Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
ja mowie o wszystkich tych cechach na raz![moze i niespotykane ale to pytanie z seri co by bylo gdyby] czytaj dobrze zanim zaczniesz glupoty wypisywać.
To co taka osoba moze zrobić? nie moze sie ruszac, nic nie widzi, nie slyszy nie mowi nie rozumie co sie w okol niej dzieje... stąd moje pytanie
Offline
Roślinki z nich tylko troche brzydko pachną...takich ludzi aż szkoda zostawiać przy życiu...
Offline
Hikikomori poruszała kwestie słyszenia we śnie, a jak to jest z narodowością osoby niesłyszącej.
Ja jakbym stracił słuch myślałbym ciągle polskimi słowami. Zastanawia mnie w jakim języku myśli osoba niesłysząca od urodzenia?
Offline
Roślinki z nich tylko troche brzydko pachną...takich ludzi aż szkoda zostawiać przy życiu...
Niektórych "zdrowych" najwyraźniej też.
Offline
Mówię to dlatego że co może mieć z życia taka osoba?? spójrzcie na tego motocykliste sparaliżowanego od szyi w dół on już woła o śmierć czy sądzicie że te roślinki gdyby mogły to nie prosiły by o śmierć?? co do koloru lustra to dowiecie sie w 3 klasie gimnazjum na fizyce^^
Offline
co do koloru lustra to dowiecie sie w 3 klasie gimnazjum na fizyce^^
To musiał bym się w czasie cofać teraz.
Offline
Mówię to dlatego że co może mieć z życia taka osoba?? spójrzcie na tego motocykliste sparaliżowanego od szyi w dół on już woła o śmierć czy sądzicie że te roślinki gdyby mogły to nie prosiły by o śmierć?? co do koloru lustra to dowiecie sie w 3 klasie gimnazjum na fizyce^^
Dostał prace w fundacji Dymnej, czuje się potrzebny, od tego czasu nie wspomina o eutanazji.
Takim ludziom jest potrzebny psycholog, powód do życia i poczucie że jest się potrzebnym. Wystarczy dać im szanse.
Offline
Mówię to dlatego że co może mieć z życia taka osoba?? spójrzcie na tego motocykliste sparaliżowanego od szyi w dół on już woła o śmierć czy sądzicie że te roślinki gdyby mogły to nie prosiły by o śmierć?? co do koloru lustra to dowiecie sie w 3 klasie gimnazjum na fizyce^^
Między "takich ludzi aż szkoda zostawiać przy życiu" a "takim ludziom powinno się pozwolić umrzeć, jeśli tego chcą" jest zajebiście wręcz wielka różnica.
"Roślinki prosiłyby o śmierć"? Dla ciebie to jest powód do żartów naprawdę?
Offline
A ja mam pytanie trochę z innej beczki Jakiego Koloru Jest Lustro
normalnie warstwę spodnią lustra robi się ze srebra, albo aluminium, więc tradycyjne lustro ma kolor szary. jeśli użyć innego materiału, które nie rozprasza zbyt mocno światła, można uzyskać inne kolory (złoto-żółty).
Offline
Freeman, on widział słyszał i mogl mowic.
teraz wyobraz sobie takiego czlowieka jak on ktory na dodatek nie moze mowic, nie widzi i nie slyszy
Offline
Freeman, on widział słyszał i mogl mowic.
teraz wyobraz sobie takiego czlowieka jak on ktory na dodatek nie moze mowic, nie widzi i nie slyszy
Rozumiem, że w związku z tym nazwanie go "roślinką" jest usprawiedliwione i tak byś się do takiej osoby zwracał.
Offline
Hikikomori poruszała kwestie słyszenia we śnie, a jak to jest z narodowością osoby niesłyszącej.
Ja jakbym stracił słuch myślałbym ciągle polskimi słowami. Zastanawia mnie w jakim języku myśli osoba niesłysząca od urodzenia?
Oczywiście w asemblerze.
Istnieje Polski Język Migowy (PJM) który - jak czytamy w pol. Wikipedii, bywa czasem pierwszym językiem osób słyszących (fajny niemiecki film pamiętam o słyszącej córce głuchych rodziców, jeno tytuł przepomniałem - tam jadźka zapoznała typa w ten sposób, że obydwoje dogadali się na migi, co uzasadniono bez przykrych deusów, po czym wyszło na jaw, że oboje słyszą).
PJM nie jest "konwersją" mówionego języka polskiego na pozbawiony fonemów (wtedy byłby po prostu sposobem nietrwałego zapisu mowy), tylko całkiem innym (obcym dla większości Polaków) językiem. Zmierzam do tego, że podobnie jak słyszący może się nauczyć PJM, tak głuchy może się nauczyć języka polskiego nie słysząc go. "Osoba niesłysząca od urodzenia" myśli najprawdopodobniej w takim języku, jakiego nauczy się jako pierwszego - choćby to był SJM, rozumiany jako "wizualno-przestrzenny odpowiednik polszczyzny pisanej". Nie ma to nic wspólnego z akademickimi rozważaniami, czy o narodowości człowieka stanowi pierwszy opanowany przezeń język.
Offline
ja mowie o wszystkich tych cechach na raz![moze i niespotykane ale to pytanie z seri co by bylo gdyby] czytaj dobrze zanim zaczniesz glupoty wypisywać.
To co taka osoba moze zrobić? nie moze sie ruszac, nic nie widzi, nie slyszy nie mowi nie rozumie co sie w okol niej dzieje... stąd moje pytanie
Chyba nie za bardzo masz rozeznanie w ludzkim organizmie... Nie pisales tam nic o mozgu, nawet sparalizowanie dlaes od szyi w dol!Czyli z mozgiem nic sie praktycznie nie dzieje (nie wliczajac oczywiscie rdzenia, ktory w takiej sytuacji bylby sparalizowany...).
Ta cala "roslinka" mnie po prostu zabila...[cholera]
Offline
Hybrid ma rację nazywając taką osobę tzw. 'roślinką' , jeżeli od wieku dziecięcego mózg danej osoby nie był stymulowany przez żadne doznania zmysłowe śmiem wątpić w jakąkolwiek inteligencje danej osoby. Nie czuje , nie myśli , emocje są jej obce , to mniej niż zwierzątko.
Offline
Ale ja nie twierdzę, że to określenie jest "błędne". Nie podoba mi się tylko sposób jego użycia.
Offline
wątpie żeby taka osoba miała coś przeciwko...
Offline
Przykre.
Offline
Przykre.
No wlasnie o to mi chodzi...
Offline
A kto powiedzial ze zycie jest sielanką? jak słusznie ktoś tu zauważył funkcje życiowe takiej osoby pozostają na poziomie roślin, dlatego też, nie tylko ja ale to calkiem ogolnoprzyjete okreslenie, nazywa sie ich roślinami a ich życie wegetacją. Nie wyobrazam sobie takiego życia, dla mnie przynajmniej lepsza byłaby śmierć.
Offline
A kto powiedzial ze zycie jest sielanką? jak słusznie ktoś tu zauważył funkcje życiowe takiej osoby pozostają na poziomie roślin, dlatego też, nie tylko ja ale to calkiem ogolnoprzyjete okreslenie, nazywa sie ich roślinami a ich życie wegetacją. Nie wyobrazam sobie takiego życia, dla mnie przynajmniej lepsza byłaby śmierć.
A śmierć sobie wyobrażasz?
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna