Nie jesteś zalogowany.
Zwróćcie uwage że większość japonek jest mocno średnich ,mało jest takich słodkich "kawaii" jak w TV pokazują...
Spoko, jak tylko będziemy w Japonii, nie omieszkamy zwrócić.
P.S. Rozumiem, że Ty już tam byłeś, miód i wino piłeś, po czym zwróciłeś (tak zwykle kończy się mieszanie).
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-04-06 23:40:58)
Offline
Ja też zdecydowanie bardziej Japonki od Polek wolę .
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2007-04-06 23:47:56)
Offline
Tam gdzie mieszkam rowniez jest wielu Azjatow, ale glownie sa to Chinczycy i Koreanczycy. Z samej Japonii niewielu..
A jesli chodzi o tych pierwszych to czasem trudno okreslic plec na pierwszy rzut oka.. i malo jest w kwiecistym wieku[placze] albo sie chowaja, gdy z domu wychodze..
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2007-04-06 23:48:36)
Offline
To się mogę pochwalić:P Ze 2 lata temu jak bylem na granicy Czesko-Polskiej, to na bazarze ładna i młoda azjatka sprzedawała:-D
Nawet sobie coś u niej kupiłem^^
Offline
To się mogę pochwalić:P Ze 2 lata temu jak bylem na granicy Czesko-Polskiej, to na bazarze ładna i młoda azjatka sprzedawała:-D
Nawet sobie coś u niej kupiłem^^
Boję się wiedzieć co xD. BTW Ja w Toruniu widziałem może ze 3 azjatopodobnych, ale azjatek w ogóle. Murzynów też rzadko widuję.
Offline
Azjaci są b.zainteresowani naszym krajem po wiekszych i bardziej znanych miastach historycznych tj. Warszawa czy Kraków, błąka się wiele azjatyckich owieczek ^^
Offline
Ja rozumiem marzenia marzeniami, każdy(prawie) z nas chciałby mieć ładna Japonkę za żonę, ale Polki nie kozy swoją urodę mają:P. W końcu Polskie dziewczyny najładniejsze są
Offline
każdy(prawie) z nas chciałby mieć ładna Japonkę za żonę
Zaraz tam, żonę, po co od razu żonę?
Offline
To się mogę pochwalić:P Ze 2 lata temu jak bylem na granicy Czesko-Polskiej, to na bazarze ładna i młoda azjatka sprzedawała:-D
Nawet sobie coś u niej kupiłem^^
Tylko raz???!! Gdyby to była Azjatka, to na Twoim miejscu pięć razy dziennie bym tam coś kupował, nawet gdyby sprzedawała Tamagoczi! =)
Offline
Polki są the best.
Zdecydowanie
Wiele innych narodów zresztą mówi, że polki są najpiękniejsze.
mi wystarczy aby mnie raz nazwać sensei albo onii-[końcówka bez znaczenia]
Offline
polskie dziewczyny owszem,najładniejsze są
ale taka japonka (fajna) to w sumie też mogłaby być
i nie narzekajcie ludzie, skośnych nie brak, wystarczy się rozejrzeć
KDE4 ssie
Offline
Obiwanshinobi napisał:Polki są the best.
Zdecydowanie
Wiele innych narodów zresztą mówi, że polki są najpiękniejsze.mi wystarczy aby mnie raz nazwać sensei albo onii-[końcówka bez znaczenia]
Może Ossan ?
Offline
może skośnych nie brak, ale w moich rewirach ich niema ;(
Offline
przejedź się na stadion dziesięciolecia to znajdziesz wiele azjatek jednakże nie szukał bym tam japonek/
Offline
Polki są the best.
racja, ale towar z importu zawsze lepiej smakował
Offline
Kisiel napisał:Obiwanshinobi napisał:Polki są the best.
Zdecydowanie
Wiele innych narodów zresztą mówi, że polki są najpiękniejsze.mi wystarczy aby mnie raz nazwać sensei albo onii-[końcówka bez znaczenia]
Może Ossan ?
Napisałeś wiedząc co to znaczy? jak juz jedziemy słówkami to już lepiej ossan niż okama
Offline
Słyszałem w radiu nawet audycję/kiedyś tam/, że w rankingu najpiękniejszych kobiet polki były na 2 miejscu zaraz za Amerykankami (co imo jest trochę takie...yy... łatwe do przewidzenia skoro lista była amerykańska ).Ostatnie były panie z afganistanu.
Yaqb napisał:Kisiel napisał:Obiwanshinobi napisał:Polki są the best.
Zdecydowanie
Wiele innych narodów zresztą mówi, że polki są najpiękniejsze.mi wystarczy aby mnie raz nazwać sensei albo onii-[końcówka bez znaczenia]
Może Ossan ?
Napisałeś wiedząc co to znaczy? jak juz jedziemy słówkami to już lepiej ossan niż okama
Nie używam słów których znaczenia nie rozumiem . Z resztą okama też fajnie . Ja bym tylko nie chciał, żeby dzieci ze skośnymi oczami nazwały mnie Otosan czy też Ojisan. [OFKORS it's only joke, no offense.]
Ostatnio edytowany przez Yaqb (2007-04-07 08:38:02)
Offline
Hatake napisał:To się mogę pochwalić:P Ze 2 lata temu jak bylem na granicy Czesko-Polskiej, to na bazarze ładna i młoda azjatka sprzedawała:-D
Nawet sobie coś u niej kupiłem^^Tylko raz???!! Gdyby to była Azjatka, to na Twoim miejscu pięć razy dziennie bym tam coś kupował, nawet gdyby sprzedawała Tamagoczi! =)
Trza było jechać do domu. ;/ Ale cóż, jakieś tam kilkuminutowe szprechanie po polsku bylo^^ (Tak tak, po polsku xD). A kupywałem spodnie, bo były fajne i tanie:P
A co do azjatów tej drugiej płci również, dużo ich można zobaczyć np. też w Częstochowie. Ostatnio byłem, wycieczka klasowa (szkoła im. Jana Pawła II) i szło se takich 2 czy 3, jakiś ojichan, co uważnie obserwował jak idziemy i jakiś młody, co pstrykał zdjęcia gdzie się tylko dało. xD I przyznam, że z facjat wyglądali jak rodowici japończycy.
Offline
Ja bym tylko nie chciał, żeby dzieci ze skośnymi oczami nazwały mnie Otosan czy też Otosan.
A co to za różnica - Otosan czy Otosan?
Offline
A kupywałem spodnie
Kupowałem chyba. Zamiast biadolić, że nikt należycie nie docenia Twoich darmowych napisów, popracuj nad skillem.
Offline