedy wyrabiam sobie opinię. W serwisach netowych takich fajnych recenzji nie ma, tylko same oceny i lakoniczne opisy, wraz z komentarzami.
A felietony faktycznie trochę kuleją, jednak od pewnego czasu nastąpiła znaczna poprawa w tej kwesti. Po prostu pismo nadal się rozwija, a nie spoczywa na laurach i to mi się podoba.

Freeman

Użytkownik

Skąd: Pabianice

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

No ja mówię o takich reckach, gdzie ocena jest wynikiem recenzji (o takich, gdzie przez 3/4 tekstu autor poniewiera grę z błotem, a potem daje 8/10, bo "mimo wszystko gra mi się podobała", czyli dostał zapomogę od dystrybutora to w ogóle szkoda gadać

Ale oczywiście że są w necie rencje "recenzje", gdzie po kolei autor opisuje poszczególne elementy gry (każdy sensowny duży serwis o grach je ma przecież, często o wiele dłuższe, niż w pismach, plus więcej screenów). Można się z nimi nie zgadzać, ale są jak najbardziej I po przeczytaniu kilku takich recek branżowych (które często się różnią dość znacznie w ocenie) plus opinie najważniejsze, czyli graczy- mam bardzo dobry obraz gry

O I btw, żeby wrócić do tematu pism o m&a: po pewnym czasie zaczęło mnie irytować, że każde anime recenzowane w Kawaii było super.

Yang

Użytkownik

Skąd: Chełmno

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Czemu? Czemu czekałeś? Czy czemu trzeba było tak napisać? Nie wiem czemu czekałeś. Może dlatego że wiedziałeś że takie słowa muszą paść, a nie chciałeś by wyszły spod twoich palców . A czemu trzeba było tak napisać? Bo taka jest prawda. Jako że jesteśmy narodem, który nadal ma spore problemy z poczuciem własnoci i patrzeniem w przyszłość. Jako że nienormalnym jest jeśli się na nic nie narzeka, to trudno się dziwić że to się nie odbija na naszym rynku. Przecież Polak nie wyda paru złotych na miesiąc na jakieś pismo, bo wszystko może mieć "za darmo" z netu. Przecież nie kupi sobie orginalnych płyt po 25 zł, bo przecież może je zdobyć pocztą na drodzę wymiany, po cenie nośnika, bądź "za darmo" ściągnąć z netu. Ja tam rozumiem że kasy może być mało i po prostu może kogoś nie stać na to, jednak jak widzę że ludzie mi wciskają taki kit (no że kasy nie mają), a prawie co dzień widać takich zataczających się od upojenia alkoholowego. Zresztą i tak bardziej wkurzające jest to, że czasami ludzie mówią "nie stać mnie więc po co". Tak jakby każdy miał do wszystkiego prawo, a brak pieniędzy jest doskonałym powodem by zaopatrywać się w różne rzeczy drogą nie do końca legalną.

A i jeszcze jedno. Prawdą jest że na sieci znajdzie się prawie wszystko co potrzeba, jednak takie czasopismo to nie tylko taka gazetka. To coś co stara rozwinąć nasz rodzimy rynek, tak żeby spopularyzować M&A co by ceny oryginalnych DVD spadły, jak również co byśmy przestali być brani przez japonie jako kraj trzeciego świata (do niedawna tak było, dopiero wejście do UE oficjalnie zmieniło to). Tak więc takie niekupowanie, oznaczało nieprzeznaczania funduszów na rozwój i dzięki temu nie mamy kolejnych DVD po 25 zł (zaraz po wyjściu, nie po przecenie).

Freeman

Użytkownik

Skąd: Pabianice

Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Chodziło mi o to, czemu czekałem aż ktoś napisze, czemu trzeba było tak napisać

No ale właściwie dlaczego to wina niedojrzałych fanów?
Mówmy tylko o m&a, bo zboczymy z tematu za bardzo. Czy dlatego, że nie kupuję czegoś tylko dla zasady, bo tak naprawdę raz, że nie jest mi to do niczego potrzebne, a dwa, że generalnie mi się nie podoba (ja przestałem kupować Kawaii nie dlatego, że już miałem net, ale dlatego, że w Kawaii nie znajdowałem nic dla siebie, a to, co było, było na słabym poziomie moim subiektywnym jak najbardziej zdaniem, i tak się szczęśliwie złożyło, że akurat miałem już net) mam się czuć winny upadku tych pism?
Z tego by wunikało, że jeśli ktoś jest fanem, to ma obowiązek kupowania wszystkiego, a nie tylko tego, co mu się podoba. Imo to jakiś absurd.
A kolejna rzecz, to kasa. Nie oszukujmy się, nie żyjemy w krainie mlekiem i miodem płynącej, i większość z nas musi dokonywać wyborów. No i teraz: za 30 zł miesięcznie kupię sobie CDA plus Anime +, albo zapłacę 30 zł za net, gdzie będę miał całą zawartość obu pism (pomijając ofkors pełne wersje gier) zupełnie legalnie, plus dużo, dużo więcej informacji itp. Dla mnie rachunek jest prosty.
A nie samym anime i grami człowiek żyje w sferze kultury: jeszcze by kupić przynajmniej jedną książkę na miesiąc, iść ze dwa razy do kina... Dlatego to, że ktoś pije właśnie trzecie piwo i mówi Ci, że nie ma kasy na czasopismo, wcale nie musi oznaczać, że wciska kit. Po prostu wybrał: info ma w necie legalnie, resztę kasy, która mu została, przeznacza na inne rozrywki (nawet jeśli do szczęścia wystarcza mu browar, jego sprawa). Niestey net jest i będzie , a targetem pism o tematyce m&a są młodzi ludzie (a nie panie, które kupują stos kolorowych pism do poczytania u fryzjera).

Masz rację, że takie "gazetki" to droga rozwoju rynku, ale gazetki muszą się rozwijać w sensie pozytywnym (jak choćby CDA), a przecież upadek "quality" Kawaii był widoczny gołym okiem, jeszcze w czasach, gdy na fali DragonBalla sprzedaż utrzymywała się podejrzewam na "zadowalającym" poziomie. Za ceny nowych płyt tez nie możemy winić tylko siebie, bo w końcu ustalają je dystrybutorzy. Teraz są drogie, dlatego mało się ich sprzedaje, bo ludzie nie mają kasy i muszą anime ściągnąć z netu (to nie jest moralne usprawiedliwianie przestępstwa, tylko stwierdzenie faktu). Argument, że "na kompa 4 tys miałeś, ale na grę/film za 150 zł to już nie masz" moim zdaniem nigdy nie miało zbyt dużego sensu, bo ja np na swój pierwszy komp ciężko pracowałem rok czasu po szkole, co nie znaczy przecież, że teraz mam co miesiąc na wydaniu 500 zł na dwie gry i jakiś film do tego. Gdyby dystrybutorzy obniżyli cenę, sprzedawaliby więcej, i zysk mimo wszystko byłby większy (chyba nikt nie wierzy, że to koszty produkcji decydują o cenie płyt w naszym kraju

Fanel

Użytkownik

Skąd: Łódź

Dołączył: 2005-02-06

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

I tak oto po 13 latach Kawaii powraca: https://www.facebook.com/magazynkawaii
Ciekaw jestem jaki będzie poziom "nowożytnego" wydania :)

djbeast

Użytkownik

Skąd: Бытом

Dołączył: 2011-11-11

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

I tak oto po 13 latach Kawaii powraca: https://www.facebook.com/magazynkawaii
Ciekaw jestem jaki będzie poziom "nowożytnego" wydania

Pokaż spoiler

---

Hunter Killer

Moderator

Skąd: Zielona Góra

Dołączył: 2011-03-29

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

U dołu "CD-Action wydanie specjalne". Eee...

---

I.D.K.

Użytkownik

Dołączył: 2009-07-25

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Jeśli teksty w nowym Kawaii będą na poziomie tych z CD-Action  to drugiego numeru raczej się nie doczekamy.

SoheiMajin

Moderator

Skąd: Gdańsk

Dołączył: 2009-04-10

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

U dołu "CD-Action wydanie specjalne". Eee...

Tu jest więcej info:
https://www.facebook.com/paweljedi/post … 6247495065

---

~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime

Zarathustra

Użytkownik

Dołączył: 2008-05-05

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

MrJedi i Kawaii reaktywacja? Czas skosić trawnik i czekać na numer.

Całe to przedsięwzięcie widzę w płomieniach, ale co tam.

martinru

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2006-01-11

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

JEJCIU! Jestem cholernie ciekaw. Mam wszystkie numery Kawaii od 1. do czasu, aż się zepsuło. Potem kilka numerów Mangazynu wraz niezbyt udanym wydaniem DVD Aryuny. Wreszcie ktoś zapełni lukę po Ś.P. Arigato. Życzę redakcji powodzenia i trzymam kciuki  !

---

Aihara Mei is not human.
Citrus OST - To fear love is to fear life

adi90a

Użytkownik

Dołączył: 2008-07-08

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Arigato szkoda bardzo ale co zrobić, skoro postanowili zająć się wydawaniem komiksów brytyjskich.

Okładka nie zachęca, choć rozumiem, że ma przede wszystkim przypomnieć stare dobre Kawaii (posiada nawet numer 46, czyli pomijający te nowe niekanoniczne "Kawaii" ).

Jakby się komuś nie chciało wchodzić na fb. Pierwszy numer to 100  stron w kolorze za 6,99. Wyjdą 2-3 wydania specjalne i jeśli sprzedaż będzie dobra, ruszą z regularnym wydaniem. Nie wiadomo na tą chwilę w jakich odstępach pojawią się kolejne numery. Ten pierwszy będzie dostępny w sprzedaży od przyszłej środy.
Redakcja to część ludzi ze starego Kawaii i tego nowszego. Redaktorem naczelnym póki co jest redaktor CD Action, ale jak się odseparują będzie nim MrJedi.

Mam nadzieje, że nie zaczną tam wciskać dodatków i różnych pierdół, bo na fb już takie głosy się pojawiają. Jak dla mnie i plakaty są zbędne ale to tylko 4 strony, więc niech się cieszą ci co lubią.

Mógłby ktoś wydzielić ten wątek do nowego tematu. Nie przeczę, ktoś tu wykonał kawał roboty w wygrzebaniu tematu sprzed 13 lat ale to zupełnie zbędne i mylące, a z pewnością dyskusja o nowym Kawaii dopiero się zaczyna. Nawet jeśli padnie po pierwszym numerze

Btw. Czy to oznacza news na Acepie? Wczoraj zaglądałem i jeszcze nie było

Mark

Użytkownik

Skąd: Radzyń Podlaski

Dołączył: 2008-07-13

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Arigato szkoda bardzo ale co zrobić, skoro postanowili zająć się wydawaniem komiksów brytyjskich.

Mógłby ktoś wydzielić ten wątek do nowego tematu. Nie przeczę, ktoś tu wykonał kawał roboty w wygrzebaniu tematu sprzed 13 lat ale to zupełnie zbędne i mylące, a z pewnością dyskusja o nowym Kawaii dopiero się zaczyna. Nawet jeśli padnie po pierwszym numerze

Btw. Czy to oznacza news na Acepie? Wczoraj zaglądałem i jeszcze nie było

Tak, pojawił się news na Acepie: http://anime.com.pl/SZOK%21_Mr_Jedi_ogl … ,6998.html dodany przez samego Joe'go,

adi90a

Użytkownik

Dołączył: 2008-07-08

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

Tak, pojawił się news na Acepie: http://anime.com.pl/SZOK%21_Mr_Jedi_ogl … ,6998.html dodany przez samego Joe'go,

Cuda się dzieją. Kto jeszcze wróci z zaświatów? 
Sam na animesub zalogowałem się pierwszy raz od prawie roku, ale zaglądam tu co jakiś czas żeby sprawdzić czy jest już ta zapowiadana nowa wersja animesub 

Nesbro

Użytkownik

Dołączył: 2014-01-29

Odp: Z kamerą wśród oglądaczy anime

A nie mogli by iść z duchem czasu i zrobić polskie Anime News Network? Toć konkurencja jest słaba. Anime24 potrafi tłumaczyć tylko artykuły z ANN. A tanuki jest archaiczne.