Nie jesteś zalogowany.
A ja się pozwolę zgodzić z kilkoma przedmówcami, że Kill Bill to przerażająco wręcz słaby film Mam nadzieję, że QT zrealizuje swoje groźby, i następny film zrobi dopiero za ileśtamnaście lat, gdy ta dziewczynka z KB pierwszego urośnie i będzie robić Kill Uma Thurman (a do tego czasu może śmiało firmować swoim nazwiskiem takie kaszany jak Hostel ostatnio,byleby tylko już do perełek w stylu Sin City go nie mieszali).
O, widzę, że znowu się zaczyna odwieczny temat "filmy z USA są do bani". Dobre jest to
Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-07-12 22:10:21)
Offline
Ja cenie QT przede wszystkim za takie filmy jak Pulp Fiction, czy Cztery Pokoje, bo tu pokazał swój talent do kręcenia pokręconych filmów , a Kill Bill nie jest tragiczny, a wręcz odbierany przeze mnie jak bajeczka i nie w stylu Tarantino Taka parodia filmów o samurajach, ale w 1 części nakręcili krwawe sceny z anime i dlatego w kinach był to film od lat 18 ( mi się tam to podobało ). Freeman nie żeby coś mi nie pasowało, ale chyba nie oglądałeś choćby wcześniej wspomnianego Pulp Fiction i troche nieuzasadnione jest zdanie, że do Hostelu go można porównywać, ale do Sin City już nie
Edit: Najnowsze filmy z USA są do bani?! bez komentarza przykład: najnowszy film "Za wszelką cene"
Ostatnio edytowany przez shinnek (2006-07-12 22:49:45)
Offline
Ja cenie QT przede wszystkim za takie filmy jak Pulp Fiction, czy Cztery Pokoje, bo tu pokazał swój talent do kręcenie pokręconych filmów
Tak, "Cztery Pokoje" były świetne, szczególnie te dwie sceny pod koniec, które trwały ok 10 minut, bez cięć.
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-07-12 22:48:33)
Offline
@shinnek - oglądałem Pulp Fiction, i Reservoir Dogs, i 4 Pokoje (i coś tam jeszcze było, o ile pamiętam), i generalnie uważam, że powtarza się tu wzór pana Szamalayana , tzn z każdym kolejnym filmem jest gorzej. Zdania nie zmieniam, KB 1 i 2 są dla mnie fatalne, i tym bardziej nie podoba mi się jechanie na jakimś "kulcie" (w jakimśtam filmie QT włączył lampę na planie, a już na plakacie mamy napis "współpraca - QT!!!!"), dlatego napisałem, że wolałbym,żeby został z tym przy filmach, których unikam (np Hostel), niż przy takich, które mnie interesują (np Sin City).
A wracając do największych kaszan filmowych, to mój typ od lat niezmiennie to Battlefield Earth (chociaż jakiś czas temu popełniłem straszliwy błąd, i zapomniawszy o nauczce w postaci Masakry, tzn Maski Zorro obejrzałem The Legend of Zorro - prawie zdetronizowała Bitwę o Ziemię, ale prawie robi wielką różnicę
Offline
A wracając do największych kaszan filmowych, to mój typ od lat niezmiennie to Battlefield Earth
Jakaś telewizja puszczała parę lat temu późno w nocy filmy "Wojownicy z wydm" ("Dune Warriors") i "Strefa zbrodni" ("Crime City") - to dopiero był megalit. Co prawda, oba razem wzięte wyprodukowano za wyraźnie mniejsze pieniądze niż taki "Wodny świat" ("Waterworld").
Offline
"Dry land is not a myth!" I saw that movie six times!
A mnie się mimo wszystko Waterworld podobał, i Postman też zresztą
aha, @Obiwanshinobi - mówiąc o największym gniocie mam na myśli filmy, że tak powiem, z wyższej półki, ponieważ ofkors widziałem setki filmów gorszych niż Battlefield Earth na Tvn7 itp
Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-07-13 01:33:55)
Offline
Co do anime to nie można powiedzieć że anime gdzie jest kilka dziewczyn i chłopak są złe.
Wogóle nie można powiedzieć że anime powtarzające schematy są złe.
No chyba że ktoś tego widział za dużo to mu się po prostu nudzi.
Jak od czasu do czasu obejrzysz anime to nie będziesz narzekał.
Offline
Nie ma beznadziejnych anime, są tylko lepsze.
Ja tam zdania nie zmienie i cały czas filmy QT mi się podobają, a zwłaszcza Pulp Fiction. W 2007 ma być jego nowy horror, ale poczekamy zobaczymy . Jeśli mówimy o takich w miare normalnych gniotach to napewno trzeba zaliczyć do tego grona 13 duchów . Jeśli to jest horror to ja jestem synem Stallone'a. Musze napisać, że światowe kino z gatunku Horror przeżywa wielki kryzys. Od 10 lat nie wiedziałem w miare dobrego horroru omg... Krew, siekierki, noże i seryjny morderca, któremu się nudzi...są i wyjątki takie jak Dog Soldiers, ale to tylko dobry pomysł, lecz gorzej z wykonaniem . Film, który miło wspominam to najnowszy remake Wzgórza mają oczy. Pozostaje liczyć, że zmierzamy w dobrym kierunku ;>
Offline
Nie ma beznadziejnych anime, są tylko lepsze. [...]
Niestety zdarzają się beznadziejne anime. Powtarzające utarte (w anime) schematy wręcz do bólu, bez polotu, z kwestiami, które wywołują co najwyżej wymioty, itd.
[...] Jeśli mówimy o takich w miare normalnych gniotach to napewno trzeba zaliczyć do tego grona 13 duchów . Jeśli to jest horror to ja jestem synem Stallone'a. [...]
Nieznaszsię
Wyłączyć mózg, uruchomić kołek do zawieszania niewiary, zrelaksować się i po obejrzeniu stwierdzisz, że to całkiem fajny film jest. Gdyby Disney robił horrory, to właśnie tak by one wygladały
[...] Musze napisać, że światowe kino z gatunku Horror przeżywa wielki kryzys. Od 10 lat nie wiedziałem w miare dobrego horroru omg... Krew, siekierki, noże i seryjny morderca, któremu się nudzi... [...]
Mówisz o amerykańskich teen-slasherach? Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że w dzisiejszych amerykańskich horrorach można udusić nastolatka telefonem bezprzewodowym
Silent Hill widział? Najlepszy horror jaki od dawien dawna widziałem. I bez nastolatków (hurra!)
EDIT: Teraz sobie przypomniałem, skoro już jesteśmy przy Quentinie: kto widział Od Zmierzchu do Świtu? Polecam zwłaszcza fankom George'a Clooney'a
Ostatnio edytowany przez Noctis (2006-07-13 10:34:11)
Offline
Niestety zdarzają się beznadziejne anime. Powtarzające utarte (w anime) schematy wręcz do bólu, bez polotu, z kwestiami, które wywołują co najwyżej wymioty, itd.
Animców z lat 70 nie oglądam.
Nieznaszsię
Wyłączyć mózg, uruchomić kołek do zawieszania niewiary, zrelaksować się i po obejrzeniu stwierdzisz, że to całkiem fajny film jest. Gdyby Disney robił horrory, to właśnie tak by one wygladały
Ale czy było coś tam choć troche strasznego?, bo ja na niektórych scenach śmiałem się do łez. Horror polega na czym troche innym.
Gdyby Disney robił horrory, to właśnie tak by one wygladały
Ale nie robi i oby nie zrobił:P
Silent Hill widział? Najlepszy horror jaki od dawien dawna widziałem. I bez nastolatków (hurra!)
Silent Hill widział i sądzi, że cieniutki film, a z niego dałoby sę dużo wiecej wicisnąć. Film na podstawie gry, a mi chodzi o własny pomysł bardziej. Nie tylko o amerykańskie, ale i światowe i nawet Shuttery nie Shuttery tego nie poprawią
EDIT: Teraz sobie przypomniałem, skoro już jesteśmy przy Quentinie: kto widział [url=http://imdb.com/title/tt0116367/]Od Zmierzchu do Świtu[/b]? Polecam zwłaszcza fankom George'a Clooney'a
Widział, ale toż to nie gniot
Offline
Noctis napisał:Niestety zdarzają się beznadziejne anime. Powtarzające utarte (w anime) schematy wręcz do bólu, bez polotu, z kwestiami, które wywołują co najwyżej wymioty, itd.
Animców z lat 70 nie oglądam.
i to twoj blad : chocby seria lupin. i do kontekstu wypowiedzi to wogole nie pasuje. jakbys zuwazyl to byly poczatki anime. wtedy schematy dopiero powstawaly.
Offline
shinnek napisał:Noctis napisał:Niestety zdarzają się beznadziejne anime. Powtarzające utarte (w anime) schematy wręcz do bólu, bez polotu, z kwestiami, które wywołują co najwyżej wymioty, itd.
Animców z lat 70 nie oglądam.
i to twoj blad : chocby seria lupin. i do kontekstu wypowiedzi to wogole nie pasuje. jakbys zuwazyl to byly poczatki anime. wtedy schematy dopiero powstawaly.
Czasami człowiek musi odróżnić żart od prawdy...
Offline
zart nie na miejscu w sumie to offtop, ale co tam
Offline
zart nie na miejscu w sumie to offtop, ale co tam
E tam, czepiacie się... emotka była, tak więc "nastrój" (zapomniałem właściwego słowa, które powinno tu się znaleźć) wypowiedzi był wykazany. EOT.
Offline
To może teraz tak czy z zapowiedzi wydaje wam się, że będzie kolejny wielki gniot, który z czystym sumieniem można zaliczyć do badziewia roku? Według mnie Hostel 2 i dalej nie trzeba tego komentować, bo szkoda czasu...
Offline
w końcu ludzie mają różne gusta no nie
ale chyba mi nie powiecie że Shutter był cienkim filmem
KDE4 ssie
Offline
shutter jest klasycznym przykladem horroru azjatyckiego (praktycznie zawsze opartego na historii o duchach). jednym on pasuje, a innym nie.
Offline
co do anime to jest całkiem sporo serii których wolalbym nigdy nie ogladac i sporo takich do których nie wróce bo co tu dużo mówic były nieudane. W zeszłym tygodniu sadziłem że japońska animacja wchodzi w etap kinematografii Hollywood. Do wniosku tego doszedłem czytając "recenzje" na anidb no i rewidując te najpopularniejsze/najławniejsze anime będące zarazem seriami ktore oglądałem , tego samego dnia na szczescie moje przemyslenia doczekały sie natychmiastowej rewizji i odzyskaniem nadzieji na lepsze jutro:).
A najgorszy film jaki widziałem... niepamiętam go nawet:P
Offline
Może troche nie pasowac do tematu ale co tam. Przeraziłem się raz niesamowicie kiedy usłyszałęm plotkę że amerykanie zabierają się za ekranizacje Neon Genesis Evangelion ojjj koszmar mówie wam... ^^
Offline
To już wiadomo od dawna, i to nie plotka
Offline