Nie jesteś zalogowany.
Oo Nie rozumiem czym się przejmować, jakby ludzie w empiku nie mieli co robić tylko klapić się na to, co kto kupuje. A nawet jeśli, to co w tym złego?
Złego czy nie, nie chcę być postrzegany jako ktoś, kim nie jestem, czyli otaku, który rajcuje się animowanymi panienkami, najlepiej w jakichś fetyszowych strojach. A pismo z taką okładką gwarantuje mi taką opinię.
Potencjalne Sajgonu od kumpli także jakoś nie pojmuję. Zwłaszcza, że w empikach wszystko pakują w reklamówki, więc kto miałby to widzieć?
Może w miejscowości, z której pochodzisz, spotykacie się tylko na łące/w kościele/przed sklepem, ale moi znajomi odwiedzają mnie często w moim domu, a już na mecze wpada do mnie pół dzielni. A ja nie mam zamiaru bunkrować we własnym mieszkaniu gazet jak czternastolatek chowający pod łóżkiem pornole.
A gdyby matka prosiłaby cię o kupno pani domu, lub jakie tam jest najgłupsze czasopismo dla kobiet, to odpwiedziałbys jej, że nie kupisz, bo będziesz się wstydził stać przy kasie z takim czasopismem i iść z nim do domu?
Pani Domu, co może sugerować nazwa, jest pismem dla kobiet, a więc stanie z takim czymś wskazuje raczej na to, że kupuję je komuś. Co innego, gdybym takie pisemko czytał.
BTW: zawsze można zamówić przez neta i nie będziesz miał żadnych problemów, nawet wychodzić z domu nie będziesz musiał, cena i tak jest taka sama, więc nie widzę problemu. A zewnętrzna koperta będzie szara, więc nie będziesz musiał sie obawiać, co pomysli sobie pan listonosz i pracownicy poczty.
Ależ tu nie chodzi nawet o to, co sobie pomyślą. Czytając coś z taką okładką, czułbym się co najmniej nieswojo. Mnie naprawdę ta cukierkowa okładka odrzuca i pismo w takiej oprawie graficznej, niezależnie od treści, nie jest dla mnie i go nie kupię. Z ecchi wyrosłem przynajmniej pięć lat temu i chciałbym, żeby mnie, jako odbiorcę, traktowano poważnie i jak osobę dojrzałą, a nie faszerowano oczojebnymi kolorkami i gaciami jakiejś gothlolity już od samej okładki. Nie masz co mnie nawracać, i tak tego pisemka nie kupię.
Patrz, co napisał @kiczowatykoles. A jak chcesz porównywać cenę czasopism, to porównaj z ceną Otaku. Który kosztuje prawie 7 zł, format jest prawie o połowę mniejszy od formatu Arigato, a także o połowę mniej stronic od Arigato. A do niedawna miał jeszcze mniejszy format. Więc jak widać cena Arigato nie wypada tak źle, zwłaszcza że Arigato zapewne ma nadal niższy nakład od Otaku, który dłużej jest na rynku.
Argument trąci mi trochę cytatem "u nas są wysokie podatki, ale i tak jest fajnie, bo w Niemczech są wyższe".
A teraz już bez cienia złośliwości, jaka była w poprzedniej części posta, a za jaką sorki.
Ja nie bronię ludziom kupowania tej gazety i w ogóle. Jedyne, o co mi się rozchodzi, to to, że to pisemko ewidentnie nie jest skierowane do takiego odbiorcy, jakim ja jestem, i choćby ziemia się miała rozstąpić, a Komisja Europejska zabronić używania światła słonecznego, to ja i tak Arigato nie kupię w takiej formie, w jakiej jest teraz.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2009-09-26 17:54:43)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Mnie naprawdę ta cukierkowa okładka odrzuca i pismo w takiej oprawie graficznej, niezależnie od treści, nie jest dla mnie i go nie kupię.
[...]a nie faszerowano oczojebnymi kolorkami i gaciami jakiejś gothlolity już od samej okładki.
Jedni wolą dziewczyny a drudzy chłopców. Ciekawe czy lepszy byłby facet w takim stroju
edit2downZ: zależy co kto lubi
Ostatnio edytowany przez Sidorf (2009-09-26 18:18:06)
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Z anime ecchi się nie wyrasta. Tak mówią ci którzy wstydzą się oglądania anime.
A okładka jest ładna tylko że w niewielu miejscach jest to czasopismo.
Niech następna okładka będzie z lolitką w stroju kąpielowym.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-09-26 18:13:33)
Offline
S: Ty byś wyglądał tam najlepiej
Tom: Ty akurat jesteś już nie do odratowania, hentaimaster. Z anime ecchi się nie wyrasta? To dlaczego ja wyrosłem? Nie wstydzę się oglądania anime jako całości, ale wstydziłbym się, gdybym oglądał jakieś hard ecchi z takim podnieceniem, jak ty.
BTW: Żeby nie było - zgrzewa mnie to, co ktoś tam robi, nie gardzę też nikim ze względu na animce, jakie ogląda (przykład kumpla, Zergadisa0, którego gustu w ogóle nie trawię, ale rozmawiało nam się bardzo fajnie). Piszę tylko i wyłącznie o własnej sytuacji. To tak uprzedzając bluzgi maniaków lolitek.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2009-09-26 18:19:01)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Zjadek, Futakoi Alternative, który tak wielbisz, też jest po części z gatunku ecchi Czyli nie mów, że w ogóle tego typu animców nie oglądasz.
Ja oglądam animce z fanserwisem, i co, jestem gorszy? Ja się tego nie wstydzę (Arigato kupiłem, nie zapakowali mi w siatkę, to szedłem z tym w ręku aż na dworzec z okładką odwróconą ku widowni i nikt się na dziwnie nie gapił). Przynajmniej tam znajduje ukojenie od tego zasranego rzeczywistego świata. Zjadek, przestań się chować za argumentem "co kumple powiedzą" tylko miej swoje zdanie. Jak komuś nie pasuje moje hobby to "wy....dalać".
Offline
Zjadek, Futakoi Alternative, który tak wielbisz, też jest po części z gatunku ecchi Czyli nie mów, że w ogóle tego typu animców nie oglądasz.
Tak, tak, fanserwis to tam lata.
Ja oglądam animce z fanserwisem, i co, jestem gorszy? Ja się tego nie wstydzę (Arigato kupiłem, nie zapakowali mi w siatkę, to szedłem z tym w ręku aż na dworzec z okładką odwróconą ku widowni i nikt się na dziwnie nie gapił). Przynajmniej tam znajduje ukojenie od tego zasranego rzeczywistego świata.
Virus, ja nie chcę być jakiś ordynarny, ale zwisa mi i powiewa, co ty tam sobie robisz w wolnych chwilach. Przeczytaj mojego posta jeszcze raz, tylko wolniej i bez pominięcia BTW, bo specjalnie dla takich jak ty je dopisałem.
Zjadek, przestań się chować za argumentem "co kumple powiedzą" tylko miej swoje zdanie. Jak komuś nie pasuje moje hobby to "wy....dalać".
Ależ ja mam własne zdanie, o czym świadczą chociażby moje posty w temacie "Polityka", ale
nie chcę być postrzegany jako ktoś, kim nie jestem, czyli otaku, który rajcuje się animowanymi panienkami, najlepiej w jakichś fetyszowych strojach.
BTW: Można wielbić anime? Tzn. nie będąc tobą, ofkoz.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2009-09-26 20:43:49)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Tak, tak, fanserwis to tam lata.
Lata
Ależ ja mam własne zdanie, o czym świadczą chociażby moje posty w temacie "Polityka", ale
Nie czytam . PS. A nie "co kumple powiedzą"? xD
BTW: Można wielbić anime? Tzn. nie będąc tobą, ofkoz.
No można, ale szczerze mówiąc drażnią mnie takie osoby (głównie taka postawa) co oglądają anime, a się tego wstydzą przed kumplami. Może coś źle zrozumiałem, ale czytając twoje posty nie wydaje mi się. Przypodobywanie się kumplom jest be
Offline
Tak, tak, fanserwis to tam lata.
Lata
Samolotem, w pierwszym i ostatnim odcinku.
Ostatnio edytowany przez Bluba (2009-09-26 21:05:45)
Offline
No można, ale szczerze mówiąc drażnią mnie takie osoby (głównie taka postawa) co oglądają anime, a się tego wstydzą przed kumplami. Może coś źle zrozumiałem, ale czytając twoje posty nie wydaje mi się. Przypodobywanie się kumplom jest be
Zgodnie z zasadą "nie rozmawiaj z głupkiem, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później zabije doświadczeniem" nie odpowiadam ci już, Vir Pier***isz od rzeczy i wciskasz mi jakieś wypowiedzi, których nie powiedziałem, więc wiesz.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Dobra, żeby nie było wjazdów (bo się nieprzyjemnie zaczyna robić), sugeruję zgłosić modkowi 4 ostatnie posty by je wywalił w diabły.
Offline
Niech zostaną, ale koniec tej dyskusji
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
U mnie, jeśli chodzi o samą treść, to wypowiem się, jeśli kiedykolwiek zakupie choćby 1 numer, a co do okładek, to w miarę podobała mi się tylko ta z numeru pierwszego, bo jeszcze była taka w miarę dobrana ze wszystkim.
Ogólnie w okładkach nie pasuje mi zbyt duże piździectwo kolorystyczne, bo to wygląda ewidentnie jak BRAVO i BRAVO GIRL, a nie jakiś magazyn, który zawiera w sobie recenzję np. Ghost in the Shella. Dla typowych 15-17 letnich kinder-fanów okładka jest zachęcająca, dla mnie nie. No chyba że ktoś już lubi takie kolorki, to wtedy spoko, ale dużo też jest takich jak ja i Zjadacz.
Okładki są bardzo losowe i nietematyczne, po prostu naje****na kolorystyczna i tematyczna. Postaci zamieszczone na okładce zazwyczaj mają mało wspólnego z tym, co jest w gazecie, a najczęściej to nic. Mierzi mnie też, że w zdecydowanej ilości są tanie ecchi laseczki z anime z najniższej lub średniej półki. Raz na jakiś czas rozumiem, ale nie bez przerwy. Co do tematyki okładki... Rozumiem nawiązanie - Black Lagoon i laska na desce surfingowej - ale co to ma do siebie? Nie liże się ze sobą w ogóle.
Poza tym z tego, co się przyjrzałem, brak gazecie jakiegoś tematu przewodniego na dany numer. Niby jest jakieś anime, które jest hitem numeru, ale to tak... Znów same tylko takie Soul Eatery, Tengeny Gureny albo jakieś tanie Sky Crawlers (bez obrazy dla fanów). Poza tym okładka nie ma nic do rzeczy z tym hitem. A to podstawa. Robicie hit numeru np. Naruto, to dajecie Sakure, Sasuke i Naruto np. na okładkę i kolorystykę ustawiacie pod ninja uber Kakashi style. Robicie hit numeru Higurashi, to dajecie Renę np. z okrwawionym tasakiem w mrocznych kolorach typu granatowy, czarny, ciemniozielony i ciemnoczerwony.
Krój i layout macie dobry tej okładki, ale właśnei popracujcie nad punktem zaczepienia, tematyką i kolorystyką, bo naprawdę, odstrasza.
I róbcie większe zróżnicowanie, np. jeden numer to jakiś horror, w następnym hitem będzie coś dla fanów school life, a w następnym coś jeszcze, a jak wam zabraknie tematów, to od nowa.
O zawartości się nie wypowiadam, bo już mówiłem, że nie czytałem, ale widziałem screeny szablonów pod recenzje danych anime. Za bardzo błyszczące, zaś tych postaci, kolorków i wszystkiego nadupcone ile wlezie, jak się otwiera takie coś, to się ma czytać tekst, a nie skupiać na grafikach, które i tak są z neta. Moim zdaniem moglibyście okroić te szablony trochę i zrobić je jako drugoplanowe, a nie że się wybijają ponad tekst. Przy okazji zaoszczędzilibyście na zużyciu tuszu i takich tam, a cena może by spadła o 2-3 zł, chodź i tak nie jest aż tak zła.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2009-09-26 23:50:24)
Offline
Kazdy ma inne gusta i inaczej podchodzi do tego co lubi, nie ma sie co klocic o duperele.
Fakt, ze to troche zenujace, jak ktos sie wstydzi kupic gazete bo kto cos powie. Jakos nie wstydzlem sie kupowac kawaii, newtypa, animerice, anime insider a mieli najrozniejsze okladki
Poki co wyniki sprzedazy mowia, ze wiecej jest takich ludzi, ktorym to nie przeszkadza
i ktorym te okladki sie podobaja. 3 numer chocby w empiku sprzedal sie w 94,5, po zwiekszeniu nakladu na empik 4 numer 95 proc. Takze poki co jest swietnie.
I nie, nie sa to tylko dzieci i nastolatki, otrzymujemy przeciez listy i meile
Hatake - zapewne dawalibysmy takie okladki, gdbysmy mieli do nich prawo. Zgodnie z polskim prawem autorskim okladka jest samodzielnym bytem, jak tez plakat,
i nie moze byc uznawana za cytat itp. Otrzymanie zgody na wykorzystanie lub kupienie takich grafik od Japonczykow graniczy z cudem. Korzystamy wiec z posrenikow i kupujemy to co maja w ofercie.
Jesli natomiast zapytasz mnie dlaczego Otaku moze, a my nie, odpowiem wymownym, podkresle, WYMOWNYM milczeniem.
Fate - Arigato ma wyzszy naklad od Otaku, a wlasciwie mialo bo podobno obecny numer Otaku ma 6 tys egz. Sami jestesmy ciekawi na jak dlugo.
To tyle wiesci z frontu
pozd
Ostatnio edytowany przez Arigato Team (2009-09-27 21:11:53)
Offline
Nie, nie zrozumieliście. XD Se dawajcie, co chcecie, tylko żeby to się trzymało kupy, a nie że widzę np. Black Lagoon (tym gorzej jak ktoś już to oglądał) i do tego laska w różowych włosach na desce surfingowej. XDDDDDD Coś tu nie tak. XD
Nie zapytam, bo mnie to rybka. Nie rozumiem, dlaczego podkreślasz to słowo. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie, spokojnie.
Czyli z waszego postu wynika, że gazeta nie dla mnie, bo nie preferuje piżdżąco różowo niebiesko pomarańczowych okładek z samymi moe lolita laskami, ew. big boobs above the sea.
Aha, czyli gazeta jest kierowana tylko sukcesem biznesowym, a nie dodatkowo myślą o fanach mangi i anime w Polsce. No teraz rozumiem. Spoko.
Offline
Nie, wydajemy gazete zeby zabankrutowac
i nie mow za innych nie przypominam sobie zeby partia mangi i anime wybrala cie na przewodniczacego.
To fani mangi i anime kupuja to pismo moj drogi to im ono zawdziecza swoj sukces.
Wiec zakoduj wac pan, zes nie pepek wszechswiata
Skoro uwazasz, ze to nie dla ciebie, to nie dla ciebie, nikt cie nigdy zmuszac nie bedzie, pozwolisz jednak, ze skoro nie zadales sobie trudo zapoznac sie z tym magazynem odkladamy ta opinie na polke - marudy z syndromem jestem taki dojrzaly
pozd i pokoj siostry i bracia w mandze i anime
Offline
Ale fani są różni. Nie generalizuj... Fan muzyki też nie kupi ci gazety o bluesie, bo preferuje jazz albo jakiś pagan black metal.
No, a powiedz mi, czy ja się gdzieś wypowiedziałem o samej treści gazety? NIE. Bo nie czytałem, więc nie zajeżdzam gołosłownością. Okładki macie udostępnione na stronie, więc się wypowiedziałem co myśle.
Dalej nic nie piszę, bo gadam na spokojnie, bez jadu, ale widzę że mądralińscy cwaniacy, którzy się wożą, bo wydali gazetę o mandze i anime w Polsce (no toż przecież wyczyn!) nie lubią jakiejkolwiek dyskusji.
W śmiesznym żyjemy kraju, że 20 lat po dyktaturze, ale ten, kto wyrazi swoje zdanie inne od ogółu jest albo olewany albo przygniatany. Róbcie tak dalej, a daleko zajdziecie. ^^
Offline
A mi się okładka najnowszego numeru baardzo podoba (przynajmniej obrazek na niej, bo przeładowanie kolorowym tekstem nieco wkurza). Inna sprawa, że wielu narzeka, że pisemko dla dzieciarni, że tylko o moe piszą, a jak piszą o czymś innym to głupio, natomiast ja... ponarzekałbym sobie na recenzję Tayutamy (100% moe ), bo mimo iż jakaś wybitna pozycja to nie jest, to ogląda się ją całkiem przyjemnie, imo nawet wyróżnia się trochę z tłumu podobnych tytułów, więc pisanie jej takiej "recenzji" jest trochę hmm... nie fair? (a jak chcecie sztampę, to obejrzyjcie sobie najpierw Da Capo (fajne ), potem Shuffle (też fajne ), a potem Gift ~eternal rainbow~ (TO jest dopiero sztampa!))
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2009-09-27 21:40:32)
Offline
Arigato i sukces ?
Ten magazyn jest taki prostacki, kolorowy że głowa mała.
Wszystkie informacje w nim zawarte można przeczytać w necie.
Nawet ci co słabo ang znają wiedzą co i jak..
Nie wspomnę o okładkach które są hmm.. monotonne nic wspólnego z artykułami.
Tym bardziej że same panny na każdym numerze w stylu ecchi. Na stronach już nie wspomnę, można pływać w grafice.
Imo magazyn nadaje się dla ludzi co mają piecyki w domq.
Dobre na opał.
Arigato Team
Widzę że każdą krytykę walicie do swojej półeczki i odwracacie kota ogonem.
Uświadomcie sobie że ten magazyn to porażka, tym prędzej poprawicie o tym co ludzie piszą tym lepiej dla was. Wtedy ja skuszę się kupować nowe numerki.
Jak na razie nic nie przebiło Kawaii.
ファンのファンのために
Offline
NAha, czyli gazeta jest kierowana tylko sukcesem biznesowym, a nie dodatkowo myślą o fanach mangi i anime w Polsce. No teraz rozumiem. Spoko.
Najśmieszniejsze zdanie w tym ;D Ale w sumie sam zrozumiesz, jak kiedyś dane Ci będzie prowadzić własną działalność
A co do gazety, joyu i tak zna moje zdanie, więc trzymać tak dalej chłopaki i dziewczyny, bo robicie kawał dobrej roboty dla mangi i anime w Polsce
Offline
Offline