#21 2005-05-11 16:21:24

joker225
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2004-12-13

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Bleach mi się podoba, ale mam wrażenie, że zrobią z tego drugiego db..

Offline

#22 2005-05-11 17:16:06

sw_michal
Użytkownik
Dołączył: 2005-05-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Dla mnie może mieć 200. Anime ma świetny klimat, sporo zaskakującego! humoru, niekonwencjonalne podejście do historii, rewelacyjne postaci [Rukia jest narysowana niesamowicie, ma świetny głos]. Jest nieszablonowe - jako pierwsze, od dłuższego czasu potrafi mnie pozytywnie zaskoczyć. Autor zachowuje dystans i często ukazuje inaczej pewne schematy [królewna w białej wieży].

Jeżeli komuś nie pasuje to niech po prostu ściąga coś innego.

Nie pominę faktu, że nie płacicie ani złotówki autorom. Krytyka w tym momencie wydaje mi się czymś bezczelnym:( Ponieważ mieć coś za darmo i to skrytykować to dla mnie coś niepojętego. Postawcie się na miejscu autorów. Zróbcie coś, niech to ktoś umieści w internecie, a ci co to ściągną za darmochę niech was jeszcze skrytykują.

Kupiliście oryginał? Czujecie się oszukani? Wtedy krytykujcie!

Serię oceniam na 5 [5/6]. Niektóre odcinki są może "na przeczekanie", ale zawsze trzymają klimat. Przypomnijcie sobie kosmicznie długie macze w Kapitanie Tsubasa na Polonii 1:) Strzał który leciał przez 3 odcinki tylko po to by zostać odbity, po drodze poznawaliśmy historię życia bohaterów. Ale seria dla mnie zawsze będzie kultowa. A jej długość jest dla mnie tylko plusem, bo dobrych rzeczy nie ma znowu tak wiele. I fajnie jak można się nimi długo cieszyć.

Offline

#23 2005-05-11 18:13:23

Satanael
Użytkownik
Skąd: z 9 poziomu piekła Dantego.
Dołączył: 2004-08-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Dla mnie Kapitan Tsubasa to była totalna kicha. Widziałem chyba ze 20 odcinków i dlatego taki mój osąd, żeby nikt nie powiedział: "zobaczył jeden odcinek i krytykuje".
@sw_michal - według Ciebie jak ktoś nie ma oryginału danego anime, to już nie może sie wypowiedzieć na jego temat??? Skrytykować? Ciekawe ile Ty masz tych oryginalnych anime. Na ironię zakrawa fakt, że sam wystawiasz ocene :/ Jeśli coś oglądam to mam prawo na dany temat się wypowiedzieć. Pozdro

Offline

#24 2005-05-11 18:43:48

Wanderer
Użytkownik
Skąd: Kędzierzyn
Dołączył: 2004-12-06

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Dokładnie Satanael. Filmy, muzyka lub ogólnie sztuka jest po to żeby ją krytykować. To że idę na wystawę obrazów za darmo oznacza że nie mogę danego obrazu skrytykować? Poza tym @sw_michal już widzę jak masz samą oryginalną muzę w domu. I na pewno jak coś sciągniesz co ci się nie podoba to pewnie tego nie krytykujesz oczkod
Poza tym Bleach to schematyczne anime ubrane w troszkę inną fabułę niż inne pozycje i troszkę oryginalny humor. Jeszcze kilkadziesiąt odcinków i schemat będzie zauważalny aż do bólu tak samo jak w Naruto. Co nie oznacza, że anime mi się nie podoba. Prawda był pewien moment, że myślałem że rzucę oglądanie, ale zostałem i się nie zawiodłem. Mimo głupkowatości w niektóych momentach (latające wróżki itp.), to anime się lekko i przyjemnie ogląda.


"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats

Offline

#25 2005-05-11 18:54:46

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

czyżbyś nie wiedział że rzeczy nieskąpletowane są mniej warte?

przeczytaj to co dałem na samej górze adam6pl

Offline

#26 2005-05-11 20:06:54

sw_michal
Użytkownik
Dołączył: 2005-05-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Znawcy się odezwali. Biję pokłony o WIELCY KRYTYCY.

Porównujesz wystawę w muzeum, na którą autor wyraża zgodę, do ściągania plików z internetu? Masz coś z głową.

Proponuję zrobić coś w życiu - niech wam to ukradną i skrytykują. Jesteście krótkowzroczni. Oryginalne Anime padnie do reszty jak "fani" będą tylko ściągać z internetu, nie dając zarobić autorom. W chwili obecnej jest coraz mniej niekomercyjnych serii. Krytykujecie prawie wszystko, a gdy zostaje Naruto, Bleach, DB - coś co ma szansę dotrzeć do szerszego grona ludzi, to zamiast się zastanawiać, dlaczego tak jest, dorabiacie sobie ideologię. A to dzięki takim seriom tworzone są te mniej popularne. A może czasem wybrać do sklepu? Spójrzcie na nowe serie - romanse i anime akcji, a coraz mniej "SZTUKI", o której tyle kłapiecie dziobami.

Bezsensowna krytyka tego, co zostało, po zaprzestaniu produkcji ambitniejszych serii, to już przesada. Przeginacie - zamiast pomyśleć, tylko piszecie bzdury. Ale krytykę to macie chyba w genach. Piękna polska cecha. Nic nie robić tylko krytykować.

Oceniłem Bleach, ponieważ doceniam ciężką pracę ludzi, którzy są kreatywni, a nie siedzą i narzekają. I jeżeli mam pieniądze [a bywa różnie] to kupuję oryginały - w najbliższym czasie kupię nową płytkę SOAD. Bleacha bym kupił. Ale nikt się nie kwapi do rozkręcenia rynku polskich oryginałów - w końcu z takimi "FANAMI KRYTYKAMI" to tylko na zasiłek.

Krytykujcie do woli, a potem oglądajcie DB TURBO W KOSMOSIE ep300 i znów krytykujcie. I tak dalej. Zawiść, krytyka, oraz brak szacunku. Ludzie co z wami? Ściągacie za darmo? To chociaż nie krytykujcie.

Offline

#27 2005-05-11 20:23:27

Kane
Administrator
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2003-12-29

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Niezła mowa, ciekawe czy wywiąże się tu jakaś ciekawa polemika smile BTW, "Ściągacie za darmo? To chociaż nie krytykujcie", zamienił bym na "Ściągacie za darmo? To miejcie chociaż przyzwoitość nie krytykować tak głośno" oczkod


Imperare sibi maximum est imperium

Offline

#28 2005-05-11 20:41:44

Satanael
Użytkownik
Skąd: z 9 poziomu piekła Dantego.
Dołączył: 2004-08-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Chwilieczkę, czy ja tu wystawiłem jakąś ocene? To po pierwsze, po drugie. Jakim prawem Ty oceniasz Bleach jeśli sam nie posiadasz oryginału? Sam piszesz że Ci co nie mają oryginału nie mają prawa oceniać. Po trzecie: Jest juz Polska wersja Bleach więc prosze sobie kupić i dac linka na skan rachunku to wtedy uznam że możesz oceniać (myśle Twoimi kategoriami). Po piąte: niestety ale komercja rządzi światem i nic sie na to nie poradzi nawet jakbys kupił 1000 anime, do tego Polska jest nieliczącym sie rynkiem. Moge sie poszczycić posiadaniem przeszło 200 tomików polskich wydań mang, więc przyczyniłem się do rozwoju tego nurtu w Polsce.
Jeśli chodzi o KRYTYKĘ. To co Ty właśnie zrobiłeś? SKRYTYKOWAŁEŚ NAS !!!!!!! Zniżyłeś się do naszego poziomu :>

No i doszłem do sedna. Prawo Japońskie mówi:
"Jeśli jakaś manga/anime nie jest dostępna w danym kraju tzn. nie jest zlicenzjonowana, to wtedy MOŻNA ją bez żadnych konsekwencji karnych ściągać i kopiować, i nikt nie będzie wtedy ścigany przez prawo Japońskie."
Więc jak widzisz nasze ściąganie anime z netu jest jak najbardziej legalne i mamy do tego prawo a tym samym mozemy krytykować. Jeśli chodzi o Bleach zostało ono zlicencjonowane na Polskę i tym samym znikły linki do torrentów/ed2k z tego forum. Jesteśmy czyści - nie łamiemy prawa. KONIEC.

PS. Twoja polemika i wypowiedź przypomina mi polemikę ludzi z Młodzieży Wszechpolskiej i Samoobrony <żygi>

Offline

#29 2005-05-11 20:43:10

sw_michal
Użytkownik
Dołączył: 2005-05-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Sympatyczny z ciebie obywatel Kane. Jeszcze raz dzięki za "ep".

Offline

#30 2005-05-11 20:48:22

harnas02
Użytkownik
Skąd: Puławy
Dołączył: 2005-04-23

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Bezsensowa kłótnia....... To wolny kraj jak ktoś chce to krytykuje, jest wolność słowa.Po za tym nie ma sensu kupowanie oryginalnych płyt z anime jak można se z neta pobrać..........Wychodzi taniej. A zamiast za tą kase kupować anime to lepiej se kupić coś czego nie można skombinować z neta.No, ale jak ktoś ma dużo kasy to se moze kupować orginały, nikt nie bron.Jak kto woli.

Offline

#31 2005-05-11 20:50:44

Evul
Użytkownik
Skąd: Gdańsk
Dołączył: 2004-08-18

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Wiesz... krytykować czy nie krytykować... każdy w końcu ma prawo wygłosić swoją opinię, niema żadnego zakazu czy nakazu. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że bez "krytyki" czy ujmijmy to grzecznie "oceny" sztuka mogłaby się w ogóle nie zmieniać, (jeśli nikt nie narzeka to, po co się wysilać nad czymś nowym?) jeśli nikt by nie krytykował cięgle powtarzanych się schematów autorzy mogli by nie tworzyć nowych koncepcji. Nie ma nic złego w konstruktywnej krytyce czy własnej ocenie co do danego dzieła, w końcu są gusta i guściki. smile
A co do "Blecha" Mi się to Anime bardzo podoba i pokazałem to "dzieło" wielu osobom, którzy nie interesowali się wcześniej Anime a już proszą mnie o coraz to nowe ep'ki, co prawda wkurza mnie w nim to ze pewne sytuacje ciągną się przez wiele odcinków... to samo tyczy się Naruto... ale to nie do tego tematu...

Offline

#32 2005-05-11 20:52:26

harnas02
Użytkownik
Skąd: Puławy
Dołączył: 2005-04-23

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Bravo Satanael, najwidoczniej zakończyłś kłótnie na temat krytyki:). Nic dodać,nic ująć.

Offline

#33 2005-05-11 20:59:35

Kane
Administrator
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2003-12-29

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Nie mogę się zgodzić z tezą iż kupowanie oryginałów jest bez sensu, sens jest, a jaki to już wspomniał kolega Satanael w poście 20:41:44 [7430]. Ja wychodzę że założenia że jak coś ci się bardzo podoba, i możesz to kupić za niewielką cenę, to czemu nie? - kolekcjonerstwo, duma, dobry uczynek, radocha z posiadania zajebistego oryginału smile_big to jest to smile Biedny jestem, ale czasem zdarza mi się kupić jakąś dobrą starą grę za 13-30 PLN jezor


Imperare sibi maximum est imperium

Offline

#34 2005-05-11 21:02:49

Wanderer
Użytkownik
Skąd: Kędzierzyn
Dołączył: 2004-12-06

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

>Znawcy się odezwali. Biję pokłony o WIELCY KRYTYCY.

Ja nie mówię że jestem WIELKIM KRYTYKIEM, jestem zwykłym człowiekie, obywatelem RP jezor i jako obywatel tego państwa mam prawo do wolnej wypowiedzi. Moge sie wypowiadać jak mi sie podoba, zresztą tak jak każdy inny.

>Porównujesz wystawę w muzeum, na którą autor wyraża zgodę, do ściągania plików z internetu? Masz coś z głową.

Źle mnie tu chyba zrozumiałeś, bo nie porównałem wystawy do ściągania plików i tylko powiedziałem że zarówno wystawa jak i film (w tym przypadku animowany) są sztuką. Wystawa może być kiczowata albo dziełem, tak samo film animowany może być kiczowaty albo być dziełem. A skoro są to formy sztuki można je krytykować.

To prawda że teraz sporo jest poiractwa, ale chyba nie od tego rozmowa się zaczęła. Może i prawda że ściągam zamiast kupować. Jak masz kasę to kupuj. Inna sprawa co mi zabrania skrytykować coś co nielegalnie sciągnąłem z netu (poza tym suża większośc z tego jest legalnie bo nie została jeszcze3 zalicecjonowana w Polsce). Ja nie dorabiam niczemu swojej ideologii tylko wypowiadam swoje zdanie, tak jak może to każdy.

> Oceniłem Bleach, ponieważ doceniam ciężką pracę ludzi, którzy są
> kreatywni, a nie siedzą i narzekają. I jeżeli mam pieniądze [a bywa
> różnie] to kupuję oryginały - w najbliższym czasie kupię nową płytkę
> SOAD. Bleacha bym kupił. Ale nikt się nie kwapi do rozkręcenia rynku
> polskich oryginałów - w końcu z takimi "FANAMI KRYTYKAMI" to
> tylko na zasiłek.

Może i ciężką pracę. Jak dadzą mi taką kasę to też będę tak pracował jak oni bo kreatywny też jestem (tak mówią). Też kupuję oryginały, ale gdybym miał zamiar kupować tylko oryginalne płyty to albo w domu miałbym teraz marną jedną półkę z moze 30 płytami albo głodowałbym cały miesiąc. A nikt nie kwapi się do rozkręcenia rynku bo - masz rację - ludzie ściągają z netu. Dlaczego? Bo zobacz na cenę 60-90zł za płytę? To parodia. 1/10 wypłaty. I mam wydawać tyle kasy na płyty. dlatego jak kupuję to tylko to co mi się naprawdę podoba, a resztę wolę z netu ściągnąć, bo chyba tylko głupi postawiłby rozrywkę przed środkami do życia.

> Bezsensowna krytyka tego, co zostało, po zaprzestaniu produkcji
> ambitniejszych serii, to już przesada. Przeginacie - zamiast pomyśleć,
> tylko piszecie bzdury. Ale krytykę to macie chyba w genach. Piękna
> polska cecha. Nic nie robić tylko krytykować.

Jak się komuś nie podoba to niech nie ściąga, ale to wcale nie oznacza że nie może się wypowiedzieć o danym anime. Nie wiem o co ci tak naprawdę chodzi. Czy ktoś cię po prostu uraził krytykując Twoją serię czy co. Gdyby naprzykład ktoś zaczął krytykować Naruto albo GITS'a ja nie miałbym nic przeciwko. Po prostu albo wdałbyw sięw dyskusję ( a nie w kłótnie) albo bym się nei odzywał.

> Zawiść, krytyka, oraz brak szacunku.

Gdzie tu zawiść, bo jej u siebie nie widze. Co złego w krytyce, w końcu to sztuka, od wieków ludzie krytykują sztukę i nikt się nie oburza. Brak szacunku? Po prostu własne zdanie.


"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats

Offline

#35 2005-05-11 21:03:28

Kane
Administrator
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2003-12-29

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Zaraz kłótnię, - polemikę jezor smile_big ludzie inteligentni rozmawiają oczkod nawet jak się nie zgadzają, to dojdą do kompromisu lub skończą rozmowę zanim stanie się ona zbyt... burzliwa oczkod

PS. W przeciwnym wypadku zaczyna działać jedna z 2 sił... Moderator lub Administrator oczkod


Imperare sibi maximum est imperium

Offline

#36 2005-05-11 21:03:36

sw_michal
Użytkownik
Dołączył: 2005-05-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Gdybym to ja myślał Twoimi kategoriami to bym się powiesił. Wcześniej rzucił pawia.

A argumenty o jakiejś Młodzieży to chyba z Onetu czerpiesz. Wymyśl coś sam.

Jaki jesteś? "Czysty" to chyba z jakiegoś filmu o gangsterach. A może polityki się naoglądałeś? I wiesz, że fajnie napisać, że jest się "czystym".

Może czerstwy?

Gratuluję przyczynienia się do rozwoju "tego nurtu". Nurtuje mnie skąd bierzesz takie teksty.

Krytykuję każdego idiotę, bo jak raz puścisz płazem, to pomyślą, że są wporzo, potem będą mieli dzieci i świat pełen będzie idiotów.

Ale w jednym masz rację - zniżam się do Twojego poziomu. PRZEPRASZAM za to.

PS. na PS. smile_big Jesteś miłośnikiem Samoobrony przed racjonalnym podejściem, oraz, w swoim pojęciu, wrogiem Młodzieży Wszechpolskiej, do której, w moim odczuciu, powinieneś się zapisać. Swoim poziomem inteligencji byś idealnie pasował. Pozatym jesteś czysty i potrafisz nurkować [sport to zdrowie].

Na pewno świetnie wyglądasz również w biało-czerwonym krawacie. Przemyśl.

Te 200 tomików to chyba zajmuje sporo miejsca w twoim małym i ciasnym umysłowo świecie:)

Pozdrawiam i obiecuję nie zniżać się... przepraszam nie nurkować do Twojego poziomu.

Pozatym jesteś za czysty dla mnie. Ale są gdzieś tam Panowie którzy to lubią:D Lubią nurkować:D Zupełnie jak ty:D

Nie takie hetero-brudasy jak ja:(

Offline

#37 2005-05-11 21:07:23

Kane
Administrator
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2003-12-29

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Proszę bez epitetów bo zacznie działać jedna z 2 wymienionych wcześniej sił oczkod


Imperare sibi maximum est imperium

Offline

#38 2005-05-11 21:17:02

sw_michal
Użytkownik
Dołączył: 2005-05-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Nic do Ciebie nie mam - chodziło mi o twojego przedmówcę i jemu podobnych. Jedynie to porównanie do muzeum mnie zdziwiło, ale może się niezrozumieliśmy. Duży szacunek za napisy, które robisz. Mamy odmienne zdanie, ale tak bywa. Tylko 1 zdanie w mojej wypowiedzi było do Ciebie [o muzeum], wyszczególniłem je osobnym akapitem. Dziwi mnie takie podejście do autora. Pozatym szanuję twoje zdanie, ale niekoniecznie się z nim nie zgadzam. Taki urok dyskusji. Kto miał więcej racji? Nie wiem. Swoją opinię opieram na obserwacji Anime na przełomie kilku lat. I jest średnio. Ale każdy patrzy inaczej. Tyle.

Trzymam się swojego zdania. Wydaje mi się, że rozumiem Twoje. Apeluję jednak o ostrożniejszą krytykę. Bo nie będzie nawet tego co teraz. A Pałer Renżers to to co nas czeka, jak tak dalej pójdzie. No i same DB.

[Bleach wydaje mi się po prostu ambitniejszy. Ma większy potencjał, świetne wykonanie i trzyma klimat. Ilość to niekoniecznie zawsze wada. To nie jest DB. Ale to moja subiektywna ocena].

Ok. Zabieram się za napisy do ep31. Bo gadaniem się nie zrobią.

Offline

#39 2005-05-11 21:17:47

Satanael
Użytkownik
Skąd: z 9 poziomu piekła Dantego.
Dołączył: 2004-08-05

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

Twój zasób słów jest chyba mizerny jeśli nie wiesz o czym pisałem. Głupota pewnych ludzi mnie przeraża. W żaden sposób nie obaliłeś moich argumentów, więc ja tą polemike uważam za zamkniętą. @ Kane mam nadzieje, że będzie tu szanowana jakaś kultura słowa. Ja nikogo nie obrzucam epitetami i nie życze sobie żeby ktoś mnie takowymi obrzucał. Taka dyskusja nie ma sensu.

Pozdrawiam wszystkich inteligentnych ludzi.

Offline

#40 2005-05-11 21:40:49

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Bleach, ep. 29000 czyli niekończonca się opowieść

No widzę że mała burza się tutaj przetoczyła w trakcie mojej nieobecności. Ale widać dyskusja już się zakończyła, bo gdy konczą się argumenty zaczynaja się wyzwiska. A że takowych można było uświadczyć (co prawda tylko z jednej strony) więc sprawa wydaje się zamknięta.

Ale i tak powszechnie wiadomo, że "dobra krytyka nie jest zła". A krytyka jest dobra, gdy jest podparta argumentami. No i każdy ma prawo do własnej opini i może mówić co mu w duszy gra. Tyle tylko że nie może naruszać wolności drugiej osoby (czyli nie może godzić w jego godność). Tak więc mówicie z sensem i z kulturą, a pozwoli wam to uniknąć zatargów ze służbami porządkowymi (czyli wspomniana wcześniej trójca Admin i moderatorzy, każdy w 3 postaciach: sędzia, prokurator i kat).

Satanael - a możesz zapodać linka do tego prawa? Kiedyś szukałem tego na jakiejś oficjalnej stronie, by mieć dokładny artykuł na poparcie moich słów smile_big.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024