Nie jesteś zalogowany.
A czy ktokolwiek jeszcze ogląda Gundama Ejdzi? Wstyd przyznać, ale przystopowałem na ep 9. Nie wiem, czy wrócić teraz, czy... kiedyś.
Offline
A czy ktokolwiek jeszcze ogląda Gundama Ejdzi? Wstyd przyznać, ale przystopowałem na ep 9. Nie wiem, czy wrócić teraz, czy... kiedyś.
Offline
Another - brakowało mi takiej serii. Wszystko dzieje się niby powoli, ale ciągle ma się wrażenie, że coś się czai, coś zaraz wyskoczy. To się nazywa klimat, nie? Nic nie wiadomo, bohater i my jesteśmy na tym samym poziomie wiedzy, podczas gdy wszyscy wokół wiedzą co się święci - lubię takie coś.
Muzyka, tła - świetnie pasują.
Chociaż nie trzeba było długo czekać aby coś zaczęło się dziać. Na pewno krócej niż się spodziewałem. Bo ta końcówka trzeciego odcinka...
Offline
Już wcześniej wpadło mi to w oko, ale nie zwróciłem uwagi na ludzi maczających w tym palce.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … zY6Y-AHEaw
Czyżby szykowało się jakieś dobre animu? Otoczka lat sześćdziesiątych, niezła (oby nie tylko na trailerze) animacja, jazz. Trąci co prawda trochę gejem, ale oglądając japońskie bajki trzeba się z tym liczyć.
Offline
Z nowości tego sezonu wybrałem kilka pozycji (wciąż czekam jednak na napisy do Nisemonogatari
High School DxD Ogólnie podoba mi się, może dlatego, że nie mam w zwyczaju oglądać cyckowatych anime.
Kill Me Baby to tak jak bym zobaczył ubogą wersję Nichijou. Beznadziejne. Dropped
Mouretsu Pirates Fajna kreska, zapowiada się ciekawie. Mam nadzieje, że się rozkręci. Ogólnie jestem na plus i podoba mi się pomysł kosmicznych piratów, nawet gdy są to, jak na razie uczennice żeńskiej szkoły średniej.
Another Wciągające, choć akcja toczy się powoli, to jest wiana tajemnicą, przez co jest ciekawe. Bardzo dobrze się ogląda.
Ogólnie tyle. Jest jeszcze kilka pozycji, które chcę zobaczyć, lecz wolę w całości.
Offline
Chociaż nie trzeba było długo czekać aby coś zaczęło się dziać.
No nie wiem. Klimat miejscami fajny, ale [przeciąganie] często rujnowany przez niemiłosierne przeciąganie scen i brak dziania się [przeciąganie] czegokolwiek. W ciągu tych trzech odcinków [przeciąganie] chłopak kilkanaście razy zadawał pytanie i za każdym [przeciąganie] był zbywany w ten sam sposób - jak dla mnie [przeciąganie] to się robi nudne. Zwroty akcji może i są mocne, ale [przeciąganie] cholernie rzadkie i poprzedzane przeciąganiem. Sceny, gdzie chłopak patrzy się w dal albo na dziewoję, a wokół gra przeciąganie niepokojąca muzyka... A może to tylko na mnie tak powolne dawkowanie informacji i akcji nie działa "Łał, jakie to tajemnicze", tylko coraz bardziej skłania mnie ku "A ****lę, nie będę czekał do usranej śmierci".
Załóżmy (wymaga dużej wyobraźni), że treść posta jest naprawdę fajny. Może nie ocieka zajebistością, ale i tak mocno wystaje ponad chałę i średniactwo reszty. Fragmenty oznaczona jako [przeciąganie] czytajcie tak długo, żeby lektura całego posta zajęła nie 30 s - minutę, ale pięć minut. IMO tak wygląda ta seria. Bywa fajnie, ale mogłoby być dużo i ciekawiej.
A, muzyka z openingu to kpina. Nie, sory, to Japonia....
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2012-01-27 00:53:11)
Offline
@up
Bez przesady. Czasem coś przeciągną, ale nie wyolbrzymiaj. Widziałem sporo horrorów (nie anime) i w wielu z nich było podobnie. Trochę przeciągania jest dla zapchania czasu, ale trochę dla budowy klimatu.
A może to tylko na mnie tak powolne dawkowanie informacji i akcji nie działa "Łał, jakie to tajemnicze", tylko coraz bardziej skłania mnie ku "A ****lę, nie będę czekał do usranej śmierci".
Pewnie tak U mnie z kolei to wygląda jak 'zaraz coś wyskoczy' a później 'już?!', 'teraz!' - a tu nic i kiedy już myślę, że nic się nie wydarzy, to coś wyskakuje ;d
Lubię serie, gdzie nie wiadomo prawie nic i można samemu się domyślać, zgadywać. Another daje takie możliwości np.
A, muzyka z openingu to kpina. Nie, sory, to Japonia....
Toż to Ali Project. Rozumiem, że można nie lubić, bo grają specyficznie, ale zespół istnieje od 24 lat i jestem pewien, że słyszałeś chociaż parę ich utworów. Chociaż sam uważam, że jakiś fajny instrumentalowy utwór by pasował bardziej. A najlepiej coś w wykonaniu orkiestry z chórem :d
Offline
Wszystko inne byłoby lepsze. Graficznie opening jest super, naprawdę nastrojowy. A muzyka... Może niezbyt radosna, ale jednak skoczna, rytmiczna i w ogóle do machania nóżką, a nie do straszenia. Pierdu-pierdu, umme, sialala... Co dziwne, w trakcie odcinka mamy porządne szumy, ambient i instrumenty.
No i zawsze myślałem, że to ja jestem strachliwy, bo horrorów zazwyczaj się boję i dlatego nie oglądam, a pierwsze trzy Silent Hille przyprawiały mnie niemal o stany lękowe. Another czasem potrafi wywołać fajny dreszczyk, ale przez jakąś 1/3 odcinka czuję tylko obojętność. Przynajmniej tyle wiem o japońskich horrorach, że tam rzadko kiedy coś wyskakuje - to domena nieudolnych horrorów chamerykańskich.
Offline
Jestem po seansie całego Thermae Romae; jedyna seria w tym sezonie, która naprawdę przyciągnęła moją uwagę i którą z radością obejrzałem. Nietypowa tematyka, bezpretensjonalność. Ten króciutki animiec po prostu ma w sobie to "coś". Gorąco każdemu polecam, seans zajmuje trochę ponad godzinę, która nie będzie czasem straconym. Jednak jeżeli pierwszy odcinek kogoś naprawdę odrzuci, to raczej nie ma po co oglądać dalej.
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2012-01-28 00:44:06)
Offline
Też właśnie obejrzałem THERMÆ ROMÆ. Dawno żadna seria mnie tak nie rozbawiła i nie zaciekawiła, zarówno pod stroną graficzną, jak i pod stroną fabularną. Szkoda, że to ma tylko 6 odcinków.
Offline
Termy Rzymskie rządzą w tym sezonie. Każda murzyna na swojej dzielnicy powinna to obejrzeć. Z pierdół wciąż emitowanych coraz bardziej podoba mi się Gundam AGE. Po tym paskudnym mini arcu przed atakiem na bazę UE drgnęło to wreszcie w lepszym kierunku (co prawda produkcja dalej jest średnia).
http://neregate.com/blog/wp-content/upl … ime-v2.png
Niektóre opisy to gwarancja facepalma, ale ze cztery pozycje wyglądają interesująco nawet dla takiej zrzędy jak ja.
Offline
Właśnie... może mi ktoś tak na chłopski rozum powiedzieć co oni kombinują z tą serią.
Tak oglądam z przyzwyczajenia, bo to gundam... dzisiaj obejrzałem ten 16 i... rozumiem jakiś tam lekki przeskok w czasie.
Zagranie ala One Piece i 2 czy tam 3 lata później, ale tutaj...
Ostatnio edytowany przez Isao (2012-01-30 16:05:04)
Offline
http://neregate.com/blog/wp-content/upl … ime-v2.png
Niektóre opisy to gwarancja facepalma, ale ze cztery pozycje wyglądają interesująco nawet dla takiej zrzędy jak ja.
W końcu będę miał powód do obejrzenia dawno odkładanej Nadii.
Offline
Z tą Nadią jest coś nie tak na tym plakacie, bo remaster już wyszedł na Blu-ray i wygląda rewelacyjnie (samo anime pomijając koreańskie fillery też dobre).
Offline
O, jest kilka serii, które na pewno sprawdzę. Ozuma, Nadia, Apollon, Uchuu, no i Eureka, Zetman, Fate, Tomek oraz Owca i wilk. Zobaczymy, co z nich będzie. :/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Ktoś mi powie z czego są te arty na plakacie ?
Offline
Właśnie... może mi ktoś tak na chłopski rozum powiedzieć co oni kombinują z tą serią.
Tak oglądam z przyzwyczajenia, bo to gundam... dzisiaj obejrzałem ten 16 i... rozumiem jakiś tam lekki przeskok w czasie.
Zagranie ala One Piece i 2 czy tam 3 lata później, ale tutaj...Pokaż spoilerJakieś hm 30 lat O_O, a przynajmniej tak wynika ze słów wypowiedzianych przez Flita...
Cała ta 'akcja/reakcja' kosmici/marsjanie/wygnańcy z ziemi i bóg wie co jeszcze już się ciągnie za nim od 40...
A myślałem, że kinówka 00 i zakończenie było dość dziwaczne... tutaj całość tak nieco zalatuje.
Plus ciekawi mnie kto tam u nich ma tak wymyślną fantazję i rysuje takie śliczne fryzurki tym chłopczykom...
Ten cały Asemu wygląda jak jakaś hucząca 17stka. Flita przemilczę. srsly... Nawet jak dla mnie to trochę za dużo
Jeszcze przed emisją było wiadome, że nastąpią dwa duże przeskoki czasowe ukazujące rodzinę Flita na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2012-01-30 18:34:48)
Offline
Offline
Tę. [fixed] :|
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Thomas The Tank Engine jako anime? - -'
Co do tej Nadii, jakoś mam przeczucie, że to będzie nic innego, jak emisja remasterowanej na BD kopii, tylko pewnie przytną ekran do 16:9.
Offline