Nie jesteś zalogowany.
Ponoć to pozycja dla prawdziwych mężczyzn.
Offline
Ok, w porządku, niech ci będzie. Oglądasz anime z rozebranymi dziećmi. Lepiej ci?
A ty piszesz to ciągle przez pryzmat Seikon no Qwaser ? W najbliższym czasie obejrzę II sezon (już jest w całości na Blu-Ray) lecz czytałem, że jest gorszy niż I. Sam jestem tego ciekaw.
Poza tym oglądam różne anime czyli zarówno ecchi, komedie, cyberpunk (bardzo lubię ten gatunek), anime Studia Ghibli, horrory, dramaty, S-F, romanse i inne.
Kenshiro, nie potrafię zrozumieć twojego sposobu myślenia...
Ty naprawdę uważasz, że SnQ ma jakieś wartości, by uznać je za dobre?
Ja nie widzę tam niczego oprócz przesadzonego fanserwisu...
W Etchi trzeba mieć umiar...
A nie sądzisz, że tym się właśnie fanserwis w SnQ wyróżnia ? Czyli, że jest znacznie mocniejszy niż w innych takich anime (czyli akcja+fanserwis).
Poza tym anime jest po prostu dosyć wysokiej jakości wizualnej, a wielokrotnie podkreślałem, że cenię wysoką jakość grafiki w anime.
Fabułę też miało choć samo zakończenie I sezonu mnie zawiodło (ostatnie odcinki były najgorsze).
Seikon no Qwaser > Sora no Otoshimono, no tak seikon lepszy, gdyż tam występuje katja z mniejszymi piersiami i jest młodsza niż Nimfa. rofl
Nimfa była ładna, ale nie było z nią żadnego fanserwisu. A z tymi wielkocycatymi (Astraea i Ikaros) pokazywali znacznie więcej. No i z tą wstrętną Mitsuki Soharą.
Zresztą Chaos była ładniejsza w doroślejszej formie. Szkoda, że tylko przez pewien czas.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … arid=25097
Które są o kant tyłka potłuc, bo można się jedynie z nich pośmiać. Nie nadają się do niczego innego
Nadają się dla każdej myślącej osoby, która nie wie jakie anime obejrzeć albo chce kulturalnie podyskutować o danym anime.
A co do ciebie to przecież ty ich nawet nie czytasz, a już na pewno nie rozumiesz.
Ta, i doszukując się w każdym anime loli, fanserwisu
Przed oglądaniem wiadomo (anidb) czy będą jakieś loli, fanserwis.
Kenshiro, co ma głębsze przesłanie? SnQ (lub Ore no Imouto, jeśli nie chcesz odpowiadać na podstawie SnQ) czy Król Lew?
Króla Lwa oglądałem kilkanaście lat temu i prawie nic z tego nie pamiętam.
Mogę ci jedynie napisać tyle, że nie lubię filmów ze zwierzakami. Wolę takie z ludźmi i między innymi dlatego preferuję anime.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-27 21:48:04)
Online
Po ciemnej stronie mocy
A tak poza Kenshiro i jego postami. Zauważyłem, że dużo ludzi wymienia tytuł My Little Pony. Czy mógłby mnie ktoś oświecić czy warto to obejrzeć? I co to tak wogóle jest. Przepraszam za moją ignorancję
Offline
Tutaj masz temat o kucach, kilka osób napisało swoją opinię, na szczęście nie tomcio.
http://animesub.info/forum/viewtopic.php?id=256747
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2011-10-27 21:40:08)
Offline
Zauważyłem, że dużo ludzi wymienia tytuł My Little Pony. Czy mógłby mnie ktoś oświecić czy warto to obejrzeć? I co to tak wogóle jest. Przepraszam za moją ignorancję
Nie spamuj, jest temat do kucyków.
Dopiero teraz przeczytałem ostatnie zdanie. Generalnie dam ci pewnie w mordę, jak cię kiedyś spotkam.
Nie dlatego, że nie lubisz bajek Disneya czy oglądasz anime z dziećmi, mimo że to jest wystarczający powód, po prosty należy ci się za całokształt.
ed:
dulu napisał:Ok, w porządku, niech ci będzie. Oglądasz anime z rozebranymi dziećmi. Lepiej ci?
A ty piszesz to ciągle przez pryzmat Seikon no Qwaser ? W najbliższym czasie obejrzę II sezon (już jest w całości na Blu-Ray) lecz czytałem, że jest gorszy niż I. Sam jestem tego ciekaw.
A teraz powiedz - co ma to do rzeczy? Ja pytałem, czy jak nazwiesz rozebrane dzieci anime, to będzie ci lepiej.
dulu napisał:Które są o kant tyłka potłuc, bo można się jedynie z nich pośmiać. Nie nadają się do niczego innego
Nadają się dla każdej myślącej osoby, która nie wie jakie anime obejrzeć albo chce kulturalnie podyskutować o danym anime.
One są raczej po to, aby ktoś mógł się pośmiać. Ew. dowartościować się. Ktoś spojrzy: "O, dzięki Bogu, jest ktoś głupszy ode mnie".
Ostatnio edytowany przez dulu (2011-10-27 21:49:14)
Offline
Przestaję żałować, że zacząłem czytać posty na ansi
Offline
Już wiem dlaczego Shinuta wyszedł z pomysłem zrobienia shoutboxa.
Ken-chan, wpadłem na pomysł, załóż jakieś kółko różańcowe, zdobędziesz wiernych ci ludzi, będziesz nawracał zabłąkane owieczki na drogę Ecchi. Jeśli chcesz tak bardzo edukować ludzi.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Dobra, tomcio, nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie, nawet gdy zwróciłam się do ciebie po nicku bez przekręcenia.
Brak odpowiedzi = zawalenie kontrolnego pytania.
W nagrodę już zawsze zostaniesz tomciem aka pedośledziem
(bo zwracanie się do ciebie po nicku nie przynosi rezultatu, więc po co się wysilać ヽ(´ー`)ノ ).
Ostatnio edytowany przez coellus (2011-10-27 21:48:55)
Ty dulowaty userze!
Offline
Zauważyłem, że dużo ludzi wymienia tytuł My Little Pony. Czy mógłby mnie ktoś oświecić czy warto to obejrzeć? I co to tak wogóle jest. Przepraszam za moją ignorancję
Przecież My Little Pony to kompletny syf (nie umywa się do doskonałych japońskich anime). No dobra niektórym się podoba, ale i tak mnie to dziwi. Już pokemon lepszy od tego.
Olałeś zdanie Kenshiro, znawcę anime, znawcę definicji anime, i znawcę wykładni definicji anime. Giń w czeluściach piekielnych, w których nie ma "różnorodności piersi".
Cain napisał:Pod względem robienia błazna z siebie osiągnął mistrzostwo.
Gdy widzę bogactwo merytoryczne twoich wypowiedzi, mam ochotę wysłać sms o treści "pomagam".
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
Pedośledź edytuje swoje poprzednie posty, aby pokazać, że drzemią w nim resztki z człowieka.
Kenshiro napisał:Cain napisał:Pod względem robienia błazna z siebie osiągnął mistrzostwo.
Gdy widzę bogactwo merytoryczne twoich wypowiedzi, mam ochotę wysłać sms o treści "pomagam".
Offline
A nie sądzisz, że tym się właśnie fanserwis w SnQ wyróżnia ? Czyli, że jest znacznie mocniejszy niż w innych takich anime (czyli akcja+fanserwis).
Poza tym anime jest po prostu dosyć wysokiej jakości wizualnej, a wielokrotnie podkreślałem, że cenię wysoką jakość grafiki w anime.
Fabułę też miało choć samo zakończenie I sezonu mnie zawiodło (ostatnie odcinki były najgorsze).
Wg mnie jest wiele anime o dużej ilości fanserwisu, które są bardziej zjadliwe od SnQ. Nie lubię serii z przesadzonym fanserwisem, gdzie więcej cycków niż fabuły, więc nie będę wypowiadał się w tym temacie.
A jeśli chodzi o jakość wizualną, to żadna seria nie pokona filmu 5 cm per sec. Grafika przepiękna.
Offline
A jeśli chodzi o jakość wizualną, to żadna seria nie pokona filmu 5 cm per sec. Grafika przepiękna.
Co to za porównanie.
Ale jednak co do wyglądu postaci w anime Shinkai Makoto to aż tak dobrze nie było. Jednak tła przepiękne.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-27 22:03:52)
Online
coellus napisał:Kenshiro, co ma głębsze przesłanie? SnQ (lub Ore no Imouto, jeśli nie chcesz odpowiadać na podstawie SnQ) czy Król Lew?
Króla Lwa oglądałem kilkanaście lat temu i prawie nic z tego nie pamiętam.
Mogę ci jedynie napisać tyle, że nie lubię filmów ze zwierzakami. Wolę takie z ludźmi i między innymi dlatego preferuję anime.
O, jest odpowiedź. Co prawda po czasie (jak dobrze, że są godziny edycji podane, teraz by mi wmawiał, że odpisał mi 10 minut wcześniej) i wymijająco, ale odpowiedział.
Ale tak się nie bawimy: pytanie było co ma większe przesłanie - SnQ czy Król Lew? (Chyba wiesz, co to przesłanie, prawda?)
Ty dulowaty userze!
Offline
Od wczoraj wysmarowano około 6 ston, najs.
Offline
Temat powinien nazywać się "W oczekiwaniu na opcję ignoruj".
Offline
Ale tak się nie bawimy: pytanie było co ma większe przesłanie - SnQ czy Król Lew? (Chyba wiesz, co to przesłanie, prawda?)
To jeszcze raz ci odpiszę i mam nadzieję, że zrozumiesz.
Anime nie musi mieć przesłania żeby było świetne. Anime Miyazakiego są świetne, ale nie dlatego, że mają przesłanie (chociaż mają).
Po prostu główni bohaterowie są rewelacyjni pod względem charakteru i fabularnie też są najczęściej bardzo dobre. Zresztą wkrótce coś napiszę więcej.
SnQ nie ma przesłania bo to po prostu fanserwisowa rozrywka (ale dobra). Walki+fanserwis+pewna fabuła choć niezbyt udana.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-27 22:13:16)
Online
Kenshiro, co ma głębsze przesłanie? SnQ (lub Ore no Imouto, jeśli nie chcesz odpowiadać na podstawie SnQ) czy Król Lew?
Krótka piłka: co ma głębsze przesłanie?
Ty dulowaty userze!
Offline
No jak takiego usera można zbanować, toż to zbrodnia. Kto inny potrafi tak poprawić humor jak Ken?
To do następnego (tematu).
Ostatnio edytowany przez qba25 (2011-10-27 22:22:27)
Offline
Akurat etchi jest poprawną formą transkrypcji.
A ktoś tu pisał o używaniu "poprawnych" terminów xD.
Offline
Z Wikipedii.
W języku japońskim etchi jest synonimem słowa iyarashii oznaczającego coś lub kogoś m.in.: "nieprzyjemnego", "napawającego obrzydzeniem", "wstrętnego", "wulgarnego", "obleśnego", "lubieżnego". Poprzez użycie w mandze i anime nabrało nowego "kolorytu".
Czyli jakieś osobniki zaczęły używać tego słowa na anime mimo, że nie ma nic wspólnego z gatunkiem anime.
Jak w anime jakaś dziewczyna mówi do chłopaka "ecchi" to właśnie to ma na myśli co zacytowałem.
Podobnie jak słowo hentai nie może być używane jako gatunek anime. Mówi się eroanime, eromanga lub eroge.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-27 22:31:46)
Online