Nie jesteś zalogowany.
Moja mama jak widzi że oglądam anime to mówi tylko "znowu ogladasz tych japońców lub cing ciang ciong" i natym sie kończy wiec bardzo śmieszny temat jak dlamnie :anime dla mamy błahahahaaha
Offline
Jakiegoś hentajca [roftl], najlepiej z tematem kazirodztwa[roftl]lub szkolnych pamiętnych chwil[roftl][roftl]
A tak na powaznie to nic bym nie dał, według mnie anime jest nie dla wapniaków;), tylko raczej młodszej publiczności (mamuśki odpadają - o ile nie są zagorzałymi fankami z młodości - takich nie spodkałem, ale w Kraju Kwitnącej Wiśni na bank znajdzie się nie jeden taki organizm:P). Ja jak oglądam to się zamykam na klucz, bo często słyszę różne docinki na ten temat (znowu baje, mała dzidzia itp.[blee]).
Offline
noo ja też tak mam :d ... ale najlepsze darcie jest z tego, że jak DragonBall leciał w TV to starszy nieprzegapiał ani jednego odcinka chyba, że musiał iść do pracy :p
I też uważam, że anime to raczej dla nas niż dla starszych ... jak oni mogą zrozumieć japońską animacje ?? przeziez to pokolenie Bolka Lolka i Reksia ... może nawet nie ... dlatego ten sceptycyzm ... a spróbuj pokazać anime babci to cię wyśmieje na cztery wiatry... bo babcie nawet bolka i lolka niemieli ... nie ?
Ostatnio edytowany przez Belraist (2006-04-23 02:30:20)
Offline
Jakiegoś hentajca [roftl], najlepiej z tematem kazirodztwa[roftl]lub szkolnych pamiętnych chwil[roftl][roftl]
A tak na powaznie to nic bym nie dał, według mnie anime jest nie dla wapniaków;), tylko raczej młodszej publiczności (mamuśki odpadają - o ile nie są zagorzałymi fankami z młodości - takich nie spodkałem, ale w Kraju Kwitnącej Wiśni na bank znajdzie się nie jeden taki organizm:P). Ja jak oglądam to się zamykam na klucz, bo często słyszę różne docinki na ten temat (znowu baje, mała dzidzia itp.[blee]).
No to chyba mamy inne poglady. Znam 40 latkow (dokladnie dwoch), ktorzy ogladaja anime.
Anime jest dla wszyskich (nie wliczajac "bachorow"), tylko trzeba je docenic.
Mowiac o starszych ludziach, ze nie zrozumieja anime, to jak dla mnie jest glupota (bez obrazy). Nie mozna ich traktowac jak jakis straszy model, ktory jest otepialy na cos nowego.
Choc duza czesc osob, cos mi tam burczy, ze ogladam "bajki", to nie kryje sie z tym.
Takie teksty, jak "jestes dzidziuch" itp. splywaja po mnie jak woda po kaczce.
Nic sobie z tego nie robie. Ja tylko sie smieje z nich, bo nie wiedza co traca.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-04-23 03:33:53)
Offline
Niestety to prawda że starsi ludzie nie rozumieją anime.
Bo po pierwsze nie chcą zrozumieć a nawet jeśli by chcieli to nie mogą pojąć że to nie musi być dla dzieci.Chociaż niby np jakiś szesnatolatek to też dziecko.
Ja uważam że nie ma sensu przekonywać rodziców do anime bo oni żyją w swym przestarzałym świecie gdzie seriale rysunkowe były tylko dla dzieci i ich się juz nie zmieni poza żadkimi wyjątkami.
Offline
" I znowu oglądasz te chińskie bajeczki" - tekst który żuca mama jak widzi, że oglądam anime. Ale żeby było śmiesznie zaraz idzie oglądać dobranockę (Pszczułka Maja itp.):) Jednak nie jest tak źle obejrzała kilka odcinków Full Metal Alchemist i powiedziała, że nawet fajne[respekt] tylko, że trzeba czytać. A ja akurat nietrawię filmów z lektorem/dubbingiem bo zabija to klimat filmu jak ktoś widział Shaman Kinga na Polsacie ten wie o co chodzi.
Offline
hmm.... moja mama to raczej nie przepada za animą , ale za to tata:D raz oglądałam Samurai 7 i mu sie tak spodobało bardzo [okej]wogóle nawet czasem do mangi mi zagląda. Ale ogólnie to anime tylko o tematyce samurajów , walki dobra ze złem mu sie podobają
Offline
Moja mama nie mówi mi, że oglądam głupoty robi to niestety moja siostra wiec tu nie chodzi o wiek (ona ma 22 lata) tylko o poglądy. Z mama oglądałam np. Księżniczkę Mononoke, Spirited Away, Ruchomy zamek Hauru[respekt] i bardzo jej sie podobało. Co do serii to jej nie namawiam bo ja oglądam wtedy gdy ona jest w pracy lub już śpi[hehe]. Ale chcialam podkreślić, że lookała na anime na RTL7 i uwielbiała Slayersów
Offline
ja ze starsza GTO ogladalem ~~
Offline
Walki dobra ze złem są we wszystkich filmach czy to animowanych czy nie.
Bo zawsze jest ktoś dobry i zły.
A co do Shaman King to lektor by jeszcze uszedł ale dubbing nie.
Ale to i tak jest najmniejszy problem bo największym problemem w SK była cenzura,wycięcie oryginalnej muzyki,zmiana dialogów itp.
Offline
No to chyba mamy inne poglady. Znam 40 latkow (dokladnie dwoch), ktorzy ogladaja anime.
Anime jest dla wszyskich (nie wliczajac "bachorow"), tylko trzeba je docenic.
Mowiac o starszych ludziach, ze nie zrozumieja anime, to jak dla mnie jest glupota (bez obrazy). Nie mozna ich traktowac jak jakis straszy model, ktory jest otepialy na cos nowego.
A słyszałeś kiedykolwiek o wojnie "Młodzi kontra Wapniaki"? W moim otoczeniu jest to nqa porządku dziennym (może u mnie nie az tak bardzo - bo i tak cały dzień siedze zamknięty na klucz w swojej twierdzy:P). O żadnej obrazie nie ma co mówić, kązdy ma swoje poglądy na temat życia i trzeba to zaakceptować.
Offline
I też uważam, że anime to raczej dla nas niż dla starszych
A ktoście są "wy"? Pensjonariusze przedszkola? Przeczytajcie ten wątek zanim się dopiszecie. Tu nawet napisała jedna mama, która owszem, ogląda. Moja też ogląda. I tak dalej, i tak dalej...
Offline
A ja tam ogladam z moją mamuśką zawsze jakies anime więc to prawda że to niesprawa wieku ale gustu nie każda osoba lubi anime, ale czasy dragonballa to były pamiętne.
Offline
Aaaah!Rodzinne oglądanie "Sailor Moon" przy śniadanku o 9.00 na Polsacie...aah...aż się łezka w oczku kręci ;__; Hehe!No u mnie rodzice oglądali anime nawet nie wiedząc że to anime było...w sumie ja też wtedy nie wiedziałam XD Hihi!Z rodzinką praktycznie wszystkie starsze serie zaliczyliśmy: "Yattaman","Gigi La Trottola" ,"Magiczne zwierciadełko" no i reszta co leciała na Polonii 1...szczególnie "Generał Daimos" nam do gustu przypadł XDD.Ale kiedy osiągnęłam magiczny wiek 12 lat i zaczęłam się interesować mangą i czatować przed odbiornikiem czekając na anime na RTL 7 to się zaczęły docinki :/Ale o dziwo nie ze strony rodziców a starszej siory "Ale z Ciebie dzieciak" itp.
Ale ze staruszkami raczej już anime nie oglądam ,bo gatunek może ich odstraszyć (shoujo-ai i yuri XDD)...że już nie wspomnę co było,jak mój ojczulek obejrzał sobie "Chirality" T__T ...hehe ale dalej je mam na półeczce XDD Ale jak ściągnę jakieś bardziej "przyzwoite" (hahahah XD) anime to ich przed monitor zaciągnę XDD
Offline
PszczĂłĹkÄ MajÄ i Muminki, w koĹcu caĹa Polska to kiedyĹ oglÄ daĹa, mĂłwiÄ c kilka lat później w nieĹwiadomoĹci: "co ty za 'chinskie' bajki ogladasz?"
ps. ale z fatherem to oglÄ
daĹem GitSa, AkirÄ i Spirited Away, trochÄ potem zmieniĹ podejĹcie do "chiĹskich bajek"
Offline
Zapodaj Hentai'a byle dobrego.
Offline
Hentaja nie radzę - z tej prostej przyczyny, że pornosy adresowane są głównie do mężczyzn, stąd przesunięcie akcentu z warstwy emocjonalnej na bodźce wzrokowe.
Offline
Niestety to prawda że starsi ludzie nie rozumieją anime.
Starsi ludzie nie rozumieją anime, prawdziwi mężczyźni nie przywdziewają damskich łaszków, niskim mężczyznom nie śmierdzą nogi, a Murzyni nie pochodzą od małpy.
Swoją drogą - ciekawe, czy papież rozumie anime.
Offline
Ja tam ostatnio z "Generałem" oglądałem Advent Children.... Biadolił potem że nie ma wolnego czasu żeby w grę zagrać xP
Offline
Ja tam ostatnio z "Generałem" oglądałem Advent Children.... Biadolił potem że nie ma wolnego czasu żeby w grę zagrać xP
Współczuję. Właśnie rypię w FF VII na ePSXe - im dalej w grę, tym bardziej chce mi się Chrono Trigger, a pewnie też nie obejdzie się bez FF VIII i FF IX, do tego mam zaczęte 2 rzeczy do grania tylko i wyłącznie w nocy. Biorąc pod uwagę wymogi realnego życia, parę lat mi to zajmie. W dodatku do FF VII save'y poszły mi się j?bać...
Offline