Nie jesteś zalogowany.
:O Air ma 13 odcinków ;/ i 2 specjale...
12 odcinków bo 13 to już streszczenie.
Offline
Zobaczyłem parę odcinków Kanon i Air, dość dawno. Byłem załamany poziomem tych anime, dla mnie były to straszne gnioty... No nie tak potężne jak NGE, czy LS. Potem dostałem info o 3 anime, który tworzy jakby takie trio, razem z Airem i Kanonem. Od razu skreśliłem to anime.
Ostatnio, tzn. tydzień temu, w cudowny sposób znalazłem na dysku odcinki Clannad'a. Z nudów włączyłem to anime i... jestem w szoku. Tak dobrego anime nie widziałem już dawno, nawet bardzo, bardzo dawno. Połączenie komedii, dramatu, do tego ta kreska, niby nie przepadam za takim rysowaniem dziewczyn, ale w tym wypadku nie było to tak potwornie rażące jak Kanon (wręcz, podobało mi się), może była ona trochę inna. OP i ED były masakryczne żałosne, szczególnie ED. Ale to nie ma znaczenia. Po chwili zastanowienia jestem pewien, że to anime ląduje u mnie w top-3. Zaraz po TTGL i Bleach.
Szczególnie do gustu przypał mi główny bohater. Był... oryginalny. Nie zachowywał się jak maniakalny zboczeniec, ani nie bał się dziewczyn. Innym świetnym bohaterem był Akio, takiego ojca to ze świeczką szukać
Teraz jestem w 7 odcinku After Story, i jak na ten odcinek jest gorzej niż było to w pierwszym sezonie, ale i tak jest genialnie.
Ogromny plus to poczucie humoru głównego bohatera. Najlepszy odcinek to special z alternatywną fabułą, wątek Tomoyo + Tomoya.
Najgorszy to ten co Nagisa występowała, a jej stuknięty tatuś, zrobił to co zrobił.
Muzyka całkiem ok. Z wyjątkiem OP i ED, które na pewno należą do najgorszych na świecie.
Chory jestem to obejrzałem całe After Story, ostatnie epki, czyli te od początku "poczęcia" do końca, są arcydziełem. Nie ma lepszego anime -.-"
PS: Że ja coś takie sądzę to się dziwię, chyba lekarstwa mi na mózg poszły...
PS2: Pierwsze anime, które wycisnęło ze mnie łzę...
Ostatnio edytowany przez Luk4S (2009-10-16 12:30:20)
Offline
Chociażby te animacje poniżej pokazują dlaczego Clannad to dosyć głupiutkie anime i w większości mi się nie podobało.
http://i55.tinypic.com/25qxhjo.gif
http://i1098.photobucket.com/albums/g36 … 1309211805
Offline
Kenshiro, te scenki są dość kultowe, widziałem je w dziesiątkach AMVów. Przeleciałem też na szybko ten temat i widzę, że męczysz ten Clannad i męczysz. Za mało ecchi? Nudne? Twoja opinia, Twoja sprawa. Dla mnie pierwszy sezon był dobrą komedią z wyciskaczem łez, a drugi już samym wyciskaczem, ale IMO niezwykle urokliwym.
A tak btw. to po co odkopywałeś ten temat? Sądzisz, że aż tak wszystkich interesuje Twoje zdanie na temat japońskich bajek? Napisałbym też coś o godzinie o której to wstawiasz, i o tym, że nie masz nic lepszego do roboty, ale w tym wypadku sam nie jestem lepszy.
Offline
Chociażby te animacje poniżej pokazują dlaczego Clannad to dosyć głupiutkie anime i w większości mi się nie podobało.
http://i55.tinypic.com/25qxhjo.gif
http://i1098.photobucket.com/albums/g36 … 1309211805
Rozwiń swoją wypowiedź, bo chyba jestem za głupi na twój tok myślenia ; (
Tak więc o co chodzi z tymi gifami? Bo oprócz bycia gifem nie ma tam nic dziwnego.
Offline
Odezwał się wybitny znawca, który 'głupiutkich' anime nie ogląda. Pierwszego sezonu Clannada już nawet nie pamiętam. Ale lubię sobie czasem obejrzeć na youtube fragmenty jak Sunohara obrywa (przypomina mi bardzo jednego kolegę). Drugi sezon pamiętam lepiej jako niezły wyciskacz lez. Zaraz po nim zabrałem się za kinówkę od innego studia i to był chyba błąd. Film obejrzałem cały dopiero za drugim podejściem, długo długo po zakończeniu serialu. I podobał mi się. Wszyscy jadą po tym filmie, ale podobało mi się np. zupełnie inne przedstawienie Sunohary, który przestał być tylko chłopcem do bicia.
Pamiętajcie, króliczek macha do was z księżyca.
Offline
Za mało ecchi? Nudne?
Nie zgadłeś. Najbardziej w Clannad nie podobała mi się warstwa komediowa i ten występujący prawie ciągle luźny klimat bez dramatyzmu i emocji. Humor odnośnie Sunohary, zachowanie Kyo (niesympatyczna i agresywna tsundere), mega siła Tomoyo i inne bajki też są jak dla mnie minusem tego anime. Oglądając czekałem na poważniejsze sceny lecz w I sezonie się nie doczekałem.
Zresztą postać (zwykły człowiek) odlatująca po uderzeniu na kilkanaście metrów i dosłownie traktowana jak worek treningowy, a nie odnosząca żadnych większych obrażeń to tak zwany bajkowy humor, który do tego szkolnego anime według mnie nie pasował.
Rozwiń swoją wypowiedź, bo chyba jestem za głupi na twój tok myślenia ; (
Tak więc o co chodzi z tymi gifami? Bo oprócz bycia gifem nie ma tam nic dziwnego.
Tak jak napisałem powyżej. Te gify to tylko niewielkie przykłady tego co mi się nie podobało w tym anime jeśli chodzi o komedię.
A w Clannad after zaledwie kilka odcinków bym uznał za lepsze (te z Okazaki Ushio i większość poważnych).
Jakby nie te prawie ciągłe szkolno-komediowe i często absurdalne przygody/zachowania to anime znacznie wyżej bym ocenił. W takim Kanon 2006 polubiłem wszystkie bohaterki, a w Clannad prawie nikogo (chociażby z tego powodu nie było mi żal Nagisy).
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-06-29 05:56:45)
Offline
Może serie Clannad nie są moimi ulubionymi, ale bardzo je szanuje, bo rzadko się zdarza, aby jakaś seria mówiła, że życie po ukończeniu szkoły nie jest cudowne, a w realnym życiu tak może być.
Offline
Clannad I i II seria są po Kanon moim ulubionymi pozycjami z gatunku slice of life. Dobre pozycje na jesienno-wieczorne, deszczowe pory dnia.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
A tak btw. to po co odkopywałeś ten temat? Sądzisz, że aż tak wszystkich interesuje Twoje zdanie na temat japońskich bajek?
Wszyscy wiemy po co Także nagroda cię nie ominie, Kenshiro. Proszę...
Offline
Trudno Clannad traktować jak anime o życiu widząc takie sceny jak chociażby na tych gifach. Oczywiście zawsze można napisać "że to tylko taki humor" (absurdalny).
Jakby zachowali poważniejszy klimat i postawili nie na nieudolną jak dla mnie próbę rozśmieszenia widza lecz na emocjonalne sceny (jak w Kanon czy Air) to bym na pewno o wiele wyżej ocenił Clannad.
Zapewne Clannad nie podobał mi się w sporej części również dlatego, że oglądając go pamiętałem dobrze Air i Kanon. Wielu fanów oglądając Clannad nie widziało tamtych anime i co również ważne mnóstwo osób preferuje takie komedie nad dramatami i poważnymi anime. Ja też uwielbiam wiele komedii, ale w Clannad to mi nie pasowało bo oczekiwałem czegoś innego.
Jednak wolę poważne anime dlatego spodobało mi się chociażby Mouryou no Hako mimo, że często było dosyć nudne.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-06-29 14:58:52)
Offline
Zgadzam się z Kenshiro. Ja również nie lubię takich komediowych momentów w anime, które nie są komedią. To tylko psuje nastrój i w ogolę nie pasuję do całości. Tak samo było w Angel Beast!. Nie jestem fanem tego gatunku, ale obejrzałem większość. Najbardziej podobał mi się z tego wszystkiego Kanon.
A najgorsze takie wstawki komediowe są w bleachu, aż chcę się płakać. Ogólnie to anime jest żałosne, ale to już inny temat.
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
Ja również nie lubię takich komediowych momentów w anime, które nie są komedią. To tylko psuje nastrój i w ogolę nie pasuję do całości.
Nie żebym się kłócił, bo w sumie zlewa mnie to, ale w gatunkach ta baja ma wpisane "Comedy".
Offline
Ja również nie lubię takich komediowych momentów w anime, które nie są komedią. To tylko psuje nastrój i w ogolę nie pasuję do całości. Tak samo było w Angel Beast!.
Akurat w Angel Beats humor bardzo mi się podobał. Tam nie mogli zginąć więc inaczej różne sceny oceniałem. Poza tym odcinków typowo komediowych było kilka więc nie zanudziły mnie. A później anime stawało się coraz poważniejsze i bardziej wzruszające (choć już wcześniej były takie sceny).
http://animesub.info/forum/viewtopic.php?id=255962&p=3
Jednak w Clannad nie stworzyli odpowiedniego klimatu, który by usprawiedliwiał pewne absurdalne sceny komediowe. W Angel Beats wyraźniej rozgraniczyli ten humor z powagą i jak dla mnie bardzo się to podobało. Nie miałem wrażenia, że początkowe kilka odcinków psuło klimat. W Angel Beats jedynie bardzo nie podobał mi się ten special gdyż miał wyjątkowo denny humor.
A jeszcze odnośnie Clannad to nie wzbudziła mojej sympatii taka dosyć agresywna tsundere jak Kyo ani ta niesamowicie silna dziewczyna czyli Tomoyo. Nie doczekałem się wyjaśnień dlaczego ona jest tak silna jakby to nie miało znaczenia.
Główny bohater też według mnie był znacznie mniej fajny niż chociażby tamten w Kanon 2006. Zresztą Kyon z Haruhi był również super w porównaniu do tego z Clannadu.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-06-29 15:50:19)
Offline
Robal15 napisał:Ja również nie lubię takich komediowych momentów w anime, które nie są komedią. To tylko psuje nastrój i w ogolę nie pasuję do całości.
Nie żebym się kłócił, bo w sumie zlewa mnie to, ale w gatunkach ta baja ma wpisane "Comedy".
Prawie każde anime ma komedie w gatunku. Powinno się tego unikach. Mnie też to mało obchodzi, bo i tak nie lubię takich gatunków.
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
dulu napisał:Robal15 napisał:Ja również nie lubię takich komediowych momentów w anime, które nie są komedią. To tylko psuje nastrój i w ogolę nie pasuję do całości.
Nie żebym się kłócił, bo w sumie zlewa mnie to, ale w gatunkach ta baja ma wpisane "Comedy".
Prawie każde anime ma komedie w gatunku. Powinno się tego unikach. Mnie też to mało obchodzi, bo i tak nie lubię takich gatunków.
Skąd tyś to wziął? Przecież jest tona bajek, która nie ma komedii wpisanych...
Offline
Robal15 napisał:dulu napisał:Nie żebym się kłócił, bo w sumie zlewa mnie to, ale w gatunkach ta baja ma wpisane "Comedy".
Prawie każde anime ma komedie w gatunku. Powinno się tego unikach. Mnie też to mało obchodzi, bo i tak nie lubię takich gatunków.
Skąd tyś to wziął? Przecież jest tona bajek, która nie ma komedii wpisanych...
Ogólnie to tak, ale patrząc na nowsze sezony, gdzie wychodzą tylko rom-com i ecchi, to trudno jest znaleźć coś co nie ma elementów komedii. Jakieś rodzynki się zawsze znajdą, w nich jest nadzieja.
Ostatnio edytowany przez Robal15 (2011-06-29 16:21:18)
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
Ja nadal nie rozumie, co ty do mnie mówisz. Nie ma "ogólnie" i "patrzenia na nowe sezony". Jest i będzie masa serii, które nie będą komediami, bo to dlatego jest tam wpisane "komedia".
Offline
Jest i będzie masa serii, które nie będą komediami, bo to dlatego jest tam wpisane "komedia".
Ja też już nie rozumiem o czym Ty do mnie gadasz. Mówisz, ze będzie dużo serii bez komedii, ale następnie twierdzisz, że to dlatego będą miały taga "komedia". Przeczysz samemu sobie. Ale nieważne, skończy tą bezsensowną rozmowę.
Ostatnio edytowany przez Robal15 (2011-06-29 16:46:02)
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
"Komedia" jest wpisana wtedy, gdy jest to "komedia". W Clannad jest wpisana "komedia", zatem wg ciebie jest to "komedia" czy żart? Bo przecież prawie każde anime ma w gatunku "komedię". I nie w tagu, w gatunku. To różnica jest.
Offline