Nie jesteś zalogowany.
ledziux, wg mnie Shana to kicha jakich mało, obejrzałem kilka epków i podarowałem sobie to anime. Co do ZnT to 1 sezon był super, 2 i 3 ciut słabszy i czekam z niecierpliwością na sezon numer Cztery.
Offline
~krzychuna ZNT II i III sezon to raz, Shakugan no Shana (jakoś dziwi mnie, że według was nie ma podobieństwa), Toradora (anime ciągle wychodzi ale już ma kilkanaście epków), Kaze no Stigma (pod względem walki), Rosario + Vampire, To Love-Ru powinno ci tyle wystarczyć tytułów
No, bo w większości tych serii występuje jeden i ten sam duet seiyuu głównych bohaterów. xD
Wiem, posty sprzed roku.
Offline
ledziux, wg mnie Shana to kicha jakich mało, obejrzałem kilka epków i podarowałem sobie to anime. Co do ZnT to 1 sezon był super, 2 i 3 ciut słabszy i czekam z niecierpliwością na sezon numer Cztery.
Lol, wut? Prędzej przez Rozkochów puszczą międzynarodowy ruch tranzytowy, na pastwiskach za Żródłami postawią Tesco, a w tej całej arkozie rozwinie się druga dolina krzemowa, niż to, co mówisz, będzie miało sens. Mimo całego mego (wręcz fanatycznego) uwielbienia tej pozycji, fakt jest faktem: Shana "gniecie" Zero fabułą, akcją, postaciami, nutą no i kreską, ale to akurat jest sprawa infinitezymalnie mniej ważna w odniesieniu do reszty. Patrząc "na trzeźwo", i nie rozmieniając się przy tym za bardzo na drobne, Zero punktuje u mnie tylko tym prostym, malowniczym i beztroskim światem, a reszta to tłuczony do bólu schemat, który z czasem zaczyna wychodzić bokiem nawet największym hardkorom. Shana może i też nie grzeszy kreatywnością, czy rozmachem, ale tam przynajmniej cały czas coś się dzieje i jakoś to wszystko w miarę sprawnie sunie do przodu. W nadziei czekam na czwarty sezon, licząc, że pokaże coś ciekawego, ale jeżeli się przyjrzymy ostatnim trendom - prawda jest okrutna: Shana S1 - świetne -> S2 - trzyma poziom; Zero S1 - genialne -> S2 - dobre, ale coś już zgrzyta -> S3 - Mayday! Mayday! BLACK HAWK DOWN! I REPEAT: BLACK HAWK DOWN! Jakby nie było, bardziej owocne wydaje się być czekanie na S3 Shany, niż S4 zero, ale mimo wszystko czekam na oba.
Offline
Offline
Jako że Eleanora iz mai waifu :* :* :* <3 <3 <3 <3, a nie zwykłem oglądać serii "na bieżąco", to takie zapytanie mam do Szanownej Widowni będącej "na topie": siostry Valliere przewijają się tam gdzieś w tym czwartym sezonie, czy nie bardzo? W trzecim sezonie miały aż pół minutowy epizod w pierwszym odcinku. Fuck yeah. Jak to tam wygląda w nowelce?
Offline
A jeśli chodzi o poziom ekranizacji:
Ostatnio edytowany przez Sacredus (2012-01-24 23:25:36)
Offline
Offline
Zbyt szybko dorasta dziewczę , coś mnie ominęło w jej dorastaniu
Offline
Offline
Offline
Siesty nawet nie należy brać na poważnie jeśli chodzi o ten romans :D
Fajnie by było, gdyby Saito zabrał się za królową, albo nawet Tabithe :p ta Louise jest taka irytująca, że mnie to się odechciewa przez nią oglądać ale nie wiem jak wam :d
Odnośnie 5 epka to Henrietta poszalała z bielizną i w ogóle yhyhy :D
Ostatnio edytowany przez nefax (2012-02-08 02:02:07)
Offline
A to, że Siesta zaczęła grać ostro to pamiętam. Tylko nie wiem, od kiedy zaczęła brać pod uwagę opcję trójkąta xD
Głodnemu chleb na myśli xD.
W tej kwestii pada fragment "sannin nakayoku" - po angielsku: "Let us three (...) enjoy each other's company".
Tłumacząc to, nie sądziłem, że "będziemy świetnie się bawić we trójkę" zabrzmi tak dwuznacznie .
Czyli mit obalony, wybacz .
Ostatnio edytowany przez Yoshimori (2012-02-08 02:20:30)
Offline
Odnośnie 5 epka to Henrietta poszalała z bielizną i w ogóle yhyhy
No, aż dziw mnie bierze, że jeszcze nie użyli jej (w tym stroju ofc) do promowania anime w Megami, czy Nyantype. xD
Offline
ta Louise jest taka irytująca, że mnie to się odechciewa przez nią oglądać ale nie wiem jak wam :d
Jak ktoś lubi lolitki to będzie oglądał , bez znaczenia , czy są irytujące czy też nie . A wracając do epka 5 , szybko Luiza wybaczyła Saito skok w bok , ja myślałem iż będzie się obrażać ze 2 epki
Offline
Subarashi napisał:A to, że Siesta zaczęła grać ostro to pamiętam. Tylko nie wiem, od kiedy zaczęła brać pod uwagę opcję trójkąta xD
Głodnemu chleb na myśli xD.
W tej kwestii pada fragment "sannin nakayoku" - po angielsku: "Let us three (...) enjoy each other's company".
Tłumacząc to, nie sądziłem, że "będziemy świetnie się bawić we trójkę" zabrzmi tak dwuznacznie .
Czyli mit obalony, wybacz .
Według mnie "będziemy świetnie się bawić we trójkę" brzmi dosyć jednoznacznie, biorąc pod uwagę, że śpią w jednym łóżku.
Siesty nawet nie należy brać na poważnie jeśli chodzi o ten romans
łaj not? Jakby nie patrzeć to Siesta jest zaraz po Louise, jeżeli chodzi o bliskość z Saito. Zawsze sądziłem, że tutaj będzie 'główna walka' a reszta bohaterek to taki 'dodatek'. Królowa raz na jakiś czas wyskoczy z czymś, Tabitha chce zabrać Saito dla siebie, elfka jest zbyt niemrawa - Siesta proponuje tutaj najlepszą opcję.
A co do Louise to szkoda, że złagodniała. Te zabawy z pejczem w pierwszym sezonie - chyba nigdy tej sceny nie zapomnę. Brakuje trochę tego 'ty zboczony psie!' xD
Ostatnio edytowany przez Subarashi (2012-02-08 14:24:21)
Offline
Chyba wymogi teraz japonce mają , by dzieciarni nie gorszyć to może dlatego . Jak zobaczą jak pannica zabawia się z pejczem to będzie mamo kup mi , albo mamo co ta pani robi temu panu
Offline
A co do Louise to szkoda, że złagodniała. Te zabawy z pejczem w pierwszym sezonie - chyba nigdy tej sceny nie zapomnę. Brakuje trochę tego 'ty zboczony psie!' xD
Chodzi o scenkę z 2:12-końca?
http://www.youtube.com/watch?v=VxjJKZgyRL4
Ostatnio edytowany przez Mammoth (2012-02-08 16:12:27)
Offline
Jak ktoś lubi lolitki to będzie oglądał , bez znaczenia , czy są irytujące czy też nie .
Akurat Louise była jeszcze do wytrzymania (oglądałem III sezony), ale całkowitą nieprawdą jest napisać, że jak ktoś lubi lolitki to lubi zarówno te głupie, mądre, agresywne i łagodne. : )
A co do Louise to szkoda, że złagodniała. Te zabawy z pejczem w pierwszym sezonie - chyba nigdy tej sceny nie zapomnę. Brakuje trochę tego 'ty zboczony psie!' xD
Właśnie przypomniałeś mi najlepszą scenę z "Zero no Tsukaima". To było naprawdę genialne i takie sadystyczno erotyczne. : )
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2012-02-08 17:20:40)
Offline
Pierwszy i drugi sezon były najlepsze, trzymały wysoki poziom. Przy oglądaniu trzeciego wydawało mi się, że na siłę był on robiony, a co do tego to jest nawet fajny, tylko mogłoby być więcej jakiejś akcji bo sam romans to trochę nudny jest :d
Te akcje z pejczem itp to były świetne. Ta scena to mnie już rozwaliła na maksa jak to oglądałem http://anime.tedfox.com/wp-content/uplo … ep3-03.jpg
Offline
Chyba wymogi teraz japonce mają , by dzieciarni nie gorszyć to może dlatego .
Po prostu szlachcica nie wypada traktować pejczem jak prostego chłopa .
No i mam takie samo zdanie jak kolega wyżej. Pierwsze dwa sezony trzymały poziom, trzeci to już porażka.
A co do serii finałowej, to po akcji w Romalii miałem jeszcze jakąś nadzieję, że coś z tego będzie, ale kolejne epki ją pogrzebały .
Offline