Nie jesteś zalogowany.
Lista:
Arthur - Saber \ Dark Saber
Medusa - Rider
Medea - Caster
EMIYA - Archer
Cú Chulainn - Lancer
Sasaki Kojirou - Assassin
Gilgamesh - Archer
Hasan - Assassin
Heracles - Berserker \ Dark Berserker
Angra Mainyu - Avenger
Jak dla mnie, Gilgamesh. Egoistyczny, myśli że wszystko mu się należy. Jest Królem. W dodatku jego Brama Babilonu i Enuma Eilish to najlepsze ataki magiczne jakie kiedykolwiek widziałem. No i ta zbroja... Poza tym Ea wygląda tak świetnie, że chciałbym ją u siebie w pokoju powiesić ^^
Na drugim miejscu Angra Mainyu. Głównie za wygląd i nietypowe uzbrojenie, a także za sposób w jaki został przywołany.
Trzecie zajmuje EMIYA. Za umiejętność trace`owania i UBW.
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-07-22 20:21:58)
Offline
Dla mnie Arthur ze względu na excalibura no i do tego jest kobietką każdy by taka chciał
Offline
Naruto.
lol, dobra Ĺźeby nie byĹo spamu to mĂłwie Ĺźe Shirou - za trace'owanie i uber text do UBW ^.^
Imo Shirou jako Archer jest overpower'd, te comba, te kopiowanie w ĂłbewĂł ;F Ăłber imo!
Offline
Naruto.
lol, dobra Ĺźeby nie byĹo spamu to mĂłwie Ĺźe Shirou - za trace'owanie i uber text do UBW ^.^
Imo Shirou jako Archer jest overpower'd, te comba, te kopiowanie w ĂłbewĂł ;F Ăłber imo!
LoL, gĂłrt! Shirou ma innego chanta do UBW rofl. Jako Archer trochÄ mu siÄ zmienia.
Offline
Offline
"LoL, górt! Shirou ma innego chanta do UBW rofl" WTF!?
Tak, dokładnie to miałem na myśli.
Offline
Saber - najsilniejsza najładniejsza , fajny charakterek , ładny tyłek itd.
Gilgamesh zachwywał sie jak typowe rozpieszczone dziecko i nic więcej.
Offline
Saber - najsilniejsza
Wrong.
Gilgamesh zachwywał sie jak typowe rozpieszczone dziecko i nic więcej.
Nah. Bpo dziecko by przyznało że niektóre rzeczy są piękne dlatego że nie można ich posiadać? Dziecko by chciało je posiąść bez względu na wszystko.
Offline
Archer górą !!! ( ten Rin jakby co ) czyli EMIYA
No za wszystko :
- wygląd ( jeden z ładniejszych facetów w anime jak dal mnie )
- charakter
- walki ( tu to nie ma co mówić poprostu genialny , i dzięki Bogu , ża to nie jest następny Robin Hood co tylko łukiem szpanuje )
No poprostu super postać !
Ostatnio edytowany przez Aleksandra (2006-07-22 22:12:19)
Offline
Archer górą !!!
No za wszystko :
- wygląd ( jeden z ładniejszych facetów w anime jak dal mnie )
- charakter
- walki ( tu to nie ma co mówić poprostu genialny , i dzięki Bogu , ża to nie jest następny Robin Hood co tylko łukiem szpanuje )
No poprostu super postać !
Ale KTĂRY Archer? -.- Gil czy EMIYA?
Offline
Dżibril napisał:Saber - najsilniejsza
Wrong.
Dżibril napisał:Gilgamesh zachwywał sie jak typowe rozpieszczone dziecko i nic więcej.
Nah. Bpo dziecko by przyznało że niektóre rzeczy są piękne dlatego że nie można ich posiadać? Dziecko by chciało je posiąść bez względu na wszystko.
Jak nie najsilniejsza ? Kto w końcu został ? Ona czy jakiś buc ? Ona ! Wszytsko na ten temat.
A na koniec jak został pobity , to sie nie liczyło. BYł rozpieszczonym ale inteligentnym bahoerem. Więc kiedy Saber dała mu porządnego klapsa , od razu sie opamiętał.
Offline
Gilgamesh był równy gościu , na początku głupi zarozumialec ale póżniej pokazał klase
Offline
Jak nie najsilniejsza ? Kto w końcu został ? Ona czy jakiś buc ? Ona ! Wszytsko na ten temat.
Hm? A kto był silniejszy? Ona czy Caster? Bez Gilgamesha Caster by ją zabiła...
A na koniec jak został pobity , to sie nie liczyło. BYł rozpieszczonym ale inteligentnym bahoerem. Więc kiedy Saber dała mu porządnego klapsa , od razu sie opamiętał.
No, a o posiadaniu, tuż przed śmiercią powiedział tylko dlatego że Saber trzymała mu na (_!_) paralizator, huh?
IMO Gilgameshowi uderzyła woda sodowa do głowy, a poza tym chciał się zemścić na świecie za swoje poprzednie życie. Na końcu pokazał, że rzeczywiście jest tym szlachetnym Królem Bohaterów.
Offline
Gówno tam nie szlechetny. Dostał po nosie i dobrze mu tak. Frajer jakich mało - woził się ,a potem pobiła go ( w jego mniemaniu )jego własność.
Offline
Gówno tam nie szlechetny. Dostał po nosie i dobrze mu tak. Frajer jakich mało - woził się ,a potem pobiła go ( w jego mniemaniu )jego własność.
... Tym rozwydrzonym dzieciakiem także była Saber - nie liczyła się ze zdaniem Shirou, sama ruszyła na Assassina bez jego wiedzy (nawet jeśli wiedziała że przegra!!!), i dopiero potem, jak dotała po dumie się opamiętała... I co pan na to, panie mądry?
A Gil jakby dostał po nosie, to by nie mówił tego co mówił przed śmiercią... Ehh...
Dobrze wytłumaczył to Jeremy z Pure Pwnage - "Jeśli jesteś zbyt dobry, to może się okazać że zbyt dobry nawet jak na siebie. Wtedy tracisz koncentrację i czujnośc i dotajesz kopa od byle nooba. A wtedy jest za późno na opamiętanie.". A jednak Gil nawet po tym jak dostał kopa się opamiętał...
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-07-22 22:30:52)
Offline
Ale się sprzeczacie
Sądze , że on miał chętke na Saber ale ona "Figa z makiem" On się wkurzył chciał pokazać co to nie on ale mu nie wyszło a żeby ładnie odszedł to puścił ładny tekst na koniec
Ja go dobrze wspominam
Offline
Dżibril napisał:Gówno tam nie szlechetny. Dostał po nosie i dobrze mu tak. Frajer jakich mało - woził się ,a potem pobiła go ( w jego mniemaniu )jego własność.
... Tym rozwydrzonym dzieciakiem także była Saber - nie liczyła się ze zdaniem Shirou, sama ruszyła na Assassina bez jego wiedzy (nawet jeśli wiedziała że przegra!!!), i dopiero potem, jak dotała po dumie się opamiętała... I co pan na to, panie mądry?
A Gil jakby dostał po nosie, to by nie mówił tego co mówił przed śmiercią... Ehh...
Dobrze wytłumaczył to Jeremy z Pure Pwnage - "Jeśli jesteś zbyt dobry, to może się okazać że zbyt dobry nawet jak na siebie. Wtedy tracisz koncentrację i czujnośc i dotajesz kopa od byle nooba. A wtedy jest za późno na opamiętanie.". A jednak Gil nawet po tym jak dostał kopa się opamiętał...
saber była kiedyś królem - króle rycerzy i robiła to ze szlachetnych pobudek , a nie żadnych egoistyczno-egocentrycznych. Moi zdaniem nie widzenie świata poza czubkiem swego nosa jest objawiem infatylizmu.
Offline
saber była kiedyś królem - króle rycerzy i robiła to ze szlachetnych pobudek , a nie żadnych egoistyczno-egocentrycznych. Moi zdaniem nie widzenie świata poza czubkiem swego nosa jest objawiem infatylizmu.
Po pierwsze - Gilgmaesh był Królem Uruk, które było o wieeeeeeeele większe niż Anglia.
Po drugie, jakbyś dostał tak w dupę od życia (tego pierwszego) jak Gilgamesh, też byś tak się zachowywał.
Offline
Dżibril napisał:saber była kiedyś królem - króle rycerzy i robiła to ze szlachetnych pobudek , a nie żadnych egoistyczno-egocentrycznych. Moi zdaniem nie widzenie świata poza czubkiem swego nosa jest objawiem infatylizmu.
Po pierwsze - Gilgmaesh był Królem Uruk, które było o wieeeeeeeele większe niż Anglia.
Po drugie, jakbyś dostał tak w dupę od życia (tego pierwszego) jak Gilgamesh, też byś tak się zachowywał.
Sorry oglądałem tylko FSN i po tym ich oceniam. Nie wnikam w to co nie działo sie w tym anime. A tam było czarno na białym że to był Buc który dopiero na sam koniec ( kiedy było po ptokach ) sie opamiętał ( i tak już nic nie mógł zminić ).
Offline
Sorry oglądałem tylko FSN i po tym ich oceniam. Nie wnikam w to co nie działo sie w tym anime. A tam było czarno na białym że to był Buc który dopiero na sam koniec ( kiedy było po ptokach ) sie opamiętał ( i tak już nic nie mógł zminić ).
..... Gilgamesh jest postacią HISTORYCZNÄ....
Offline