Nie jesteś zalogowany.
Nie wiem czy to taki dobry sposób...
Jak czytam coś po angielsku to szybko kojarzę co to znaczy i ogólnie raczej dobrze rozumiem angielski. Nauczyłem się tego dzięki grom komputerowym po angielsku, anime z angielskimi napisami i nawet ostatnio zrobiłem 2 razy napisy tłumacząc z angielskiego... tylko co z tego jak sam angielskiego zdania nie ułożę[cholera]. Jak zobaczę angielskie słowo wiem co oznacza, ale tego samego słowa na angielski nie przetłumaczę[cholera]. Na szczęście uczę się angielskiego w szkole (bo w gimnazjum się nie uczyłem!) i do matury zostało mi jeszcze trochę czasu.
Offline
Offline
Nie wiem czy to taki dobry sposób...
wrecz przeciwnie, obeznajesz sie ze slownictwem ktore stopniowo zapamietujesz, nawet jesli nie zapamietasz to chociaz wzrokowo na maturze skojarzysz.
no a po 2-przyjemne z pozytecznym , tlumaczysz , uczysz sie i dajesz radosc innym
chyba znacznie lepiej tlumaczyc anime niz siedziec nad ksiazkami
Ostatnio edytowany przez Lukasz_1986 (2006-04-09 10:30:54)
Offline
[cytuj]~lb333 w szkole przez 3 lata to raczej cię języka obcego nie nauczą:(
Pozostają jeszcze kursy dostępne w necie.[/quote]
Ja jestem w technikum więc mam 4 lata:)
[cytuj]chyba znacznie lepiej tlumaczyc anime niz siedziec nad ksiazkami[/quote]
Oczywiście nauka przez zabawę jest bardziej efektywna niż siedzenie nad książkami.
Offline
Nikt jeszcze o tym nie wspomniał, ale jeśli chcecie się uczyć angielskiego tłumacząc suby to pamiętajcie, żeby wybierać dobre grupy, bo tak jak u nas są ludzie z lepszą czy gorszą znajomością języka polskiego, tak i u nich są ludzie z lepszą bądź gorszą znajomością angielskiego. I dość często można spotkać błędy w ich tłumaczeniach.
Offline
Ja jestem w technikum więc mam 4 lata:)
Ja mam w szkole angielski od 4 klasy podstawówki i gdybym nie miał kompa to bym umiał.
Może trochę przesadzam, bo w liceum to już się co nieco dowiedziałem, ale na poziomie gimnazjum i podstawówki to jest taka nauka że hoho.
Ostatnio edytowany przez Krid (2006-04-09 10:56:13)
Offline
Gracol - mógłbyś podać o jakich konkretnie grupach myślisz ^^?
Offline
[cytuj]Może trochę przesadzam, bo w liceum to już się co nieco dowiedziałem, ale na poziomie gimnazjum i podstawówki to jest taka nauka że hoho.[/quote]
Ja bym powiedział, że nauka w podstawówce, jednak coś daje. Ja uczyłem się angielskiego w przedszkolu i w pierwszych klasach podstawówki. I sądzę, że kapuję angielski, bo uczyłem się odkąd byłem małym dzieckiem. Niemieckiego zacząłem się uczyć w gimnazjum i po trzech latach dalej nic nie umiem. Im wcześniej się zaczyna tym lepiej, moim zdaniem.
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-04-09 11:04:39)
Offline
Gracol - mógłbyś podać o jakich konkretnie grupach myślisz ^^?
Masz na myśli te gorsze czy te lepsze?
Offline
Może miałem pecha, co do nauczycielek[baka]
Nie wiem skąd oni je brali, ale nawet autorytetu nie miały. Raz miałem 5 na koniec tylko za to, że na wizytacji nie przeszkadzałem i słuchałem się pani[baka]
Ostatnio edytowany przez Krid (2006-04-09 11:12:01)
Offline
Krid - krótko, acz treściwie - LOL xP.
Teraz nauczyciele IMO sa lepsi... chociaz też tak wiele się nie nauczysz, słówka trzeba samemu dodawać do swojego "słówkozbioru" i kursy też nie zaszkodzą ^_-.
Gracol - mogą być i te, i te... chociaż bardziej zależy mi na lepszych xP (bo zapewne gorszych jest więcej ^^).
Offline
~Smoczek
Możesz sprawdzać na anidb.info, są tam w miarę dobre oceny grup. Dla mnie KAA to b.dobra grupa ale z niej nie tłumaczyłem jeszcze
A co do szkoły to nadal twierdzę, że sama nie wystarczy. Jeśli chce się znać angielski na przyzwoitym poziomie.
Ostatnio edytowany przez Krid (2006-04-09 11:43:39)
Offline
Nie wiem czy to taki dobry sposób...
Wiesz, z pisaniem raczej nie mam problemów...bo napisanie listu czy pocztówki po angielsku to tak naprawdę są wyuczone zwroty i słówka, które mam na końcu w repetytorium...gorzej jest właśnie z czytaniem ze zrozumieniem...gdzie słówka napewno będą wychodzić poza zakres szkoły i słuchanie.
Więc dla mnie, że będę wiedzieć co oznacza dane słówko w zupełności wystarczy.
Na słuchanie też mam sposób, bo ściągam sobie amerykańskie seriale np. Smallville czy Supernatural i oglądam bez napisów...może nie wszystko wyłapuje, ale sądze, że tak będę bardziej osłuchana.
Oczywiście kładę większy nacisk na uczenie się z repetytorium...to tłumaczenie po nocy to ma być rozrywka z pożytecznym. I napewno nie będę się na siłe przemęczać.
[Froth-Bite] <-- a co powiecie o tej grupie?
Ostatnio edytowany przez haruka (2006-04-09 12:12:24)
Offline
Ja się na grupach zbytnio nie znam ale dotąd tłumaczyłem z trzech:
-ANBU & Keep (właściwie dwie grupy... ale nie ważne xP)- IMO dobre tłumaczenie (oczywiście nie wiem jak sprawa się ma na linii japoński-angielski... ale mi się przyjemnie oglądąło ^_-) i ładnie wykonany hardek ^^;
-HnK - ciężko mi coś więcej o nich powiedzieć... ale podoba mi się xP;
-Manhole - też raczej nie mam nic do zarzucenia.
Ciekawi mnie jednak wasza opinia o tych grupach.
Offline
Co do Manhole to tłumaczy taj jesten z członków AonE. Gorszych nie ma co wymieniać, bo ciągle takie się pojawiają. Z tych lepszych to te, które wydają releasy z DVD (a4e, kaa, a-l). A sap spis masz np. TU choć nie zawsze obiektywny. Do czołówki zaliczyłbym jeszcze AonE, Lunar, A-Kraze.
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-04-09 13:24:40)
Offline
hmmm... a co sądzisz o V-A (trochę oglądałem i wydaje mi się że tłumaczenia mają dobre).
Stronkę znam jak pewnie 90% odwiedzających forum... ale tak jak piszesz, to nie do końca obiektywne opinie są ^_-.
Offline
Widziałem tylko jedną serię tłumaczoną przez V-A, ale IMHO tłumaczenie było na bardzo dobrym poziomie.
Offline
[Froth-Bite] <-- a co powiecie o tej grupie?
Mógłbym śmiało powiedzieć, że należy do czołówki. Wysoka jakość obrazu, napisy dokładnie zrobione, a ich angielski, jak dla mnie bardzo dobry.
Raise the flag of piracy, sing the song of victory
Glorious in battle are we
We've never known defeat, we never will retreat.
We live to hear the cannon roar,
And terror is our sempahore
Offline