Nie jesteś zalogowany.
Teraz do sytuacji opisanej przez Ard'a, gdy to chyba napisy nie były najlepsze. Tak wywnioskowałem. I właśnie gdybyś skomentował, coś pomógł, powiedział gdzie leżą co poniektóre blędy, bo z tego co wyczytałem to je dostrzegałeś, osoba mogłaby poprawić swój warsztat i dążyć ku mianu "subera doskonałego", który na razie nie istnieje. A jeśli to zrobiłeś, czytaj udzieliłeś jakiś wskazówek to przepraszam za pewnego rodzaju naskoczenie.
Trzeba pamiętać, komentarze pomagają wielu ludziom robić co raz to lepsze napisy. Najmilej wspominam, gdy pewien Pan pomógł mi przez gg wyłapać parę istotnych błędów. To był pierwszy raz, gdy mi ktoś pomógł w widoczny dla mnie sposób. Kilka miesięcy po tamtym wydarzeniu zacząłem prowadzić misję, którą nazwałem "dobrym komentarzem". Polega ona na rzeczowym komentarzu, albo z wytknięciem znalezionych błędów, albo chociaż wytłumaczeniu co jest źle z koniecznymi przykladami. I bardzo się cieszę, gdy ludzie dostrzegają moją pracę i dzięukją mi za to (robi się naprawdę przyjemnie), pomijając fakt, że to ja ogladałem Ich napisy i to ode mnie należą się podziękowania (co też zawsze czynię). Niezależnie, czy robi dobre suby, bardzo dobre, przecietne, czy naprawdę słabe, ludzie, którzy wykazują chęć poprawy zasługują na najwyższy .
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-02-12 14:52:16)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
"brak" oceny jest spowodowany interwencją jednego z miłych modów - dzięki bogu bo bym się załamał. Pomijając juz ten przypadek to i ile mamy innych identycznych wypadków ? Naruto i bleach to tylko zalążek... wystarczy że tylko jedna osoba weźmie się za tłumaczenie nie subowanego anime i już nikt mu nie da złej oceny - dlaczgo ? Bo sie boją że przestanie robić napisy ? przecież to jest błędne koło.
Offline
Winged parę błędów? Optymista! Napisy wygładały jak przepuszczone przez automat. Nie zgadzały się osoby (męska, żęńska - rozmowa kobiety z mężczyzną, końcówki męskie tylko, napisy źle złorzone, na raz wyświetla kwestię obu osób i domyślaj się kto co mówi), liczby, wszystko...
Czytam polskie softsuby widze angielskie hardsuby i nic mi się nie zgadza. Padł mi dysk i straciłem to dzieło grafomani fansuberskiej. Najgorzej było z ostatnim odcinkiem. W końcu zrezygnowałem z softsubów w tym anime.
Czyli nie skomentowałeś żadnego z subów, ani pierwszego, drugiego, czy też ostatniego?
Gdzie napisałem "parę błędów". Napisałem tylko o wytknięciu co poniektórych i zdanie takiego typu "napisy nie były najlepsze", miałem zamiar nadać temu zdaniu wydźwięk taki: więc Twoim zdaniem napisy były złe. Jakoś ostatnio takie zdania o podwójnym sensie oraz żarty mi nie wychodzą. Ostatnio pewien użytkownik patrząc na mój żart napisał, że moją ojczyzną jest Patagonia. Sprawa została wyjaśniona. Pozdrawiam . Dobra koniec tego. Chodziło mi tylko o to, że właśnie w takich przypadkach trzeba komentować i pomagać, a nie wściekać się o to, że ktoś słabo przetłumaczył, bo to nic nie da. Pomagajmy sobie nawzajem, bo inaczej nie będzie można się rozwijać.:) (oczywiście w dziedzinie fansubingu. Jednak pomagać sobie trzeba zawsze, jak coś to tu chodziło o rozwój):-D
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-04-15 22:05:13)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Co do oceniania w miarę obiektywnego, to wydaje mi się, że Suchy trochę przegiął w drugą stronę: napisy z paroma literówkami mogą być spokojnie uznane za bardzo dobre, jeśli tylko autor po zwróceniu mu na nie uwagi zdecyduje się je poprawić. A nikt nie jest bezbłędny i zawsze coś się przemknie, nie ma możliwości, żeby było inaczej. Tu właśnie pojawia się problem przyjęcia krytyki przez autorów. Jedni zrobią aktualizację, inni się obrażą. Dla tych pierwszych przyjemnie jest po obejrzeniu poświęcić jeszcze trochę czasu, żeby wykryć usterki i móc je podesłać autorowi, dla tych drugich wiadomo...
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.
Jeśli autor poprawi napisy, to ja poprawiam ocenę.
Ponieważ ocena Bardzo dobry to aktualnie najwyższa ocena na ANSI to powinny dostawać je napisy, które powinny świecić przykładem dla innych: dobry przekład, składnia i interpunkcja oraz dobry timing i wykonanie techniczne.
Takie jest moje zdanie.
Offline
i właśnie dla tego skala ocen 3 jest marna...
Offline
Z mojej strony sprawa wygląda tak... pamiętacie ankietę, w której było zadane pytanie o błędy w tłumaczeniach? Jeśli tak, to przypomnijcie sobie jaka opcja miała najwięcej głosów... tak, tak - nie zwracam na nie uwagi (czy jakoś tak ). Stąd wnioskuję, iż większości nie przeszkadzają nieścisłości gramatyczno-stylistyczne .
Druga sprawa to skala oceniania, a właściwie jej zbytnie zawężenie do trójstopniowej skali. Myślę, że wprowadzanie dodatkowej możliwości - dobre - nieco rozwiąże problem.
PS. Gracol znowu dałeś się złapać używając pewnego słowa w swoim poście nr 35324
Offline
PS. Gracol znowu dałeś się złapać używając pewnego słowa w swoim poście nr 35324
Hehe, mam takie 2 słowa, w których jestem niereformowalny i choćbym nie wiem jak się starał to prawie zawsze robię błąd. Drugiego nie podam A tak na marginesie to pisząc posty nigdy nie używałem worda (czasem jak nie jestem pewien to po prostu zaglądam na PWN)
Offline
i właśnie dla tego skala ocen 3 jest marna...
Dokładnie powinna być 5 albo 6 stopniowa...
Offline
Odwieczny temat komentarzy, konstruktywnej krytyki i reagowania na nią. Jak widzę komentarze typu:
- "bardzo dobre"
- "bardzo dobre jak zwykle"
- "przeciętna robota"
- "parę błędów"
to mnie krew zalewa. Skoro są błędy, które dostrzega komentujący to aż prosi się o parę przykładów, by uzmysłowić w czym rzecz...
Mylisz się. Przecież ściągający napisy SĄ NAJMĄDRZEJSI, a najmądrzejsi nie muszą podawać przykładów. Przecież to autor zrobił te napisy i on powinien wiedzieć co jest źle a co nie.
Jezu, mam już dość tego polskiego rozumowania... Nie, wing. To nie o tobie... Po prostu jak widzę coś takiego (a potem przeczytam jakikiolwiek post toma_21 na forum to ręka mi się wyciąga po szablę).
Offline
Dajesz koment na koniec serii i piszesz, ze tyczy się całości, bo przez wszystkie odcinki przewijały sie te same błędy.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Dajesz koment na koniec serii i piszesz, ze tyczy się całości, bo przez wszystkie odcinki przewijały sie te same błędy.
Ale w tym wypadku ocenę dostaje tylko ostatni ep, a nic to nie powie osobom, które komentów nie sprawdzają najpier wszystkim. Opcja "Oceń serię" powinna automatycznie dać ocenę wszystkim napisom.
Offline
gracol napisał:Opcja "Oceń serię" powinna automatycznie dać ocenę wszystkim napisom.
Dokładnie, coś takiego było by dobre. Siedzę od kilku dni i oglądam po kilka/naście epizodów. DOdawanie komentarzy w takim przypadku jest udręką.
Info do Szefa przekazane.
Offline
Patrzcie Panowie o czymś takim nie pomyślałem, aczkolwiek zawsze można skopiować ten sam komentarz i wkleić go do wszystkich epków. Pamiętam, że kiedyś tak chociażby ~Suchy zrobił. A to już nie takie męczące, jednak jeśli można coś ułatwić to czemu tego nie zrobić. Dobry pomysł.:)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
A może gdyby zrobić na ANSI jakiś system dopingujący tłumaczy do bardziej wytężonej pracy przy napisach stosując metodę kija i marchewki.[szpan] Bo jak widzę nie znacie mentalności rodaków. Trzeba stworzyc jakiś system motywujący.:D
Raise the flag of piracy, sing the song of victory
Glorious in battle are we
We've never known defeat, we never will retreat.
We live to hear the cannon roar,
And terror is our sempahore
Offline
Zaczynam się już powoli martwić o swoje suby do GSD... Kiepsko to widze...[baka]
Offline
Też robiłem suby do tej serii, były to moje pierwsze napisy jakie zrobiłem. Korekty nie mam w planach wprowadzić bo nie mam odcinków i nie zamierzam ich ściągać(limit) Więc nie licz ~ard że dalej będzie lepiej.
Moim zdaniem wystawianie na forum konkretnych napisów jako przykład słabych napisów to średni pomysł.
Ostatnio edytowany przez dzimbo (2006-04-15 22:07:35)
Offline
Na koniec. Ostatnio widzę pozytywne zjawisko na forum, ludzie zbierają się w grupy. Jedni tłumaczą inni sprawdzają itp. Chwała im!
Taa... a błogosławieni ci którzy robią to sami[okej]
Offline
Też takie pozycję spotykałem. Niektórzy autorzy poprawiali błędy i starali sie robić lepiej, a niektózy skończyli na samych słówkach, że poprawią. Jakie są napisy to nie jest problem, bo zawsze ktoś może skorygowac, lub zrobić lepsze. Bardziej irytujace (i niesprawiedliwe) jest to, że takie napisy dostają bdb za to, że są szybko lub też dlatego, bo są jedynymi napisami.
P.S.
A co do grup to faktycznie dobre zjawisko i mam nadzieję, że takowe grupy będą powstawały.
Offline
Ja w czasie ogladania filmu z napisami najczesciej nie wychwytuje drobnych bledow.[wstyd] Mozliwe, ze tego powodem jest posiadanie przezemnie chyba wszystkich mozliwych dys'ow. Ale gdy zdania nie twoza logicznej calosci to zaczyna mnie to wk..DENERWOWAC.[baka]
Szanuje prace tlumaczy ale mogli by i oni szanowac swoja nie publikujac bubli meczacych ogladajacego[madrala].
Nie moge podac przykladow poniewaz na tym serwisie jeszcze na takie nie trafilem ale wnioskujac z tego tematu to pewnie dlatego, ze jestem nowym uzytkownikiem oraz wszyscy mi mowia, ze mam szczescie domyslcie sie kogo[jezor]
Ostatnio edytowany przez NameLess One (2006-04-16 00:50:08)
Offline
Przypominam sobie czasy bezrobocia, kiedy chwytałem się za przepisywanie prac. Tam to dopiero był odjazd. Niby prace licencjackie, magisterskie... (dobrze, że nie doktorskie, bo bym się załamał) ...a walili takie byki stylistyczne, że dziecko w podstawówce pod stołem, by się schowało. Tutaj nie jest jeszcze tak tragicznie Chociaż fakt faktem można zbierać się w grupy. Chociaż ja nie rozstaję się ze słownikami ortograficznymi siostry, a i to czasem nie wystarcza. I trzeba się jej pytać... bo to polonistka jedna jest[madrala] Oj, troszku tak na koniec niestylistycznie. Widać, niektórzy nie przechodzili Politechniki Świętokrzyskiej, gdzie jeden błąd ortograficzny dyskwalifikował sprawozdanie. Ale później było łatwiej, jak weszły kompy i drukarki. Bo ja studiowałem za dinozaurów, o komputerach to dopiero wyrocznie ateńskie coś majaczyły[jezor]
Offline