Nie jesteś zalogowany.
Ale do reszty nie ma co się czepiać, bo to typowy rom-com. Nikt nie ogląda tego, żeby doznać jakiegoś olśnienia, tylko dla relaksu i humoru.
Ja bym się przyczepił do tego, że humor jest strasznie niskich lotów, a żadna postać nie ma własnego charakteru.
Ogólnie bajka wydawała mi się za słaba nawet jak dla Sabracka, ale on się uparł.
Dodatkowym czynnikiem zniechęcającym były te koszmarne angielskie napisy z Aniplexu.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline