Nie jesteś zalogowany.
Dx51
Haha, czekałem, czekałem i się doczekałem. Ogólnie to jest kilka spraw do poruszenia. Słyszałem o tobie od znajomego, że jesteś trenującym gościem i do tego dosyć dużym (domyślam się, że silnym). Zresztą sam pisałeś w opisie do swoich subów, że trenujesz trójbój. Zastanawiałem się, żeby coś napisać i zacząć konwersację, ale miałem opory. Koniec końców to ty pierwszy nawiązałeś kontakt. Szkoda tylko, że na dzień dobry z twojego posta wylewa się agresja.
Chyba nie sugerujesz, że na ciężarach submaksymalnych jesteś w stanie mieć idealnie napięte plecy. Dla mnie to w zasadzie był już koniec tego zakresu powtórzeń, gdyż dołożyłem zaledwie 2,5kg do tego, co było na filmie, i zaliczyłem faila. Cóż na to poradzę, że jestem słaby. Jeśli odebrałeś to nagranie jako naukę poprawnej "techniki", to niekoniecznie, gdyż nic takiego nie mówiłem. Wspominałem jedynie, że w anime zrobiono z martwego jakiegoś demona, który cię połamie i uszkodzi, a to nieprawda. Możliwe, że niefortunnie nagrywałem, bo akurat były wymagające ciężary, ale nie chciałem tracić czasu i marnować innego treningu na nagrywanie czegoś mniejszego.
Ja stosuję progresję liniową, więc dokładam tak długo, aż dochodzę do faila. Potem deload i zmiana zakresu powtórzeń. Uczę się sam, nie mam żadnego mentora, więc samodzielnie wyznaczyłem sobie kilka założeń. Jednym z nich było zdefiniowanie, czym jest fail. Dla mnie jest to niemożność wykonania kolejnego powtórzenia. To sprawia, że dochodzę do takich ciężarów, które mnie wyginają, logiczne. Pewnie można też zakładać fail "techniczny", ale jak na razie progress miałem na tamtym.
Jesteś facetem bardziej doświadczonym i wytrenowanym, więc możesz mi poradzić, jaki zakres powtórzeń i obojętność treningowa jest najlepsza do budowania siły. Chętnie posłucham kogoś mądrzejszego od siebie. Jeśli będziesz miał ochotę odpowiedzieć, to możesz to uczynić na PW, by nie zaśmiecać tego tematu, jeśli tak będzie ci wygodnie.
Pozdrawiam.
Offline
Już trochu zostało powiedziane, lecz postanowiłem dorzucić jednak kilka swoich groszy.
Dumbbell Nan Kilo Moteru #03 - analiza (nie)poważna
Uwaga, może triggerować purystów.
Wersja na Bitchute
Offline
https://www.youtube.com/watch?v=2pECnr5MNuU
Bajka nie ma własnego tematu, więc tutaj wrzucam to ciekawe znalezisko z yt xd
Offline
Powiedz, że to był facet w peruce...
Offline
Strach chodzić na siłownie, bo jak taka zacznie Cię podrywać, to ciężko będzie odmówić.
Offline
Trochę mnie zdziwiło użycie w napisach stwierdzenia "forma" (bodaj kalka z audio, bo tam chyba jest w engriszu "form").
Logiczniej pisać "technika". Poszedł tez koment, bo ROZSIERDZIŁO mnie coś takiego.
PS: kiedy nowy klip?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Możliwe, że masz rację. Polskiego fitness YT prawie nie oglądam, więc mogłem się zasugerować.
Ogólnie to mało jest rzeczy do mawiania w tych odcinkach, bo jakieś popierdołkowate ćwiczonka dla kobiet w średnim wieku pokazują, zamiast ciężkie wielostawy. Nie wykonuję ich, więc się nie znam.
Dumbbell Nan Kilo Moteru #04&05 - analiza (nie)poważna
Wersja na Bitchute
Offline
Śliczniutkie zdjęcie do miniatury filmu <3
Offline
Możliwe, że masz rację. Polskiego fitness YT prawie nie oglądam, więc mogłem się zasugerować.
Ogólnie to mało jest rzeczy do mawiania w tych odcinkach, bo jakieś popierdołkowate ćwiczonka dla kobiet w średnim wieku pokazują, zamiast ciężkie wielostawy. Nie wykonuję ich, więc się nie znam.
Ale to nawet jak z kimś na siłce pogadasz, to się spyta o "technikę". Wydało mi się to dość oczywiste.
Co do odcinków, to też nie miałbym nic ciekawego do powiedzenia. Ja ogólnie jadę na głównie na FBW i Push & Pullu.
Splitów i tych pierdółkowatych ćwiczeń nawet nie tykam. Wydaje mi się to stratą czasu.
Podstawa to przysiady, ciągi i drążek. No i niby ta nieszczęsna klatka, gdzie większość "bije rekord" co trening, a sam ten ruch jest w sumie mało anatomiczny. No i paradoksalnie bardziej kontuzjogenny niż MC, bo dużo ludzi ma problem z mostkiem i poprawnym prowadzeniem sztangi (ciągną na barki i potem jest zdziwko, że boli).
No ale zdaje się takich ciekawszych tematów to tutaj nie poruszają.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Anime za wszelką cenę stara się nie poruszać ciekawych tematów, a zamiast tego zagłębia się w słabej komedii i ćwiczeniach dla casuali. W zasadzie nie ma o czym gadać, ale co mi tam, skoro już rozpocząłem ten poroniony cykl, to go dokończę.
Dumbbell Nan Kilo Moteru #06&07 - analiza (nie)poważna
Wersja na Bitchute
Offline
Offline
Dobra, niedługo koniec tej patologicznej epopei o ćwiczeniach dla gospodyń domowych. Ciekawych tematów tak mało, że nagrywać się niezbyt chce. Tym bardziej, że również waszych komentarzy jak na lekarstwo, więc bez sensu produkować filmy o niczym. Z okazji ostatniego odcinka chciałem nagrać coś nietypowego. Po głowie chodzi mi stream z tłumaczenia (lol), byście naocznie zobaczyli, jak kaleczę. Niemniej w tej formie chodzi głównie o interakcję z ludźmi, wiec jeśli nikogo nie będzie, to bez sensu marnować na to czas. Co myślicie?
Dumbbell Nan Kilo Moteru #08, 09, 10, 11 - analiza (nie)poważna
Wersja na Bitchute (bez YTbowej cenzury)
Offline
Oceny dostawałeś stosowne do jakości, czyli mierne.
Popraw na przyszłość technikę martwego.
Offline
Oceny dostawałeś stosowne do jakości, czyli mierne.
Popraw na przyszłość technikę martwego.
Ptyś, ogarnij się, bo to jest poziom sebixowych zaczepek czy innego KFD z łamanym polskim.
I swoje napisy też popraw, bo takie byki czasem w nich walisz, że załamuję ręce.
Swoją drogą, ty chyba jesteś jakimś sztangistą, a nie kulturystą, nie?
To na cholerę przywalasz się do zwykłego amatora? Zresztą tych technik to już chyba 20 widziałem (w każdym atlasie co innego).
Make love, not warcraft.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-09-20 18:47:00)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Oceny dostawałeś stosowne do jakości, czyli mierne.
Popraw na przyszłość technikę martwego.
Bym Ci coś napisał, ale nie napiszę, bo w dupie mam jakieś gównoburze. Ale śmieszny jesteś, kolego.
Moja lista anime: klik
Offline