Nie jesteś zalogowany.
Odnośnie formatu także jestem za mdvd, dla mnie najwygodniejszy, i żaden player nie ma z nim problemu.
A co do jakości napisów to jasne jest, że minimum jedna korekta jest potrzebna aby wszystko ładnie brzmiało itd... bo nikt nie jest nieomylny, a poza tym umysł człowieka jest tak skonstruowany, że jeśli zaczynamy myśle jednym tokiem, to wpadamy w taki dołek ^^ i aby zmienic swoje myślenie musimy podejśc do danego problemu na następny dzień^^ albo najlepiej po zapiciu D. Oczywiście, problem poprawności napisów nie wymaga, aż tak drastycznych środków ale spróbujcie wymyślic jakiś algorytm. Więc po takiej, własnej korekcie i dodatkowo korekcie jakiejś w miarę kompetentnej osoby, napiski prezentują się świetnie.
Dlatego ludzie!!! i inne stworzenia które korzystają z napisów, zapraszam do korekt! Jak widzicie błąd, zaznaczcie, wyślijcie autorowi, autor poprawi i gra muzyka. Pozatym aby zostac korektorem nie trzeba znac świetnie angielskiego, wystarczą dobre chęci.
Macie chcęci, popytajcie grup fansubowskich, może będziecie w stanie im i wszystkim nam pomóc ;D!
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-06-12 14:32:54)
Offline
Z błędami to jest tak, że zawsze jest potrzebna korekta drugiej osoby, ale fakt faktem, wielu ludzi wrzucając napisy na ansi nie chce nawet użyć worda... czego powodem są koszmarne byki...
Edit moderatora:
wycięcie auto-offtopa.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-06-12 21:01:15)
Offline
Hejka ! Chciałbym poruszyc temt polskich subów w których co drugie słowo sa błędy* ortograficzne! Nie wiem może sie czepiam ale mi to cholernie przeszkadza! Albo np. ostre przeklinanie mimo że można było by zastąpic innym wyrazem troszke mniej wulgarnym! czasem musi byc przeklenstwo żeby wyrazić emocje danej postaci ale z tylom** subami sie spotkałem że co każde cholera zamienione np.*** na qrw.... przecięz to zdeczka chore trzeba pamiętać ,że młodzi też to oglądają !! A osoby które tłumacza powinny naprawde**** do tego sie przyłozyć***** i poprawic te błedy! Ja nie wyobrażam sobie oglądac anime i zpolskim****** subem który tłumacz jest dysklektykiem******* paranoja!!! nie wiem chyba tłumaczy po to zeby jego ksywa i sub znalazł sie na stronce. Albo koles sciągnie angielski sub wsadzi go w translator i zamieszcza taki bezsensowny sub! Skoro Od Fanów dla fanów to powinno to sie robić porządnie a nie na odwal!
*w co drugim słowie są błądy
**tyloma
***np.:
****naprawdę
*****przyłożyć
******z polskimi
******* dyslektykiem
Po pierwsze, co masz do dyslektyków ? W końcu to też ludzie.. z koleji jak ja widze bezsensownie przetłumaczone zdanie to mnie cholera bierze, a do ortografi i interpunkcji nie przykładam dużej wagi (ps.: zanim wytykasz błądy ort. naucz się samemu ich nie robić ). Co do przeklinania to przyznam Ci racje, ale nie zawsze trzeba zamieniać na słabsze słowo.. jeśli Anime jest hardcor'owe to wulgarne słownictwo jest wskazane (np.: Hellsing). Czasami cholera (tłumacząc z ang.) nie pasuje do kontekstu wypowiedzi, a qu[cenzura] jak najbardziej
Pozdrawiam Cfaniaka
Offline
A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
Offline
A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
Ja tam lubie jak ktos mnie poprawia[hehe]
Offline
Podany przez ciebie sposób nie jest głupi, choć dla mnie osobiście trochę kłopotliwy... Ogólnie, by nie było błędów w subach, wystarczy zwykły word i dobre chęci.
Niby tak, ale pamiętajmy, że zwykły Word dużo kosztuje, a Open Office jest darmowy.
Offline
A co mi tam... Jakość nie pasuje? Popraw błędy, napisz porządny komentarz, wyślij PW, zaproponuj siebie jako korektora następnych odcinków. Współpracując z drugą osobą poziom warsztatu rośnie najszybciej. Tłumacz poświęca swój czas, więc poświęćmy nasz czas tłumaczowi. Proste jak rogalik. Orły języka polskiego do pomocy, i to do pomocy rzeczywistej.
[EDIT] Umknął mi post ~rexo.
Ostatnio edytowany przez Winged (2007-06-12 17:12:53)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
no ASem w ortografi i interpunkcji to raczej nie jestem , ale wnerwia mnie jak ktoś kto sam nie umie czegoś, innych w tej kwestji poprawia (to się potocznie nazywa "dziecko neostrady" - bez obrazy panowie, czysta terminologia )
Offline
Z drugiej jednak strony, gdy ktoś się przykłada do stylistyki i interpunkcji, to ludzie narzekają, ze już tydzień minął, a tu subów nie ma i, że zacytuję wypowiedź pewnej osoby, "każdy głupi umie przecinki wstawiać".
I tak źle i tak niedobrze...
Offline
Nevar napisał:A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
no ASem w ortografi i interpunkcji to raczej nie jestem , ale wnerwia mnie jak ktoś kto sam nie umie czegoś, innych w tej kwestji poprawia (to się potocznie nazywa "dziecko neostrady" - bez obrazy panowie, czysta terminologia )
Czyli wnerwiasz siebie sam, bo poprawiasz, a czasem nawet źle. Np. co to są "błądy"? Co to jest błąd to wiem, ale o "błądach" nie słyszałem (za to o "błędach" już tak).
~bodzio, to wystawiaj takim co o przecinkach gadaj a super speedsuby. Z pokemoniastym pismem xD.
Swoją drogą to, ustosunkowując się do wypowiedzi: "ksżdy głupi umie przecinki wstawiać", moja głupota musi przekraczać każde granice - interpunkcja u mnie kuleje
Ostatnio edytowany przez MisQL (2007-06-12 22:57:49)
Offline
luki349 napisał:Nevar napisał:A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
no ASem w ortografi i interpunkcji to raczej nie jestem , ale wnerwia mnie jak ktoś kto sam nie umie czegoś, innych w tej kwestji poprawia (to się potocznie nazywa "dziecko neostrady" - bez obrazy panowie, czysta terminologia )
Czyli wnerwiasz siebie sam, bo poprawiasz, a czasem nawet źle. Np. co to są "błądy"? Co to jest błąd to wiem, ale o "błądach" nie słyszałem (za to o "błędach" już tak).
~bodzio, to wystawiaj takim co o przecinkach gadaj a super speedsuby. Z pokemoniastym pismem xD.
Swoją drogą to, ustosunkowywując się do wypowiedzi: "ksżdy głupi umie przecinki wstawiać", moja głupota musi przekraczać każde granice - interpunkcja u mnie kuleje
Przecinki każdy głupi potrafi wstawiać - to fakt - ale sztuką jest wstawić je w odpowiednim miejscu:]
Offline
MisQL napisał:luki349 napisał:Nevar napisał:A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
no ASem w ortografi i interpunkcji to raczej nie jestem , ale wnerwia mnie jak ktoś kto sam nie umie czegoś, innych w tej kwestji poprawia (to się potocznie nazywa "dziecko neostrady" - bez obrazy panowie, czysta terminologia )
Czyli wnerwiasz siebie sam, bo poprawiasz, a czasem nawet źle. Np. co to są "błądy"? Co to jest błąd to wiem, ale o "błądach" nie słyszałem (za to o "błędach" już tak).
~bodzio, to wystawiaj takim co o przecinkach gadaj a super speedsuby. Z pokemoniastym pismem xD.
Swoją drogą to, ustosunkowywując się do wypowiedzi: "ksżdy głupi umie przecinki wstawiać", moja głupota musi przekraczać każde granice - interpunkcja u mnie kulejePrzecinki każdy głupi potrafi wstawiać - to fakt - ale sztuką jest wstawić je w odpowiednim miejscu:]
i nie wstawiać tam, gdzie nie trzeba;)
Z drugiej jednak strony, gdy ktoś się przykłada do stylistyki i interpunkcji, to ludzie narzekają, ze już tydzień minął, a tu subów nie ma i, że zacytuję wypowiedź pewnej osoby, "każdy głupi umie przecinki wstawiać".
I tak źle i tak niedobrze...
Ha! niech sobie narzekają! osobiście sram na to serdecznie i wolę robić tłumaczenia wolniej, lecz dokładniej; dokonując w sumie x3 korekty: podczas tłumaczenia, podczas robienia timingu oraz końcową korektę przy pomocy takich programów, jak np. word. Wówczas ja mam gwarację, że napiski są okidoki, oraz zasysacze mają gwarację naprawdę dobrych subów. Lepiej dzień później udostępnić napisy, niż wydać badziewnie. Ot co, IMO.
Jak już wcześniej pisałem, są też tacy 'tłumacze', którzy, o dziwo, nie interesują się swoimi udostępnionymi już napisami. I jeśli w nich są jakieś błędy, niedociągnięcia - to kicha. I to jest największe utrapienie.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2007-06-12 22:30:21)
Offline
Niektórzy nie lubią wracać do dawnych subów - wcale się im nie dziwię, ponieważ poprawianie starych napisów, przynajmniej w moim przypadku i sądzę, że u większości tłumaczy, równałoby się z tym, że wszystko trzeba by poprawić xD Suby nie są złe, ale nieraz na usta ciśnie się pytanie: "Jakim cudem przetłumaczyłem to w ten sposób?!" i teraz zrobiłbym to zdecydowanie lepiej. Dlatego najlepiej zacisnąć zęby i jak już co, to samemu poprawić, a nie czekać na tłumacza.
Offline
Swoją drogą to, ustosunkowywując się do wypowiedzi...
Ustosunkowując.
A błędy w subach, cóż... Jeśli się czyta tylko anglosaskie SF, do tego w słabych dość przekładach (a że takie są preferencje sporej grupy użytkowników tego forum wskazuje właściwie każdy wątek dotyczący książek), trudno nabrać językowego poloru. To w końcu jakaś tam nisza jedynie.
Ostatnio edytowany przez wumi_szoda (2007-06-12 22:42:31)
Offline
Niektórzy nie lubią wracać do dawnych subów - wcale się im nie dziwię, ponieważ poprawianie starych napisów, przynajmniej w moim przypadku i sądzę, że u większości tłumaczy, równałoby się z tym, że wszystko trzeba by poprawić xD Suby nie są złe, ale nieraz na usta ciśnie się pytanie: "Jakim cudem przetłumaczyłem to w ten sposób?!" i teraz zrobiłbym to zdecydowanie lepiej. Dlatego najlepiej zacisnąć zęby i jak już co, to samemu poprawić, a nie czekać na tłumacza.
ale czasami ma sie watpliwosci co do interpretacji danego fragmentu. Dlatego ja ja tlumaczylem to zaznaczylem ze jak ktos wie jak fragment przetlumacyc lepiej niz ja to niech pisze jak nie to niech sie nie odzywa.
P.S tak wiem nie uzywam polskich znakow ;]
Offline
Niektórzy nie lubią wracać do dawnych subów ponieważ poprawianie starych napisów (...) równałoby się z tym, że wszystko trzeba by poprawić
~Starfox, takie napisy należy albo poprawić albo usunąć. Tylko w ten sposób można polepszyć jakość ogółu.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2007-06-12 23:07:04)
Offline
Starfox napisał:ponieważ poprawianie starych napisów (...) równałoby się z tym, że wszystko trzeba by poprawić
~Starfox, takie napisy należy albo poprawić albo usunąć. Tylko w ten sposób można poprawić jakość ogółu.
Poprawić jakość ogółu? XD Nie rozśmieszaj mnie. Miałbym usuwać napisy, bo nie pasują do ogólnie przyjętych norm, które są zawarte w subach 'ogółu'? Już kiedyś podniosły się głosy, że złe suby to te, które zawierają masę przekleństw i dlatego miałbym je usunąć, bo komuś się to nie podoba?
Jeśli musiałbym wracać do subów sprzed roku, żeby je poprawić, bo komuś tam nie pasują, to ja dziękuję, postoję. Niech moje suby zostaną na ansi, usuwać ich nie mam ochoty, ale jeszcze bardziej nie mam ochoty ich poprawiać, zresztą ktoś na pewno z nich skorzysta i od tego ma opcję 'oceń napisy', żeby mógł się zrealizować i nakierować innych, czy warto ściągać te napisy.
Offline
Ja miałem ochotę pousuwać trochę swoich napisów, i co nieco usunąłem, ale malutką część tylko. Bo co w przypadku, gdy nikt inny się za to nie zabrał i nie zabierze, a są tylko moje suby? Lepiej zostawić, i chociaż można się narazić na średnio dobre oceny za te suby, jak je ktoś odkopie, to da radę przeżyć. Tak jak powiedział ~starfox, najczęściej trzeba by było, chcąc je poprawić, przerobić przynajmniej jedną trzecią ich część, ale kto ma na to czas... na pewno nie ja...
Offline
Ogólnie mi to tam zwisa Bo już od dłuszego czasu tylko angielski i hardsuby. A powód prosty jak drut szybko i sprawnie a na dodatek sam interpretuje co tam pisze
Suby nie są złe, ale nieraz na usta ciśnie się pytanie: "Jakim cudem przetłumaczyłem to w ten sposób?!" i teraz zrobiłbym to zdecydowanie lepiej.
Bez przesady To by znaczyło że nie rozumiemy co czytamy a to problem A w sumie nierozumieliśmy czas przeszły
Nevar napisał:A prawda jest taka, że błędziarz błędziarza poprawia.
no ASem w ortografi i interpunkcji to raczej nie jestem , ale wnerwia mnie jak ktoś kto sam nie umie czegoś, innych w tej kwestji poprawia (to się potocznie nazywa "dziecko neostrady" - bez obrazy panowie, czysta terminologia )
Dziecko Neostrady to ty jesteś co najwyżej. Po pierwsze jak dla mnie najważniejszy jest sens i zgodność z oryginałem, to jest najważniejsze w tłumaczeniu. Jak ktoś na robi ortografów to sobie samemu można walnąć napisy do worda, wpakuje nam przecinki i pousuwa orty. Do tego małą modyfikacja nasza jeśli coś się nam nie podoba i jest git.
Pół biedy jak ktoś umie angielski to mu tam zwisa jak sie mu napisy nie podobają oglądnie hardsuba i jest git. Lecz jeśli ktoś nie zna angielskiego? To nawet jak ma napisy z błędami ortograficznymi i interpunkcyjnymi to sam z wordem jest w stanie sobie poradzić. Do tego popoprawia co mu się nie podoba poświęci na to z 10-25 min i ma napisy. A jak by wogule nie było napisów to co lipa.
To że ktoś jest dyzlektykiem nie oznacza że nie może zrobić napisów. Przepuści je przez Worda i będzie w miare dobrze. I lepsze takie niż żadne - wiem wiem gówniany argument ale jednak coś w nim jest. Choć odrobina wysiłku i 5 min z wordem każdy tłumacz powinnien poświęcić.
Poza tym idąc twoim tokiem myślenia skoro nie znasz się na interpunkcji to "Dzieciaku Neostrady" zamknij się i nie krytykuj innych skoro się sam na tym nie znasz. A najlepsze jest to jak jełop co sam nie zna się na gramatyce poprawia kogoś innego
Powodzenia i wytrwania tłumaczom
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2007-06-12 23:27:46)
Offline
Starfox napisał:Przecinki każdy głupi potrafi wstawiać - to fakt - ale sztuką jest wstawić je w odpowiednim miejscu:]
i nie wstawiać tam, gdzie nie trzeba;)
Logika podpowiada, że zdanie "wstawiać przecinek w odpowiednim miejscu" implikuje stwierdzenie "nie wstawiać przecinka tam, gdzie nie trzeba"
W każdym razie myślę, że "instrukcję obsługi autokorekty w OpenOffice" autorstwa ~ddarka warto dodać do FAQ.
Pół biedy jak ktoś umie angielski to mu tam zwisa jak sie mu napisy nie podobają oglądnie hardsuba i jest git. Lecz jeśli ktoś nie zna angielskiego? To nawet jak ma napisy z błędami ortograficznymi i interpunkcyjnymi to sam z wordem jest w stanie sobie poradzić. Do tego popoprawia co mu się nie podoba poświęci na to z 10-25 min i ma napisy.
Szczerze przyznaję, że takie podejście do fansubbingu jest mi zupełnie obce. Podejrzewam, że prędzej bym zrozumiał sens wliczania oceny z religii w średnią ocen, niż to.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-06-12 23:36:09)
Offline