Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Wczoraj powiadomienie z wordpressa oświeciło mnie, że osmy rok produkuję tu, z mniejszą lub większą częstotliwością, swoje wypociny. To okazja do zmiany planów, bo z tego tytułu wręcz nie wypada nie zapodać czegoś nowego. Zatem proszę – „Ima kara Atashi…”.
Do ekranizacji doujinshinów od Kaisei Kishi podchodziłem z wielką rezerwą. Rysownik ten, czy też grupa rysowników, nie ma na koncie zbyt wiele prac, do tego nie powalały one grafiką. Trochę dziwne, że porwano się na animację, ale producenci chyba widzieli w tym potencjał i, kurna, mieli rację. Klasyczne podejście do grafiki, oddające niezbyt pewną rękę pierwowzoru, a do tego historia, która w miarę się klei, choć rzecz jasna popieprzona jak diabli. Wszystko zaś okraszone pięknym endingiem „Fukaku Ao” w wykonaniu Chocolanty, do którego udało mi się zdobyć japońskie i chińskie napisy, co pozwoliło mi pokusić się o kaprawe tłumaczenie. Zapraszam zatem na pierwszy odcinek o kazirodczym związku między pewnym rodzeństwem, którym na drodze stają dylematy i problemy związane bezpośrednio z systemem edukacji.
Odcinki do pobrania: OVA 01
Softsub:
Rozdzielczość: 1280×720
Źródło: H264/AVC (1936 kbps)
Dźwięk: AAC LC (353 kbps)
Ostatnio edytowany przez stoner (2019-07-20 20:08:06)
Offline
Wracamy do rozbabranego wciąż projektu – drugi odcinek „Ima kara Atashi…”.
Yayoi po wydarzeniach z pierwszej części coraz głębiej nurza się w szambie, jakie zgotował szantażujący ją nauczyciel. Co gorsza, wkrótce okazuje się również, że jest to człowiek, który szybko się nudzi, zatem życie bohaterki zamienia się w pasmo coraz gorszych upokorzeń. Zdradzę tylko, że czeka nas pyrrusowe szczęśliwe zakończenie.
Odcinki do pobrania: OVA 02
Softsub:
Rozdzielczość: 1280×720
Źródło: H264/AVC (2914 kbps)
Dźwięk: AAC LC (384 kbps)
Offline
Strony 1