Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Chcialbym sie czegos blizej dowiedziec, od posiadaczy polskiego wydania Ergo Proxy, czy warto go zakupic? Mam prosbe do tych, ktorzy maja juz DVD z animcem o wstawienie kilku screenow.
Ostatnio edytowany przez songoku (2007-07-02 21:14:07)
Offline
Było już o tym w dzisiejszym topicu, który został na szczęście usunięty, wypowiedzi ludzi, którzy mieli do czynienia z polskim wydaniem nie były najlepsze, z tego wnioskuje, że to raczej słabe wydanie, postaraj sie coś w necie jeszcze poszukać i w komentarzach w sklepach internetowych.
Offline
W topicu na temat tego anime na forum Anime Gate sa screeny z wydania: klik
No tak, ale "profesjonalnie" zapodane w jpg o rozmiarach ~40kb, które prawie nic nie mówią o jakości video...[deprecha] Chyba, że ktoś tam jeszcze dał jakieś bo nie patrzyłem dokładnie (po miniaturkach tylko)
Offline
"W rzeczywistości prezentuje się to lepiej bo przekonwertowałem bitmapy do jpg'ów i obraz jest jeszcze ostrzejszy." Wiec można liczyć na lepszą jakość, chyba się skusze i kupię. A i czcionka napisów mi sie nie podoba...
Offline
Nie moglby ktos lepszych screenow wstawic? Te juz widzialem i jakies "ziarno" dostrzeglem, jednakze zast. sie czy to nie wina robiacego zrzuty. Poza tym wolalbym wypowiedz o wydaniu kogos stad, bo tam widze recenzje mojego "ulubienca", ktoremu byle co dadza, a i tak to lyknie
Offline
Wydanie całkiem dobrze się prezentuje. Jakość obrazu jest dla mnie bdb. Gorzej już trochę z tłumaczeniem. Najbardziej denerwuje mnie brak przecinków w miejscach oczywistych. Nie ma też przetłumaczonej zapowiedzi trzeciego odcinka. Swoją drogą, mogliby się pokwapić o jakieś karaoke, efekty itp., bo napisy wyglądają zupełnie jak w SubEdit-Playerze.
Offline
@Songoku
Na ircu Xellos mowil ze timing kuleje strasznie. Czasem nawet do 2 sekund. Zakodowane jest ponoc na poziomie Karasa.
Tak ja kkolega wyżej wspomniał nie ma zadnego tekstu piosenek i interpunkcja kuleje. Pewnie kolejne srednie wydanie. Z tych nowych anime o wiele lepiej prezentuje sie Black Lagoon.
Offline
Tak, to prawda, timing często wyglądał tak: ktoś coś mówił, kończył i wtedy pojawiała się linijka, która znikała gdzieś po 2s od wypowiedzi. Trochę to denerwowało.
PS. Mam pytanie: Czy nie dałoby się jakoś poprawić tych napisów? Np.: dodać brakujące przecinki, poprawić synchronizację i wrzucić to ponownie? Nie musiałbym się przynajmniej denerwować przy oglądaniu. A jeśli tak, czy nie miałoby to wpływu na odtwarzanie filmu?
Offline
Da rade, ale szczerze mowiac nigdy tego nie robilem (brak potrzeby), oczywiscie wszystko musialoby byc jeszcze raz wypalone
Dzieki za info, wiem juz mniej wiecej gdzie sa mankamenty, ale byloby fajnie, gdyby ktos od siebie dal jakies screeny, kilka obrazkow tez z wygladem napisow
Offline
ponawiam prośbę songoku, czy mógłby ktoś zarzucić screenami? bo zastanawiam się nad kupnem tego dvd, a chciałbym wiedzieć co i jak:)
Offline
ponawiam prośbę songoku, czy mógłby ktoś zarzucić screenami? bo zastanawiam się nad kupnem tego dvd, a chciałbym wiedzieć co i jak:)
ANFO - gdzieś w tym temacie poszukaj, co do screenów do EP chyba żadnych nie było, choć mogę się mylić.
Ostatnio edytowany przez Maniack (2007-11-28 23:29:11)
Offline
Dulu podjarał się na maxa. EP w wersji DVD - będzie co oglądać - powiedział. Dostałem w łapy pudełeczko, no cudo, oglądałem ze wszystko stron ciesząc się jak bobas, foto. Pierwsze anime[nie liczę filmów od IDG], jakie zakupiłem. Liczyłem, że za taką cenę mogę spodziewać się poziomy wcześniej wspomnianego IDG, a tu... Co to, do cholery, ma znaczyć?! Timing ssie, czasem spóźnia/jedzie za wcześniej od 2 do 4 sekund - korozja. O ile samo tłumaczenie nie jest najgorsze, mimo że na pęczki jest lepszych fansubów, [tłumacze mają jakąś dziwną politykę, raz dają przekleństwa z tyłka wzięta, a czasem dowalą zdanie niczym z poematu, kupy się to nie trzyma],o tyle interpunkcja ssie na maksa, błędów jest chyba tyle, co w moich pierwszych napisach. A myślałem, że to ja mam z tym problem.;) Jak to Freeman mawia; tłumaczymy, tłumaczymy, skracamy, skracamy, skracamy, niestety polityka Gejta jest nieco inna. Nieraz kwestie wyjeżdżały mi poza ekran TVka[3 liniowe kwestie!]. Mój organizm przestał mnie słuchać. Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy - byłem w błędzie, zobaczyłem[nie pamiętam imienia] "Thank you, Vince". - padłem. Obrazu się czepiał nie będę, choć trochę dziwnie latał na bokach.:P
Powiem tak. Ja bym się wziął za tłumaczenie, lb333 za korektę, a Seigi za technikalia, zrobilibyśmy to o wiele lepiej niż oni.
A człowiek się dziwi, że ludzie nie chcą kupować oryginałów.;)
Następnym razem zastanowię się z 10 razy, zanim kupię jakiegoś animca.
Offline
Strony 1