Nie jesteś zalogowany.
Zacznę od tego, że w komputerowych/konsolowych RPGach lubię, gdy walka jest albo zręcznościowa (co, jak w Gothic i w Deus Ex, nie wyklucza istotnego udziału statystyk), albo turowa (jak w Falloutach - i nie mam tu na myśli Fallout Tactics: BoS, ani tej bździny na Grajstację). Wszelkie zręcznościowo-turowe hybrydy mnie denerwują (balduroidy, chociaż Planescape: Torment jest genialny, czy właśnie jRPGi z ATB). Sporo godzin grałem w Chrono Trigger (ścierpiałem ten system walki), ale do Finali jakoś nie mogę się przekonać. Z jRPGów najwięcej ciąłem w Golden Sun - i nie dla fabuły. Zwyczajnie - tam jest walka 100% turowa, jak w boskich Disciples II - i pewnie głównie stąd się bierze ta wielka grywalność (mimo, że tylko jeden boss z napotkanych dotychczas sprawił mi większy kłopot). Podobno w Chrono Trigger można włączyć tryb czysto turowy. Naprawdę? Jak to się robi? Grałem na emulatorze i może dlatego nie wpadłem na sposób.
Do rzeczy: zna ktoś inny niż Golden Sun jRPG b e z ATB?
Offline
zobacz sobie na vagrant story jest to kultowa gierka chodz cholernie trudna
no ale o to chodzi im trudniejsza tym frajda lepsza
p.s jak by ci sie widziala to moge ci podac jeszcze kilka innych tego rodzaju tytulow
Offline
Vagrant Story mam, nawet zacząłem, chociaż nie jestem pewien, czy rozumiem system walki (po co jest tam bieganie w czasie rzeczywistym).
A przypomniałem sobie gierkę, w której ATB mi nie przeszkadzał - Anachronox. Z robili to Ion Storm (twórcy Deus Exa), ale rzecz jest bardzo japońska - od liniowości, po wzmiankowany ATB. W zalecanych wymaganiach systemowych wymienione tam było "poczucie humoru". Pamiętam - raz trzeba tam było iść za typem przez miasto, żeby się nie dać zauważyć, ale go nie zgubić - to był 100% Blade Runner. Może sobie to znów zainstaluję? Tylko, że są 2 (słownie dwie) rozdziałki do wyboru: 640x480 i tysiąc coś na tysiąc coś - ręce opadają.
Offline
hmm... ja od siebie mogę polecić
Final Fantasy X najlepsza część jaka kiedykolwiek się ukazała(według mojej skromnej osoby oczywiście xD) w sumie nie todzięki niej przekonałem się co do gierek z gatunku RPG/jRPG,
oprócz tego jeszcze Digital Devil Saga (Shin Megami Tensei) oraz Shadow Hearts Convenant do tych gierek naprawdę często powracam...
Vargant również gdzies sobie leży no i ostatnio Dragon Questa próbowałem się przekonać, ale jakoś mi nie podszedł tak samo jak Radiata Stories...:)
Ostatnio edytowany przez IluvYaaAll (2006-02-02 01:04:53)
Offline
FF X jest chyba tylko na Sony Grajstację 2 (czyżbym się mylił?). Jak sprawię sobie PS2, to w kolejce czeka dużo innych rzeczy. Pytałem bardziej o jakieś starocie. No i w Finalach jest ten ATB, chyba, że coś się zmieniło.
Offline
Znacie jakas gre podobna do Gothica?? I i II przeszedlem teraz czekam na III ale ma wyjsc dopiero pod koniec roku...
Offline
FF X jest chyba tylko na Sony Grajstację 2 (czyżbym się mylił?). Jak sprawię sobie PS2, to w kolejce czeka dużo innych rzeczy. Pytałem bardziej o jakieś starocie. No i w Finalach jest ten ATB, chyba, że coś się zmieniło.
no na grajstację jest tylko stety albo niestety...
co do tego systemu jest to jedyna poza FFT część, w której są rozgrywane walki w sposób turowy coś ala Grandia z tym, że znacznie lepiej...
jeśli chodzi o starocie to Star Ocean, Grandia, Suikoden, Chrono Trigger i Cross...
aż łezka się w oku kręci...
Offline
Teoretycznie do Gothica miał być podobny The Elder Scrolls III - Morrowind. Mam to, z dodatkami. "Mały" problem jet taki, że Morrowind nie posiada w ogóle grywalności - zmuszałem się, żeby w to grać, ale po kilku godzinach wymiękłem, jak przy żadnym innym cRPGu.
Natomiast, jeśli szukasz gry podobnie (a nawet bardziej) magicznej - polecam (choć z niecałkiem czystym sumieniem) Thief 2 - The Metal Age, nie będący w prawdzie w ogóle cRPGiem, ale... Dość powiedzieć, że gdy się gra z dobrymi słuchawkami i włączonym EAXem, po ciemku, w samotności, to są tam sytuacje, że niemal s?a się na miękko ze strachu.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-02-03 22:48:15)
Offline
Entschuldigung Sie bitte, w poprzednim poście błędnie podałem podtytuł Złodzieja dwójki: Miało być Thief 2 - THE METAL AGE, nie zaś Deadly Shadows (tak nazwano trzecią część). Poprawiłem treść poprzedniego.
Offline
Nie jestem pewien czy to jest podobne do wspaniałej serji jaką jest Gothic ale lekkie podobieństwa są a mianowicie chodzi mi o gre pt. Fable the lost chapter wspaniały system walki banalne sterowanie itp.
Offline
Teoretycznie do Gothica miał być podobny The Elder Scrolls III - Morrowind. Mam to, z dodatkami. "Mały" problem jet taki, że Morrowind nie posiada w ogóle grywalności - zmuszałem się, żeby w to grać, ale po kilku godzinach wymiękłem, jak przy żadnym innym cRPGu.
Heheh ja w to gralem 3 miechy
Offline
Na upartego do Gothica podobna jest sieka TPP Severance - Blade of Darkness. Małe wymagania sprzętowe, efektowny silnik (stary, ale cienie ciskane w czasie rzeczywistym, w ogóle światło, woda itd. wciąż robią wrażenie). Jeżeli chciałeś być wiedźminem (nie martw się, nikomu nie powiemy) - lepszej gry chyba nie znajdziesz. Kilka rzeczywiście różnych postaci do wyboru i niegłupi system walki. Może się (ten system) wydawać trudny komuś, kto nie grał w Die by the Sword (to dopiero jest chore - gra jak żadna inna godna miana symulatora walki na miecze, można się nawet łuzgać na kilku arenach online różnymi postaciami, tylko, że chyba nie ma z kim).
Offline
Heheh ja w to gralem 3 miechy [/quote]
I jak było? Wiem, że niektórzy do dzisiaj męczą Morrowind. Współczuję. Doceniam skalę gry i ambicje twórców, ale w porównaniu z pierwszym Gothicem za wiele tam skaszanili.
Offline
Znacie jakas gre podobna do Gothica??
Jeszcze mi do głowy przyszła Divine Divinity (nie mylić z, ponoć marną, Beond Divinity). To z pozoru klon Diablo II, na bardzo fajnym silniku 2D, ale w rzeczywistości p r a w i e genialny cRPG. Z ogromnym światem, masą fauny (również jadalnej! Napojów i pokarmów tam jest mnogo-mnogo. A jakieś bambino odpisało od kogoś, że w MGS3 jest "najlepiej odwzorowany ekosystem w dziejach gier video", hehe), multum questów... Niestety, po godzinach grania w Divine Divinity ilość nie przechodzi w jakość - 99% gry to niewymagający hack & slash (lubię dobre hack & slashe, ale zręcznościowe). A mogłoby to być coś na miarę Fallouta, czy może prędzej Gothica w 2D. Tym niemniej - ma coś w sobie.
Offline
A może Sacred?
Offline
a graliscie wizardy 8
moj kumpel meczyl to 3 miechy i nie skonczyl gierki bo mu save'y padly ale nic dziwnego jak zajmowaly mu 3 gb
Offline
Sacred to właśnie hack & slash (tzn. nie polecałbym go, jeśli ktoś chce cRPGa). Mnie w Sacred zdrzaźniły lagi, szczególnie po wejściu do miasta, których nie tłumaczy jakość grafiki. Wymieniłem kartę na znacznie mocniejszą (patrząc na grafikę, tamta wystarczyłaby aż nadto), reszta spełnia wymagania z nawiązką, a lagi są jak były. Skąd mam wiedzieć, co jest źle? Nie chce mi się z tym użerać. Za to Dungeon Siege II ociera się o genialność, skoro o hack & slashach mowa. Podobno da się weń grać nie grając, czyli tak, jak w jedynkę, ale też można się zaangażować. Narzekania, że silnik jest stary, to nieporozumienie - akcję się ogląda możliwie z wysoka i nic a nic nie widać kantów. A widoczki się zmieniają jak w kalejdoskopie. Najbardziej podobały mi się las świerkowy i jakiś taki matecznik, spowity miazmatami oparzelisk. Jest i pustynia, i coś jak Indochiny (Czas Apokalipsy), a jeszcze daleko mam do końca! Jedno, co nie jest okej, to sztampowy świat przedstawiony, podczepiający się pod Władcę Pierścieni (nie tyle Tolkiena, ile Jacksona). W Diablo przynajmniej nam odpuścili te elfy, cwelfy i syfilidy.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-02-05 20:51:12)
Offline
dobry RPG: poleciłbym ci "Septerra Core: Legacy of the Creator" - moim skromnym zdaniem genialna gra z bardzo dobrą fabułą. Może i nie ma nadzwyczajnej grafiki ale za to pójdzie prawie na każdym sprzęcie (minimum: Pentium 200, 32 mb RAM). Została zrobiona i wydana w Polsce przez rodzimą firmę TopWare a następnie spolszczona kinowo. Gra rozwija się stopniowo i dołączają coraz to nowe postaci (na koniec będzie ich 9 z czego naraz z główną bohaterką podróżować po świecie i walczyć mogą jedynie 2). Świat septerry składa się z powłok planety i jak wnioskować z tytułu można - środkowego jądra. Zabawa jest naprawdę przednia, gra się długo, subquestów nie ma zbyt dużo ale jeśli uda się wam ukończyć ten z kolorowymi ptakami podczas pierwszego przechodzenia gry nie używając solucji to możecie sobie pogratulować bo nagroda za to jest naprawdę przednia
Sam przeszedłem grę 4 razy (co roku) i ani raz mi się nie znudziła
tutaj macie kilka screenów z gry
Offline
dobry RPG: poleciłbym ci "Septerra Core: Legacy of the Creator" - moim skromnym zdaniem genialna gra z bardzo dobrą fabułą.(...) Została zrobiona i wydana w Polsce przez rodzimą firmę TopWare a następnie spolszczona kinowo.
Dobrze zrozumiałem? Gra polskiej produkcji? Czy tylko spolszczona? A TopWare, to nie Ruscy, czy Ukraińcy, którzy zrobili The I of the Dragon? (Polecam.) Aha, jaki tam jest system walki? A genialną fabułę, w ogóle prawie wszystko genialne, to ma Planescape: Torment.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-03-23 00:49:43)
Offline