Nie jesteś zalogowany.
heh, a czy ktos kto oglada anime na okrągło może być poważny? ;D
Offline
NIE MA BATA ^_^ nigdy nie jestem poważny i jest mi z tym jak najbardziej dobrze ^_^
Offline
Ja jestem stuknięty i chory na głowe pozytywnie :] W szkole jestem przykładem człowieka "jebniętego pozytywnie" Miewałem już dołki, ale już z nich wyszedłem i już długo nie wracają, bo obiecałem, że ich już mieć nie będę.
Teraz akurat te wakacje są najgorszymi w moim życiu, póki co, czuję się fatalnie i ogólnie, nie chcę nikogo zagłębiać dlaczego etc. mniejsza z tym. W każdym bądź razie, gdy oglądne Anime, posłucham muzyki, pogram (nie jestem w stanie teraz poczytać czegoś, pomyśleć, tylko rozrywka :>) to od razu humor jest cudowny.
Jestem już uzależniony od Komputera, komputer mi dostarcza wiele uczuć, daje mi radość i wiele więcej. Jedynie koledzy/kumple (przyjaciół nie mam) mogliby ten czas zastąpić. Boję się, że już staję się indywidualistą, czy wy czujecie dalej potrzebę bycia z rodziną? Ja już nie wiem, a powinienem wiedzieć, czyli już dobrze nie jest. O wielu rzeczach rodzicom nie mówię, nie chcę żeby wiedzieli, że oglądam Anime (chociaż niedługo chyba im powiedzieć będę musiał) i co robię. Staję się "inny" niż osoby, które znam i z którymi się spotykam. Komputer i inne hobby mnie wciągają.
A teraz jestem śmiertelnie poważny, gdy jestem odcięty od moich hobby, nie jestem w stanie NIC ZROBIĆ, teraz jestem przy komputerze, muzyka jest włączona + gg, wyjdę gdzieś z ludzmi i już będę happy
Tak więc poważny jestem z tego co wnioskuję, gdy odstępuję od komputera na długi czas, gdy robię to czego nie chcę [smutny, poważny, zły(?)], jestem odcięty od możliwości wykonywania swojego hobby (anime, komputer, i [co cię to?]), ale wtedy cały czas pojawia się smutek.
A zwykła powaga, jest gdy oglądam Anime, próbuję coś zgłębić/zrozumieć, gdy wymagają tego okoliczności, jestem zmuszony być poważny bo niewypada się smiać i takie tam. Standardowo
p0zdro, n0need
Offline
Ja tam jestem poważny jak przychodzi napisać jakiś test w szkole:P
Offline
ja najczęściej nie jestem poważny ale jak trzbewa to potrafie
Offline
Mi wszyscy mowia, ze jestem za powazny i zamulam. Po pewnej dawce %% z reguly sie rozkrecam w towarzystwie , ale bycie powaznym nie przeszkadza w czerpaniu przyjemnosci z ogladania anime
Offline
Wychodzi na to, że tu są prawie same świry
Offline
To są właśnie konsekwencje nadmiernego generalizowania (nie to, że ich nie czujesz, ale to, iż ogólnie rzecz biorąc prawdziwe stwierdzenie bywa w pewnych okolicznościach nieprawdziwe).
No niestety pojecie prawdy jest do tej pory przedmiotem badan filozofow i wydaje sie, ze bedzie chyba nierozwiazane. Osobiscie jestem wielkim fanem relatywizmu
Wracajac do tematu, to nalezaloby sprecyzowac pojecie ''powazny'', bo mozna je rozumiec na wiele sposobow...
Offline
Jeśli chodzi o życie to jestem poważny. Jesli chodzi o usposobienie na zewnątrz, relation, conecting to lubie dobry humar i nastur. Be heppy
Offline
Zawsze i wszedzie, zawsze smiertelnie ~~
Offline
No Nie jaki temat dobra luzz powagi tu potrzeba
A więc uważam iż umiem zachowac się powarznie w sytułacjach tego wymagających .... ale na codzień to świrken paletken ze mnie
Offline
Trzeba świrować żeby nie zwariować.
Offline
Jak najbardziej jestem poważny.
Offline
ja jestem powazna, ale tylko CZASAMI, kiedy wymaga tego sytuacja..:) chociaz...[kombinuje].. kurde..8-D ktos kto gra w 40i4, nie moze byc ani powazny, ani normalny!!
Ostatnio edytowany przez pa3cja (2006-08-07 13:11:59)
Offline
Wracajac do tematu, to nalezaloby sprecyzowac pojecie ''powazny'', bo mozna je rozumiec na wiele sposobow...
PWN podaje:
poważny ~ni, ~niejszy
1. «zachowujący powagę, pełen powagi; dostojny, majestatyczny»
Poważny człowiek.
Poważna matrona.
Poważny tłum.
Hmm... jak już gdzieś kiedyś napisałem jestem człowiekiem niepoważnie poważnym (a przynajmniej do takiego wniosku doszedłem po głębszym zastanowieniu) to chyba jest wynikiem mojego poczucia dystansu... hmm...
Co by się za bardzo nie wgłębiać, potrafię być poważny, jeśli sytuacja tego wymaga
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Hmm.. o sobie nie mogę powiedzieć, że jestem poważny, lub nie. Nie myślę tez zbytnio nad tym "o teraz powinienem być poważny to będę", "a teraz moge pożartować to se podowcipkuje". Zachowuje się tak jak to wychodzi w danej sytuacji. A że zazwyczaj wychodzi adekwatnie do tej sytuacji, to tylko się cieszyć
Generalnie chyba nigdy nie jestem w 100% poważny czy też w 100% "żartujący".
Offline
Gdy sytułacja tego wymaga przydało by sie być poważnym - to prawda. Ale zazwyczaj się to nawet nie opłaca, bo osoby zanadto poważne robią sie nadente.
Offline
Powaga siły wymaga.
Humor mozna mieć haniebny i szkodliwy, bo innym szkodzi.
Al e można mieć humor ciepły, przyjemny tak jak w Anime. W tych takicm milusich comedy.
Czasem takie żarty sytuacyjne i dialogowe są bardzo miłe.
Offline
A ja jestem poważny. Zawsze, wszędzie, z każdym. Nie umiem żartować, nie mam poczucia humoru, nie śmieję się z dowcipów.
Był już tu ktoś taki?
Nie znoszę rozmawiać o pierdołach i często ludzie w mojej obecności milczą, jakby się bali. Zwracają się do mnie tylko z konkretami.
Widok 15-latka, umysł 40-latka, czyli najnudniejszy koleś pod słońcem. Jednym słowem - ja, Winged.
Chyba wszystko na ten temat.
Ostatnio edytowany przez Winged (2006-08-07 16:03:35)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
hmm, jakby się zastanowić..
to jestem, niepoważny jestem no
ale trzeba przyznać, czasami trochę powagi nikomu nie zaszkodzi.
rodzice trują cały czas, że jestem niepoważny, bo mam w/g nich niepoważne zainteresowania.
jakieś bajeczki dla dzieci, jakieś pranie mózgu, ot co
...
i że to nie przystoi 18-latkowi
KDE4 ssie
Offline