Nie jesteś zalogowany.
Nutki i klucz wiolinowy rokują baardzo źle. Jeżeli to kolejne animu, w którym kjutne dziewoje zakładają bando, to chyba "Wiecie, co z nim zrobić".
No co ty, Kejon był przecież fajny
EDIT DOWN. Nie załapałeś ironii, niemniej Kejona nie uważam za gniota, a pierwszy sezon był całkiem całkiem, drugi to już porażka.
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2012-03-19 22:11:04)
Offline
Sir_Ace napisał:Nutki i klucz wiolinowy rokują baardzo źle. Jeżeli to kolejne animu, w którym kjutne dziewoje zakładają bando, to chyba "Wiecie, co z nim zrobić".
No co ty, Kejon był przecież fajny
Dokładnie - teraz czekam, aż film na BD/DVD wydadzą - seria za grafikę i sympatyczne dziewuchy warta oglądania i brak fanserwisu - dziwne w dzisiejszych czasach .
Edit UP
Czemu... zawsze będą pamiętał epek w którym twórcy się śmieją sami z siebie, gdy pokazują bohaterki, które nie wiedzą co robić i nic im się nie chce (oczywiście nie wywyższam tego, ot miło się oglądało).
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2012-03-19 22:15:24)
Offline
Ciesz się ludu Hakuoki dostanie kolejną oavkę, następną serie TV oraz dwa filmy:
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 … es-2-films
Czyli robienia sobie żartów z Shinsengumi c.d.n..
bodzio napisał:Hunter Killer napisał:Pewnie jakaś przerwa - poprzednia seria miała przecież 201 epków, a tu po 51 kończą ?
Najnowszy odcinek mówi jasno - nadgoniono mangę.
W ciągu 201 odcinków 'kończyli' emisję Gintamy chyba ze 4 razy ;D
Ja mam nadzieję, że to kolejny taki troll. Chyba, że teraz jest w tym taki troll, że nie ma trolla, czyli znowu trollują, ale tym razem mówią prawdę
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 … a-timeslot
Ostatnio edytowany przez wariacikV2 (2012-03-19 23:09:55)
...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield
Offline
Offline
A skoro to sezon na kończenie tasiemców, to i przydało by się skończyć już Shippudena.
To może jeszcze One Piece, lol.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Rudy102 napisał:A skoro to sezon na kończenie tasiemców, to i przydało by się skończyć już Shippudena.
To może jeszcze One Piece, lol.
Nawet nie kracz, bo co ostatnio sprawdzam newsy, to boję się, że i taki zobaczę.
Offline
Kopiując własny post z innego forum:
Oszty zdrajco, szmacisz sie gdzieś na boku!!1111111oneoneoneone
Wyszedł pierwszy ep Ozmy. Pana Matsumoto czuć głównie przez designy. Prawie każdą z postaci można przyporządkować do odpowiedniego, przeszło trzydziestoletniego już, archetypu.
Jak obejrzałem pierwszy epek, to od razu pomyślałem "o, ktoś musiał naczytać się postów Ejsa o oglądaniu starego animu i chce go nabrać nowym"
Ale ta kreska jest dobijająca. Zupełnie nie pasuje. Ogladając, miałem wrażenie, że to parodia współczesnego animu
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Gdzieś czytałem, że Matsumoto popełnił powieść w latach 80. Może część animacji też pochodzi z tamtego okresu
Offline
Nowe Minami-ke.
http://www.starchild.co.jp/special/mina … index.html
Jakaś dziwna ta kreska.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … e&aid=9075
Hmm... P.A. Works zapowiedziało nową serię - Tari Tari.
http://i546.photobucket.com/albums/hh41 … in_img.jpg
Kreska jak z Hanasaku Iroha. Boję się tylko tego loga.
Anime P.A. Works na pewno obejrzę, gdyż są najczęściej świetne.
niemniej Kejona nie uważam za gniota, a pierwszy sezon był całkiem całkiem, drugi to już porażka.
Nie zgadzam się, gdyż uważam I sezon K-On za świetny (10/10), a drugi za bardzo dobry czyli 9/10. Po prostu II sezon był mniej zabawny i co ciekawe dziewczyny chwilami mnie denerwowały. Poza tym za mało piosenek. I tak największą zaletą II sezonu K-On były endingi.
seria za grafikę i sympatyczne dziewuchy warta oglądania i brak fanserwisu - dziwne w dzisiejszych czasach .
A po co fanserwis ? Był świetny humor, więc fanserwis niepotrzebny. Zresztą dosyć żałosne jest doszukiwanie się w K-On wątków yuri. Wiem, że niektórzy tak robią, ale te dziewczyny nie miały nic wspólnego z lesbijkami (przynajmniej anime na to nie wskazywało).
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-03-22 00:56:28)
Offline
Guilty Crown za nami a już mają w planach oavkę/Prequel do serii "Guilty Crown Lost Christmas" http://www.nitroplus.co.jp/game/lost_x/ , http://myanimelist.net/forum/?topicid=416711
Ostatnio edytowany przez max-kun (2012-03-23 09:06:01)
Offline
Ehh wszystko sie albo kończy(Guilty Crown,Amagami SS Plus) ,albo zostaje wstrzymane/zawieszone (Bleach/Beelzebub). a do tego kilka szybkich animców ,które dobrze się ogląda też się kończą choć jeszcze dobrze sie nie zaczęły jak Brave 10.
Dobrze ,że wkrótce sezon wiosenny może tam będzie coś dłuższego niż 11 lub 12 odcinków.
Offline
A ja wręcz przeciwnie - cieszę się, kiedy produkcje zamykają się w tych kilkunastu odcinkach. Większa kondensacja, mniej miejsca na totalnie niepotrzebne pierdoły. Mimo wszystko, patrząc na co poniektóre nowsze serie, aż dziw bierze, ile twórcy potrafią do środka napchać waty. Takie Now and Then, Here and There jest z 10x pojemniejsze od Anothera. Dzisiejsze serie cierpią na marne albo marnie zrealizowane scenariusze. Wolę sobie nie wyobrażać, co by się stało po rozciągnięciu takich 'dzieł' do 26 ep.
No i piszę tu seriach nastawionych na odegranie jakiejś fabuły. Nie mam nic dla takiej np. Gintamy, którą ogląda się dla postaci, a historia... No gdzieś tam jest, ale chyba nawet twórcy zbytnio się nią nie przejmowali.
Offline
Takie Now and Then, Here and There jest z 10x pojemniejsze od Anothera.
Dokładnie . W Now and Then, Here and There tylko grafika mi nie pasowała - taka trochę niechlujna - cała reszta super. W Another seria nierówna, a w dodatku jako horror słabo w sumie wychodzi - pasuje do tych horrorów co się teraz kręci w stylu dużo krwi i makabry zamiast straszenia widza :/ - całkowicie nie skreślam, ale dużo brakuje w sumie do tego co bym oczekiwał.
Offline
Ale "Guilty Crown Lost Christmas" to nazwa gry, a nie OVA-ki .
A co do samego Guilty Crown, to nie wiem czy jest to genialny troll, czy po prostu mega gniot.
Praktycznie wszystko zmieniało się z odcinka na odcinek... zachowania postaci, ich relacje, motywacje... praktycznie wszystko.
Nawet zakończenie niezbyt im wyszło .
Offline
Sir_Ace napisał:Takie Now and Then, Here and There jest z 10x pojemniejsze od Anothera.
Dokładnie . W Now and Then, Here and There tylko grafika mi nie pasowała - taka trochę niechlujna - cała reszta super. W Another seria nierówna, a w dodatku jako horror słabo w sumie wychodzi - pasuje do tych horrorów co się teraz kręci w stylu dużo krwi i makabry zamiast straszenia widza :/ - całkowicie nie skreślam, ale dużo brakuje w sumie do tego co bym oczekiwał.
a to nie jest slasher jak leje się krew i kończyny walają się pod nogami ??
Offline
Offline
A co do samego Guilty Crown, to nie wiem czy jest to genialny troll, czy po prostu mega gniot.
Tymczasem Gundam AGE robi się coraz lepszy (jak na bajkę, która miała być dla małych dzieci jest nieźle, nawet bardzo).
Z innej beczki strasznie nakręciłem się na nowego Lupina po zobaczeniu nazwisk twórców jacy stoją za projektem.
Na oficjalnej stronie można sobie zobaczyć nietypowy styl i kreskę postaci: http://fujiko.tv/
Będzie hipsterski wypas.
Offline
Tymczasem Gundam AGE robi się coraz lepszy (jak na bajkę, która miała być dla małych dzieci jest nieźle, nawet bardzo).
Zostawić Asemu, zrobić całą serię o adult Furinto i Grodku. Małe coś, co pilotowało Gundama i z czego wszyscy się śmiali, wyrosło na świetną postać z niezłym designem i ciekawym charakterem.
Sam ramowy scenariusz serii naprawdę mi się podoba. Pasowałby nawet do porządnego seinena. Ma pazur, nie aż tak wydumane zwroty akcji, czasem zdarzy się naprawdę fajny i niegłupi motyw.
Offline
Guilty Crown z całą swoją głupotą i dennymi postaciami mnie urzekło. obok Chihayafuru w to byłam najbardziej wciągnięta w ostatnich sezonach. Muszę powiedzieć, że myślenie miałam zupełnie wyłączone przy oglądaniu, i pewnie przez to bawiłam się tak wybornie. Koniec też mi się podobał, zamiast myśleć sobie "dafuq just happened" stwierdziłam, że ostatnia scena z Shu aka Fullmetal Shoe była fajna i koniec końców jest to zapewne najbardziej gówniana seria, którą tak uwielbiałam.
Swoją drogą, dziś przeczytałam news, który niesamowicie mnie ucieszył. Będzie druga seria Moyashimona! ^_^
Offline
Swoją drogą, dziś przeczytałam news, który niesamowicie mnie ucieszył. Będzie druga seria Moyashimona! ^_^
Ekstra! To zmotywuje Bursza to ruszenia dupy z innymi rzeczami A mnie do wydania hardka pierwszej serii
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline