Nie jesteś zalogowany.
Patrycja a byscie sie zdziwili. Moj ostatni chlopak mial 20 lat, a wydaje mi sie ze psychicznie jestem doroslejsza od niego
Zawsze mnie dziwi dlaczego dziewczyny 14 - 16 lat, szukaja chlopakow po 20 - 25 lat..czy to nie dziwny czy tylko ja mam takie zdanie?
Offline
Patrycja a byscie sie zdziwili. Moj ostatni chlopak mial 20 lat, a wydaje mi sie ze psychicznie jestem doroslejsza od niego
Zawsze mnie dziwi dlaczego dziewczyny 14 - 16 lat, szukaja chlopakow po 20 - 25 lat..czy to nie dziwny czy tylko ja mam takie zdanie?
ale ja go wcale nie szukalam sam sie napatoczyl :-D Tak to juz jest. Ja wole doroslejszego z charakteru chlopaka niz jakiegos zasmaraknego dzieciaka co ciagnie dziewczyny za warkocze. Ale uwazam ze nie warto mi sie narazie jeszcze na powaznie z nikim wiazac bo mam jeszcze czas.
Offline
Zawsze mnie dziwi dlaczego dziewczyny 14 - 16 lat, szukaja chlopakow po 20 - 25 lat..czy to nie dziwny czy tylko ja mam takie zdanie?
Bo chłopaki w tym wieku wolą iść z kumplami w piłkę pograć :]
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-07-09 20:03:34)
Offline
No moze to fakt:) a tak dodam coś od siebie...FORZA ITALIA!!!
Offline
.*****, ja nigdy nie byłem zakochany:( W tej chwili mam ochotę zrobić coś czego od dawna nie robiłem - [cenzura mod] się do upadłego...i tak tego pewnie nie zrobię bo jest mecz:(
nie martw sie ja tez sie nigdy nie zakochalam :):) I uwazaj na jezyk bo modki patrza A to juz ktorys twoj post z kolei z OSTRYMI slowami Jako twoja kolezanka z forum, troszcze sie o ciebie :-D:-D
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-07-10 00:28:58)
Offline
No ja nie wiem Co sie zaczyna tutaj dziaÄ tylko "[cenzura mod]", itp. itd. Przeciez wiecie co po tym jest JuĹź wolÄ usiÄ ĹÄ kulturalnie w barze/pubie ze znajomymi wypiÄ kilka piw i drinka
A jak dobrze smakuje schĹodzony Ĺťywiec po kilku godzinach jazdy rowerem w tym upale jak siÄ nim dzielisz z przyjacielem... a on wyciÄ ga Lech'a
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-07-10 00:18:30)
Offline
Mam teraz trafne okrslenie dla słowa kolega..jest to osoba, która nie uderzy cie jak Zidane[roftl]
Offline
Kolega może może być postrzegany na wiele sposobów - od niemal przyjaciela aż do kogoś dopiero poznanego o którym właściwie nic więcej oprócz imienia nie znamy(a i z tym różnie bywa). Samo słowo "kolega" w moim odczuciu jest nacechowane dość neutralnie w złym tego słowa znaczeniu. "Kumpel" do mnie znacznie bardziej przemawia jako osoba zaufana.
Ostatnio edytowany przez mich102 (2006-07-10 00:50:32)
Offline
Skończcie z tym spamem. Co usune to ktoś znowu coś nie na temat napisze. Koniec.
~mich102: Jak chcesz pogadać o meczu to masz od tego inny wątek. Ten ps. jest zbędny (!), bo wywoła tylko kolejną falę offtopu.[bzdura][bzdura][bzdura]
Offline
#Gracol dzięki za uporządkowanie wątku. No i mi sie temat rozrósł z "kim jest kolega" do "kim jest przyjaciel". Ale to sie chwali.
Offline
Kolegów mam wielu , niemal każdego kogo spotkam moge od razu polubić , a polubienie ( w moim wypadku ) działa w obie strony. A co z przyjaciółmi ? Upatrzyłem sobie takich 4-5 kolesi i ich przerabiam na przyjaciół. Dośc oporny materiał , ale nic dziwnego zaufanie buduje sie dość długo a i szukanie współnego języka i zrozumienia u drugiej osoby nie jest łatwe. Tylko raz spotkałem kogoś z kim od razu sie skumałem .
Myśle że w mojej wypowiedzi zawiera sie definicja przyjacielaa i przez to definicja kolegi.
Offline
A ja mam kilku kolegów, jednego kumpla i żadnych przyjaciół, ani drugiej połówki.
I jakoś żyję.
Ale jeśli ktoś zapytałby się mnie, czy jestem szczęśliwy, odpowiedziałbym "Nie".
Offline
Kolega - osoba z którą się koleguję
Offline
zgadzam się z innymi co do pojęcia kolegi, wg mnie nie ma czegoś takiego jak przyjaciel, po 16 latach znajomości i to jakiej mój "przyjaciel" (a mam 20 praktycznie) zdradził mnie w taki sposób że lepiej nie mówić, i nie był to jeden cios ale kilka
Ostatnio edytowany przez gogi19 (2006-07-11 00:47:03)
Offline
Kolega w pewnym sensie jest kims wyjatkowym komu moge zaufac ale do pewnej granicy (przyjacielowi jak wiadomo mozna podobno bezgranicznie)i tyle co mam do powiedzenia
Offline
Dla mnie kolega to osoba z mojej klasy, znajomy z ulicy z którym ide grać w piłke. Takich ludzi mam dużo ale tak naprawde kolega nic dla mnie nie znaczy to poprostu taki znajomy. Nie mam przyjaciół i jakby się zastanowić to nigdy nie miałem przytocze tu cytat ,, Jeżeli chcesz mieć wrogów, bądź lepszy od swoich przyjaciół. Lecz jeśli chcesz mieć przyjaciół, pozwól, aby przyjaciele byli lepsi od ciebie.''Jestem takim typem samotnika naprzykład w te wakacje izoluje się od ludzi z klasy, nie spotykam się z nimi nie rozmawiam. Czy przez to jestem szczęśliwy, napewno nie ale też nie jestem nieszczęśliwy.
Offline
kolega/kolezanka - znajomi
kumpel/kumpela to osoby z ktorymi najwiecej czasu spedzam
przyjaciej/przyjaciółka to osoba obdarzona 100% zaufaniem ktora jest w stanie pomoc pocieszyc no i wszystko co przyjaciel potrafi
Offline
czy kolega ~Satanael to moze materiał do pracy dyplomowej zbiera?
Offline
Kolega Satanael już ma to za sobą. To była takie badanko tylko dla mnie i przy okazji przydało się koleżance z socjologi do jakiejś tam pracy.
Offline
tak tez myśląłam...ja też musze przeprowadzic badanie , też socjologia, i zapewne WAS wybiorę do próby badawczej
Offline