#1 2006-04-18 00:06:57

n0need
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-01-02

Najlepsze momenty w TV

Zakładam ten temat, ponieważ sądzę, że wielu forumowiczów nie raz śmiało się jak nigdy przed TV.
Proszę was o opisywanie swoich przeżyć i momentów gdy to nie mogliście wytrzymać przed TV ze śmiechu, obojętnie czy to przed serialem czy filmem, czy programem (majewski etc.)
Oczywiście wpierw trzeba podać nazwe programu/serialu etc. podczas którego się smialiśmy i z jakiej przyczyny.
Nie mam też nic przeciwko (mam nadzieję, że inni też) aby szerzej i obszerniej opisać czas i miejsce, kiedy i gdzie, się to działo, no i z jakiej przyczyny. Możliwe, że jakiś wcześniejszy czynnik spowodował ten nagły śmiech przed TV (poranny spacer z kimś, picie herbaty etc.)i o nim też można szybko coś napisać smile_big rozumiecie o co chodzi? Bardzo dobrze smile_big

--------

Tak więc ja pozwolę sobie zacząć smile

Nie będę się rozpisywał, ale było to wieczorem w godzinach gdy leci Majewski Show. Akurat był czas na 'niby' reklamę... otóż tą reklamą była reklama związana z Ojcem Dyrektorem smile_big Szklanki mi się zrobiły w oczach od śmiechu, po prostu padłem na ziemie prawie, bo byłem z kolesiem i raźniej i śmieszniej było smile_big

Nie będę spamował i prosiłbym też innych, aby pisali maxymalnie 1-2 śmieszne akcje dziennie, aby zostawić więcej na później i żeby szybko nie umarł ten topic smile_big

p0zdro
n0need

Offline

#2 2006-04-18 00:36:17

lb333
Użytkownik
Dołączył: 2006-01-30

Odp: Najlepsze momenty w TV

Ja się nie będę rozpisywał, podam tylko tytuł filmu: "Dzień świra".

Offline

#3 2006-04-18 00:53:03

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Najlepsze momenty w TV

Pamiętam były święta bożego narodzenia, śnieg za oknem, mama jeszcze pracowała w Lenpolu (ludzie ze Szczytna wiedzą, co to za zakład), ojciec był zwykłym gazownikiem i często jeździł żukiem, a ja z bratem chodziliśmy jeszcze do podstawówki, a w TV nadawali film "W krzywym zwierciadle: Witaj św. Mikołaju". Oglądała go tylko męska część naszej rodziny. Naśmieliśmy się co niemiara, po tym też po raz pierwszy założyliśmy lampki na dworze, a nastrój bożego narodzenia nie opuścił nas do końca. Oprócz zwijania się ze śmiechu przed telewizorem nie zapomnę nigdy tej atmosfery.
Co ciekawsze zawsze jak puszczają którąś z części tej komediowej sagi oglądamy. Najlepsze są jednak te stare, gdzie grał Chevy Chase.
Pamiętam, że kiedyś śmiałem się z "Konopielki" też z ojcem, jednak tamten film aż tak śmieszny nie był, a może i był, ale dojrzewając zacząłem go odbierać na inny, nieco poważniejszy sposób i jego wydźwięk uległ zmianie.


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024