Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
skoro juz jestesmy przy endingach.. Jaki ending i opening podobal wam sie najbardziej?
Offline
Opening z piosenką H&MC "Pride", a ending to z Destiny "Life goes on" a z pierwszej serii "Anna ni Issho Datta no ni"
Ostatnio edytowany przez opcy (2006-04-19 15:33:05)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
mnie się wszystkie opy i endy podobały, oprócz ostatniego opa destiny (nie chodzi mi o opa Final Plus, bo ten jest fajny)... jedyne co mi się nie podoba to motyw nagości, który w seedzie nie przesadzał, a w destiny drażni...
Offline
[cytuj]jedyne co mi siÄ nie podoba to motyw nagoĹci, ktĂłry w seedzie nie przesadzaĹ, a w destiny draĹźni...[/quote]
Bo w destiny o byl o wiele bardziej nachalny, choc mnie to jakos specjalnie nie przeszkadzalo w destiny
Co do piosenek to spodobal mi sie wspomniany przez FAiM'a opening Final Plus czyli Vestige od TM Revolution
Offline
mi to nie przeszkadza, bo jestem fanem etchi , ale jakoĹ nie pasuje do gundam'a ;P
jak obejrzaĹem pierwszy raz opa Final Plus, to myĹlaĹem, Ĺźe to obrazek z jakiegoĹ hentaiowego obrazka
Offline
Mnie się Gundam Seed bardzo podobał muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się dostać tak dobrej histori po tym, co widziałam w Gundam Wing, właściwie to oglądał początkowo tylko po to żeby sprawdzić czy wszystkie Gundamy są tak beznadziejne jak Wing, ale dość szybko się wciągnęłam. Teraz uznaje SEED za jedno z najlepszych anime, jakie widziałam .
Uwaga Spojlery
Szkoda że nie mogę tego powiedzieć o reszcie Gundamów Destiny uważam za porażkę z odcinka na odcinek było coraz nudniej i nudniej, najgorsi byli bohaterowie w ogromnej większości spartoleni chyba tylko Lacus nie zmienili charakteru ale jej moralizatorskie gadki nigdy mnie nie pociągały więc to żadna dla mnie pociecha, lubię tylko jak śpiewa (Rie Tanaka ma ładny głos ). Reszta to porażka Athrun chodził jak zbłąkana owca. Z Cagalli, która miała osobowość fightera, w Seedzie zrobili w Destiny beksę. A Kira chodził gadał coś swoim mdłym głosem i robił za jakiegoś mesjasza aż dziwne, że go nie zabili, właściwie jedyna różnica, jaką widzę między nim a Jezusem jest fakt, że Jezus nigdy nie latał w Gundamie robiąc za boga wojny. Shinn początkowo wydawał się fajny, ale w końcu wyszedł na idiotę, który przez całą serie nie zorientował się, że jest manipulowany, poza tym ta jego nienawiść do Orb jest trochę bez sensu w końcu to Earth Alliance zaatakowała, więc to raczej ich powinien nienawidzić. Poza tym niektóre fragmenty były wkurzające jak kolejne wybuchy Gunadama i nie pokazywanie pilotów przez jakiś czas (pewnie myśleli, że ktoś się nabierze i pomyśli, że zginą/eli niestety za często to w Gundamie serwują mogliby skończyć robić bohaterów z serii zabili go i uciekł. Niepotrzebnie wskrzesili Mwu ciekawa jestem jak on niby wtedy przeżył?) Z nowej załogi to tylko Meer wzbudziła u mnie lekką sympatie reszta była mi obojętna oprócz Meyrin, której nie znoszę jako fanka pary Athrun x Cagalli. Wkurzające były te ciągłe powtórki i powtórki powtórek. Widać, że Ctrl+C Ctrl+V były w ciągłym użyciu. Ale przynajmniej było parę fajnych fragmentów i tak, więc wyszło lepiej od żałosnego Winga.
Offline
Offline
TU MOZE BYC SPOILER
[cytuj]A Kirę to niby nie?[/quote]
Chyba niezbyt, ten gosciu jest jak Chuck Norris Nie dosc ze przezyl dwa (conajmniej) wybuchy gundama w ktorym sie znajdowal, to jescze na polu bitwy demolowal doszczetnie wroga bez wzgledu na liczebnosc (w dodatku w ostatnim odcinku destiny jego i Athruna gundamy sa nawet nie drasniete, choc Athrunowi mozna to wybaczyc zwazywszy na to iz nie popisal sie umiejetnosciami w poprzenich odcinkach). Wiec dopoki smierci Kiry nie zobacze to dalej bede twierdzil ze jest niesmiertelny
Offline
Spoiler
Zauważyliscie taką prawidłowość, że walka MS trwa albo krótko albo przez cały odcinek i kończy się remisem?
Normalnie statysci życia (długiego) w tej serii nie mają. Kira powala jedną serią 50 MS'ów (czasem nawet z elitarnej jednostki), a na flote kilku krążowników traci mniej czasu niż na wyznanie swoich uczuć do Lacusu (Lux?), ale wystarczy że natknie się na jakiegoś z głównych bohaterów i mogiła, latają w kółko, likwidując przy tym tuzin Mechów które przeszkadzaja im w pojedynku, ale walki nie skończą dopuki któremus z bohaterów nie przypomni się jego trudne dzieciństwo i jego wróg nie padnie pod wrażeniem jego furi.
Ogólnie dało się to poczatkowo wyjasnic że Kira miał tytułowego Seed'a w genach zapisanego, ale skad to się wzięło u pozostałych bohaterów, z Lacusu na czele?
W Destiny mimo techniki kopiuj/wklej bitwy sa pokazane przejrzyściej i z większym rozmachem, a na poczatku nawet wspomniane walki miedzy głównymi postaciami nie są przewlekłą wymianą nieskutecznych ciosów (np walka Yzaka, Arthun'a i b.pilota Bustera z tymi trzema skradzionymi przez Earth Alliance Gundamami).
Niestety im dalej tym mniej realniej, jedyne pojedynki Minervy i Archangela, oraz ostatnia bitwa z Plusa ratuja sytuację.
[b]Jaki jest wasz ulubiony MS z serii Seed? [/b]
Jak dla mnie Zaku wymiata.
~ard: Trudno... w takim razie zapewne miałeś ciężkie chwile podczas oglądania tego anime
Ostatnio edytowany przez opcy (2006-04-19 21:44:22)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
OgĂłlnie daĹo siÄ to poczatkowo wyjasnic Ĺźe Kira miaĹ tytuĹowego Seed'a w genach zapisanego, ale skad to siÄ wziÄĹo u pozostaĹych bohaterĂłw, z Lacusu na czele?
http://www.gundamofficial.com/worlds/ce … .html#seed
Zawsze warto zagladac do oficjalnych zrodel.
Ostatnio edytowany przez amarthar (2006-04-19 21:50:31)
Offline
TU MOZE BYC SPOILER
[cytuj]a na flote kilku krążowników traci mniej czasu niż na wyznanie swoich uczuć do Lacusu (Lux?)[/quote]
Jesli chodzi o wyznania milosne Kiry to przypomnial mi sie fragment gdy Kira odbieral Strike Freedoma w Destiny od Lacus z ktora sie wtedy spotkal. Zanosilo sie na to ze sie pocaluja lecz Kira zrobil cos (nie pamietam konkretnie co ) ze do tego nie doszlo. Wygladalo to tak "no nie mam dla ciebie czasu bo musze nowa zabawke stestowac "
Co do ulubionych MS to wymieniłbym Buster'a - bo wygladal dla mnie chyba najrealistycznej ze wszystkich MS, Blitz'a bo mial stealtha i Freedoma bo mial skrzydla (pierszego Freedoma nie Strike Freedome'a). Zaku nie lubie bo kojazy mi sie z komercha (tworcy kierowali sie chyba zasada: "zrobmy od cholery wersji kolorystycznych zaku a pozniej sprzedajmy jako rozne figurki" czyli skuteczna chyba metoda zarabiania kasy na tym samym ) Nie podobaly mi sie rowniez wszelkie MS transformujace sie i wodne dziwadla.
Offline
(tworcy kierowali sie chyba zasada: "zrobmy od cholery wersji kolorystycznych zaku a pozniej sprzedajmy jako rozne figurki" czyli skuteczna chyba metoda zarabiania kasy na tym samym .
Klorowych to i ja nie lubie, mnie chodziło o te masowo produkowane brzydkie zielone Zaku(takie jak ten co Arthum urzywał na początku Destiny):-D
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Raczej te na rysunkach to Gouf'y udoskonalona wersja Zaku, zresztÄ to czerwone co ma Lunamaria to teĹź jakies ulepszenie... wole orginaĹ przerabianie piÄknego Zaku na coĹ innego to tak jakby przerabianie kaĹasznikowa na rusznicÄ laserowÄ , niby siĹa ognia zwiÄ kszona, ale to juĹź nie to samo.
Ostatnio edytowany przez opcy (2006-04-19 22:52:49)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
A tak troszkę odbiegając od SEEDa i Destiny...
Ktoś oglądał Gundam X bo tak się jakoś do niego zbieram już jakiś czas tak samo jak do Winga i jakoś nie mogę się przemóc żeby to obejrzeć...
Jak zobaczyłem to tutaj zwątpiłem w jakiej kolejności oglądać poszczególne serie itp...
Offline
A tak troszkę odbiegając od SEEDa i Destiny...
Ktoś oglądał Gundam X bo tak się jakoś do niego zbieram już jakiś czas tak samo jak do Winga i jakoś nie mogę się przemóc żeby to obejrzeć...
Jak zobaczyłem to tutaj zwątpiłem w jakiej kolejności oglądać poszczególne serie itp...
Gundam X (Kalendarz After War) i Gundam Wing (Kalendarz After Colony) to sa alternatywne swiaty. Tak samo jest z Turn-A Gundam (Correct Century), G Gundam (Future Century) i Gundam 0079, 08th MS Team, 0080, 0083, Zeta, ZZ, Char's Counterattack, F91, Victory (te ostatnie to wszystko z Universal Century czyli z oryginalnej serii, do tego podalem w kolejnosci w jakiej nalezy ogladac).
Offline
Chyba wszyscy bohaterowie mają /tunigowane/ wersje.
Tylko nie zwróciłem uwagi, w czym walczyli w destiny Dearka i Yzak.
Deark pilotuje Zaku Warriora (czyli to samo co Lunamaria)
A Yzak pilotuje tuningowanego Ginna (Ginny to też masówka, bardziej przydatna do walk w kosmosie niż Zaku)[madrala]
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Pytanko: Gundam SEED DESTINY Final Plus zaraz mi się ściągnie ale czy ściągać Gundam Seed C.E. 73 Stargazer i co to jest Gundam SEED Special Edition Skrócona wersja, czy jakaś nowa historia?
Gundam SEED Special Edition to trzyodcinkowa komplikacja całej serii Gundam SEED, dodam że niedługo wyjdzie coś takiego do Destiny...
Gundam Seed C.E. 73 Stargazer tego nie ściągniesz, bo jeszcze nie ma... zresztą to ONA, czyl za darmo w necie...
Offline
Yo !
wszedzie słysze ze te gundamy sa fajne extra itd. zaczyna mnie denerwować ze wszyscy to zachwalają to a ja nie wiem co to jest ehhh, zawsze trzymałem sie zdala[ej] od anime z gatunku mecha, ale chyba lookne se chociaż jedną serię żeby sie przekonać cóż w tym takiego fajnego jest i tu odrazu zwracam sie z prośbą czy mógłby ktoś napisać kolejność tych serii w jakich sie powinno oglądać bo wiem że tego sporo jest.
z góry thx i pzdr.
Offline
Gundam SEED to jest pierwsza seria, a Gundam SEED Destiny-druga.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna