#241 2011-06-29 18:09:01

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Gatunki Clannad wg anidb:

Comedy, Daily Life, Dating Sim - Visual Novel, Harem, High School, Love Polygon, School Life, Seinen, Slapstick.

Gatunki Clannad after wg anidb: (zapomnieli o szkolnych odcinkach w Clannad after bo kategorie są niepełne)

Angst, Coming of Age, Daily Life, Dating Sim - Visual Novel, Romance, Seinen, Tragedy

Gatunki Kanona 2006 wg anidb:

Comedy, Contemporary Fantasy, Dating Sim - Visual Novel, Erotic Game, Fantasy, Harem, High School, Magic, Romance, School Life, Seinen, Tragedy

Gatunki Air wg anidb:

Dating Sim - Visual Novel, Erotic Game, Fantasy, Romance, Seinen, Tragedy

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-06-29 18:11:08)

Offline

#242 2011-06-29 18:21:50

postmaster3
Zbanowany
Dołączył: 2008-07-11

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Kenshiro napisał:

Gatunki Clannad wg anidb:

Comedy, Daily Life, Dating Sim - Visual Novel, Harem, High School, Love Polygon, School Life, Seinen, Slapstick.

Gatunki Clannad after wg anidb: (zapomnieli o szkolnych odcinkach w Clannad after bo kategorie są niepełne)

Angst, Coming of Age, Daily Life, Dating Sim - Visual Novel, Romance, Seinen, Tragedy

Gatunki Kanona 2006 wg anidb:

Comedy, Contemporary Fantasy, Dating Sim - Visual Novel, Erotic Game, Fantasy, Harem, High School, Magic, Romance, School Life, Seinen, Tragedy

Gatunki Air wg anidb:

Dating Sim - Visual Novel, Erotic Game, Fantasy, Romance, Seinen, Tragedy


O jezus maria przecież to są bardzo pesymistyczne dramaty,jedynie z elementami komedii.To oczywiście pokazuje wyższość mal na anidb

Clannad (W MAL'u)
Genres: Comedy, Drama, Fantasy, Romance, School, Slice of Life, Supernatural

Ostatnio edytowany przez postmaster3 (2011-06-29 18:22:23)

Offline

#243 2011-06-29 18:33:13

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Tomuś, każdy umie korzystać z andib.

Offline

#244 2016-05-02 23:31:36

Amored
Użytkownik
Dołączył: 2015-04-16

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Tak jakoś natchnęła mnie ochota na kopanie, ale że w pozostałych działach nie znalazłam nic ciekawego, co nie byłoby sprzed pięciu lat... to wracam tutaj. Tak, dalej czekam na platynę.

Do Clannad miałam w sumie dwa podejścia. Pierwsze miało miejsce jakieś dwa lata temu, kiedy to zastanawiałam się, co jest w tych anime (mówiąc o "trójkącie wyciskaczy łez") takiego smutnego, że ruszają praktycznie każdego widza. Zaczęłam od perełki, którą w rezultacie porzuciłam po dwóch odcinkach. Nie pamiętam w sumie, dlaczego - może to przez tę początkową słodycz, a może przez fakt, że główny bohater prawdopodobnie stanie się posiadaczem haremu. Drugie podejście nastąpiło całkiem niedawno bo w styczniu tego roku - i tym razem obyło się bez zbędnych przerw, gdyż w kilka dni skończyłam obydwa sezony i OVA z innymi wersjami historii (jak na moje lenistwo pokroju "nie chce jej się nawet siedzieć przed laptopem" to stosunkowo dobry wynik). I muszę przyznać, że to był... całkiem miły seans. Rzeczywiście wzruszający.

Pierwszy sezon, przed czym mnie zresztą ostrzegano, rzeczywiście jest trochę nudny i dopiero pod koniec nabiera "tempa". Mamy szkolne perypetie Tomoyi + po kilka odcinków poświęconych każdej z potencjalnych kandydatek na jego dziewczynę. Jedne historie spodobały mi się bardziej, inne mniej. Drugi sezon zaczyna się dość podobnie, a kończy... wszyscy wiemy jak. O ile mam wrażenie, że przejście z etapu liceum do dorosłego życia zostało pokazane zbyt chaotycznie, tak sam rozwój takich wydarzeń przypadł mi do gustu. No i nie ukrywam... parę łez ulałam. Nie jakoś drastycznie dużo, ale i tak tyle, ile zwykle mi się nie zdarza.

Pokaż spoiler
O ile mnie teraz pamięć nie myli, w pierwszym sezonie byłam bliska płaczu tylko przy występie Nagisy - może dlatego, że w pewien sposób ją rozumiałam? Było mi też przykro podczas historii Fuko i jej siostry. W drugim sezonie, idąc po kolei, płakałam przy śmierci Nagisy i Ushio.

Generalnie Clannad, pomimo niezbyt przyjemnych początków, będę wspominać całkiem miło (pomijając oczywiście pewne tragiczne wydarzenia w środku serii). I tak swoją drogą... z pewnych przyczyn podczas czwartkowych dwóch godzin WOS-u wpada mi do głowy ending z pierwszego sezonu.

Offline

#245 2016-05-03 01:42:19

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Amored napisał:

a może przez fakt, że główny bohater prawdopodobnie stanie się posiadaczem haremu.

To jedna z wielu wad, którą znalazłem w Clannad. Oglądając Air i Kanon 2006 nie miałem wrażenia haremu, a w Clannad był on wyraźny (kilka dziewczyn się podkochuje, a główny bohater wybiera jedną).

Amored napisał:

(jak na moje lenistwo pokroju "nie chce jej się nawet siedzieć przed laptopem" to stosunkowo dobry wynik).

Przed laptopem to ja bym żadnego anime czy filmu nie oglądał. To byłoby niekomfortowe i jeszcze ten mały ekran.

Amored napisał:

Drugi sezon zaczyna się dość podobnie, a kończy... wszyscy wiemy jak. O ile mam wrażenie, że przejście z etapu liceum do dorosłego życia zostało pokazane zbyt chaotycznie, tak sam rozwój takich wydarzeń przypadł mi do gustu.

Powiedziałbym, że bardzo dobre są dopiero odcinki od około połowy II sezonu. Prawie wszystkie szkolne to nuda i przeciętność, a poza tym irytujące są niektóre postacie (np Kyo).

Amored napisał:

Pokaż spoiler

W drugim sezonie, idąc po kolei, płakałam przy śmierci Nagisy i Ushio.

Jedyna scena, która naprawdę mnie wzruszyła, to dopiero przy końcu anime. To było bardzo smutne, ale prędko się skończyło.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2016-05-03 07:55:03)

Offline

#246 2016-05-03 02:09:21

meowchin
Użytkownik
Dołączył: 2015-02-23

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Pokaż spoiler
Nigdy żaden film ani anime mnie tak nie wzruszyło jak Clannad w momencie śmierci Nagisy. Beczałem jak bóbr. To samo przy każdym jej wspomnieniu w późniejszych odcinkach.

Niby seria bardzo schematyczna i raczej banalna, ale wspominam ją bardzo dobrze. Może to dlatego, że to pierwsza (i na razie jedyna) z rodzaju "typowych wyciskaczy łez", jaką oglądałem jezor

Edit: a, no i warto wspomnieć o kresce. Wszystkie postaci żeńskie wyglądają jak upośledzone, i w dodatku niczym się nie różnią. Właściwie do końca serii miałem problemy z rozpoznawaniem kto jest kim.

Ostatnio edytowany przez meowchin (2016-05-03 03:00:36)

Offline

#247 2016-05-03 03:43:09

baca130
Użytkownik
Skąd: Chojnice
Dołączył: 2015-04-15

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

meowchin napisał:

Edit: a, no i warto wspomnieć o kresce. Wszystkie postaci żeńskie wyglądają jak upośledzone, i w dodatku niczym się nie różnią. Właściwie do końca serii miałem problemy z rozpoznawaniem kto jest kim.

Serio? Ja tego nie zauważyłem a oglądałem dwukrotnie.

Offline

#248 2016-05-03 07:57:34

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

meowchin napisał:

no i warto wspomnieć o kresce. Wszystkie postaci żeńskie wyglądają jak upośledzone, i w dodatku niczym się nie różnią. Właściwie do końca serii miałem problemy z rozpoznawaniem kto jest kim.

Bardzo dziwne to co napisałeś. Postacie wizualnie wyglądały bardzo dobrze, a z rozpoznawaniem również nie było żadnego problemu, bo wyraźnie się od siebie różniły.

Offline

#249 2016-05-03 10:17:55

Amored
Użytkownik
Dołączył: 2015-04-16

Odp: Wasze opinie o "Clannad"

Kenshiro napisał:

Przed laptopem to ja bym żadnego anime czy filmu nie oglądał. To byłoby niekomfortowe i jeszcze ten mały ekran.

Po pierwsze, innych możliwości nie mam. Po drugie, mi to szczególnie nie przeszkadza, a ekran wcale nie jest "mały".

meowchin napisał:

a, no i warto wspomnieć o kresce. Wszystkie postaci żeńskie wyglądają jak upośledzone, i w dodatku niczym się nie różnią. Właściwie do końca serii miałem problemy z rozpoznawaniem kto jest kim.

Kreska może i nie jest najwyższych lotów (le kolejny powód, dla którego pierwsze podejście do tego anime nie wypaliło), ale osobiście jakoś nie miałam problemów z rozpoznaniem bohaterek. Co najwyżej z zapamiętaniem ich imion (do tej pory pamiętam tylko główną trójkę, Kotomi i Fuku).

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024