Watch order Ghibli.

Mammoth · 2019-01-20 10:34:46

Jak w tytule. Zostałem już kilkukrotnie zjechany za brak znajomości filmów studia Ghibli (poza Grobowcem Świetlików - ten widziałem), więc przychodzę z pytaniem. Data premiery nie ma znaczenia - chcę obejrzeć te, które są tego warte i dostać info o polecanej kolejności. Czy mogę o takie info prosić?

Infernus · 2019-01-20 12:28:29

Polecam:

Princess Mononoke
Howl's Moving Castle
When Marnie Was There
The Secret World of Arrietty
Spirited Away
Kiki's Delivery Service
Whisper of the Heart
Porco Rosso
From Up on Poppy Hill

kolejność nie ma znaczenia.

Ostatnio edytowany przez Infernus (2019-01-20 12:29:09)

ill · 2019-01-20 12:40:08

W przypadku Ghibli raczej nie można źle trafić, co najwyżej tematyka może ci nie podpasować oczkod
Na pewno warto zapoznać się z "klasycznymi" takimi jak Laputa, Nausicaa czy Totoro ze względu na to, że ich wpływu na japońską popkulturę nie da się przecenić. Samych odniesień do Laputy można znaleźć całą masę w anime, mandze czy LN.
Jedyny chyba ich film który wywołał pewne kontrowersje to Opowieści z Ziemiomorza, ale to raczej ze względu na różnice w warstwie fabularnej w porównaniu do literackiego pierwowzoru.

Ostatnio edytowany przez ill (2019-01-20 12:44:28)

Pitbull01 · 2019-01-20 13:08:49

W sumie kolejność oglądania jest dowolna, oprócz dwóch filmów: Mimi wo Sumaseba (1995), a potem Neko no Ongaeshi(2002), bo filmy są lekko połączone i warto najpierw obejrzeć ten pierwszy.

Skoro rok nie ma znaczenia, to po prostu postaram subiektywnie opisać, co warto obejrzeć i czego się po tej pozycji spodziewać.

Zacznę może od tych, które mi osobiście jakoś nie przypadły do gustu, co nie znaczy, że nie są warte uwagi.
Tonari no Totoro (1988) - bardzo sielankowy tytuł, jeśli nie masz cierpliwości do czegoś takiego to moim zdaniem nie warto oglądać. Dla starego byka ten film jest... nieciekawy.
Gedo Senki (2006) - adaptacja książek Ursuli Le Guin. Dla znających jej twórczość - istna profanacja, a dla pozostały dość niezrozumiały tytuł. Może dlatego, że robił to syn Miyazakiego, a nie on sam. Cóż... osobiście nie polecam.
Heisei Tanuki Gassen Ponpoko (1994) - jedno z wielu dzieł Miyazakiego o wydźwięku pro-ekologicznym. Trochę głupkowate i niezbyt angażujące odbiorcę. Głównymi bohaterami są tanuki, które walczą z wycinką lasu. Dla dzieci raczej niezbyt.
Sen to Chihiro no Kamikakushi (2001) - znane bardziej jako Spirited Away. Tutaj jestem świadom, że mogę niektórych świętość z dzieciństwa obrazić, ale film mi się raczej nie podobał. Rodzice małej dziewczynki pod wpływem klątwy (czy czegoś tam, dawno oglądałem i jadę z pamięci) zostali zamienieni w świnie, bo zeżarli jedzenie duchów, którego nie powinni ruszać. Zaś sama dziewczynka ukrywa się przed duchami. Najciemniej pod latarnią więc zaczyna pracować w hotelu dla duchów. Dużo przaśności w tym tytule i dla mnie seans był męczący.
-----------------
Tenkuu no Shiro Laputa (1986), Kurenai no Buta (1992), Kaze Tachinu (2013) - mimo iż filmy fabularnie nie są wcale ze sobą powiązane, to motywem przewodnim tych trzech produkcji są samoloty, które są... no ubóstwiane przez Miyazakiego. Niestety, albo stety w tych pozycjach bardzo swą miłość uzewnętrznia. O ile w dwóch pierwszych filmach samoloty są po prostu ważnym środkiem transportu, wokół których ważne wątki fabularne się toczą, to trzeci film jest cały o samolotach, bo głównym bohaterem jest inżynier lotnictwa.
-----------------
Mononoke Hime (1997), Kaze no Tani no Nausicaä (1984) - pierwszy tytuł, to zaraz obok Spiryted Away, najbardziej rozpoznawalny w naszym kraju film Ghibli, druga pozycja, co prawda powstała rok przez założeniem studia, ale reżyserem był Hayao Miyazaki wiec można to zaliczyć jako ich produkcja. Zestawiam je razem, bo pomijając to, że są dobre, to oboje mają bardzo pro-ekologiczny wydźwięk, który jest motywem przewodnim obu filmów. W pierwszym to ludzi są tymi złymi, zaś w tym drugim granice się zacierają. Nie będę więcej spoilerował - warto samemu obejrzeć.
-----------------
Howl no Ugoku Shiro (2004) - młoda dziewczyna pod wpływem klątwy rzuconej przez starą wiedźmę staje się staruchą. Opuszcza swój dom i wyrusza w podróż na poszukiwanie nowego. Znajduje schronienie w chodzącym zamku i zostaje sprzątaczką u wielkiego czarodzieja. W tle mamy wojnę, konflikt interesów ogólnie trochę cięższy klimat (oczywiście patrząc przez pryzmat innych produkcji). Jak przystało na dzieło Ghibli mamy latające maszyny. Polecam dać szansę polskiej wersji językowej, bo zrobiona dobrze, ale... Christian Bale w angielskiej wersji też daje radę smile_big
Majo no Takkyuubin (1989) - zaledwie kilkunastoletnia czarownica Kiki idzie na swoje, by stać się prawdziwą czarownicą. Tytuł przaśny i przewidywalny. Oczywista oczywistość - dużo samolotów, sterowców i chyba jedne balon. Mimo wszystko ma to coś w sobie, ze nie wynudziło mnie jak Totoro.
Karigurashi no Arrietty (2010) - adaptacja książki dla dzieci "The Borrowers" (lub jak kto woli Pożyczalscy) Marry Northon. Film opowiada o malutkich ludzikach żyjących w starym domu, którzy zostają odkryci przez mieszkającego tam chłopca. Mocna sztampa, jednak warto obejrzeć.
Coquelicot-zaka kara (2011) - chyba jedyny taki pełnoprawny romans w dorobku Ghibli. Dziewczyna czeka na powrót ojca (nie pamiętam skąd) dlatego wywiesza na swoim domu, który jest dość widoczny z morza flagi sygnałowe, aby rodziciel się nie zgubił (lub jej odpowiedział). Historia typowa, poznaje ona chłopaka, on się w niej zakochuje, ona tego nie dostrzega, potem bum i zmiana o 180 stopni. Kreatywnością się nie popisali, ale oglądało się przyjemnie.
-----------------
Tonari no Yamada-kun (1999), Kaguya-hime no Monogatari (2013), Omoide Poroporo(1991), Omoide no Marnie (2014) - zostały 4 filmy, których nie widziałem. Dwa pierwsze przez kreskę, trzeci to słaby romans, a czarty głupia bohaterka i spoilery, przez które odechciało mi się oglądać dalej.

No nic, mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem.
Ps. podkreślone tytułu szczególnie polecam!

SoheiMajin · 2019-01-20 13:20:49

ill napisał:

Laputa, Nausicaa czy Totoro

+ Mononoke to chyba najbardziej charakterystyczne filmy Miyazakiego. Jeśli nie stronisz od klasyków, to na początek najlepszy wybór.

Zarathustra · 2019-01-20 16:42:05

Tonari no Yamada-kun (1999), Kaguya-hime no Monogatari (2013), Omoide Poroporo(1991), Omoide no Marnie (2014) - zostały 4 filmy, których nie widziałem. Dwa pierwsze przez kreskę, trzeci to słaby romans, a czarty głupia bohaterka i spoilery, przez które odechciało mi się oglądać dalej.

Rodzinka Yamadów - familijne perypetie przeciętnego japońskiego domostwa podane z humorem. Na tyle uniwersalne, że każdy zrozumie o co chodzi. Film raczej dla trochę starszego odbiorcy z racji ukazania zmagań utrzymania własnej rodziny.

Księżniczka Kaguya - przedstawienie chyba najbardziej znanej baśni ludowej z kraju kiełkującego ryżu, prawdziwa artystyczna uczta dla oka.

Powrót do marzeń - kolejny film dla starszych z powodu jakim jest oddanie uczucia wejścia w dorosłość i powrotu w rodzinne strony po latach.

Marnie. Przyjaciółka ze snów - narastanie tajemnicy i twisty są niczym wyjęte z filmów Christophera Nolana.

Pierwsze trzy filmy są od Isao Takahaty, który według mnie był lepszym reżyserem od swojego bardziej znanego kolegi po fachu, Miyazakiego. Czwarty to drugi tytuł w karierze Hiromasy Yonebayashiego, który zadebiutował wcześniej "Tajemniczym światem Arrietty". Warto dodatkowo wspomnieć o jego najnowszym filmie "Mary i kwiat czarownicy". Nie jest to co prawda wyprodukowane przez Ghibli, ale pod względem wykonania i odbiorze różni się od nich jedynie logiem studia.

Forum AnimeSub.info

#1 2019-01-20 10:34:46

Watch order Ghibli.

#2 2019-01-20 12:28:29

Odp: Watch order Ghibli.

#3 2019-01-20 12:40:08

Odp: Watch order Ghibli.

#4 2019-01-20 13:08:49

Odp: Watch order Ghibli.

#5 2019-01-20 13:20:49

Odp: Watch order Ghibli.

#6 2019-01-20 16:42:05

Odp: Watch order Ghibli.

Stopka forum