Nie jesteś zalogowany.
Chciałbym się dowiedzieć, co sądzicie na temat wegetarianizmu (tudzież weganizmu - bez produktów odzwierzęcych).
Miesiąc temu przeszedłem na tę "dietę" i... czuję się jak młody bóg.
Offline
Za bardzo lubie kotlety aby to zrozumieć, a jak młody bóg czuje się kazdorazowo jak zaczyna się weekend
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
hmmm sam się kiedyś nad tym zastanawiałęm, ale chyba jestem uzależnionty od mięsa. Jak sobie pomyślę o kebabie lub hamburgerze to od razu jestem głodny. Gratuluję silnej woli !
Offline
Ja to jestem wybitnie mięsożerny. Bez mięsa wytrzymuje tylko w piątek, a tak to zawsze jakies mięsko musi być. A najlepiej surowe - tatar. PYCHOTA.
Aha, krew też lubie. Polecam zasmażaną.
Ostatnio edytowany przez Satanael (2006-08-06 22:50:13)
Offline
Wolny wybór. Nie chcesz jeść mięsa, nie jedz. Co komu do tego? Ja lubię mięso, i wtryniam je tonami XD Wątróbka z cebulką... mmmm. Miód w ustach.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
MIÄSSSSO!!!! Mniam!
Offline
kotleciki, kiełbaska, kurczaczek... cóż, trudno by mi się było z tym rozstać
Offline
Ja to jestem wybitnie mięsożerny. Bez mięsa wytrzymuje tylko w piątek, a tak to zawsze jakies mięsko musi być. A najlepiej surowe - tatar. PYCHOTA.
Aha, krew też lubie. Polecam zasmażaną.
TARATR dobry a jadłeś czarnine też spoko (zupa z krwi kaczki z pysznymi kluseczkami)
A tak do Wegetarianizmu nie mam nic przeciwko ale lubię urozmaicona dietę
Offline
Hehe przez rok nie jadłem mięsa - było fajnie na samym początku. Fakt faktem, że poprawia się samopoczucie. Ale istnieje pewne niebezpieczeństwo - natura nie lubi próżni - coś za coś (jak to wiemy z FMA XD) jeśli nie jesz mięsa musisz to nadrobić - więc jedząc warzywka i inne produkty muszą one być na wyższym poziomie niż dotychczasowo - powiem tak dla studenta (biednego) bycie wegetarianinem jest nieopłacalne - mięso dostarcza energii w sposób o wiele łatwiejszy, szybszy i tańszy. A jeśli ograniczysz spożywanie mięsa nie zastępując go innymi produktami szybko zobaczysz jak odbije to się na twoim zdrowiu - skóra, włosy, zęby nagłe zasłabnięcia.
Po prostu wegetarianizm jak i każdą inną dietę należy przeprowadzać z głową bo można się nabawić problemów.
Ciekawostka - u naszych przodków gwałtowny rozwój masy mózgu zaobserwowano wraz z rozpoczęciem przez nich polowań i spożywania mięsa. Również w tym okresie można powiedzieć o zaczątkach inteligencji - "człowiek" zamiast siedzieć na drzewie i marnować czas na niskoenergetyczne liście mógł wszamać kawał mięcha i poleżeć pod nim rozmyślając np o komputerach... ehem to znaczy krzesaniu ognia itd.
Offline
Człowieku!!! Trzy miesiące bez żarcia smażonego i bez masła orzechowego z dżemem po operacji BYŁO UDRĘKĄ!!! Zawsze będę żarł mięcho, bo posiada potrzebne- eeee żelazo[slina], biaaaaaaaałko[gwizdze] eeeee:Ppfffff...hmmm[cojest]eeeeO! te no... w matrixie było.... AMINOKWASY!!! TAK! i...było ..NNnno! proteiny?...:-D
EDIT: eee tam!
JEDZENIE SAMYCH WARZYW(ja tam uwielbiam wszycho) owoców prowadzi z własnego doświadzczenia do ... ZATWARDZENIA!!!
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-08-06 23:37:03)
Offline
LOL nie róbcie mu ochoty, opowiadając o mięsie, bo rzuci tę dietę Tylko nie przesadź z dietą, bo nie będziesz miał siły się ruszyć. Od czasu do czasu trzeba zjeść troshkę mięsa (niekoniecznie surowego<lol>)
Offline
Hehe, ja smakowo nie lubię mięsa. Dania wegetariańskie są różnorodne i każde warzywo czy owoc smakuje inaczej.
Mięso to jeden i ten sam wytwór (mięśnie ), a smakiem się niewiele różni mięso od mięsa. Jesli już mówicie ze lubicie je jeść, to może w tym względzie że lepiej się nim najadacie i daje wam energii a nie że ma jakieś wartości smakowe. Poza tym kiełbas i produktów przetwarzanych staram się nie jadać bo to jeden wielki syf a mięsa tam jest tyle że z mikroskopem trzeba szukać.
Dlatego wolę jeść dania wegetariańskie, chociaż krwawe produkty też jem, ale raczej dlatego że takie w domu dostaję jedzenie.
Wątróbki nie lubię, ale jem jej bardzo duzo ze względu na jej właściwości odzywcze i bardzo dużą ilość magnezu i witamin z grupy B. Dlatego dieta szpinak + wątróbka jest 2-3 razy w tygodniu.
Offline
ja tam lubię brokuły ale dobrym krupniokiem nie pogardzę
Offline
hehe mało w życiu jadłeś dań mięsnych . oczywiście jedzenie samego mięsa bez dodatków można by przyrównać do jedzenia ugotowanych ziemniaków/marchewki - wszystko zależy od komponentów i tyle. Zresztą nie mówi mi że nie widzisz różnicy w smaku wołowiny/wieprzowiny/dziczyzny/róznego radzaju drobiu/ryb/owoców morza
Offline
~ No1 zgadzam się z tobą w każdej kwestii.
~ MistrzSztuki - sorki, ale większych głupot dawno nie słyszałem. Boże, kto to pisał. Wszystkie witaminy z grupy B masz w ziarnach (i w drożdżach), do tego obfitują niezwykle w białko. Do tego rośliny strączkowe. Witamina A jako retinol występuje w świeżej marchwi, na litość boską i podobnych warzywach. Żelazo i inne mikroelementy masz w sałacie + inne warzywa liściaste i zioła. Mam prawo, żeby tak pisać, w końcu jestem na odpowiednim kierunku i dość się nasłuchałem.
A jedzenie mięsa prowadzi do zakwaszenia organizmu. A warzywa dostarczają celulozy, która pobudza nasze jelita do pracy.
Offline
Larwy owadów są w smaku takie same jak mięso kurczaka i nawe są podobne do owocó morza, są bardzo odzywcze a mało kto je zjada Ale jelita z krowy to się zjada hehe. Różnica jest lekka, lae to tak jak róznica między odmianami jabłkek, a przecież są jeszcze arbuzy, brzoskwinie gruzki i inne.
Jesli chodzi o przyprawy, to jednak sam stwierdzasz że to nie samo mięso jest smaczne, a raczej przyprawy z mięsem
Offline
Czlowiek powinien jeść duzo warzyw ale i nalezy jesc mieso, ryby, drob. Jak dla mniw wegetarianizm jest dziwny bo wychowałem sie na kotlecikach:) , ale kazdy ma własną wole:)
Offline
pytanie - jaka roślina zawiera w pełni przyswajalne dla człowieka białko? (i nie mów mi że soja )
Ostatnio edytowany przez Danuel (2006-08-06 23:27:08)
Offline
Ale zawiera błonnik, ktory dobrze działa,na jelitka:)
Offline
Eeee tam miesko zawsze musi byc Bez niego nie moge zyc, hehe, a tak powaznie to nie rozumiem wegetarianinow ale spoczko to ich sprawa co jedza
Offline