Nie jesteś zalogowany.
Ale o co chodzi, przecież to jest dobrze przetłumaczone, nawet w LN tak było.
Przeczytaj jeszcze raz ostatnie kilka postów to zrozumiesz (najlepiej od posta Nesbro), no chyba że czytanie ze zrozumieniem stanowi problem.
Ostatnio edytowany przez KieR (2019-01-09 11:02:13)
Offline
Offline
Ale o co chodzi, przecież to jest dobrze przetłumaczone, nawet w LN tak było.
Teraz jest v2, w v1 było inaczej.
Offline
Osobiście uważam, że najgorzej po tym pierwszym odcinku wypadł nie motyw spisku przeciw głównemu bohaterowi, a kwestia pozostałej trójki bohaterów. Jacyś tacy bez wyrazu byli więc ani ich nie polubiłem, ani nie stali się dla mnie postaciami negatywnymi. Mam nadzieję, że w później ulegnie to poprawie lub chociaż nie będą zbyt dla fabuły istotni.
Jeśli o sam spisek przeciw tarczownikowi chodzi, moim zdaniem jest całkiem zgrabnie ułożony oraz dający nadzieję na fajne rozwinięcie. Oczywiście wady i niejasności były, ale jak mam oceniać szczegółowo cały wątek, skoro widziałem tylko tyle? Zaintrygowało mnie wykorzystanie w fabule zjawiska niewolnictwa. Przy odpowiednim wykorzystaniu pomysłów (nawet tych najbardziej schematycznych) może stać się to podstawą do czegoś ambitniejszego.
Zapowiada się dobra seria, więc czekam na kolejne odcinki.
Ostatnio edytowany przez Bufallo (2019-01-09 16:22:13)
Offline
Nakamuraa napisał:Ale o co chodzi, przecież to jest dobrze przetłumaczone, nawet w LN tak było.
Teraz jest v2, w v1 było inaczej.
W najgorszym razie zrobi się z translatora, a potem poprawi. Albo i nie.
Dotacje i reklamy muszą się zgadzać.
A inni robią raz i połowy serii nie dokańczają... no ale przecież robią za frico.
Inni też nie cenzurują swoich komentarzy na stronie.
No ale to chyba w złym temacie już będzie ta dyskusja.
Jeśli o sam spisek przeciw tarczownikowi chodzi, moim zdaniem jest całkiem zgrabnie ułożony oraz dający nadzieję na fajne rozwinięcie.
No nie wiem, już komuniści bardziej by się postarali z logicznym oskarżeniem.
Chociaż najbardziej od czapy to jest chyba konkluzja tego wątku – jesteś dziadem, ale i tak masz robić.
Za to z niewolnictwem się zgodzę, ale to w sumie nie jest specjalnie trudny do poprowadzenia wątek.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-01-09 16:29:16)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Buffalo napisał:Jeśli o sam spisek przeciw tarczownikowi chodzi, moim zdaniem jest całkiem zgrabnie ułożony oraz dający nadzieję na fajne rozwinięcie.
No nie wiem, już komuniści bardziej by się postarali z logicznym oskarżeniem.
Chociaż najbardziej od czapy to jest chyba konkluzja tego wątku – jesteś dziadem, ale i tak masz robić.
Za to z niewolnictwem się zgodzę, ale to w sumie nie jest specjalnie trudny do poprowadzenia wątek.
Moim zdaniem ten wątek nie jest jeszcze zakończony, więc tamtej farsy podczas oskarżania głównego bohatera nie uznaję za punkt kulminacyjny. Całe to wydarzenie mimo, że z pozoru przypomina jakąś nieśmieszną parodię rodem z czasów PRL nie oznacza, że należy na to patrzeć wprost. Czasem człowiek wmawia sobie coś nawet sam przed sobą i to tak, że patrząc na daną sprawę obiektywnie za nic nie dałoby się dojść do podobnych wniosków. Jakie motywy kierowały królem? Dlaczego wszyscy tak łatwo w to uwierzyli? Możliwe, że przepowiednia, którą przedstawiono w 1 odcinku jest tak naprawdę tylko jednym fragmentem całości.
W mojej interpretacji wątek ma potencjał nie pomimo tej farsy, a właśnie dlatego, że coś tak bzdurnego miało miejsce. Jeśli dobrze czuję, może to nas doprowadzić do sytuacji, gdzie powiemy sobie:
"A! To dlatego tamta scena była tak z czapy"
i dlatego właśnie mam wobec niego nadzieje na przyzwoite rozwinięcie.
Ostatnio edytowany przez Bufallo (2019-01-09 16:55:16)
Offline
"A! To dlatego tamta scena była tak z czapy"
Tylko fajnie by było, gdyby wątek miał pozornie więcej logiki. Sztuka dobrego przedstawienia.
Dla mnie to reakcje postacie wypadły dość sztucznie, w zasadzie komicznie. A to miał zdaje się być dramat.
No i te założenia świata też takie 2/10.
Przynajmniej na razie.
Tak czy owak, chodzi mi o to, że jeśli coś jest dobrze napisane – a tylko nie chce podawać za dużo informacji – to powinno być bardziej wiarygodne. Więc jak dla mnie to na razie nie jest zbyt dobrze napisane. Czasem można odnieść wrażenie, że to jedna z tych serii, gdzie autor wstawia samego siebie.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Aż zajrzałem do tego fanowskiego tłumaczenia pre-aira, i tam rzeczywiście jest taki kwiatek:
That's what I would like to do, but you'll be invoked again, unless you go back with the others.
Przecież ta kwestia nijak nie pasuje do całego dialogu...
A kto wie, jakie jeszcze są tam kwiatki, dlatego zacytuje samego siebie:
Oglądają te tłumaczenia, a później gadają, że bajka nielogiczna, że się kupy nie trzyma .
Kamiyan3991, jak zwykle ogólniki i zero konkretów... chyba że naprawdę należysz do tych osób, które muszą mieć wszystko wyjaśnione w danym momencie, bo inaczej nie ogarną - jak coś się wyjaśni za x odcinków...
Offline
Kamiyan3991, jak zwykle ogólniki i zero konkretów... chyba że naprawdę należysz do tych osób, które muszą mieć wszystko wyjaśnione w danym momencie, bo inaczej nie ogarną - jak coś się wyjaśni za x odcinków...
A sam przy Boogiepop wa Warawanai narzekałeś, że później nie będziesz już pamiętał. Hmm...
Offline
Jednak jest znacząca różnica między historią pokazaną w sposób linowy, gdzie na chwilę obecną nie wszystko jest istotne i niektóre wyjaśnienia czy dopowiedzenia mogą być pokazane w późniejszym czasie, a gdy już zostanie to zrobione, to dla pewności dodadzą jeszcze odpowiednie wspomnienie - by nie było wątpliwości. A historią pokazaną jako randomowe urywki poprzeplatane randomowymi retrospekcjami, gdzie cała konstrukcja wymaga od widza większej uwagi i skupienia - bo jakaś z pozoru mało istotna scena może odgrywać kluczową sprawę w perspektywie całości. Tak więc ten...
I w żadnym wypadku nie narzekałem na konstrukcję tamtego tytułu, a jedynie się głośno zastanawiałem, czy w takim przypadku nie lepiej poczekać na całość - czego zapewne i tak nie zrobię .
Offline
Przy Boogiepop wa Warawanai byłbym wręcz zawiedziony, gdyby ten tytuł nie był namieszany/nie wymagał zrozumienia wszystkiego po zobaczeniu całości/za drugim razem. Bo pierwsza odsłona była właśnie tego typu serią i za to ją ceniłem.
Ogólnie to się trochę przedrzeźniałem. Sam nie jestem fanem masowych wyjasnień - wręcz lubię, gdy mnie trzymają w niepewności itd. Oczywiście to nie jest złota zasada i wszystko zależy od tytułu.
Offline
Ogólnie to się trochę przedrzeźniałem. Sam nie jestem fanem masowych wyjasnień - wręcz lubię, gdy mnie trzymają w niepewności itd. Oczywiście to nie jest złota zasada i wszystko zależy od tytułu.
To raczej nie jest tego typu seria. Generalnie sporo rzeczy wygląda, jakby napisano je tak, żeby pasowały pod wątek, a nie stanowiły logiczną całość. Przynajmniej na razie.
Przy Boogiepopie też bym się tego nie czepiał, ale Tarczownik akurat nie ma konstrukcji, która by na coś takiego wskazywała. ^^
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-01-10 01:41:33)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Może i sama seria nie jest nadmiernie skomplikowana ale informacje o tym świecie są dawkowane stopniowo w kolejnych tomach, nie jest tak jak w niektórych, że większość otrzymujesz niczym cepem przez łeb w pierwszym tomie.
O tym dlaczego król zachowuje się tak a nie inaczej i dlaczego nastawienie wszystkich do Noafumiego jest tak negatywne można się dowiedzieć około 3 tomu. Prawdziwa natura fal zniszczenia to 6-7 tom i tak dalej, a o tym co jest prawdziwym zagrożeniem dowiadujemy się w WN w okolicach finałowej bitwy.
Swoją drogą jak na mało ambitną serię, to rozwinęła się nam tu zajadła dyskusja
No i oczywiście w związku z wątkiem fałszywego oskarżenia o gwałt w internetach zrobił się prawdziwy shitstorm.
Ostatnio edytowany przez ill (2019-01-10 09:26:32)
GG: 1677958
Offline
No i oczywiście w związku z wątkiem fałszywego oskarżenia o gwałt w internetach zrobił się prawdziwy shitstorm.
Nie wiem, jak dla mnie to parę osób skomentowało to na Twitterze i ANN. Nic ciekawego.
Jak wejdziesz sobie normalnie na jakiegoś MAL-a, to nikt specjalnie o tym nie pisze. Nawet osobnego tematu nie ma.
Za to znajdziesz przynajmniej 5 tematów o zbyt wysoką ocenę/przehajpowaną serię.
Nie wiem jak na reddicie, bo nie zaglądam. Trochę za dużo tam łibusów.
Na naszym polskim szopie też się nic specjalnego nie działo.
W sumie ta strona, sankaku, lubi się doszukiwać wszędzie afer. Ich komentarz to też jawny trolling. Jak sobie zobaczysz komentarz do tej scenki w SAO, to idzie większy shitstorm wywołać o to, że mogli coś tak głupiego napisać.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
To że lubią trolować, to fakt, ale po aferze z Goblin Slayerem, to wcale nie zdziwiłoby mnie gdyby ktoś zaczął się przyczepiać i do tego.
GG: 1677958
Offline
Jak w Goblinie to w sumie nic nie było pokazane. Ja to bym się bardziej ekipy produkcyjnej zapytał, czy też mają takie ubrania, że lekko pociągniesz i rozrywają się na strzępy.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Może i sama seria nie jest nadmiernie skomplikowana ale informacje o tym świecie są dawkowane stopniowo w kolejnych tomach, nie jest tak jak w niektórych, że większość otrzymujesz niczym cepem przez łeb w pierwszym tomie.
Widocznie niektórzy by chcieli, by król pod koniec wszystkim oznajmił, że to on stał za tą intrygą .
Oczekiwanie, że główny wątek zostanie wyjaśniony w pierwszy odcinku pozostawiam bez komentarza...
Pierwszy odcinek jest dostępny od wczoraj na CR, i w openingu (standardowo puszczonym jako ending pierwszego odcinka) jasno jest zaspoilerowane powiązanie Myne z królem...
edit
Angielski dubbing opóźniony z powodu "unforeseen circumstances", a ludzie już na twitterze spekulują, czy przypadkiem nie zmieniają dialogów by nie było tak "kontrowersyjnie" .
Ostatnio edytowany przez FAiM (2019-01-10 23:24:17)
Offline
Wersja HorribleSubs ep1 kończy się ucięta najazdem kamery na niewolnicę? Czy źle mi się pobrało? Piszecie coś o endingu i zgłupiałem.
Spoczny ten isekaj. Wiele mechanizmów rodem z gier: interfejs, farmienie, levelowanie, handlarze. Wreszcie jakaś klasyka po tej dupnej dramie z SAO. Poza tym fajnie, że wszyscy mają MC w pupie i ogólnie ma on pod górkę Gościa zdążyłem już polubić, jest dobrze.
Teraz czekam na jakieś dobre postacie w drużynie, by wszystko nabrało rozpędu. Jestem zaciekawiony
Offline
Wersja HorribleSubs ep1 kończy się ucięta najazdem kamery na niewolnicę? Czy źle mi się pobrało? Piszecie coś o endingu i zgłupiałem.
Spoczny ten isekaj. Wiele mechanizmów rodem z gier: interfejs, farmienie, levelowanie, handlarze. Wreszcie jakaś klasyka po tej dupnej dramie z SAO. Poza tym fajnie, że wszyscy mają MC w pupie i ogólnie ma on pod górkę Gościa zdążyłem już polubić, jest dobrze.
Teraz czekam na jakieś dobre postacie w drużynie, by wszystko nabrało rozpędu. Jestem zaciekawiony
W standardowej wersji odcinka, która wyszła na CR w środę na koniec odcinka jest puszczony opening. HS zripował wersję przedpremierową z zeszłej niedzieli, w której openingu brak.
Offline
Rozumiem, że nic poza openingiem nie zostało wycięte i nie ma czego żałować?
Offline