Nie jesteś zalogowany.
Mi tam wystarczy wersja DVD-rip z zadowalającym obrazem (nie musi być "żyleta" tak jak to niektórzy tutaj mają w zwyczaju tylko takie ściągać)
Właśnie sobie tokowa ściągłem i obraz jest bardzo dobry a przede wszystkim nie waży 5 GB.
Wersja koreańska jak by ktoś chciał wiedzieć, dostępna na NT, szybko się sciąga.
PS. A tak się napisze czy ktoś tutaj w ogóle pamięta czasy divx'a i zajeb** rozdziałek 640x480 (lub VHS^^)
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
Jakby kto nie wiedział to na ansi są już subki po polsku do tej kinówki. A BDrip wcale nie zajmuje 5GB ale 3,57 GB,spokojnie zmieści się na dvd ;> biorąc pod uwagę, że ma obraz w 1080p i dźwięk 5.1 to już robi się interesująco.
Offline
@ Dataz:
Te napisy podobno niezbyt górnolotne... Prawdopodobnie sam będę powoli dłubał napisy do tego filmu. Bardzo powoli bo magisterka ważniejsza.
@ Hero:
Jak ktoś ma nowoczesny TV i wie jak go wykorzystać to szarpie dużo większe pliki, żeby cieszyć się jakością. Tak robię ja np. TV i ampli trzeba wykorzystać. Choć dobry divx 4:3 po pan&scan w KMP też da się obejrzeć.
Offline
Autorem tych niezbyt górnolotnych napisów jestem zapewne ja czekałem aż wyjdzie lepsza jakoś żeby w końcu wprowadzić poprawki. No cóż lecz nie spodziewałem się że to oczekiwanie będzie trwało z pół roku teraz nie za bardzo mam czas na bawienie się w edycje napisów lecz no cóż zrobię co w mojej mocy o ile ktoś mnie nie uprzedzi.
Offline
888 Ja mam FHD TV i oglądam na nim filmy ale nie mam go podłączonego do kompa bo bym miał pokaz slajdów, a nawet jak by mi komp wyrobił to i tak nie mam zamiaru ściągać 25 minutowego "filmu" co waży 3 GB (chociaż na NT kub TT można znaleźć "większe smaczki")
PS>Wiem, że są już filmy z waga 500-1 GB ale dla mnie to i tak za dużo, poza tym jak by to policzyć przez takie 24 epki to już wyjdzie niezła sumka oraz dolicz sobie te nasze POLSKIE łącza o przepustowości 2-20mb/s (down rzadko 20 bo kable mamy jak za czasów "PRL") bo o UP to nawet nie warto wspominać:/
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
@Hero
To chyba mi nie powiesz Hero, że tęsknisz za czasami, kiedy telewizory były mało kolorowe i jakość obrazu na nich delikatnie mówiąc nie powalała.
Nie wnikajmy co kto ma bo to przechwałki takie będą... Mamy co mamy i z tym musimy żyć. Ja tylko wspomniałem o możliwościach jakie dzisiaj występują w domowych warunkach odnośnie oglądania filmów. Jest to drogie hobby (które nie jest? ).
A film zacząłem wczoraj tłumaczyć. Może przed świętami się wyrobię.
@ScharingaN
Tak, o Twoje napisy chodziło. Chyba czytałeś komentarz do nich? Powodzenia w poprawianiu.
Offline
No czytałem czytałem. Muszę się przyznać, że w napisach faktycznie była masakryczna ilość błędów ale muszę się usprawiedliwić zmęczeniem które niestety wystąpiło u moich oczu po tłumaczeniu tak długich napisów, tym że mam angielską wersje AegiSuba i wszystko mi podkreślał po przez co nie widziałem haczyków u "ą", "ę" itp oraz tym że to był mój debiut w tłumaczeniu czegoś takiego więc trochę wyrozumiałości Hero. Póki co dla niecierpliwych zrobiłem synchro do paru wersji i nie ukrywam, że sam chyba poczekam aż 888 to przetłumaczy.
Offline
ScharingaN to co napisałem było bardzo wyrozumiałe z mojej strony.
A założę się ja by wolno tutaj używać słów, które są ogólnie uważane za wulgarne to spokojnie by ich było tyle że serw by dostał zadyszki^^
nie jestem jakimś tam wielkim fanatykiem polski, ba nawet nie jestem...... ale uważam, że coś się jednak należy "językowi" bo ludzie za niego krew przelewali, poza tym to takich błędów się nie robi już w podstawówce.
PS>Usprawiedliwienie, że byłeś zmęczony nie jest żadnym usprawiedliwieniem, trzeba było iść spać i zrobić to późnej, nikt by cie za to nie zabił, ba nawet byś miał pochwały, że takich BYKÓW nie zrobiłeś.
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
Pomijając byki, niektóre zdania są z kosmosu wzięte.
Offline
Offline
Tylko u mnie tak jest, że napisy mają tak długą nazwę, że nie można ich zwyczajnie wypakować?
Offline
Czasami tak se myślę, że nie warto nic robić dla innych...
Warto, ale jak masz już coś robić, rób to porządnie. Taką fuszerkę to można sobie darować. Ludzie, którym nie przeszkadzają błędy, i tak nie docenią, a 'bardziej upierdliwi' zmieszają z błotem. Ja powiem tak, zerknąłem w komentarz, po kilku bykach, które tam były, odechciało mi się nawet zaglądać w sam skrypt. Porwałeś się z motyką na Słońce, aczkolwiek na pewno włożyłeś w suby sporo wysiłku i poświęciłeś dużo czasu. Czy było warto? Nie.
Ostatnio edytowany przez Oberleutnant (2010-12-21 00:56:21)
Offline
Offline
Niech to szlag. :/ Zamknąłem niechcący kartę i muszę to wszystko pisać od nowa.
Będę wyjątkiem, ale nie podobał mi się ten film. Ba, nie obejrzałem go nawet do końca. Możecie ciskać we mnie gromy, ale wymiękłem gdzieś na godzinę przed końcem, w momencie, gdy Kyon widzi siebie śpiącego na ławce. Możecie mówić co chcecie, ale ta kinówka była najzwyczajniej nudna. I nie żeby to była taka straszna zbrodnia, bije ona na głowę wszystkie GÓWNA, które miałem nieprzyjemność oglądać w ostatnim czasie (Index 2, Ore no imouto, K-ON!!, Ookami-san i właściwie połowa mojej watchlist). Sądząc po trailerze i screenach pojawiających się przy recenzjach to chyba najlepsza akcja przypada właśnie na tę ostatnią godzinę. A i jeszcze jedna kwestia. W komentarzach często przewija się, jak to akcja mniej skupiała się na Haruhi a bardziej na Nagato. Jak dla mnie to przez te 1:45 Nagato nie robiła nic poza rumienieniem się i kręceniem łbem. Wiem, że to anime i że nie da się tak odworować emocji jak w prawdziwym filmie, ale widzieliście kiedyś dziewczynę, która by się tak zachowywała? Sceny wręczania formularza wstąpienia do klubu lub ciągnięcia za rękaw pewnie wywołały orgazm u niektórych fanów Nagato. Cóż niewiele im potrzeba.
BTW
Offline
A ja mam pytanko - czy do skumania tego filmu wypadałoby zobaczyć drugą serię, tą z 2009? Bo ja stanąłem na 3 epie i nie bardzo mam jakąkolwiek ochotę przebijać się przez Endless Eight.
Offline
Wystarczy obejrzeć pierwszy i ostatni odcinek Endless Eight, wszystkie mają w sobie coś nowego, ale dla kogoś mało cierpliwego to najlepszy wybór.
Offline
Film, chronologicznie, dzieje się po wydarzeniach z serialu TV, więc dla lepszego zrozumienia przydałaby się znajomość wszystkich odcinków - a przede wszystkim znajomość "Bamboo Leaf Rhapsody".
Film ogólnie nie był zły, jednak - jak na format kinowy - nie spełnił moich oczekiwać. Nie wiem jak Wy, ale ja mam różne oczekiwania względem filmu, serialu czy OVA.
Animacja była dość dobra, jednak nierówna... szczególnie nie pasowały mi - względem reszty - te wstawki zrobione w cel-shaded (bo chyba takie tam były... chociaż możliwe, że mylę z innym tytułem).
Imo to film bardziej skupiał się na Kyonie - co wyszło na plus - niż na Nagato... ale dobitnie widać na co "fani" zwracają uwagę.
Offline
Ja nie wiem co niektórzy mają do tego filmu.
Jak dla mnie to on jest najlepszą produkcją tego "sezonu", chociaż zakończenie mogło by być trochę inne, mniej przewidywalne.
Oh, żałosny cieniu związany w ciemnościach patrzący z pogardą na ludzi, sprawiając iż cierpią, twa dusza pogrążyła się w karmie grzechu. Chcesz się przekonać czym jest śmierć?
Offline
PS. Zauważyłem, że napisy stworzyli moi ulubieńcy + pewien pyszałek (no ale również odwalił kawał dobrej roboty, więc wybaczam mu pyszałkowatość).
Domyślam się, kim może być ten pyszałek...
Wprowadzenie zaplanowanych poprawek w moich napisach chyba nie ma już większego sensu.
Przez jakiś czas raczej nie będę się zabierał za tak ambitne projekty
Za uwagi i wskazówki dziękuję.
1. Każdy ma prawo mieć własne zdanie, a ja mam prawo mieć jego zdanie w d**ie.
2. O gustach się nie dyskutuje.
Offline
Obejrzałem film kinowy "Zniknięcie Haruhi Suzumiyi" i niestety okazał się przeciętny. Spodziewałem się arcydzieła albo przynajmniej anime, które nie będzie nudne. Niestety było nudne, a najlepsze sceny najbardziej skrócili. Ogólnie znacznie gorszy ten film od genialnego I sezonu (choć lepszy od II).
Nawet mi się nie chce zbytnio o nim pisać choć jednak zbyt wiele by było jakbym napisał, że tylko straciłem na nim czas.
Fajnie, że pojawiła się Asakura Ryouko, ale niefajnie że nic ciekawego z nią nie było (akcja w takim jednym odcinku I sezonu stała na znacznie wyższym poziomie niż w tym filmie).
Największą wadą filmu oprócz ogólnej nudy było zbyt mało scen z Haruhi. Główną bohaterką filmu zrobili nudną Nagato co nie było dobrym posunięciem (lubiłem Nagato, ale nie jako bardzo nieśmiałą, łatwo zawstydzającą się dziewczynę).
Wady filmu:
- ogólnie dosyć nudny
- beznadziejne ostatnie kilkanaście minut filmu
- wyjątkowo mało (prawie, że brak) scen akcji (w I sezonie było dużo lepiej pod tym względem)
- film ma w tytule "Haruhi", a niewiele o niej było
Zalety:
- nawet ładna grafika choć mogło być lepiej (niepotrzebnie tak bardzo upodabniali tła do prawdziwych zdjęć)
- tajemniczy klimat przez większość anime gdyż to bardzo lubię
- trochę scen z fajną yandere
Ogólnie oceniam film 7/10.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-01-17 22:03:35)
Offline