Nie jesteś zalogowany.
No to jadziemy dalej z tą polemiką.
sheridan napisał:cała ta nędzna subkultura nie jest warta nawet jednego posta. stereotyp drecha zgadza sie w 99,9999999% przypadków, a reszta potwierdza tylko regułę. Każda inna subkultura "robi swoje" a nie okrada ludzi, tłucze słabszych, chleje tanie wina i urządza z nudów burdy na stadionach. jak można ich bronić?
I o to chodzi, Winged moze niepodobac Ci sie moje rozumowanie, o je dosc uproscilem, aby oopisac moja koncepcje dresludka i tej kultury musial bym sie sporo rozpisac.
Winged wiem, ze sa dobre i zle dresy, ale wiekszosc tych ludków to[cenzura]. Telewizja, gazety, jesli jest rozbój albo pobicie, cokolwiek to nie zobaczysz na lawie skazanych punka, metela itd. to chyba daje duzo do myslenia.
Przepraszam za Wertera , ale to ciota i łoś. A to, ze tak skapo to opisalem, nie oznacza , ze jestem malo inteligentnym i uczonym człowiekiem, inteligencja nie objawia sie na dlugich opisach i ukazywaniu swej rozleglej wiedzy lecz, krótkiemu i konstruktywnemu przekazywaniu tego co chce sie obwiescic wiekszej ilosci ludzi, badz masom. Gdybym chcial dluzej opisywac Wertera to zajełoby mi sporo czasu....wystarczy dodac, że przez "Cierpienia młodego Wertera"(mogłem pomylic nazwe utworu) wielu młodych w tamtym wieku popełniało samobójstwa, bo nie widzialo sensu życia, dlatego uważam, że Werter to ciota i łoś i proszę nie krytykować mojich wypowiedzi bo ja staram sie nikogo nie krytykowac, każdy ma swoje zdanie na dany temat.
Jadymy dalej, tak naśmiewam sie z disco polo, ale ja nie podchodze do człowieka i smieje sie mu w twarz albo bije, sponiewieram za to, ze tego słucha smiech a rekoczyny to co innego, czyż nie...dresludki nie potrafią poprostu przejsc obok takich spraw normalnie. To samo zauwazylem w mojej szkole, ludziki smieja sie z mych kumpli, ale ze mnie nie bo jestem wysoki i dobrze zbudowany i gdyby tak nie bylo ze mnie tez by sie smiali i ponizali, jesli nie jestes silniejszy od dresludka to mozesz pomazyc sobie o godnosci i normalnosci....faktycznie zle oceniam dresiarzy bo miałem i mam z nimi problemy, ale sa i dobrzy dresiarze, uczynni, zabawni, normalni...mam 3 takich kumpli, i moge stwierdzic, ze sa ponad tych drechów co siedza na lawkach przed blokami , pija piwo, i kochaja mówić, ku.. sperd...niestety takich ludzi jak oni jest niewielu, wiec mozna podsumowac , ze drech is bad!!!
A Winged te ost zdanie "A ja wolę ludzi intelignetych, z którymi można pogadać i którzy reprezentują swoją postawą jakiś poziom",zgadzam sie z tym, ale ludzi inteligentni, nie zawsze sa zabawni i mili...to zalezy od usposobienia a nie inteligencji[okej]
Dlaczego widzimy tylko dresiarzy na ławie oskrażonych? Ja nierzadko widzę ludzi zdegenerowanych, w garniakach etc. Wybacz, ale jeśli idzie o zasiadanie na ławie oskrażonych to siedzą ludzie najróżniejszej maści. Na ławie oglądasz najczęściej ludzi odpowiedzialnych za pobicie z powodu wymuszeń itd. A dlaczego? No, bo raczej ciężko wynająć jakiegoś "małego" punka do takiej roboty. Za to rosły facet z siłowni jest w sam raz, a że ubiera się na sportowo to wrzucacie go do worka z napisem dresiarz. Należałoby rozgraniczyć, kto jest dresiarzem, bo sam strój to nie wszystko.:)
Co do Wertera. Inteligentni ludzie potrafia dobrać tak słowa, by bez żadnych wulgaryzmów dokładnie przedstawić problem i wcale nie muszą zrobić tego w dwóch słowach. Wybacz, ale nazwanie kogoś "Ciotą" i "łosiem" ot tak to zakrawa na obrazę i nie ma w tym za grosz inteligencji. Dlatego, że inni przez tę książkę popełniali samobójstwo to uważasz jej bohatera za owe rzeczowniki, którymi go określiłeś. A może skoro już taki wysunąłeś wnioske powinieneś oskarżyć autora. Zresztą to gdyby ktoś popełnił samobójstwo z powodu śmierci papieża to kim by był? Werter się nie martwił o kogoś tam, a że wybrał jak wybrał to może świadczyć o jego słabym charakterze.
Druga sprawa, czy ja krytykuję Twoje wypowiedzi? Nie. ja podejmuję temat i staram się nawiązać dyskusję. I nie wiem dlaczego miałbym tego nie robić, skoro uważam Twoje wypowiedzi za takie, które nie zgadzaja się z moimi przekonaniami. Nie chcę Cię tu naprowadzać na "jedynie moją słuszną rację". Nie o to tu chodzi. Chodzi o dyskusję na wysokim poziomie. Przecież jak się z kimś nie zgadzam to nie będe siedział i patrzył, tylko też wezmę głos w dyskusji. Szczególnie, że był niejako odpowiedzią na to, co napisałem. (bynajmniej takie wrazenie odniosłem).
A że ludzie inteligentni nie zawsze są zabawni? W drugą stronę też to działa. Wtedy ludzie, którzy niby są zabawni, staja się cyniczni i śmieszni.
A co do (dalej) dresów, mam TYLKO JEDEN kontrargument dla Winged`a - MOJA WŁASNA AUTOPSJA.
Inni też mają przeróżne doswiadczenia. "Wykręcając" się nimi nigdy się nie dogadamy.
Agreed. Czasami ludzie "mniej inteligentni" zarzucają ludziom "bardziej inteligentym" głupotę, jeśli "bardziej inteligenty" powie "głupek" albo "idiota" itp. Czasami niestey (w dzisiejszym świecie) nie opłaca się używać inteligencji, bo zostanie to tylko zmarnowane. (Jakie to przykre... Ktoś "bardziej inteligentny" powiedział kiedyś "Nie wymieniam opinii, bo zawsze na tym tracę", i miał rację). Nie mam na myśli tutaj nikogo z was, stwierdzam tylko fakt.
No tu się znów nie zgodzę. Wymiana opinii wzbogaca człowieka poszerzając jego horyzonty myślowe. Nazwanie kogoś "idiotą" bez podania konkretnych powodów przypomina mi tylko naszą scenę polityczną.
Jak? Normalnie, gdy widzę takie bezpodstawne oskarżenia to śmiać mi się chce, więc nic dziwnego, że będę ich bronić
Chyba nigdy nie miałes nimilego spotkanie z takimi ludzmi, ja mialem i wiem, ze to chu.. jestes jednym z niewielu, którzy widza w nich dobra, dla mnie wiekszosc tych ludzi to sprawa wysoce zła!!
Widzisz miałem i z takimi i z innymi, co było napisane w poście z którego cytujesz. Czy ja dostrzegam dobro? Oczywiście, staram sie je zobaczyć w każdym, kto ma go chociaż trochę.
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-03-29 22:46:18)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Moze i jestem malo inteligentny ale , piszac o Werterze sprecyzowałem, krótko swe mysli, bo to mój poglad i nikt go nie zmini, a nazywanie mnie mało inteligentnym traktuje jako swoista obraze, moze Winged jestes inteligentniejszy i lepiej precyzujesz argumenty, ale to nie oznacza, ze ja jestem..."głupi' mówiac ogolnie. Twoje myslenie tez mi sie nie podoba, ale nie pisze, ze jestes malo intelgentny. Pamietaj mozesz miec 100 dyplomów , ale moze znalesc sie osoba z nizin, która doswiadczeniem i madroscia podwazy twa wiedze.
Moze nichciales mnie tym postem obrazic, ale takie odniosłem wrazenie.
Ostatnio edytowany przez Zeus (2006-03-29 22:51:55)
Offline
Ale mozna stwierdzic fakt dresiarze w naszym społeczenstwie sa postrzegani, jako najgorsze zło i tak chyba zostanie poki cos sie z tym nie zrobi, dresiarze sa tacy z powodu...nie wiem braku zajecia, gdyby mieli jakies kreatywne zajecia to nikradliby, nie bili moze byloby dobrze...
Offline
Moze i jestem malo inteligentny ale , piszac o Werterze sprecyzowałem, krótko swe mysli, bo to mój poglad i nikt go nie zmini, a nazywanie mnie mało inteligentnym traktuje jako swoista obraze, moze Winged jestes inteligentniejszy i lepiej precyzujesz argumenty, ale to nie oznacza, ze ja jestem..."głupi' mówiac ogolnie. Twoje myslenie tez mi sie nie podoba, ale nie pisze, ze jestes malo intelgentny. Pamietaj mozesz miec 100 dyplomów , ale moze znalesc sie osoba z nizin, która doswiadczeniem i madroscia podwazy twa wiedze.
Boże, wiedziałem, że to napiszesz. Czy ja nazwałem Cię nieinteligentym. Faktycznie mogłeś odnieść takie wrazenie, ze względu na to, ze powiedziałem, że nazwanie kogoś iditoą bez podania powodów nie należy do intelignetych, ale to nie było wymierzone w Ciebie. Jesli tak odniosłeś nie pozostaje mi nic innego jak przeprosić, co też czynię. Przepraszam. Cóż, a niektóre poglądy warto zmieniać. Szczególnie, jeśli ktoś przedstawi argumenty, które uświadamiają mi słuszność innego rozumowania. Dlatego nigdy, ale to przenigdy nie trzymam się kurczowo swoich racji. Jesli ktoś je obali jestem w stanie zmienić pogląd na daną sprawę. Osoba z nizin. Widzisz nie mam żadnych dyplomów. Jestem synem gazownika i pracownicy fizycznej. Sam jestem człowiekiem z "plebsu".
Nie napisałe też, ze Twoje myślenie mi się nie podoba, bo samo w sobie myślenie jest piękne, ale po prostu nie zgodziłem się z tym, co napisałeś. A w tym nic złego nie widzę.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
I prosba Winged, pisz krócej bo dostaje oczoplasu od takiej ilosci txt:P
Offline
Spoko nie jestem , zly za to, poprostu, troszke mnie dziwi, to, ze bronisz tych ludzi, bo dla mnie oni nie sa pozytywna czescia społeczenstwa, coż to moje zdanie i bede sie go trzymal...chyba zakoncze dyskusje na ten temat, bo jak dyskutowac to w 4 oczy, tak piszac nie jestem w moim żywiole....[madrala]
Offline
I prosba Winged, pisz krócej bo dostaje oczoplasu od takiej ilosci txt:P
To niemożliwe. Odpowiadam na wiele postów i staram się jak najlepiej oddać to o czym myślę, stąd też ta "wylewność".
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Winged, moge stwierdzic, jedno jestes osoba z która warto dyskutowac, trzymasz sie swego rozumowania i nie dajesz zbic sie z tropu...jestes[okej].
~Zeus napisał(a):
I prosba Winged, pisz krócej bo dostaje oczoplasu od takiej ilosci txt:P
Blagam pisz troszke króej, bo czeto czytam twe posty i naprawde sa za dlugie, jesli mozesz to pisz troszke, tak troszeczke krócej, wiem, ze chcesz oddac glebie swej mysli, ale czytjac twe ost plasy konczac je tracilem watek:-D. Musze robic , notatki[roftl], bo mam słaba pamiec:) Pozdro Winged!!!!
Offline
Winged, moge stwierdzic, jedno jestes osoba z która warto dyskutowac, trzymasz sie swego rozumowania i nie dajesz zbic sie z tropu...jestes[okej].
~Zeus napisał(a):
I prosba Winged, pisz krócej bo dostaje oczoplasu od takiej ilosci txt:PBlagam pisz troszke króej, bo czeto czytam twe posty i naprawde sa za dlugie, jesli mozesz to pisz troszke, tak troszeczke krócej, wiem, ze chcesz oddac glebie swej mysli, ale czytjac twe ost plasy konczac je tracilem watek:-D. Musze robic , notatki[roftl], bo mam słaba pamiec:) Pozdro Winged!!!!
Pierwsze cieszy mnie, że trochę napięcie opadło.
Fajnie się dyskutowało, ale pewnie zbiliżamy się ku końcowi tej płomiennej polemiki.
No cóż, do tego krótszego pisania, to postaram się.:)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
A...Przepraszam, za tak agresywne, podejscie, do tematu. Wiesz słucham metalu, i on powoduje, ze jestem pobudzony, to mój sposób na emocje i wyzycie sie[cool]. Kozystajac z z postu pozdro dla moderatorów...lizus ze mnie:P
Offline
lol
Ostatnio edytowany przez white_diem (2006-09-16 00:21:34)
Offline
RiXeD napisał:Agreed. Czasami ludzie "mniej inteligentni" zarzucają ludziom "bardziej inteligentym" głupotę, jeśli "bardziej inteligenty" powie "głupek" albo "idiota" itp. Czasami niestey (w dzisiejszym świecie) nie opłaca się używać inteligencji, bo zostanie to tylko zmarnowane. (Jakie to przykre... Ktoś "bardziej inteligentny" powiedział kiedyś "Nie wymieniam opinii, bo zawsze na tym tracę", i miał rację). Nie mam na myśli tutaj nikogo z was, stwierdzam tylko fakt.
No tu się znów nie zgodzę. Wymiana opinii wzbogaca człowieka poszerzając jego horyzonty myślowe. Nazwanie kogoś "idiotą" bez podania konkretnych powodów przypomina mi tylko naszą scenę polityczną.
Oj, oj, oj, oj, OJ! Przykro mi, ale nie zrozumiałeś... Widać niektórzy nie potrafią dostosować się do mojego toku myślowego (a ten czasami potrafi być DZIWNY. Conajmniej. ^^)
I do reszty. Ja NIE szufladkuję tu NIKOGO, tylko układam definicję True Dresa... Winged, przykro mi to mówić, ale polemika nie zawsze jest konstruktywna, jeśli nie zrozumiesz przesłania drugiej osoby. Zeus, a ty postaraj się oddzielić zwykłego dresa od True Dresa.
IMO sposób na poznanie True Dresa, jest bardzo prosty. Niedawno pisałem o sytuacji z pożyczaniem pieniędzy. Kiedy chce od nas "pożyczyć" (omg...) kasę, a my nie chcemy mu jej pożyczyć. Jeśli odpowiedź będzie brzmiała "A w mordę chcesz?" - wtedy mamy do czynienia z True Dresem i to najgorszej klasy.
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-03-30 05:14:56)
Offline
Winged napisał:RiXeD napisał:Agreed. Czasami ludzie "mniej inteligentni" zarzucają ludziom "bardziej inteligentym" głupotę, jeśli "bardziej inteligenty" powie "głupek" albo "idiota" itp. Czasami niestey (w dzisiejszym świecie) nie opłaca się używać inteligencji, bo zostanie to tylko zmarnowane. (Jakie to przykre... Ktoś "bardziej inteligentny" powiedział kiedyś "Nie wymieniam opinii, bo zawsze na tym tracę", i miał rację). Nie mam na myśli tutaj nikogo z was, stwierdzam tylko fakt.
No tu się znów nie zgodzę. Wymiana opinii wzbogaca człowieka poszerzając jego horyzonty myślowe. Nazwanie kogoś "idiotą" bez podania konkretnych powodów przypomina mi tylko naszą scenę polityczną.
Oj, oj, oj, oj, OJ! Przykro mi, ale nie zrozumiałeś... Widać niektórzy nie potrafią dostosować się do mojego toku myślowego (a ten czasami potrafi być DZIWNY. Conajmniej. ^^)
I do reszty. Ja NIE szufladkuję tu NIKOGO, tylko układam definicję True Dresa... Winged, przykro mi to mówić, ale polemika nie zawsze jest konstruktywna, jeśli nie zrozumiesz przesłania drugiej osoby. Zeus, a ty postaraj się oddzielić zwykłego dresa od True Dresa.
IMO sposób na poznanie True Dresa, jest bardzo prosty. Niedawno pisałem o sytuacji z pożyczaniem pieniędzy. Kiedy chce od nas "pożyczyć" (omg...) kasę, a my nie chcemy mu jej pożyczyć. Jeśli odpowiedź będzie brzmiała "A w mordę chcesz?" - wtedy mamy do czynienia z True Dresem i to najgorszej klasy.
Miałem odpisać z rana, ale Net mi padł.
Pierwsze. Hmm. nie zrozumiałem. To mógłbyś wytłumaczyć. Jak dla mnie zawsze warto wymieniać poglądy niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z inteligentym rozmówcą, czy nie. Zawsze pomaga nam to zrozumieć innych i o to w tym jak dla mnie chodzi.
Co do prawdziwego dresa. Widzisz po pierwsze by zrozumieć przesłanie drugiej osoby trzeba z nią długo czasami rozmawiać, by dojść jego zdania na dany temat. Temu służy własnie polemika. Im dłuższa i im więcej pada argumentów z obu stron tym lepiej poznajemy drugą stronę i lepeij ją rozumiemy. Wtedy najlepiej zrozumiemy przesłanie jakie ze sobą niosą jej wypowiedzi.
Co do Twojego rozróżniania "true dresa". Nie wiem, ale jakby zaczepił nas ktoś ubrany na czarno i obwieszony łańcuchami i miałaby miejsce opisana przez Ciebie sytuacja to czy on też byłby dresem. Nie warto tak klasyfikować. Lepiej powiedzieć zły człowiek i dobry człowiek, bo właśnie przez takie próby opisu wychodzą późniejsze nieporozumienia.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
a mi sie wydaje Rixed ze sie po prostu za bardzo uprzedziles (prawdopodobnie masz niesamowitego pecha do dresow).
Nawet znajomi ktorzy czesto maja strzyki z dresami (oni celuja w dosc specyficznie wygladajacych facetow glownie... tyle zauwazylam) maja wsrod nich jakis znajomych i chodz na codzien fakt faktem mowia ze dresow to trzeba wybic co do jednego, to jak co do czego przyjdzie w dyskusji potrafia stwierdzic, ze nie kazdy dres taki zly jak go maluja... Pomijajac drobny fakt ze Ci ludzie wcale nie sa tacy glupi...
a tworzenie definicji czegos co chcesz nazwac True Dress to wybacz ale wydaje mi sie bezsensowne... Sa ludzie ktorzy maja uprzedzenia np do czarnoskorych ale nie wiem czym mialby sie np. roznic przecietny czarnoskóry od "prawdziwego czarnoskorego"....
a przyklad ktory napisales heh to jest jak poznac dresa, ktory ma taki sposob zarabiania na zycie... wiesz moja mama jest nauczycielka przez co mialam okazje sie troche nasluchac o dzieciach z ciezka sytuacja rodzinna... wiele takich dzieciakow z ktorymi chodzilam do podstawowki skonczylo jako dresy... uwierz nie chcialbys byc na ich miejscu i przezywac tego co oni. Chodz kazdy ma w swoim zyciu wzloty i upadki czasem nie jestes w stanie sie wyrwac z tego do czego doprowadzilo Cie zycie - jedni kiedys zmadrzeja inni nie.
Offline
JEŚLI NIE CHCE CI SIE CZYTAC TEGO CO KTOŚ MA DO POWIEDZENIA TO PO JAKĄ CHOLERE BIERZESZ UDZIAŁ W DYSKUSJI
A po taka cholere, ze mam prawo do posiadania własnego zdania czytam wszystko co ludzie pisza, ale rozwlekanie mysli czasmi jest niepotrzebne, zyjemy w erze gdzie ludzie komunikuja sie zwizle i prosto, poprostu uwazam, ze krotkie posty pozwalaja na szybsze przemyslenie, osadzenie i wypowiedzenie osobie czytajacej na dany temat, badz danie kont argumentu, a nejlepiej tezy podpartej solidnymi argumentami:P
Takie mam skromne zdanie, a dresów i tak nie lubie:D
Offline
Co do rozległych postów. Piszę takie ze względu na moją nieumiejętność przekazywania tego o czym myślę w sposób zwięzły, ale oddający wszystko. Z troski o rozmówcę chcę dokładnie przedstawić swoje stanowisko, by po prostu nie odebrał czegoś błędnie. Ot i wszystko.
Nie ma czegoś takiego jak zły dres. Są źli ludzie, a tu możemy wrzucić każdego, którego zachowanie jest chamskie, niekulturalne.
Chodzi o to, że dres niekoniecznie jest zły (a jednak są jako tacy postrzegani), co już było tu podkreślane, więc lepiej nie zdawajmy się na steoretypy. W końcu tyle się mówi, by w końcu z tym skończyć.
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-03-30 21:55:46)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
I ja mam to wszystko czytac tak...? Powariowaliscie, nie mogliscie dluzszych postow pisac?
Dobra zabieram sie do czytania.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-03-30 21:55:39)
Offline
Nie ma czegoś takiego jak zły dres. Są źli ludzie, a tu możemy wrzucić każdego, którego zachowanie jest chamskie, niekulturalne.
i to jest sama esencja całej dyskusji
nic dodać nic ująć
Offline
Co do rozległych postów. Piszę takie ze względu na moją nieumiejętność przekazywania tego o czym myślę w sposób zwięzły, ale oddający wszystko. Z troski o rozmówcę chcę dokładnie przedstawić swoje stanowisko, by po prostu nie odebrał czegoś błędnie. Ot i wszystko
Dobrze poddaje sie to wolny kraj długie pisanie nie jest zabronione, Chyba ze PiS(Piz...I...Skur..) cos wykombinuje i zakaze długich postów [roftl]
A dzis znowu mnie dreski wkurzyly, ide sobie spokojnie przechodze obok i zaczeli sie ze mnie brechac, gdyby nie to ,ze sie spieszylem to glan wbilby sie w jednego a reszta to cieniasy, popadaliby jak muchy[cool]. Chyba dlatego tak krytykuje ludzi noszacych dres bo inni mnie nie zaczepiaja i nie smieja sie z tego, ze slucham metalu i czasami sie tak ubieram. To bardzo frustruje.
Offline
Nie ma czegoś takiego jak zły dres. Są źli ludzie, a tu możemy wrzucić każdego, którego zachowanie jest chamskie, niekulturalne.
A z tym sie zgadzam...niestety w ludzi sterotyp dresa, kibola wrósł juz za mocno i wiekszos ludzi sie ich boi, badz wysmiewa i uwaza za zło...ja tez uwazam , ze sa zli, niestety gdybym ni doswiadczyl zla z ich strony to sam prawdopodobnie bym ich teraz bronil i wspieral twe argumenty Winged a tak...[deprecha]
Offline