Nie jesteś zalogowany.
Ma możliwość dodania bajerów, tak jak napisałeś. Np. karaoke można uznać za bajer. Ale pozycjonowania napisów raczej nie. I szkoda, że poza naszym światkiem nie znają .ass, bo można by go używać np. w filmach do naklejenia na drogowskaz, tłumaczenie tekstu gazety, którą czyta bohater itd. itd.
To chyba nigdy nie oglądałeś filmu live action z profesjonalnie zrobionymi napisami. Są w nich zawarte wszystkie informacje, jakie widzowi są potrzebne do zrozumienia filmu, a tłumaczenie każdego drogowskazu i szyldu to jest moim osobistym zdaniem jakaś perwersja i najzwyklejsze robienie z widza idioty. Do tego po prostu bez pauzy często nie da się tego ogarnąć ("przeciętnemu widzowi"), a to jest imo największy grzech twórcy napisów.
I żadne "moim zdaniem". Masz dokładnie takie samo. Różnimy się tylko w definicji słowa "lepsze".
No raczej się różnimy Ty traktujesz "lepsze" w kategoriach absolutu; ja, słysząc "lepsze", pytam się: "do czego".
Offline
hm dziwne porownania ;]
co do standalone playera... widziales taki ktory odtwarza mkv z h264? ;> na anfo chyba pisali ze jest jeden taki model i wcale do tanich nie nalezy ;p jak kogos stac na taki odtwarzacz dvd to raczej tez stac go na dobrego kompa ;p
ale przyjmijmy ze sciagneles divx/xvid... np ja jak sobie nagrywam cos co mam w planie obejrzec na tv to profilaktycznie uzywam subtitleworkshop i opcji 'konwersja wielu plikow' nagrywam plytke z napisami w ass, srt, mdvd, tmp uwierz nie zajmuje to wiecej niz minute ;] ani wiecej niz 2mb miejsca na plycie... ;p
a tak przy okazji... jak w kazdej paczce z napisami do animesub bedziesz mial synchra do np 3 wersji(np eclipse osu kuroneko), kazdy w 3ch formatach(np ass srt mdvd) to na kazdy odcinek bedziesz miec 9 plikow, a odcinkow mozesz miec nawet 50 i sie robi ladny burdel w folderze ;p zwlaszcza ze nie wszyscy tlumacze nazywaja ladnie pliki i mogles np kilka tlumaczen sciagnac od roznych grup ;p
Offline
Smoczek napisał:lb333... znasz takie powiedzonka jak "nie strzelaj z armaty do wróbli", etc.? To apropo kalkulatora.
Powiedzenia bywają głupie. Jak chcesz porządnie wykończyć wróbla, to trzeba mu czasem przywalić z armaty.
Pytanie tylko jeste nastepujące po co? Gdzie tu jest ekonomiczny sens? Naprawde caly czas ten argument sie sprowadza do "jest i ch"
Krótka piłka - lepszy jest kalkulator czy komputer?
Kalkulator.
Nie? A niby dlaczego nie?
Jesteś na wykładach/zajęciach z matmy. Masz szybko obliczyc proste dzialanie. A ty idziesz do domu włączyć kompa obliczyc wrocic po czym i tak zapomniec wynik/wyjąć laptopa i dostac zj..ke od nauczyciela ze grasz na kompie.
Pojmujesz? Mogę zrobić to w wersji komiksowej ale już nie za darmo.
To może palmtop w takim razie. xD
Palmtop nie sluzy do obliczania
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2008-08-02 19:05:28)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Tylko Freeman zapomniałeś o czymś, właśnie zrobiłeś to samo co ja. Uznałeś format mDVD za lepszy, tylko dlatego, że odtwarza go jakiś stacjonarny śmieć. W takim razie musimy zadać sobie pytanie, co jest wyznacznikiem tego, czy coś jest lepsze czy nie? Jeżeli uważasz kompatybilność formatu ze stacjonarnymi odtwarzaczami za wyznacznik jakości, to tak mDVD jest lepsze, ale jeśli jego możliwości to wtedy wygrywa ASS. Skoro więc obiektywnie nie można ocenić czy coś jest lepsze czy nie, to czemu ludzie pokroju KKnD i tym podobnych, co jakiś czas próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za zło?
Offline
Oj tu się mylisz można określić co jest leprze. Sam to określiłeś. Chyba zapominasz o celu powstawania napisów. Chyba nie jest to by w każdym napisie była jakaś ,,fontanna" Z ASS jest taki problem, że mało kto go rozumie natyle by się w nim bawić. Mówię o odbiorcach. Jeżeli to taki problem to wystarczy ASS do twojej wersji filmu a do reszty mDVD. ASS to nie jest zło. Idealnie zrobione jest wspaniałe i wygląda jakby oglądało się polskiego harda. Jednak gdy pojawia się jakaś niezgodność to większość musi znaleźć kogoś kto pomorze mu to poprawić bo samemu nie umie tego zrobić.
Ostatnio edytowany przez Supprzem (2008-08-02 19:08:08)
Offline
Tylko Freeman zapomniałeś o czymś, właśnie zrobiłeś to samo co ja. Uznałeś format mDVD za lepszy, tylko dlatego, że odtwarza go jakiś stacjonarny śmieć. W takim razie musimy zadać sobie pytanie, co jest wyznacznikiem tego, czy coś jest lepsze czy nie? Jeżeli uważasz kompatybilność formatu ze stacjonarnymi odtwarzaczami za wyznacznik jakości, to tak mDVD jest lepsze, ale jeśli jego możliwości to wtedy wygrywa ASS. Skoro więc obiektywnie nie można ocenić czy coś jest lepsze czy nie, to czemu ludzie pokroju KKnD i tym podobnych, co jakiś czas próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za zło?
Osłabia mnie ten narod. Kłania się niskie IQ i brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
To wy nie pojmujecie sensu słowa "lepszy"!
Odwołuję ponownie do mojego postu z cytatem wiki
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
To chyba nigdy nie oglądałeś filmu live action z profesjonalnie zrobionymi napisami. Są w nich zawarte wszystkie informacje, jakie widzowi są potrzebne do zrozumienia filmu, a tłumaczenie każdego drogowskazu i szyldu to jest moim osobistym zdaniem jakaś perwersja i najzwyklejsze robienie z widza idioty. Do tego po prostu bez pauzy często nie da się tego ogarnąć ("przeciętnemu widzowi"), a to jest imo największy grzech twórcy napisów
Zejdziemy z tematu, ale chyba nie widziałem takiego filmu. Nie puszczają takich w telewizji (naszej). Jak coś musi być czytelne dla widza zagranicznego (np. naprawdę ważny drogowskaz - bohater poszedł nie w tę stronę ), to widz spokojnie to ogarnie, bo będzie na ekranie wystarczającą ilość czasu (nie róbmy idiotów z filmowców ). Przyklejanie przydaje się w sytuacjach, gdzie jeszcze prowadzą dialog przy pokazaniu na ekranie czegoś ważnego, co trzeba przeczytać. Ale przecież nie wszystkie filmy są dla dorosłych. Są też filmy dla dzieci, gdzie, jasne, bywa dubbing, lektor czyta np. drogowskazy, ale spełniają też jakąś funkcję edukacyjną. Napis "Bajkolandia" na drogowskazie + przeczytanie go przez lektora są lepsze niż sam lektor.
lb333 napisał:I żadne "moim zdaniem". Masz dokładnie takie samo. Różnimy się tylko w definicji słowa "lepsze".
No raczej się różnimy Ty traktujesz "lepsze" w kategoriach absolutu; ja, słysząc "lepsze", pytam się: "do czego".
No, dałem zły przykład. Jakbym dał z palmtopem, to byście mi nie udowodnili jego wyższości nad kalkulatorem. Chyba że przyczepilibyście się ceny albo tego, że kalkulatora ci łobuz nie zabierze, a palmtopa strach przy nim wyjąć. xD
lb333 napisał:Smoczek napisał:lb333... znasz takie powiedzonka jak "nie strzelaj z armaty do wróbli", etc.? To apropo kalkulatora.
Powiedzenia bywają głupie. Jak chcesz porządnie wykończyć wróbla, to trzeba mu czasem przywalić z armaty.
Pytanie tylko jeste nastepujące po co? Gdzie tu jest ekonomiczny sens? Naprawde caly czas ten argument sie sprowadza do "jest i ch"
A na przykład po to, że z wiatrówki ci wróbel spieprzy, jak nie trafisz, a jak mu z armaty walniesz, to możesz trafić i kilka metrów dalej, a go zabijesz.
lb333 napisał:To może palmtop w takim razie. xD
Palmtop nie sluzy do obliczania
Nie ma kalkulatorów na palmtopy?
Ostatnio edytowany przez lb333 (2008-08-02 19:11:55)
Offline
Oj tu się mylisz można określić co jest leprze. Sam to określiłeś. Chyba zapominasz o celu powstawania napisów. Chyba nie jest to by w każdym napisie była jakaś ,,fontanna"
Wiesz, Freeman napisał, że on uważa iż pozycjonowanie tekstu na drokowskazie to perwersja, jak dla mnie jest lepsze niż czytanie na dole tekstu, a potem szukanie do którego drokowskaza może się to odnosić (bo jak jest ich kilka to co?)
Osłabia mnie ten narod. Kłania się niskie IQ i brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
Chyba u ciebie
Trudno tu mówić o byciu "lepszym", ale skoro prosisz, to udowadniam: biorę anime sztuk jeden, nagrywam je na dwie płytki, na jednym z napisami w mDVD, na drugim z napisami w ASS, po czym obie płytki kolejno umieszczam w standardowym stand alone playerze. Następnie jedną płytkę posyłam lotem koszącym w kierunku kubła na śmieci. Pytanie: którą?
Offline
czym ASS jest lepsze od mDVD? proste pytanie...
gdy wyrzucimy wszelkie bajery, to zostaje nam jedno:
mDVD to format klatkowy, który będzie pasował tylko przy danym fps...
ASS to format czasowy, który będzie pasował przy różnych fps...
biorąc pod uwagę, że:
na necie szerzą się wszelkie shit-ripy (rmvb i inne wynalazki), które nie zawsze zachowują oryginalny fps
oraz istnieje coś takiego jak vfr
wygrywają formaty czasowe, czy to MPL2, Subrip, SubStationAlpha, czy Advanced SSA...
ps. TMPlayer nie uznaję za żaden format, ba nawet napisów w TMPlayer nie uznaje za napisy
Offline
Nie ma kalkulatorów na palmtopy?
Chodziło mi raczej o to, że nie kupuje się palmtopa by korzystać z kalkulatora. Tak samo Komputera by korzystać z kalendarza.
Pocągnij dalej moją myśl do Twojego porownania z armatą i wiatrowką.
DiamondBack napisał:Osłabia mnie ten narod. Kłania się niskie IQ i brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
Chyba u ciebie
Freeman napisał:Trudno tu mówić o byciu "lepszym", ale skoro prosisz, to udowadniam: biorę anime sztuk jeden, nagrywam je na dwie płytki, na jednym z napisami w mDVD, na drugim z napisami w ASS, po czym obie płytki kolejno umieszczam w standardowym stand alone playerze. Następnie jedną płytkę posyłam lotem koszącym w kierunku kubła na śmieci. Pytanie: którą?
Jśli tym cytatem Freemana chcesz mi udowodnić, że się mylę to nie pozostaje mi nic innego jak zacytowanie samego siebie.
Osłabia mnie ten narod. Kłania się niskie IQ i brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2008-08-02 19:20:30)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
lb333 napisał:Nie ma kalkulatorów na palmtopy?
Chodziło mi raczej o to, że nie kupuje się palmtopa by korzystać z kalkulatora. Tak samo Komputera by korzystać z kalendarza.
Pocągnij dalej moją myśl do Twojego porownania z armatą i wiatrowką.
Wygrałeś palmtopa i masz wielką niepowtarzalną okazję, żeby zamienić go na kalkulator. Oczywiście to robisz, bo przecież chcesz tylko obliczyć, załóżmy, ile klatek różni się twoja wersja filmu od posiadanych napisów w mdvd.
Co do porównania z armatą i wiatrówką - sam sobie odpowiedz na to, co ja sobie "pocągnąłe"(sorry, że się czepiam literówek, ale nie zrozumiałem).
Ostatnio edytowany przez lb333 (2008-08-02 19:24:40)
Offline
hm dziwne porownania ;]
co do standalone playera... widziales taki ktory odtwarza mkv z h264? ;>
To jest dopiero dziwne porównanie. Nie widziałem, ale co to ma do rzeczy? Gdzieś jest napisane, że ASS nadaje się tylko do mkv/h264?
A swoją drogą, to chyba nie jest argument, że "h264 jest lepszy niż xvid", prawda?
np ja jak sobie nagrywam cos co mam w planie obejrzec na tv to profilaktycznie uzywam subtitleworkshop i opcji 'konwersja wielu plikow' nagrywam plytke z napisami w ass, srt, mdvd, tmp uwierz nie zajmuje to wiecej niz minute ;] ani wiecej niz 2mb miejsca na plycie... ;p
Uwierz mi na słowo, że mnie nie musisz tego mówić. Z drugiej strony znów można zapytać, czy to aby na pewno jest argument przemawiający za "lepszością" ASS?
Tylko Freeman zapomniałeś o czymś, właśnie zrobiłeś to samo co ja. Uznałeś format mDVD za lepszy, tylko dlatego, że odtwarza go jakiś stacjonarny śmieć. W takim razie musimy zadać sobie pytanie, co jest wyznacznikiem tego, czy coś jest lepsze czy nie? Jeżeli uważasz kompatybilność formatu ze stacjonarnymi odtwarzaczami za wyznacznik jakości, to tak mDVD jest lepsze, ale jeśli jego możliwości to wtedy wygrywa ASS.
Hm, widzę, że w dyskusję wkradają się emocje, więc pewnie trzeba ją będzie przerwać. Po pierwsze, jak napisał już wyżej kolega DiamondBack, nie uznałem formatu mDVD za lepszy (tym bardziej, że ty najwyraźniej też traktujesz słowo "lepszy" bezwarunkowo). Po drugie - stacjonarny odtwarzacz dobrej klasy i renomowanej firmy, obsługujący wiele formatów i standardów to "śmieć" tylko dlatego, że nie czyta ASS? Raczysz żartować, a do tego sam, chyba nie do końca świadomie, wbijasz w ASS szpile.
Skoro więc obiektywnie nie można ocenić czy coś jest lepsze czy nie, to czemu ludzie pokroju KKnD i tym podobnych, co jakiś czas próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za zło?
A czemu ludzie tacy jak Nightander próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za dobro?
Zejdziemy z tematu, ale chyba nie widziałem takiego filmu.
Nie no stary, to było pytanie retoryczne, a ty mi z takim tekstem
No, dałem zły przykład. Jakbym dał z palmtopem, to byście mi nie udowodnili jego wyższości nad kalkulatorem. Chyba że przyczepilibyście się ceny albo tego, że kalkulatora ci łobuz nie zabierze, a palmtopa strach przy nim wyjąć. xD
No też nie Po prostu takie porównanie jest z gruntu błędne, więc cokolwiek byś wymyślił, nadal będzie to pozbawione sensu DiamondBack już to tłumaczył (i inne kwestie tego typu, jak ta wiatrówka) i się z nim zgadzam. Pomyśl: jesteś w pracy, gdzie pod koniec zmiany musisz policzyć przychód i rozchód. Zastanawiasz się, co kupić, co będzie lepsze. Kupisz kalkulator, czy palmtopa?
Wygrałeś palmtopa i masz wielką niepowtarzalną okazję, żeby zamienić go na kalkulator. Oczywiście to robisz, bo przecież chcesz tylko obliczyć, załóżmy, ile klatek różni się twoja wersja filmu od posiadanych napisów w mdvd.
Brniesz w to dalej, widzę, ale wybacz: w twojej argumentacji brak logiki Nie zamieniasz palmtopa na kalkulator, bo to by było głupie. Tak samo głupie jak kupno palmtopa, gdy masz tylko coś policzyć.
Offline
Nighthanter napisał:Skoro więc obiektywnie nie można ocenić czy coś jest lepsze czy nie, to czemu ludzie pokroju KKnD i tym podobnych, co jakiś czas próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za zło?
A czemu ludzie tacy jak Nightander próbują nas nawracać na jedyną i słuszną wiarę, a ASS każą uznać za dobro?
Przepraszam, ale czy ja gdzieś napisałem, że wszyscy powinniśmy przerzucić się na ASS? Czy zakładam tematy w stylu "Ludzie czemu robicie w mDVD, a nie w ASS"?
Ostatnio edytowany przez Nighthanter (2008-08-02 19:43:34)
Offline
lb333 widać, że nie masz argumentów, bo wyciągasz przykład z kosmosu i w dodatku cąłkowicie odsunięty od tematu przewodniego.
Oczywiście, że jak się wygra palmtopa, to się go nie odda za kalkulator, ale nadal pozostaje faktem to, że główną funkcją palmtopa nie jest kalkulator. A co do porównania palmtopa z kalkulatorem - sam podałeś argument przemawiający za tym, że kalkulator w niektórych sytuacjach jest lepszy.
Freeman dobrze to ujął:
"słysząc "lepsze", pytam się: "do czego"."
Ja bym jeszcze dodał "dla kogo".
Offline
Przeprasza, ale czy ja gdzieś napisałem, że wszyscy powinniśmy przerzucić się na ASS? Czy zakładam tematy w stylu "Ludzie czemu robicie w mDVD, a nie w ASS"?
Za wysoki już poziom agresji Spójrz na to spokojnie, naprawdę, przecież ja tak naprawdę nawet nie staję po niczyjej stronie Po prostu używajmy głowy, to się wszędzie przydaje
Offline
Freeman, oboje się uspokujmy i porozmawiajmy normalnie. Dlaczego widzisz w moich postach agresję? Ja się tylko zapytałem, dlaczego uważasz, że próbuję kogoś nawracać.
Offline
Nie, po prostu przez Wasze argumenty przemawia jakiś... minimalizm. Kupujesz palmtopa, gdy masz coś policzyć, bo może Ci posłużyć do wielu różnych rzeczy (wygoda podobna, bo ma dotykowy ekran). I nie chodzi o to, że musisz wykorzystać go do granic możliwości. Ale możesz. Kalkulator ma te granice przesunięte daleko do tyłu. To czyni go gorszym.
Smoczek - z kosmosu? Jest mnóstwo analogii do napisów w porównaniu kakulatora do palmtopa. Choćby to, że jak się zepsuje, to trudniej go naprawić tak jak napisy w ass z błędami. Ale zgłasza się problem do producenta (autora napisów) i on to naprawia. Nieanalogiczne są tylko, argumenty, które sam podałem i które mi wypomniałeś, bo przecież napisów nikt Ci nie ukradnie (w taki sposób, żebyś ich nie miał ).
I jak mówisz, skoro pytasz "do czego", to jest to jakiś warunek słowa "lepsze", a nie samo "lepsze". Pisząc, że ass jest lepsze, miałem na myśli taką definicję tego słowa, jaką podałem.
Offline
Staram się unikać głupoty i po postach typu selfowned nie kontynuuję dyskusji ale przychylam się do prośby Freemana. Zacznijcie mysleć a nie ślepo upierać się przy jednej tezie. ...
dalej była tylko moja chilowa flustracja
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2008-08-02 20:26:56)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Freeman, oboje się uspokujmy i porozmawiajmy normalnie. Dlaczego widzisz w moich postach agresję? Ja się tylko zapytałem, dlaczego uważasz, że próbuję kogoś nawracać.
Ja jestem perfekcyjnie spokojny Widzę w twoich postach agresję, bo po prostu ją tam widać Piszesz, że nie wychwalasz ASS, ale stacjonarki nie obsługujące tego formatu nazywasz śmieciem...
Nie, po prostu przez Wasze argumenty przemawia jakiś... minimalizm. Kupujesz palmtopa, gdy masz coś policzyć, bo może Ci posłużyć do wielu różnych rzeczy (wygoda podobna, bo ma dotykowy ekran). I nie chodzi o to, że musisz wykorzystać go do granic możliwości. Ale możesz. Kalkulator ma te granice przesunięte daleko do tyłu. To czyni go gorszym.
To nie jest żaden minimalizm, to jest logika Naprawdę, przecież to jest bardzo proste. Masz coś policzyć. Kupisz do tego celu kalkulator czy palmtopa? Masz coś policzyć i prowadzić swój terminarz - kupisz do tego celu kalkulator czy palmtopa? Oczywiście nawet do samego liczenia może kupić superkomputer od NSA, tylko... po co? Bo jest "lepszy" od kalkulatora? Możesz do samego liczenia kupić palmtopa i nie korzystać w związku z tym z innych jego funkcji - tylko czy to ma sens, jeśli potrzebowałeś czegoś do liczenia? Gdyby to, co mówisz, było prawdą, to po prostu kalkulatorów nie byłoby już na rynku, to wszystko.
Offline
Sęk w tym, że trzeba określić cechę względem której porównujemy obydwa przedmioty, Ty uznajesz, że lepszym formatem napisów jest ten, który ma większe możliwości... no i zgoda, masz do tego prawo i faktycznie, w tym przypadku jest to lepszy format, ale uszanuj, że dla innych co innego ma znaczenie priorytetowe ^^.
"Z kosmosu" tyczyło się przykładu z oddaniem palmtopa xD.
Offline