#1 2005-08-07 00:54:27

Satanael
Użytkownik
Skąd: z 9 poziomu piekła Dantego.
Dołączył: 2004-08-05

Sieroty...?

W swoim życiu widziałem już około 100 tytułów anime i doszłem do dziwnego wniosku. Mianowicie, nie wiem czy zauważyliście, ale bardzo dużo głównych bohaterów/bohaterek jest albo sierotami albo poprostu rodzice ich opuszczają. Jakby się tak zastanowić to nie wiem kiedy ostatnio widziałem jakąś serie, w której by była normalna rodzina. Czyżby taki był w Japonii typ rodziny tj. wogóle jej nie było? O_o Bo skądś muszą się brać takie relacje. Już wiadomo o skłonności Japończyków do lolitek (mlodych dziewczyn) itp. Ale to? Troche mnie to zastanawia. Możliwe, że w Japonii bardzo szybko dzieci/młodzież się usamodzielnia i wyfruwa z domowego gniazdka. Sam już nie wiem. Jaka jest wasza opinia, drodzy użytkownicy forum, na ten temat?

Offline

#2 2005-08-07 01:51:41

AKUMA
Użytkownik
Skąd: Wziąć na flaszkę ?!
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sieroty...?

Hmmm sam nie wiem smile_big Może chcą tu pokazać jak człowiek pokonuje przeciwności losu ? Typu koleś jest sierotą cięzko mu w życiu ale mimo wszystko ratuje świat przed zagładą jezor

Offline

#3 2005-08-07 02:15:58

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sieroty...?

Może po prostu nie lubią oglądać naszych telenoweli, gdzie każdy sobie ogląda "normalne" życie. Zresztą każdy woli sobie obejżeć życie inne od jego, co by mógł uciec od swojego. A w Japonii to raczej normalne rodziny są i normalni buntowniczy nastolatkowie, którzy bardzo się upodabniają do amerykańskiej młodzieży :/

Offline

#4 2005-08-07 03:01:11

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sieroty...?

Po prostu tak jest wygodniej.. nie trzeba wtedy się męczyć z wątkiem rodziców.. autor(ka) zajmuje się tylko osami bohaterów.. ma z głowy takie poboczne postacie jak rodzice (nooo chyba że celowo ich używa, to wtedy jest albo normalny dzieciak, albo rodzice go odwiedzają smile_big)

Offline

#5 2005-08-07 06:53:39

Sha
Użytkownik
Dołączył: 2005-04-23

Odp: Sieroty...?

Alternatywą jest jeszcze wysłanie rodziców do USA, ale tak czy siak chodzi o pozbycie się z fabuły czynnika kontrolującego małoletnich. Nie ma rodziców - bohater/ka może więc pozwolić sobie na więcej swobody, może szlajać się całymi dniami w celu rozwinięcia fabuły, a do tego (o ile mieszka sam/a) może bez krępacji zapraszać do siebie płeć przeciwną, bez ochów i achów ze strony potencjalnych teściów.
Dodatkowo 'zmarli rodzice' doskonale komponują się z 'mroczną przeszłością' jaką w większości przypadków posiadają bohaterowie, zawsze można do nich nawiązać w jakimś mrocznym flash-backu a nawet opleść wokół ich 'śmierci' całą historię bohatera.

Offline

#6 2005-08-07 13:29:37

opcy
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2005-05-31

Odp: Sieroty...?

Wątpię aby rodzice dopuscili choćby do jednej trzeciej sytuacji do których dochodzi w anime, dlatego aby mogła się zawiązac jakaś przygoda rodzice muszą być nieobecni, im dajej tym lepiej, aby nie mieli szansy na naprostowanie bohatera/bohaterki.


To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład smile

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024