#1 2010-03-14 15:53:59

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Q: Posty zostały wydzielone z tego tematu. Dyskutujcie tu sobie do woli o wszelkich RPG-ach, porównujcie itp.



Hmm... nie zgodzę się. Jestem w posiadaniu PS2, PSP i kompa i muszę stwierdzić, że TLR na PC jest powyżej średniej... nie jest rewelacyjnie, ale nie jest też tragicznie (na pewno lepiej niż na shitpudło360, gdzie tylko ang jest). Poza tym to gra od SE, jeden z niewielu jRPG na PC więc kilka groszy na taki rare item można odżałować.

A FF12 - to gówno i badziew. Fabuła bez polotu, muzyka taka se, wprowadzenie bossów których się kopie kilka-kilkanaście godzin (totalny bezsens) i w ogóle to bardziej skrzyżowanie WOWa (kolejny badziew) z Gothiciem (to już rewelka). Do arcydzieła temu daleko, najgorszy ze wszystkich finali ever. Po 90 h rzygać mi się tą częścią chciało, a do wymaksowania statystyk jeszcze daleko... potworków zbierać mi się nie chciało... ot ubić uber bossów i do końca. To jedyny Finala do którego raczej nieprędko wrócę, o ile w ogóle... odpycha mnie ta gra.

Ostatnio edytowany przez Quithe (2010-03-19 21:04:38)

Offline

#2 2010-03-14 17:04:52

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Siewca napisał:

Bo jest cienka i banalna. I jak ktoś wczesniej zauwazyl to podobac sie moze jedynie uzytkownikom pcetowym, ktorzy nei posiadaja zadnej konsoli bo maja niewielki wybor i male porownanie z innymi grami. ktora sa lepsze pod kazdym wzgledem.

Fabuła nie jest ani rewelacyjna, ani słaba. Jest dosyć ciekawa i dobrze prowadzona.
W porównaniu do lepszych fabuł z gier FF.

_KiRA napisał:

A FF12 - to gówno i badziew. Fabuła bez polotu, muzyka taka se, wprowadzenie bossów których się kopie kilka-kilkanaście godzin (totalny bezsens) i w ogóle to bardziej skrzyżowanie WOWa (kolejny badziew) z Gothiciem (to już rewelka). Do arcydzieła temu daleko, najgorszy ze wszystkich finali ever. Po 90 h rzygać mi się tą częścią chciało, a do wymaksowania statystyk jeszcze daleko... potworków zbierać mi się nie chciało... ot ubić uber bossów i do końca. To jedyny Finala do którego raczej nieprędko wrócę, o ile w ogóle... odpycha mnie ta gra.

FFXII to bardzo dobra gra więc nie podniecaj się tak bo może sądzisz, że czym bardziej wulgarnego słowa użyjesz tym twoja opinia będzie bardziej widoczna.
Z 200 godzin grałem w tą grę i w 100 procentach ją przeszedłem bo była tak wciągająca. Szczególnie sposób walki i możliwość unikania wszystkich nieobowiązkowych potyczek były genialne.

Należy się cieszyć jednak, że SE wydało na PC tak świetną grę. Szkoda, że FFXIII nie jest na PC bo na razie konsoli na pewno nie kupię dla tej gry.
FFVIII było jeszcze na PC więc szkoda, że zrezygnowali.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-14 17:07:03)

Offline

#3 2010-03-14 18:32:31

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

FFXII to bardzo dobra gra więc nie podniecaj się tak bo może sądzisz, że czym bardziej wulgarnego słowa użyjesz tym twoja opinia będzie bardziej widoczna.

Och... Och... Och... Buehehehe. Bardzo dobra... lol... pewno dla takich jak ty to ta.

Z 200 godzin grałem w tą grę i w 100 procentach ją przeszedłem bo była tak wciągająca.

Tiaa, wciągająca jak audycje radia maryja xD . Ta gra brzydnie po 60-70h... bo wieje nudą i nie robi się tam nic poza lataniem w kółko jak kundel za własnym ogonem.

Szczególnie sposób walki i możliwość unikania wszystkich nieobowiązkowych potyczek były genialne.

No... chyba jasne... "świetne" jest to, że można było grać nie dotykając pada, bo wszystko robiły gambity i automat... zero myślenia, zero strategii, ot leziesz i się gapisz co się dzieje... epickość jak cholera.

FFVIII było jeszcze na PC więc szkoda, że zrezygnowali.

I dobrze, że zrezygnowali. FF7 i FF8 na pc wołało o pomstę do nieba. Nie tylko graficznie (błedy i tym podobne śmieci, których nawet patche nie moły usunąć) co dźwiękowo. Muzyka to badziewne midy... współczuję tym co to przechodzili na PC, ale grając dłużej niż godzine można na stałe stracić słuch... dlatego też kupiłem na PSNie wersje na PSP. Jak tak mają wyglądać kolejne fajnale na PC to ja podziękuję... lepiej niech nie wydają.

Offline

#4 2010-03-14 18:47:27

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

_KiRA napisał:

Och... Och... Och... Buehehehe. Bardzo dobra... lol... pewno dla takich jak ty to ta.

Pamiętaj masz prawo do swojego zdania, ale naucz się kulturalniej wyrażać o tym czego nie lubisz.
Możesz nie chcieć, buntować się, ale przynajmniej spróbuj.

_KiRA napisał:

Tiaa, wciągająca jak audycje radia maryja xD . Ta gra brzydnie po 60-70h... bo wieje nudą i nie robi się tam nic poza lataniem w kółko jak kundel za własnym ogonem.

Ta gra jest wciągająca i nie nudzi. Oczywiście użytkownik _KiRA może twierdzić inaczej.

_KiRA napisał:

No... chyba jasne... "świetne" jest to, że można było grać nie dotykając pada, bo wszystko robiły gambity i automat... zero myślenia, zero strategii, ot leziesz i się gapisz co się dzieje... epickość jak cholera.

Nie używałem żadnych gambitów. Widzisz użytkowniku _KiRA wystarczyło grać tak jak się lubi. Skoro używałeś gambitów po to żeby narzekać to mój komentarz jest zbędny.

_KiRA napisał:

I dobrze, że zrezygnowali. FF7 i FF8 na pc wołało o pomstę do nieba. Nie tylko graficznie (błedy i tym podobne śmieci, których nawet patche nie moły usunąć) co dźwiękowo. Muzyka to badziewne midy... współczuję tym co to przechodzili na PC, ale grając dłużej niż godzine można na stałe stracić słuch... dlatego też kupiłem na PSNie wersje na PSP. Jak tak mają wyglądać kolejne fajnale na PC to ja podziękuję... lepiej niech nie wydają.

Niedobrze Kiruś że zrezygnowali bo FFVIII świetnie wydali na PC. Niedawno grałem w FFVIII PC i nie było żadnych błędów. Gra wygląda świetnie jak na tamte czasy. Na PS była taka sama wersja. Co innego w przypadku FFVII bo tam wersja PC była gorsza.

Offline

#5 2010-03-14 19:11:30

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Ta gra jest wciągająca i nie nudzi. Oczywiście użytkownik _KiRA może twierdzić inaczej.

Tak, tak. A świstak siedzi i zawija je w te sreberka.

Nie używałem żadnych gambitów.

A wiesz co to w ogóle jest? Śmiem wątpić... Bez gambitów gra jest cholernie nieprzyjemna i upierdliwa... no niestety, to nie fajnal 1-10, to pseudo WOW.

Widzisz użytkowniku _KiRA wystarczyło grać tak jak się lubi.

Tiaa... albo zna się finala z jakiegoś netowego poradnika a potem świruje jaki to jest alfa i omega. xD

Niedobrze Kiruś

Kim ty jesteś, żeby tak się do mnie zwracać, co Tom? Nie spoufalaj się tak.

Niedobrze Kiruś że zrezygnowali bo FFVIII świetnie wydali na PC.

Tak tak, jasne.

Niedawno grałem w FFVIII PC i nie było żadnych błędów.

Ta, też mogę tak powiedzieć.

Gra wygląda świetnie jak na tamte czasy. Na PS była taka sama wersja.

Tak, jasne, a świstak siedzi mark-II . Sorry, ale specjalnie leciałem do kumpla by pożyczyć oryginał, ponieważ polonizacja na PC wyszła. Pograłem... 30 min... wyłączyłem, usunąłem cenzura , ściągnałem z PSNu oryginał na PSP i ja stwierdzam, że jest różnica między wersjami. Widać bijącą z ciebie ignorancję. Specjalnie porównywałem obie wersje. Wolę grać w angielską wersje niż w badziewną polską i ogłuchnąć oraz oślepnąć (bo grafika to pocięta pikseloza - ofc. po ustawieniu patchó, fixów i tym podobnych pierdół),

Amen.

Ostatnio edytowany przez Quithe (2010-03-15 02:45:40)

Offline

#6 2010-03-14 19:32:59

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Ciesząc się krótka chwilą z WiFI powiem tak.
The Last Remnant to średniak. Nic tego nie zmieni. Graficznie daje rade ale reszta już jest oklepana. Tak osoba bez dostępu do PS2-PS3 lub Xboxa 360 bezie się zachwycać... jednak MULTIplatformowcy zobaczą wtórny wyrób. Fabuła nie bawi jak ta z Disgaea'i czy porywa jak z FF X lub serii Shin Megami Tensei Persona. Można zagrać szału niema.

Co sie tyczy FF XII... grając ostatnio w FF XIII sadzę że seria po FF X i X-2 nie powinna powstać. W FF XII można grać ale nie dla mnie poświęcenie 140h dla tej gry booo nudne. A FF XIII to rozczarowanie roku. Graficznie owszem SZAŁ i OBŁĘD, jednak resztę przemilczę.

I jednak Kira ma racje co do jednego... FF7 i FF8 nie powinno wyjść na PC-ta.
Jedna z najgorszych konwersji na PC-ta ever

Ale ja się nie znam wole męczyć po raz 10 cała serie front mission xD

Offline

#7 2010-03-14 20:17:19

Shinuta
Użytkownik
Dołączył: 2005-07-22

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

_KiRA napisał:

Ta gra jest wciągająca i nie nudzi. Oczywiście użytkownik _KiRA może twierdzić inaczej.

Tak, tak. A świstak siedzi i zawija je w te sreberka.

Zależy co ma się nudzić, bo jak na FF to da się pograć, jednak już po jakichś 70h gry gdy trzeba dobić tylko max lvl, zabić mooby określoną ilość razy, czy włączać i wyłąćzać gre SETKI razy tylko po to aby w skrzyni pojawiła się najlepsza broń czy Ribbon (gorszego rozwiązania jeszcze nigdy nie widziałem), to ta gra ssie na całej linii i staje się nudna i monotonna.
Niemniej sama gra do ostatniego bossa jak najbardziej trzyma klimat (oprócz fabuły ofc, która jest niemiłosiernie słaba jak na serie FF).

_KiRA napisał:

Nie używałem żadnych gambitów.

A wiesz co to w ogóle jest? Śmiem wątpić... Bez gambitów gra jest cholernie nieprzyjemna i upierdliwa... no niestety, to nie fajnal 1-10, to pseudo WOW.

Szczerze, to bez gambitów w tą grę nie m co grać, więc tak jak napisał Kiruś, wątpię abyś bez nich grał, bo to z deka porąbany pomysł. Raczej sądzę, że grałeś z nimi Tomie, co z kolei sprowadza się do tego co napisał Kira (jednak tutaj można polemizować bo gra się z nimi fajnie).


_KiRA napisał:

Widzisz użytkowniku _KiRA wystarczyło grać tak jak się lubi.

Tiaa... albo zna się finala z jakiegoś netowego poradnika a potem świruje jaki to jest alfa i omega. xD

Ci co urywają poradników do przechodzenia gier są dla mnie maxymalnymi leszczami i aż mi ich żal, bo co to za frajda przechodzić grę z opisem? Aż takie z wasz nooby aby choć trochę ruszyć szare komórki?

Zgrzyt napisał:

Co sie tyczy FF XII... grając ostatnio w FF XIII sadzę że seria po FF X i X-2 nie powinna powstać. W FF XII można grać ale nie dla mnie poświęcenie 140h dla tej gry booo nudne. A FF XIII to rozczarowanie roku. Graficznie owszem SZAŁ i OBŁĘD, jednak resztę przemilczę.

To lepiej przemilcz, bo widać, że też się nie znasz, gdyż nie tylko grafa jest midzio (zresztą to tylko mały dodatek), muzyka trzyma poziom bardzo wysoki, bo równy poprzednich części (w FF12 była o wiele słabsza). A co do fabuły to jest ona zajebcza, a postacie potrafią w kit zainteresować ;p
Co do liniowości na którą każdy się niby skarży, to wtf? O Co wam konkretnie chodzi, FF to nie ma być żaden WoW, Morrowind, czy tez inny MMO (zrsezata wszystkie te mmo to szajs w większości), a większość się skarży o bo w FF12 były duże tereny i zajebiście to terz tak już powinno być!
Mnie osobiści pasuje ze wrócili stylem plansz do tych z FF10 (bo są podobne i jakoś nikt tutaj się nie skarży że jest on liniowy, a każdy go wychwala. Więc po raz 2 Wtf?!). Zresztą co tu pisać jak teraz grają w większości same nooby co to tylko na wielkość gry i grafe patrzą, o o najważniejszych rzeczach już nie pamiętają i piszą swoje durne recenzje.

Ostatnio edytowany przez Shinuta (2010-03-14 20:18:59)


722396467d834906med.jpg
We will continue to exist, we haven't finished what we have to do yet.

Offline

#8 2010-03-14 21:09:17

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Najgorsze to było FFX-2. To nigdy nie powinno powstać.

Wersja na PC FFVIII (jak ktoś nie wie to może teraz zrozumie) jest dokładnie tą samą wersją co na PSX. To po prostu zwykła konwersja bez żadnych zmian.
Obecnie lepiej w nią grać niż na emulatorze używając wersji PSX.
Wszystkie zarzuty odnośnie wersji PC dotyczą jedynie FFVII.

Co do muzyki to zawsze w FF była rewelacyjna. Najlepsza bez wątpienia w FFX, a w FFXII też była najwyższej klasy lecz po prostu inna, a inna nie znaczy gorsza.

FFXIII też zapewne jest rewelacyjne, ale jeszcze długo w to nie zagram.

W FFX i XII grałem na konsoli PS2 więc to sama przyjemność. Może za jakiś czas sprawdzę jak te gry wyglądają na emulatorze PS2.

I jeszcze raz powiem odnośnie gambitów bo dla niektórych to za trudne do zrozumienia.
Nie używałem gambitów bo nie było takiej potrzeby gdyż lubię sam wybierać komendy. A jak skończyłem grę w 100 procentach to znaczy, że wiem o niej wszystko podobnie jak wiem wszystko o FFVIII i FFX choć minęły lata jak grałem w FFX i FFXII.

Odnośnie The Last Remnant to mimo tych wad co wymieniłem jest to jedna z najlepszych gier dla każdego kto lubi jRPG. Słabsze od FFX, FFVIII, FFIX i FFXII, ale niewiele słabsze.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-14 21:13:55)

Offline

#9 2010-03-14 21:20:29

Siewca
Użytkownik
Dołączył: 2010-02-16

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Musze sie zgodzic z przedmowcami FF XII zbyt szybko sie nudzi. A nie ma niczge gorszego od przechodzenia gry dla samego przejscia, nie czerpiac z tego frajdy.

Shinuta napisał:

Ci co urywają poradników do przechodzenia gier są dla mnie maxymalnymi leszczami i aż mi ich żal, bo co to za frajda przechodzić grę z opisem? Aż takie z wasz nooby aby choć trochę ruszyć szare komórki?

+666 Zwlaszcza gdy smia jeszcze krytykowac owa gre. sa zbyt durni na samodzielne przejscie gry, wiec musza uzywac poradnikow. A pozniej twierdza ze jest bee. Co wcale mnie nie dziwi, skoro przez polowe gry mieli glowe w poradniku dla debili.

ledziux napisał:

I jeszcze raz powiem odnośnie gambitów bo dla niektórych to za trudne do zrozumienia.
Nie używałem gambitów bo nie było takiej potrzeby gdyż lubię sam wybierać komendy. A jak skończyłem grę w 100 procentach to znaczy, że wiem o niej wszystko podobnie jak wiem wszystko o FFVIII i FFX choć minęły lata jak grałem w FFX i FFXII.

Smialy tezy. pewnie nie wiele osob zdecydowaloby sie powiedziec to samo o sobie. troche pokory nie zaszkodzi chyba ze naprawde wiesz o niej wszystko, doc czego nie jestem jednak przekonany.

ledziux napisał:

Odnośnie The Last Remnant to mimo tych wad co wymieniłem jest to jedna z najlepszych gier dla każdego kto lubi jRPG. Słabsze od FFX, FFVIII, FFIX i FFXII, ale niewiele słabsze.

Nalezy dodac do tej wypowiedzi, ze chodzi o gry na peceta. bo na konsole zdecydowanie jest wiele lepszych tytulow od LR.

Offline

#10 2010-03-14 21:28:20

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Najgorsze to było FFX-2. To nigdy nie powinno powstać.

Akurat to było fajne. O wiele lepsze niż ten badziew z pod znaku zodiaku.

Wersja na PC FFVIII (jak ktoś nie wie to może teraz zrozumie) jest dokładnie tą samą wersją co na PSX. To po prostu zwykła konwersja bez żadnych zmian.
Obecnie lepiej w nią grać niż na emulatorze używając wersji PSX.
Wszystkie zarzuty odnośnie wersji PC dotyczą jedynie FFVII.

Ja, ja, das is gut... buehehehe, jasne. Gówno prawda, widać że mało co wiesz. Prawda jest taka, że z pewnością tego na oczy nie widziałeś, a pierdzielisz trzy po trzy. Niestety, ale ja MAM obie wersje w oryginale i widzę różnicę, oraz słyszę różnicę, więc mi nie wmówisz że jest inaczej. Więc się nie wysilaj.

Co do muzyki to zawsze w FF była rewelacyjna. Najlepsza bez wątpienia w FFX, a w FFXII też była najwyższej klasy lecz po prostu inna, a inna nie znaczy gorsza.

Może z 2-3 utwory w FF12 były fajne, reszta to usypiała.

FFXIII też zapewne jest rewelacyjne, ale jeszcze długo w to nie zagram.

Raczej nigdy, bo nigdy tego nie będzie na emulatorach i dobrze. Piratom śmierć.

Może za jakiś czas sprawdzę jak te gry wyglądają na emulatorze PS2.

ujowo. Emulatory sux, taniej wychodzi konsola + gra niż uber komp (na którego trzeba co najmniej 3 kafle wyłozyć) który i tak nie pociągnie każdej gry z PS2.

I jeszcze raz powiem odnośnie gambitów bo dla niektórych to za trudne do zrozumienia.
Nie używałem gambitów bo nie było takiej potrzeby gdyż lubię sam wybierać komendy.

Tak, tak, jasne... może jeszcze grałeś w trybie rzeczywistym napierdzielając w buttony z prędkością światła? Tom, takie bajki to możesz w erze opowiadać.

A jak skończyłem grę w 100 procentach to znaczy, że wiem o niej wszystko podobnie jak wiem wszystko o FFVIII i FFX choć minęły lata jak grałem w FFX i FFXII.

Tak tak, ty zawsze wiesz wszystko. Jesteś wszechstronnym alfą i omegą... Geez... to już nawet śmieszne nie jest.

Offline

#11 2010-03-14 21:46:51

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

_KiRA napisał:

Akurat to było fajne. O wiele lepsze niż ten badziew z pod znaku zodiaku.

Fajne dla użytkownika _KiRA czyli gniot.

_KiRA napisał:

Ja, ja, das is gut... buehehehe, jasne. Gówno prawda, widać że mało co wiesz. Prawda jest taka, że z pewnością tego na oczy nie widziałeś, a pierdzielisz trzy po trzy. Niestety, ale ja MAM obie wersje w oryginale i widzę różnicę, oraz słyszę różnicę, więc mi nie wmówisz że jest inaczej. Więc się nie wysilaj.

Może zasięgnij trochę wiedzy bo cały czas coś bełkoczesz, a już ci napisałem, że wersja PC FFVIII to dokładnie to samo co wersja PSX. Nie wierzysz mi to poczytaj co piszą inni o wersji PC FFVIII. Mam obie wersje i jest to dokładnie to samo bo w obie grałem. Wersja na PC ma 5 płyt.

_KiRA napisał:

Może z 2-3 utwory w FF12 były fajne, reszta to usypiała.

Nie było w tej grze niefajnego utworu. Wszystkie były doskonale dobrane do klimatu gry.

_KiRA napisał:

Raczej nigdy, bo nigdy tego nie będzie na emulatorach i dobrze. Piratom śmierć.

Na pewno konsolę kiedyś kupię, ale obecnie to bezsens zwłaszcza, że sporadycznie gram w gry.

_KiRA napisał:

ujowo. Emulatory sux, taniej wychodzi konsola + gra niż uber komp (na którego trzeba co najmniej 3 kafle wyłozyć) który i tak nie pociągnie każdej gry z PS2.

Miałem PS2, ale sprzedałem. Obecnie tym bardziej ma to sens skoro wyższą jakość grafiki podczas emulacji gier PS2 można osiągnąć na dobrym pececie.

_KiRA napisał:

Tak, tak, jasne... może jeszcze grałeś w trybie rzeczywistym napierdzielając w buttony z prędkością światła? Tom, takie bajki to możesz w erze opowiadać.

Mówiąc dokładniej. Postacie widząc wroga same go atakowały, ale leczenie i wybieranie magii czy różnych ataków robiłem samodzielnie.

_KiRA napisał:

Tak tak, ty zawsze wiesz wszystko. Jesteś wszechstronnym alfą i omegą... Geez... to już nawet śmieszne nie jest.

Jakbyś tak dokładnie grał w te gry co ja też byś wiedział wszystko.
No może nie wiem wszystkiego na 100 procent, ale na 99 procent.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-14 21:51:01)

Offline

#12 2010-03-14 21:59:19

Foris
Użytkownik
Dołączył: 2008-06-16

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Co do FFVIII To wersja na PC nie dość ze jest identyczna jak wersja na Playstation to jeszcze istnieje możliwość użycia programu ff8_launcher_v1.31 który pozwala na zmianę rozdzielczości tak że oprócz rozciągniętych tekstur wszystkie modele itd. wyglądają świetnie jak na tak starą grę. A i jeśli chodzi o tekstury to bardzo łatwo się do niech przyzwyczaić i nie są takie złe jak się wydaje. Chociaż może mam skrzywione postrzeganie przez to że ostatnio męczę Chrono Trigger.

Ostatnio edytowany przez Foris (2010-03-14 21:59:47)

Offline

#13 2010-03-14 22:08:09

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Może zasięgnij trochę wiedzy bo cały czas coś bełkoczesz, a już ci napisałem, że wersja PC FFVIII to dokładnie to samo co wersja PSX. Nie wierzysz mi to poczytaj co piszą inni o wersji PC FFVIII. Mam obie wersje i jest to dokładnie to samo bo w obie grałem. Wersja na PC ma 5 płyt.

Po jaki uj mam czytać jakieś durne fora czy inne bzdety, skoro mam obie wersje (PC - 4 płyty z grą + 1 instalacyjna), psp, 1.8GB z oficjalnym emulatorem z PSNu. Porównywałem, więc wiem co piszę. No i jak piszą to samo, to muszą być twoje klony xD .

Miałem PS2, ale sprzedałem. Obecnie tym bardziej ma to sens skoro wyższą jakość grafiki podczas emulacji gier PS2 można osiągnąć na dobrym pececie.

Jasne, własnie widziałem jak wyglądają gry na emulatorze na wysokiej jakości PC. Grafika pocięta, tekstury nachodzą na siebie, w ogóle błędy są. Nic nie zastąpi gry na konsoli, nic. No chyba, że jest się zwykłym podrzędnym piratem.

Mówiąc dokładniej. Postacie widząc wroga same go atakowały, ale leczenie i wybieranie magii czy różnych ataków robiłem samodzielnie.

Czyli jednak używałeś gambitów... a tak sie zarzekałeś wcześniej, że nie, nic nie używałem. So... właśnie wpadłeś we własne sidła, chłopie. Attack to podstawowy gambit, ale gambit... magii i esperów można w ogóle nie używać bo są zbedne (poza leczącymi i niektórymi buffami + debuffami), całą grę można przejść atakując wręcz... oczywiście na uberbossów jak Yiazmat czy bobek Omega i Hell Wyrm potrzebne są taktyki - no ale jak się pozna słabości to można przejść nawet za pierwszym razem.

Jakbyś tak dokładnie grał w te gry co ja też byś wiedział wszystko.

FF12 to jedyny final którego nie chciało mi się przechodzić na 100% bo to strata czasu. No i gra tego warta nie jest.

No może nie wiem wszystkiego na 100 procent, ale na 99 procent.

Ta? Rly? Srsly? W takim razie pytanko: Wiesz jaki mobek jest w wieży w tajemnym przejściu i jaki drop z niego jest? Tylko nie szukaj w poradnikach. Skoro to wiesz, powinieneś z miejsca podać.

Edit:

Co do FFVIII To wersja na PC nie dość ze jest identyczna jak wersja na Playstation to jeszcze istnieje możliwość użycia programu ff8_launcher_v1.31 który pozwala na zmianę rozdzielczości tak że oprócz rozciągniętych tekstur wszystkie modele itd. wyglądają świetnie jak na tak starą grę. A i jeśli chodzi o tekstury to bardzo łatwo się do niech przyzwyczaić i nie są takie złe jak się wydaje. Chociaż może mam skrzywione postrzeganie przez to że ostatnio męczę Chrono Trigger.

Nie jest identyczna. W wersji na psx nie ma chocobo world - trzeba dodatkowy osprzęt dokupywać. A tego lunchera używałem i wygląda jak shit (no i nie, nie jestem dzieciakiem neo śliniącym się na grafikę i postrzegający gry właśnie przez pryzmat grafiki - w FF7 grałem z przyjemnością, w Shogo i AvP Gold pogrywam do dziś, jak również w inne), po prostu na PC to wygląda tragicznie. Plus to granie na klawiaturze - żenada. W każdym razie dźwięk gra jakby to były midy.

Ostatnio edytowany przez _KiRA (2010-03-14 22:12:22)

Offline

#14 2010-03-15 00:00:42

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Nie chce mi sie zbytnio ciebie cytować bo to stek bzdur co wypisujesz.

_KiRA napisał:

Czyli jednak używałeś gambitów... a tak sie zarzekałeś wcześniej, że nie, nic nie używałem. So... właśnie wpadłeś we własne sidła, chłopie. Attack to podstawowy gambit, ale gambit... magii i esperów można w ogóle nie używać bo są zbedne (poza leczącymi i niektórymi buffami + debuffami), całą grę można przejść atakując wręcz... oczywiście na uberbossów jak Yiazmat czy bobek Omega i Hell Wyrm potrzebne są taktyki - no ale jak się pozna słabości to można przejść nawet za pierwszym razem.

Kiruś, a ty znowu się czepiasz. Automatyczny atak to duże ułatwienie, ale to podstawa. Nie używałem leczących gambitów i innych. Nie można przejść całej gry nie używając magii. Są potwory odporne na ataki fizyczne np Zodiark czyli najpotężniejszy esper. A najtrudniejsza walka to była z Omegą (ledwo, ale się udało). Natomiast najdłuższa walka (wiele godzin) to była z Yiazmatem.

_KiRA napisał:

FF12 to jedyny final którego nie chciało mi się przechodzić na 100% bo to strata czasu. No i gra tego warta nie jest.

Dla ciebie była to strata czasu no i dobrze bo muszą się znaleźć tacy jak ty co nie docenią tej wspaniałej gry. Tak samo jak z The Last Remnant. Dziwne żeby każdy był zadowolony.

_KiRA napisał:

Nie jest identyczna. W wersji na psx nie ma chocobo world - trzeba dodatkowy osprzęt dokupywać. A tego lunchera używałem i wygląda jak shit (no i nie, nie jestem dzieciakiem neo śliniącym się na grafikę i postrzegający gry właśnie przez pryzmat grafiki - w FF7 grałem z przyjemnością, w Shogo i AvP Gold pogrywam do dziś, jak również w inne), po prostu na PC to wygląda tragicznie. Plus to granie na klawiaturze - żenada. W każdym razie dźwięk gra jakby to były midy.

Kiruś ty się nigdy nie zmienisz. Ciągle agresywnie odpisujesz, plujesz się, a nic nie wiesz.
Sprzeczasz się odnośnie jakości gry na konsoli PS2, a emu PS2 skoro tysiące ludzi w to gra i robią screeny na których wyraźnie widać gdzie jest wyższa jakość.
Tak samo z FFVIII na PC gdyż tam też jest wyższa jakość niż na konsoli.
Ale właśnie trzeba użyć tego doskonałego programu o nazwie ff8_launcher. Tam można ustawić rozdzielczość. Ja ustawiłem rozdzielczość HD i jest super.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-15 00:04:30)

Offline

#15 2010-03-15 00:16:25

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

Kiruś, a ty znowu się czepiasz.

A ty co, kochający inaczej że się do mnie tak zwracasz? oO Coś wyżej chyba pisałem na ten temat... żadnym moim znajmoym nie jesteś by się tak do mnie zwracać, lol.

. Nie można przejść całej gry nie używając magii. Są potwory odporne na ataki fizyczne np Zodiark czyli najpotężniejszy esper.

Ale to esper dodatkowy a nie podstawowy. Nie wszyscy bawią się masterowanie statystyk i zdobywanie wszystkiego co się da. No w sumie fakt, to jedyny chyba przeciwnik którego trzeba było potem magia nawalać...

Edit: A zodiarka dało się rozwalić walką wręcz. Trzeba było tylko przetrwać do zdjęcia barriery i wtedy nawalać.

A najtrudniejsza walka to była z Omegą (ledwo, ale się udało).

Omega najtrudniejsza? Na 80lvlu to bobek. 2 uberbossów przeszedłem tą samą... no dobra, podobną taktyką (bo Hell Wyrma sie Holy nawalało żeby szybciej mu HP zbijało), no ale rewerse + berserk + ściaganie na siebie ataków to podstawa i jedna z najprostszych metod pokonania omegi. W sumie przy omedze nie dednąłem ani razu... skorzystałem z starej dobrej taktyki, którą opisałem powyżej.

Natomiast najdłuższa walka (wiele godzin) to była z Yazmatem.

Z Yiazmatem to niech się schowają i nie wracają. Never again. Szkoda czasu.

Dla ciebie była to strata czasu no i dobrze bo muszą się znaleźć tacy jak ty co nie docenią tej wspaniałej gry.

Na razie tylko ty tak uważasz... czyli jak zwyke Tom kontra reszta świata.

Kiruś ty się nigdy nie zmienisz.

Tak jak i ty.

Ciągle agresywnie odpisujesz, plujesz się, a nic nie wiesz.

Mam swoją żywą biblię informacji dot. fajnali i dzieł od SF i SE, więc wiem więcej od ciebie ;] . A przynajmniej ta osoba wie więcej. I to mi wystarcza.

Sprzeczasz się odnośnie jakości gry na konsoli PS2, a emu PS2 skoro tysiące ludzi w to gra i robią screeny na których wyraźnie widać gdzie jest wyższa jakość.

Może i grają, ale to nędzne piraciny w większości przypadków, a z takimi aż żal dyskutować. Próbowałem odpalić swoją kolekcję z płyt na swoim demonie (ofc. skonfigurowanym odpowiednio). To nie jest tak, że biorę argumenty z dupy tylko po to by pisać - ja wpierw przeprowadzam badania i obserwacje, dopiero potem wyciągam wnioski i dzielę się z innymi. W przeciwieństwie do ciebie.

Tak samo z FFVIII na PC gdyż tam też jest wyższa jakość niż na konsoli.

Co ty nie powiesz. Mam własnie włączone obie wersje (PSP + PC i jakoś widzę różnicę, dużą).

Ale właśnie trzeba użyć tego doskonałego programu o nazwie ff8_launcher. Tam można ustawić rozdzielczość. Ja ustawiłem rozdzielczość HD i jest super.

Final nie obsługuje rozdzielczości HD, do cholery. Max to 640x480, a dalej to nędzne upscale. Tak samo jest na wersji PSX, rozdzielczosć dostosowana pod TV. Rozdzielczość HD w antykach, dobre sobie. Może i jest takie coś, ale to nic innego jak złudzenie.

No i co? Odpowiesz mi na moje pytanie, czy wymiękasz? ;]

Ostatnio edytowany przez _KiRA (2010-03-15 00:18:39)

Offline

#16 2010-03-15 01:44:43

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

No to jeszcze raz próbujemy.

To nie jest złudzenie lecz prawda. Ten program naprawdę znacznie polepsza jakość grafiki w FFVIII PC.
Grałem i sprawdzałem jak działa.

Odnośnie Omegi to bardzo trudny przeciwnik, a miałem prawie maksymalny lewel. Musiałem użyć tej przynęty żeby jedną postać atakował. Choć może są inne sposoby.

Masz niestety dziwną cechę do nadmiernego samo chwalenia się. Co prawda dosyć żałośnie to ci wychodzi gdyż z reguły chwalisz się swoją niewiedzą.
Masz poza tym alergię na piratów. Owszem można ich potępiać, ale ty przesadzasz w tym co wypisujesz.

Recenzje gry The Last Remnant są prawie wszędzie wysokie. Odnośnie opinii graczy podobnie. Oczywiście znajdą się tacy jak ty co lubią narzekać bez powodu, ale trzeba ich też tolerować.
Więc z tą resztą świata również się pogrążyłeś.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-15 01:46:21)

Offline

#17 2010-03-15 02:01:53

_KiRA
Użytkownik
Skąd: Eorzea
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

To nie jest złudzenie lecz prawda. Ten program naprawdę znacznie polepsza jakość grafiki w FFVIII PC.
Grałem i sprawdzałem jak działa.

Nie będę ryzykował. Jak coś przechodzić w oryginale to w oryginale. Tak samo można powiedzieć że do pctowego FF7 są polepszacze grafiki inne pierdoły, ale na co to komu? Chyba żeby zadowolić cenzura dzieci neo, ktore śię ślinią tylko na grafikę i na nic więcej.

Odnośnie Omegi to bardzo trudny przeciwnik, a miałem prawie maksymalny lewel. Musiałem użyć tej przynęty żeby jedną postać atakował. Choć może są inne sposoby.

Pytanie tylko, która Omega? Japońska czy euro-amerykańska? Japońska faktycznie, jest trudniejsza od Yiazmata, ale europejska to cenzura i nic poza tym. Kupa żelastwa na 30 min kopania.

Masz niestety dziwną cechę do nadmiernego samo chwalenia się. Co prawda dosyć żałośnie to ci wychodzi gdyż z reguły chwalisz się swoją niewiedzą.

Jasne. Tylko że ty nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, zaś ja sypie ci non toper konkretami. Więc, kto się chwali niewiedzą, huh?

Masz poza tym alergię na piratów. Owszem można ich potępiać, ale ty przesadzasz w tym co wypisujesz.

Mało powiedziane. Jako legalny użytkownik, nie toleruje czegoś takiego i tyle.

Recenzje gry The Last Remnant są prawie wszędzie wysokie. Odnośnie opinii graczy podobnie. Oczywiście znajdą się tacy jak ty co lubią narzekać bez powodu, ale trzeba ich też tolerować.

Ale ja o TLR nie piszę od jakiegoś czasu. Jak już to FF8 i FF12 only.

Więc z tą resztą świata również się pogrążyłeś.

Błąd. Trafiłem w dziesiątkę.

Ostatnio edytowany przez Quithe (2010-03-15 02:42:43)

Offline

#18 2010-03-15 02:33:15

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

_KiRA napisał:

Błąd. Trafiłem w dziesiątkę.

Twoja 10 to w rzeczywistości zero.

FFXII i FFX ma jeszcze wyższe oceny (z tym, że nie ma wersji PC) niż The Last Remnant i mało kto powie, że TLR jest lepsze.

Co do wersji Omegi to miałem angielską wersję gry. Omega miała bardzo silne i co najważniejsze szybkie ciosy. Inni nawet potężniejsi (ale pod względem życia i siły ciosów) byli łatwiejsi do pokonania bo wolniejsi.

Mnie najbardziej dziwi czemu tak agresywnie piszesz używają takie słowa jak "pieprzone, pierdoły, ciota itp".

Ja co prawda oceniając anime też często używam mocnych słów jak mi się bardzo nie spodoba, ale jak widzę po niektórych (nie tylko po tobie) to jednak piszę bardziej kulturalnie.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-03-15 02:34:19)

Offline

#19 2010-03-15 05:21:36

Simple
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-09

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

_KiRA, z tego co ja kojarzę, to FF z PSN'u na PSP jest dopicowany w porównaniu do wersji PSX (Playstation 1) i PC. Więc nic dziwnego, że widzisz różnicę. Ja osobiście mam wielką ochotę na nową Personę na X'a, którego niestety nie posiadam. Wersję na psp przeszedłem bardzo szybko, zaiste świetny jrpg.

Offline

#20 2010-03-15 12:08:41

Shinuta
Użytkownik
Dołączył: 2005-07-22

Odp: Saga Final Fantasy i reszta RPG - dyskusja

ledziux napisał:
_KiRA napisał:

Błąd. Trafiłem w dziesiątkę.

Twoja 10 to w rzeczywistości zero.
FFXII i FFX ma jeszcze wyższe oceny (z tym, że nie ma wersji PC) niż The Last Remnant i mało kto powie, że TLR jest lepsze.

Co do ocen, to często lepiej samemu zagrać i stwierdzić czy na prawdę na taką zasługuję jak piszą recenzenci, bo ostatnio zarówno w polskich jak i zagranicznych serwisach odwalają niezłą szopkę i zaniżają oceniany, bo mają swoje widzimisie (głównie skupiają się, na grafice i wielkości gry - a gdzie reszta najważniejszych aspektów?), a zapomnieli o co chodzi w grach (pseudofani).

ledziux napisał:

Co do muzyki to zawsze w FF była rewelacyjna. Najlepsza bez wątpienia w FFX, a w FFXII też była najwyższej klasy lecz po prostu inna, a inna nie znaczy gorsza

No sorry, ale jak na standart FF to jest ona słaba (i to bardzo), nikogo nie obchodzi że jest inna, po prostu ta innośc nie pasuje do FF i jest słaba.

ledziux napisał:

Co do wersji Omegi to miałem angielską wersję gry. Omega miała bardzo silne i co najważniejsze szybkie ciosy. Inni nawet potężniejsi (ale pod względem życia i siły ciosów) byli łatwiejsi do pokonania bo wolniejsi.

Co do wersji Omegi, to ta w palu i ntsc była na podobnym poziomie co yazmet (tylko szybciej się ją pokonywało), czyli stanowiła średni wysiłek (na lvl 90 + dobre strategia = zero a to za sprawą tego ze berserka wpadała jak już zostało jej HP na 10s bicie), jednak w wersji JAP. jest ona zdecydowanie number. 1 i potrafi wpienić tak niemiłosiernie, że aż się chce rzucić padem lub też konsolą ;d

_KiRA napisał:

Akurat to było fajne. O wiele lepsze niż ten badziew z pod znaku zodiaku.

Nie przesadzaj bo mimo faktu że system (profesje), muzykam jak i sam świat(mimo że odgrzewany to jednak lepszy ;d) były lepsze, to jednak też potrafiła wnerwić ta gra swoimi debilnymi minigierkami,, gdzie kilka h oglądać sfery i robić zdjęcia by mieć 100%... nie wypominając już o lekko durnej fabule, bo końcówka jak najbardziej dobra, jednak całe niby to śmieszne gagi z LaBlanc  itp. nie były aż tak bardzo ciekawe.
Ogólnie to w FF12 brakowało jakiś ciekawszych minigierek, bo hunty to średnio udany pomysł, a łowienie ryb przynudzał, nie wspominając wyścigów w mieście durnych, gdzie pada można było se rozwalić przez durne wciskanie klawisz...

_KiRA napisał:

Może z 2-3 utwory w FF12 były fajne, reszta to usypiała.

Agree. A najbardziej można się było zawieść na endingu - piosenka "Kiss Me Goodbye" Angeliny Aki, była taka nijaka i w kit nie pasowała.

_KiRA napisał:

A jak skończyłem grę w 100 procentach to znaczy, że wiem o niej wszystko podobnie jak wiem wszystko o FFVIII i FFX choć minęły lata jak grałem w FFX i FFXII.

Tak tak, ty zawsze wiesz wszystko. Jesteś wszechstronnym alfą i omegą... Geez... to już nawet śmieszne nie jest.

Ależ ty upierdliwy ;p Co może wie wszystko na temat tej części, tego nie wiesz.
Niemniej nie ma się czym chwalić...

arystar napisał:

Co do samego tytułu - nie grałem i grać zamiaru nie mam, takie gry według mnie ssą. oczkod

Bo nie umiesz pojąc ich uroku, albo też gry z wyśmienitą fabułą nie są dla ciebie, bo wolisz pewnie się zadowolić jakimś dupnym WOWem, Tibią, czy innym mmo pozbawionym fabuły, a gdzie się idzie i naparza tylko w moby, lub też CS'em gdzie tylko strzelasz... ;p (ale każdy lubi co innego, bo gdyby wszyscy przepadali za tym samym to świat byłby nudny i nie można by było się pokłócić nad wyższością jednej gry nad drugą, tak jak teraz ;d)

Ostatnio edytowany przez Shinuta (2010-03-15 12:32:18)


722396467d834906med.jpg
We will continue to exist, we haven't finished what we have to do yet.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024