Nie jesteś zalogowany.
Witam.
Chciałem założyć oddzielny temat dla tego anime ponieważ te, które są na ANSI dotyczą głównie poszukiwania epizodów.
Co myślicie o tym anime? Ja przytoczę wam mój komentarz jaki wystawiłem na tanuki.
[cytuj]
"Obejrzałem to anime i szczerze mówiąc to czuję sie trochę zdegustowany... To jak twórcy tego anime przedstawili głównych przedstawicieli kościoła katolickiego od papieża poczynając na zakonnicach kończąc było prawdziwym przegięciem. Mam odczucie, że kościół katolicki został w pewien sposób obrażony, zakonnice w obcisłych strojach tulące się do księży, papież ciota (wiem, że nie powinno się wogóle wymiawiać takich słów ale musiałem) i ksiądz chodzący z gołą klatą czy też potężne statki wojenne Watynaku... Przepraszam bardzo jak dla mnie ktoś tu ostro przesadził..."
[/quote]
Szczególnie moje zniesmaczenie dotyczy postaci papieża. Te wszystkie krzyki gdy widzi małą dziewczynkę, czy strach i płacz gdy ktoś obok krzyczy to mnie przyprawiało o dragnie powieki... sorry, jeżeli to kogoś urazi ale twórcy tego anime zrobili z papieża jakąś ciotę...
I właśnie tym anime studio GONZO straciło sporo w moich oczach... najlepiej niech się nie biorą za sprawy katolicyzmu...
Offline
Taa takie przegięcia religijne widziałem już w nie jednym anime. W Trinity Blood nie podoba mi się to że zakonnica kocha się w księdzu czy chociażby tzw. "papież ciota" myślę że japończycy nie powinni robić anime/mang w których fabuła jest ściśle związana z wiarą cheściańską. Pierwszy raz z czymś takim spotkałem się w anime "Hellsing" , kiedy to co chwile zostawały wypowiedziane słowa typu "Amen" "Naj. Św.Panienka" a przecież nie wolno wymawiać takich słów nadaremnie.
Offline
To tylko fikcja - wizja twórców, która moim zdaniem jest całkiem przyjemna w odbiorze. Poza tym dawniejszy Kościół katolicki pełen był knowań i intryg, a na dworze papieskim toczone były wręcz polityczne rozgrywki.
Nie widzę w tym nic złego.
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-06-05 22:53:30)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Oczywiście, że to fikcja. Filmy także są fikcją, a jak wiele z nich wzbudzało kontrowersje.
Tu nie chodzi już o odbiór anime tylko o tak jak przedstawia ono wiarę chrześcijańską i jak odbierają to potem ludzie.
Wiadomo, że intrygi są wszędzie ale tutaj chodzi o samą postać papieża który został przedstawiony jako strachliwy dzieciak nie potrafiący sam zrobić kompletnie nic.
Ostatnio edytowany przez pawel198804 (2006-06-05 22:58:48)
Offline
Dla mnie jedno z lepszych anime.
Ostatnio edytowany przez Xsellos (2006-06-05 23:04:34)
Offline
Oczywiście, że to fikcja. Filmy także są fikcją, a jak wiele z nich wzbudzało kontrowersje.
Tu nie chodzi już o odbiór anime tylko o tak jak przedstawia ono wiarę chrześcijańską i jak odbierają to potem ludzie.
Ale skoro to fikcja, to nie możemy tego brać na poważnie. Musimy to rozdzielić, gdybyśmy się martwili wszystkim, co jest przedstawiane w różnych środkach wyrazu niezgodnie z prawdą, to wszystko mogłoby wzbudzić kontrowersje.
Poza tym zwróćmy uwagę na czas w TB, który nie jest bliżej określony, podobnie jak w Scrapped Princess jest to pomieszanie przyszłości z przeszłością. Tak, jak wspomniałem historia Watykanu nie jest biała jak kartka bloku. Wyprawy krzyżowe, płatne protekcje, handel odpustami, święta inkwizycja itd. Przecież to anime nie porusza za bardzo zagadnień religijnych, nie krytykuje ich, a tylko ukazuje Kościół jako instytucję zaangażowaną politycznie (jaką była chociażby w średniowieczu). Nie widzę w tym nic złego.
Co do postaci. Przecież to tylko czyjś wymysł. Ot ktoś pomyślał, że skoro mieli kiedyś św. inkwizycję, to dlaczego w przyszłości mieliby nie mieć regularnego wojska.
Ciągle nie dostrzegam, by ktoś tam obrażał czyjeś przekonania, albo stawiał w złym świetle religię katolicką. Różne kręgi kulturowe, różnie postrzegają różne sprawy. Podobnie Hellsing jest wielkim pomieszaniem tradycji, spojrzenia Japończyków na kulturę Europy i różnych legend. Ot i wszystko, bynajmniej dla mnie.
Jak odbierają to ludzie?
Mi się zdaje, że bez zastrzeżeń. Historia jest tak nierealna, że trudno to brać na poważnie. Trochę inaczej ma się sprawa z głośnym ostatnio "Kodem L. da Vinci", bo tam "naruszane" są jakieś dogmaty wiary, ale tu jest tylko wykorzystany wątek Watykan - Konstantynopol. Nie czepiają się nic do wiary, przedstawiają tylko jakąś alternatywną wizję świata.
[EDIT] A myślisz, że nie było papieży, którzy byli sterowani przez innych władców. Pewnie znalazłby się na kartach historii jakiś papież z niedorozwojem umysłowym lub z jakąś cięższą horobą.
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-06-05 23:13:32)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
[cytuj]Tu nie chodzi już o odbiór anime tylko o tak jak przedstawia ono wiarę chrześcijańską i jak odbierają to potem ludzie.
Wiadomo, że intrygi są wszędzie ale tutaj chodzi o samą postać papieża który został przedstawiony jako strachliwy dzieciak nie potrafiący sam zrobić kompletnie nic.[/quote]
Jak odbierają to ludzie? Normalnie, jak mieliby odbierać. Przecież nikt nie będzie sobie wyrabiał zdania o chrześcijaństwie/papieżu itd. na podstawie serii anime. A do samego anime miałbym miliony innych zastrzeżeń, od wszechobecnej nudy zaczynając, na bohaterach - idiotach kończąc.
Offline
swoją drogą to co ty mówisz że ci sie nie podobało to mi sie właśnie podobało, moją uwage to przyciągnęło, może właśnie o to im chodziło, chcieli zrobić jakieś anime które wzbudzi troche kontrowersji a nie takie które bedzie jak wszystkie inne, papież jest święty zakonnice nie mogą sie zakochać itp itd moim zdaniem nikt nie jest doskonały nawet papież a zakonnica też człowiek zakochać sie może nie wiem, może wzburzyło cie to dlatego,że jesteś osobą bardzo religijną i nie wierzysz że takie coś sie może dziać jak dla mnie to jest bardzo możliwe
Offline
Co do wiary nie wyznaje żadnej.
- Ja i bez wiary jestem szcześliwy, nie mam sobie prawie nic do zarzucenia, w porównaniu do tak zwanych "wierzących"
- Ideały religi są dobre nie powiem tylko co z tego jak garstka ludzi ich przezstrzega.
Ostatnio edytowany przez Xsellos (2006-06-05 23:22:55)
Offline
Co do wiary nie wyznaje żadnej.
- Ja i bez wiary jestem szcześliwy, nie mam sobie prawie nic do zarzucenia, w porównaniu do tak zwanych "wierzących"
- Ideały religi są dobre nie powiem tylko co z tego jak garstka ludzi ich przezstrzega.
z tym sie z tobą zgadzam w 100 %
Offline
Nigdy nie napisałem, że to anime mi się nie podobało. Co do armii, statków czy walczących księży to w sumie nic nie mam bo dzięki temu fajnie się oglądało. Moje główne zarzuty są skierowane w stronę osoby papieża.
Phenix, nie napisałem, że ktoś będzie sobie wyrabiał zdanie na temat chrześcijaństwa na podstawie anime ale chodzi mi o bezpośredni odbiór podczas oglądania. Mój odbiór osoby papieża był podczas oglądania następujący.
Głowa kościoła przedstawiona jako marionetka, która jedynie wykonuje polecenia innych. Dziecko, zastraszone nie potrafiące w żaden sposób podjąć samodzielnej decyzji. Jednym słowem papież został przedstwiony jako NIC czym każdy musi się opiekować.
Takie jest moje zdanie i dlatego nie spodobało mi się, że tak został on przedstawiony.
P.S Dzięki za dyskusję, cieszę się, że jest odzew
p.S 2 "Nanomaszyna Crusnik, Poziom aktywacji 80%." <-- Ten tekst kocham w tym anime Podobnie jak "zdejmowanie pieczęci" w Hellsingu
Ostatnio edytowany przez pawel198804 (2006-06-06 15:24:04)
Offline
Ja postrzegałem akurat stosunki na dworze papieskim jako swobodne odtworzenie tego, co było w średniowieczu. Stąd osoba papieża, może i trochę przerysowana i za mocno karykaturalna, oddaje pewny schemat uzależnionego i nie mogącego wpływać na obecną politykę "władcy". Schemat pasujący do średniowiecznych władców, którzy czasami mimo, że sprawowali władze, byli uzależnieni od możnych, rodziny, czy jeszcze innych grup społecznych.
Niektórych ten fakt może dotykać ze względu na obecną postać papieża. Czy to Jan Paweł II, czy nawet obecny Benedykt XVI są ludźmi godnymi szacunku. Jednak film, w tym anime opiera się głównie na kreacjonizmie faktów i postaci (chyba, że oparte na faktach, jednak tu jest to czysta fikcja). Stąd ciągle nie widzę nic złego w takim, a nie innym przedstawieniu osoby papieża. Po prostu jako taki doskonale pasował do całości fabuły, ukazując mechanizm życia politycznego, jak obowiązywał w tamtym świecie. Do tego dodawał trochę humoru (dla mnie niskiego polotu).
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Mi osobiście podobało sie to anime. Mimo że jestem osobą religiją pogląd twurców a kościól w PRZYSZŁOŚCI, bo odbywa sie ono w przyszłości jest interesującym i wymagającym wyobrażni obrazem. Walki oraz system polityczny ruwnież są zlożone . Myślę że muwienie o tym że studio GONZO zwaliło sprawe nie można w tym przypadku muwić, ale każdemu podoba się co innego.
Nanomaszyna Crusnik, Poziom aktywacji 80%- ten tekst jest żeczywiście super.
Offline
A mi sie podobało, to anime.
~pawel198804
A co ty chcesz... Terminatora za papieża? No i co, że ma taki charakter, a nie inny. Ważne, żeby był dobrą osobą, umiał przebaczac i takie tam. Przy puśćmy jak by wampiry zaatakowały ziemię, i watykan jako tako sie trzymał, to na 100% mieli by coś do obrony. (nie chce za bardzo się wypowiadać i wnikać w to bardziej, bo nie jestem katolikiem)
~GhostofOrion
Nie chce cię obrazić, ani coś w tym stylu. Ale popracuj nad ortografią. Za takie błedy co ty robisz linczują tutaj ludzi.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-06-14 17:10:44)
Offline
Troche mnie ta seria nudziła aż do monentu [SPOLILER] nawiązana kontaktów z Imperium i pobytu bohaterów w stolicy wampirów [KONIEC SPOLERA] . Teraz jedynie czekać na kontynuacje.
Offline
~pawel198804
A co ty chcesz... Terminatora za papieża? No i co, że ma taki charakter, a nie inny. Ważne, żeby był dobrą osobą, umiał przebaczac i takie tam. Przy puśćmy jak by wampiry zaatakowały ziemię, i watykan jako tako sie trzymał, to na 100% mieli by coś do obrony. (nie chce za bardzo się wypowiadać i wnikać w to bardziej, bo nie jestem katolikiem)
Jeszcze raz powtarzam, że nigdy nie mówiłem, że mi się to anime NIE PODOBAŁO!
A co do papieża to nie chcodzi mi o to żeby odrazu ganiał z giwerą ale był normalny, a nie taki jak go przedstawiono tutaj.
Ostatnio edytowany przez pawel198804 (2006-06-14 17:35:44)
Offline
Ĺťeczywiście blędy są ale mam nadzieje że mi wybaczycie bo jestem dysortografikeim.
Offline
Ĺťeczywiście blędy są ale mam nadzieje że mi wybaczycie bo jestem dysortografikeim.
A był taki temat, że wszyscy tłumaczą się tą dolegliwością.[ukryty]
Offline
http://www.korektor.net/slownik.html - to dla dyslektyków.
Offline
Niestety to jedno ze słabszych anime z kategorii o wampirach. Oczekiwałem po nim o wiele więcej i strasznie się zawiodłem. Są mi całkowicie obojętne te motywy chrześcijańskie i ten żałosny papież. Ja głównie miałem nadzieję na dobre walki a było ich jak na lekarstwo. A na dokładkę zrobili takie świństwo że anime jest niedokończone. Widziałem już sporo anime o wampirach ale na tym się najbardziej zawiodłem mimo że zapowiadało się inaczej.
Offline