Nie jesteś zalogowany.
Piszecie, że poprawność językowa nie ma znaczenia, byle szło zrozumieć, o co chodzi. W takim razie może piszmy tak:
"Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni
na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnolesc
ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa
i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe
i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Dzijee sie tak datgelo, ze nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie,
ale cłae sołwa od razu."W żadnym wypadku nie bronię ortofaszystów, bo zwracanie uwagi za byle co to debilizm. Z drugiej jednak strony nie można kompletnie olewać tego co i jak piszemy. Pewne minimum poprawności jest wymagane i nie można się zasłaniać tutaj żółtymi papierami.
Gdy przestałem zwracać całą uwagę na zapisany tekst nawet zrozumiałem, jednak mój lektor połamał sobie na nim syntetyczne usta i usłyszałem jedynie bełkot.
Offline
Czemu od razu przechodzisz w skrajności w skrajność?
z skrajności w skrajność. <= Taki sobie żarcik, w związku z omawianym tematem . Bez urazy.
I nie przechodzę z skrajności w skrajność. Wielu tu pisało, iż najważniejsze jest zrozumienie tekstu, a interpunkcja, literówki, ważne, że wiemy o co chodzi. Powyższy zacytowany tekst spełniał to wymaganie, był zrozumiały, ale czy naprawdę chciałabyś, aby większość postów na ANSI była w takiej formie? Gdzie każdy pisze, jak mu się podoba, bez żadnych reguł lub zasad? Podany przykład był ironiczną odpowiedzią na posty osób, które uważały, iż najważniejsze jest zrozumienie przekazu. Osobiście uważam, że forma też ma znaczenie.
Offline
Ortofaszysci na pewno zniechecaja ludzi do odwiedzania forum ansi. Z drugiej strony to wszystko wina bezstresowego wychowywania dzieci rosna nam mali analfabeci i z tym raczej sobie nie poradzimy. Z trzeciej strony post Kensai z postu Zjadacza kwalifikuje sie jako spam/offtopic nic nie wnosi do tematu wiec powinien byc skasowany ^^
btw. w Anglii tylko 40% spoleczenstwa potrafi mowic i pisac poprawnie po angielsku sam mialem przypadek podczas testu w pracy angol przepisywal ode mnie odpowiedzi
ara ara...
Offline
Qashqai napisał:Czemu od razu przechodzisz w skrajności w skrajność?
z skrajności w skrajność. <= Taki sobie żarcik, w związku z omawianym tematem . Bez urazy.
Nie żebym się czepiał, bo ortofaszystą nie jestem, ale: Ze skrajności w skrajność.
Offline
Nie żebym się czepiał, bo ortofaszystą nie jestem, ale: Ze skrajności w skrajność.
Po Twoim poście nikt zapewne za takiego nie będzie Cię uważał.
Offline
Qashqai napisał:Czemu od razu przechodzisz w skrajności w skrajność?
z skrajności w skrajność. <= Taki sobie żarcik, w związku z omawianym tematem . Bez urazy.
Dałeś ciała, Night.
Offline
Nighthanter napisał:Qashqai napisał:Czemu od razu przechodzisz w skrajności w skrajność?
z skrajności w skrajność. <= Taki sobie żarcik, w związku z omawianym tematem . Bez urazy.
Dałeś ciała, Night.
Oj, dałem, dałem.
Ostatnio edytowany przez Nighthanter (2010-11-19 18:12:49)
Offline
Qashqai napisał:Czemu od razu przechodzisz w skrajności w skrajność?
z skrajności w skrajność. <= Taki sobie żarcik, w związku z omawianym tematem . Bez urazy.
Tak to jest, jak się pięć razy zmienia zdanie zanim się je wyśle... No nic. Chyba nie przeszkodziło ci to w zrozumieniu wypowiedzi... Aczkolwiek na pewno uwłaczyło jej piękności formy (która i bez tego pozostawia wiele do życzenia) i zdenerwowało jednostki inteligentniejsze ode mnie. Jak mi przykro. :c
Powyższy zacytowany tekst spełniał to wymaganie, był zrozumiały, ale czy naprawdę chciałabyś, aby większość postów na ANSI była w takiej formie? Gdzie każdy pisze, jak mu się podoba, bez żadnych reguł lub zasad? Podany przykład był ironiczną odpowiedzią na posty osób, które uważały, iż najważniejsze jest zrozumienie przekazu. Osobiście uważam, że forma też ma znaczenie.
Ja mam to do siebie, że myślę, yy, praktycznie, a nie hipotetycznie, więc dla mnie właśnie to, co tu piszesz to jest popadanie ze skrajności w skrajność. Jak myślisz, jaki jest procent szansy, że większość ludzi pisałaby w taki sposób? Tak jak wspomniałam:
żeby taki bełkot był zrozumiały, trzeba ustawiać pierwszą i ostatnią literę słowa na miejscu i zadbać, żeby nie było za dużo zbędnych czy brakujących literek. Komu chciałoby się tak pisać? Oczywiście, mogliby być użytkownicy, którzy pisaliby w podobny sposób, ale wątpię, żeby było to zrozumiałe. Jednak to są skrajne przypadki i moim zdaniem można je pominąć w rozważaniach, bo większość ludzi, którzy nie są mistrzami pisowni, pisze tak, że da się zrozumieć, mimo że robią błędy.
Offline
Offline
Tak to jest, jak się pięć razy zmienia zdanie zanim się je wyśle... No nic. Chyba nie przeszkodziło ci to w zrozumieniu wypowiedzi... Aczkolwiek na pewno uwłaczyło jej piękności formy (która i bez tego pozostawia wiele do życzenia) i zdenerwowało jednostki inteligentniejsze ode mnie. Jak mi przykro. :c
Nie powinno, twój post był w porządku, nie masz powodów czuć się winna. Gdyby cię to nie satysfakcjonowało, zawsze mogę cię przytulić.
Tak jak wspomniałam:
żeby taki bełkot był zrozumiały, trzeba ustawiać pierwszą i ostatnią literę słowa na miejscu i zadbać, żeby nie było za dużo zbędnych czy brakujących literek. Komu chciałoby się tak pisać? Oczywiście, mogliby być użytkownicy, którzy pisaliby w podobny sposób, ale wątpię, żeby było to zrozumiałe. Jednak to są skrajne przypadki i moim zdaniem można je pominąć w rozważaniach, bo większość ludzi, którzy nie są mistrzami pisowni, pisze tak, że da się zrozumieć, mimo że robią błędy.
Teraz to mi do końca życia będziesz tym suszyła głowę. To był tylko przykład. Przejaskrawiony, by przykuł uwagę.
Ostatnio edytowany przez Nighthanter (2010-11-19 18:51:48)
Offline
Słyszałem, że NASA chce wykupić ANSI, bo to jedyne miejsce na Ziemi, w którym nie ma atmosfery.
( ゚∀゚)アハハ八八ノヽノヽノヽノ \ / \/ \
Nagonka na faszystów i pokemony wychodzą z nor. Wybacz, ale nie potrafię rozszyfrować drugiej linijki.
Offline
Gdyby cię to nie satysfakcjonowało, zawsze mogę cię przytulić.
Ooo, free hugs? Bardzo chętnie
Teraz to mi do końca życia będziesz tym suszyła głowę. To był tylko przykład. Przejaskrawiony, by przykuł uwagę.
No bo ja strasznie nie lubię skrajności. Dla mnie używanie takich przykładów jedynie sprawia, że argument wydaje się mniej sensowny.
Tai napisał:( ゚∀゚)アハハ八八ノヽノヽノヽノ \ / \/
Nagonka na faszystów i pokemony wychodzą z nor. Wybacz, ale nie potrafię rozszyfrować drugiej linijki.
Spójrz na to w innym kontekście, tu nie chodzi o szyfr.... To emotikona. Chyba.
Offline
Offline
No, a większość z nas nie potrafi mówić po japońsku. Nie do pomyślenia...
Offline
A ponoć to głównie forum tłumaczy anime >.>
Ostatnio edytowany przez Wiggin (2010-11-19 20:45:32)
Offline
Offline
Od czego jest, google translator. Zapewne tam ta 2 linijka została zrobiona.
Poprawne pisanie sprawia, iż lektor UniSpiker ładniej się wysławia acz i czasem potrafi sobie poradzić z brakiem polskich znaczków.
Offline
Imo ortofaszyzm good ale bez fanatyzmu. Orłem z polskiego nie jestem, mimo to ludzie rozumieją co do nich piszę.
Druga sprawa, na tym forum nikt już chyba nie gada o anime. Rzadko tu zaglądam ale za każdym razem gdy mnie tu przywieje widzę stałe wątki: zbiórka kasy, ludzie organizują sobie zloty, gierki w stylu z czego to obrazek albo kolejna grupa fansuberska publikuje swoje suby i tak w koło macieja.
To co najmniej ważne stało się jedynym tematem poruszanym na tym forum. Dlatego nie dziwie się że ludzie tu nie zaglądają bo niby po co ?
Offline
Po prostu większość maniaków, którzy dyskutują o anime, przerzuciło się na anime-online - jak zaglądałem na niektóre serwisy niedawno, to mieli całkiem aktywne fora.
Offline
Po prostu większość maniaków, którzy dyskutują o anime, przerzuciło się na anime-online - jak zaglądałem na niektóre serwisy niedawno, to mieli całkiem aktywne fora.
Żeby ino. Nic mnie tak ostatnio nie śmieszy, jak goście w komentach pod torrentami na torrenty.org, którzy idą czasami nawet i na noże próbując wykazać wyższość jednej pozycji nad drugą. Najlepsze jest to, że to chłopaki z "Naszego" forum, które nawet nieźle tu wojowali z ?rok?, albo i więcej czasu temu, a o których słuch już tutaj zaginął. Myślę iż jest to piękna, lecz dobitnie smutna ballada, która w dość dramatyczny sposób ukazuje katastrofalną sytuację forum i tragiczne losy zdesperowanych forumowiczów, gotowych do największych wyrzeczeń za choćby odrobinę swobodnej wymiany własnych refleksji.
Offline