Nie jesteś zalogowany.
Bogowie, ci wojskowi, już łatwiej mi się dogadać z Psychopatą, mimo jego pokręconego toku myślenia.
PS: Dzięki za nowe ofiary, statek z dostawą właśnie ląduje.
Offline
PS: Dzięki za nowe ofiary, statek z dostawą właśnie ląduje.
Kurcze a ja u Krida na grillu siedzę a jak widzę w świątyni niezła zabawa mnie czeka
Ach te wybory gdzie być tu czy tam?
Anaka mam nadzieję, że coś dla mnie zostawisz co, bo gdzieś muszę te sztylety wreszcie przetestować
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Wpadam na imprezkę niedługo. Biorę ze sobą 30 niewolników, więc lilith jeśli będziesz chciała przetestować sztylety, to ze 5 ci odstąpię. Reszta musi mi posłużyć jako żywe tarcze w razie ataku nieprzyjaciela.[hehe]
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2006-04-27 19:47:39)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Anaka napisał:PS: Dzięki za nowe ofiary, statek z dostawą właśnie ląduje.
Kurcze a ja u Krida na grillu siedzę a jak widzę w świątyni niezła zabawa mnie czeka
Ach te wybory gdzie być tu czy tam?
Anaka mam nadzieję, że coś dla mnie zostawisz co, bo gdzieś muszę te sztylety wreszcie przetestować
Zostawię, choć Zgrzyt przeszedł samego siebie. Same baby mi dostarczył.
Offline
dobra wysłałem te brzydsze będą pod świątynią za jakieś 10 minut to zależy od pilota.;)
PS.A póki co oglądam Shakugan no Shana, bo zanim dolecę z krańca galaktyki na imprezę to minie trochę czasu.
A wiesz że to ten sam rysownik co w SHNY?! ZDRAJCA! POSZATKUJCIE GO, ĹCIERWA!
Offline
Wpadam na imprezkę niedługo. Biorę ze sobą 30 niewolników, więc lilith jeśli będziesz chciała przetestować sztylety, to ze 5 ci odstąpię.
Bardzo chętnie dzięki
Zostawię, choć Zgrzyt przeszedł samego siebie. Same baby mi dostarczył.
Widzę, że pracowita noc mnie czeka
No i trzebaby zabrać się za jakąś nową broń, może jakieś specjalne życzenia?
Kurcze zapomniałam wyłączyć ogień pod truciznami, które się ważą, może ktoś to zrobić zanim wszystko wyleci w powietrze
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Offline
Kurcze zapomniałam wyłączyć ogień pod truciznami, które się ważą, może ktoś to zrobić zanim wszystko wyleci w powietrze
Lilith, na przyszłość, nie zapominaj. Za dużo wsadziliśmy w te labolatorium. Zaraz zejdę i pozakręcam kurki.
Offline
Kurcze zapomniałam wyłączyć ogień pod truciznami, które się ważą, może ktoś to zrobić zanim wszystko wyleci w powietrze
Tu potrzebna jest dyscyplina i odpowiedzialność. Za karę dwieście pompek
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Tu potrzebna jest dyscyplina i odpowiedzialność. Za karę dwieście pompek
Oj no to wszystko wina tego, że całą noc i dzień siedzę zamknięta w laboratorium i ciężko pracuję. Do tego brak rąk do pomocy.
Trza zrobić jakieś szkolenia czy kursy dla członków naszej sekty cobym miała jakąś pomoc bo długo tak nie pociągnę: tu ofiary wypatroszyć, tam trucizny uważyć, potem wezwać kilak demonów, znowu trucizn przypilnować, potem jakięś anime obejrzeć, jakąś tajną broń wymyślić i zbudować kto to wszystko spamięta
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Tu potrzebna jest dyscyplina i odpowiedzialność. Za karę dwieście pompek
Wanderer, zostań przy swoich żołdakach. Lilith współpracuje ze mną i jest mi potrzebna. Załatwimy sprawę między sobą, jak baba z babą.
Offline
A właśnie macie pozdrowienia od Marcina, do zabawy przyłączy się w Wtorek...bo w poniedziałek już wyjdzie....
Offline
Yadew, yade...
Wystarczy was samych zostawić i już nieumiejętnie RPujecie..
Offline
A właśnie macie pozdrowienia od Marcina, do zabawy przyłączy się w Wtorek...bo w poniedziałek już wyjdzie...
I znowu go to dopadło. Chyba lekarze zapomnieli mu wrzucić lekarstwo do szklanki z herbatą. Musze z nimi poważnie porozmawiać, bo tu idzie o zdrowie admirała naszej floty.
Yadew, yade...
Wystarczy was samych zostawić i już nieumiejętnie RPujecie..
RiXeD, wiem że nasza flota poważnie uszkodziła waszą świątynię, ale nie pętaj mi się po dziedzińcu naszej.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 20:15:43)
Offline
~RiXeD, wiemy, że kochasz naszą Boginkę, ale jeżeli już chcesz tu siedzieć to zmień ten av =_____=
Offline
RiXeD napisał:Yadew, yade...
Wystarczy was samych zostawić i już nieumiejętnie RPujecie..RiXeD, wiem że nasza flota poważnie uszkodziła waszą świątynię, ale nie pętaj mi się po dziedzińcu naszej.
A co to ma do rzeczy?
~RiXeD, wiemy, że kochasz naszą Boginkę, ale jeżeli już chcesz tu siedzieć to zmień ten av =_____=
Nie chcę. Chyba że tylko po to, by trzymać was w strachu przed Haruhi
Offline
Nie chcesz = nie siedź.
To chyba oczywiste?
Offline
~RiXeD zapewne jesteś pod urokiem naszej wspaniałej bogini. Jedynie duma nie pozwala ci zapomnieć o swoim marnym bożku. Nie bój się jednak. Miłosierna Yoruichi wszystko ci wybaczy, jeśli tylko złożysz tą swoją dziecinną broń i na kolanach będziesz błagał o wybaczenie. Może nawet spotka cię zaszczyt i będziesz mógł ucałować ją w stopy :P
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2006-04-27 20:23:42)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Anaka napisał:RiXeD, wiem że nasza flota poważnie uszkodziła waszą świątynię, ale nie pętaj mi się po dziedzińcu naszej.
A co to ma do rzeczy?
Jak to co? Nie powinieneś doglądać jej odbudowy?
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 20:23:52)
Offline
~RiXeD zapewne jesteś pod urokiem naszej wspaniałej bogini. Jedynie duma nie pozwala ci zapomnieć o swoim marnym bożku. Nie bój się jednak. Miłosierna Yoruichi wszystko ci wybaczy, jeśli tylko złożysz tą swoją dziecinną broń i na kolanach będziesz błabał o wybaczenie. Może nawet spotka cię zaszczyt i będziesz mógł ucałować ją w stopy :P
Głodnemu chleb na myśli?
Poza tym to zwykle zdrajcy namawiają do zdrady...
RiXeD napisał:Anaka napisał:RiXeD, wiem że nasza flota poważnie uszkodziła waszą świątynię, ale nie pętaj mi się po dziedzińcu naszej.
A co to ma do rzeczy?
Jak to co? Nie powinieneś doglądać jej odbudowy?
Nie, ponieważ nie została zniszczona...
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-04-27 20:24:22)
Offline