Nie jesteś zalogowany.
Mam Vandread ogm od zx odpalam pierwszy odcinek i widze ze jest tylko dubbing angielski, brak japońskiego, co jest grane? jak sciagałem to anime to wyraźnie pisało dual audio?
Ostatnio edytowany przez Kopek (2006-05-28 18:53:42)
Offline
ard wiem ze jest domyslnie az taki ciemny nie jestem ale w tym sęk ze nie ma w ogole japońskiego jak w chodze w audio a mplayerze a to troche dziwne bo grupa zx nie wydaje samych ang dubbow
Offline
sprawdz pod vlc. ten odtwarzacz nigdy mnie nie zawiodl.
Offline
hmm może ktoś wyciął:)
zobacz np. w mediainfo ile jest ścieżek
jak masz te same crc co ard to też Cię zapewniam, że jap jest
Ostatnio edytowany przez prorobo (2006-05-28 19:13:09)
Offline
Jeżeli masz ainstalowany kodek DirectVobSound to wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać odpowiedni jezyk. W CCCP chyba powinien być ten kodek.
Offline
sprawdz pod vlc. ten odtwarzacz nigdy mnie nie zawiodl.
jaka jest pełna nazwa tego vlc?
Offline
ok pogrzebalem w opcjach mplayer i mam japonski dziek iza info temat do usuniecia
Offline
Skoro temat Vandread istnieje i dział to dyskusje to powiem, że anime mi się nie podobało.
Chciałem obejrzeć coś starszego lecz wybór tego anime był złym wyborem. Poniżej taka moja krótka opinia.
Uważam, że temu anime niewiele brakuje żebym nazwał je gniotem. Prawie wszystkie postacie są jakby wzięte z marnej parodii, a główna bohaterka sama mówi o sobie, że jest głupia. "Dita jest głupia". Nienawidziłem jej.
Główny bohater to typ nadpobudliwego dzieciaka, a takich bardzo nie lubię w anime. Co prawda minimalnie się pod koniec zmienia, ale niewiele.
Walki 3D w kosmosie okropnie wyglądały. Te śmieszne animacje w ogóle nie pasowały do reszty. Prawie samo 3D podczas walk bardzo razi w oczy i przeszkadza w oglądaniu. Tylko wszystko szybko migało, że mało co było widać, a ja zawsze lubię dokładnie walki oglądać. Jedyna zaleta to ładne wybuchy 3D.
Postacie są bardzo płytkie. Nawet można ich porównać do tych z to love ru. Charaktery inne, ale podobnie płaskie i nudne.
Fabuła nudna i również bardzo prosta bez żadnego większego pomyślunku ze strony producentów. Jedynie I opening był ładny.
Bohaterowie walczyli ze śmiercionośnym wrogiem i dobrze się przy tym bawili. Po prostu jakby grali w grę komputerową. Realistyczność nie istnieje. Nie wymagam żadnej większej realistyczności, ale podstawowe zasady logiki powinny być. Nawet ożywiają martwe postacie w tym anime.
Kieruje statkiem goły facet (co za ludzie na takie pomysły wpadają). Jeszcze producenci wymyśli jakieś dziwnego małego robocika jakby w roli maskotki choć inne ważne funkcje też spełniał.
Jak ktoś się nie zgadza z moją opinią to zawsze może wyrazić swoje zdanie.
Ja oceniam I i II sezon 3/10 bo ledwo to obejrzałem.
Offline
No, naprawdę stare anime, najstarsza część już dychę ma na karku. BTW, toś ty musisz być masochistą, że oglądasz, oceniane przez siebie na 3/10, gnioty do końca i jeszcze sięgasz po next sezon. Peace.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
No, naprawdę stare anime, najstarsza część już dychę ma na karku. BTW, toś ty musisz być masochistą, że oglądasz, oceniane przez siebie na 3/10, gnioty do końca i jeszcze sięgasz po next sezon. Peace.
Z tym masochizmem to przesada lecz jak nie obejrzę w całości to moja ocena będzie niepełna. A niektóre anime dopiero później zaczynały mi się podobać. Niestety w tym przypadku tak nie było.
Dziwi mnie natomiast również brak fanserwisu mimo tego, że na anidb jest napisane ecchi, fanserwis.
Widocznie kiedyś był gorszy fanserwis niż teraz bo nie wiem co w tym anime się do niego zalicza.
Było mnóstwo dziewczyn, a żadną nie pokazali bez ubrania i ośmielają się pisać o fanserwisie
Offline
Brak fanservisu? Czy aby na pewno oglądałeś to samo anime? Albo wiesz czym ecchi, fanserwis jest?
Gagi sytuacyjne z podtekstami w tym anime są obecne, np. kwestia rozmnażania
Skąpo ubrane dziewczyny są, ocieranie o piersi lub obecność wypiętych pośladków jest zauważalna. Tak to jest fanservis a nie wylewające się wręcz niesmaczne hard ecchi które zakrywa sens całej sceny.
A anime imo dobre. Miło się przy nim bawiłem, fabuła jest zaplanowana i dobrze poprowadzona od początku do końca, niema jakiś kosmicznych luk. Niemożna zapomnieć też o pewnej dozie oryginalności jak i humorystycznego nawiązania do stosunków damsko męskich. Jest akcja, humor i dobra historia mi więcej nie potrzeba. A co do zarzutu jakoby w anime były tandetne wstawki animacji komputerowej, to anime ma 10lat, dodatkowo Vandread nie posiadał bajecznego budżetu. Więc nie ma co oczekiwać Animacji na poziomie nowego NGE. A jak dla mnie czas spędzony przy tym tytule nie był stracony 7,5/10 (anime to oczywiście ma swoje wady itd. jednak to nie przeszkadza)
ledziux z całym szacunkiem (lekko udawanym), idąc twoim tokiem rozumowania i oceniania 99% powinno dostać 3/10.
Offline
Ludzie, toć przeca anfan to wyrocznia, anfan rzeknie, to tak jest!
Buhehehe... dobra, teraz na poważnie.
Anime stare ale jare. Kiedy je oglądałem to włączał mi się syndrom następnego odcinka - klasyk i czołówka. Oba sezony rewelacyjne (w sumie chyba od tego zaczęły się moje przygody ze spejs operami). Co prawda animacja nie powala, a dzieci, które mają mleczko pod nosem (czyli "uber" wsdpółczesne, przewalone golizną anime, które robi się masowo) nie docenią tejże wspaniałem produkcji i będą marudzić jak tom. W dodatku nie wspomnę o nieznajomości pojęć (a ostatnio tak się zarzekał jak to alfa i omega i wszechwiedzący i że wie lepiej niż inni xD). Nie no sorry, ale żeby wrzucac fanserwis i ecchi do jednego worka to... ech nie będę tego komentował. Owszem, są powiązane, ale to zupełnie inne pojęcia. W ecchi głównie rozchodzi się o goliznę, upskirty, pantshoty, peeping itd. Fakt, w nowych seriach jest tego coraz więcej, dlatego tak bardzo nie chce się tego oglądać (kiedyś buzi buzi - z reguły na koniec epa, czy fuksiarskie dostrzeżenie czegoś specjalnego było czymś wielkim). Imo masówa i powielanie schematu. Wiadomo, seks i golizna sprzedaje sie najlepiej (np. roznegliżowana 16 Barbi w najnowszym Metal Gear Solid na PSP). Imo Vandread ma klimat, ma to coś co wciąga, a nie odpycha. Owszem, były tam chyba jakieś pantshoty, ale w kazdym razie nie psuło to klimatu całości. Fanserwisu było multum. Same laski w tych ich kombinezonach to już fanserwis.
Anime przyjemne, śmieszne, klimatyczne, zgadzam się z mastahem zgrzytem co do joty. Przyjemnie się oglądało, ba, do serii na pewno wrócę ;] (a takich jest naprawdę mało).
Offline
Brak fanservisu? Czy aby na pewno oglądałeś to samo anime? Albo wiesz czym ecchi, fanserwis jest?
Gagi sytuacyjne z podtekstami w tym anime są obecne, np. kwestia rozmnażania
Skąpo ubrane dziewczyny są, ocieranie o piersi lub obecność wypiętych pośladków jest zauważalna. Tak to jest fanservis a nie wylewające się wręcz niesmaczne hard ecchi które zakrywa sens całej sceny.
No nie wymagam od razu jakiegoś hard ecchi (choć to w Ikkitousen było świetne), ale przecież pokazanie chociażby piersi bez cenzury to nie jest hard.
Nawet w bieliźnie ich nie pokazywali. A te rozmowy i chwilami ocieranie piersiami (lecz w ubraniu tylko) w wykonaniu Jury to jak dla mnie żaden fanserwis.
A co do zarzutu jakoby w anime były tandetne wstawki animacji komputerowej, to anime ma 10lat, dodatkowo Vandread nie posiadał bajecznego budżetu. Więc nie ma co oczekiwać Animacji na poziomie nowego NGE. A jak dla mnie czas spędzony przy tym tytule nie był stracony 7,5/10 (anime to oczywiście ma swoje wady itd. jednak to nie przeszkadza)
Chodziło po prostu o sztuczność. Nie jestem zwolennikiem takiego 3D, które bardzo się wyróżnia od reszty.
ledziux z całym szacunkiem (lekko udawanym), idąc twoim tokiem rozumowania i oceniania 99% powinno dostać 3/10.
Tak ci się tylko wydaje. To, że dana postać pasuje do jednego anime nie znaczy, że będzie pasować do anime z innego gatunku.
Z tego co wiem to cienko z Gonzo choć coraz to ma większy sens skoro robili takie anime, a ich nowsze produkcje też zazwyczaj nie były lepsze lecz przykładowo takie Bakuretsu Tenshi o wiele bardziej mi się podobało.
Jak masz specyficzne poczucie humoru i lubisz tak lekkie anime o walkach na śmierć i życie w kosmosie to Vandread może ci się spodoba.
Nie no sorry, ale żeby wrzucac fanserwis i ecchi do jednego worka to... ech nie będę tego komentował.
Ja tego nie wymyśliłem. Nie dla ozdoby wkleiłem link do anidb.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-05-26 23:07:36)
Offline
Offline
Offline