Nie jesteś zalogowany.
Przeglądając z głupa kwejka trafilem na to:
Nie mogłem tak tego zostawić, więc od razu z trepa w gugla i ogień. Niestety, z tego co wykopałem z neta to ma niby być tylko remake. OH GOD WHY?! Powiedzcie, że internet się myli.
Ostatnio edytowany przez MasterPLASTER (2012-07-07 13:32:57)
Offline
Offline
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 … ummer-2013
I nawet na filmwebie pojawił się o tym news.
Offline
I nawet na filmwebie pojawił się o tym news.
Akurat tam się wszystko pojawia od razu, a premiery wątpliwych filmów co roku przesuwane są do przodu
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Online
Hm... ciekawe czy zekranizują całość . I czy będzie wierna mandze, czy znowu dodadzą coś od siebie .
Oby tylko kreska była w oldschoolowym stylu - tak jak w Gundam UC.
Offline
Ciekawe czy pozostaną z starym motywem przemiany.
Offline
No to żem się trochę wygłupił, ale spoko - nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz, a temat, jakby co, to będzie na "zaś".
Moon Prism Power Make Up!
Ciekawe czy pozostaną z starym motywem przemiany.
Z tym, że w wersji blue-ray będzie widać sutki. Nie no fajnie, bo w człowieku odżywa sentyment i masa pozytywnych wspomnień, a wraz z nim nadzieja na coś lepszego, ale raczej nie ma się co łudzić. Wątpię, żeby nawet sama księżniczka Serenity miała tyle mocy w sobie, żeby zmienić odwieczne prawa sterując mechanizmami rynkowymi. Na bank będzie 12 epków [24 w wersji bardziej optymistycznej] "na rozgrzewkę", a potem zobaczymy, czy się przyjmie i ewentualnie ile się da na tym zarobić.
Tak swoją drogą przez te 200 epków, to chyba widzieliśmy już wszystko. Nie bardzo mam pomysł, na co musieli by twórcy wpaść, żeby to miało ręce i nogi. Nowy wróg? Nigga, please. Co niby może podskoczyć Usagi, skoro ostatni raz, jak ją widziałem, to nakopała chaosowi w całym kosmosie? Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to jakaś lekka ova w stylu "ciężki dzień z życia królowej".
P.S. Tak, jestem upośledzony, bo nie czytałem [nawet na oczy nie widziałem] mangi. Spora będzie różnica, jak zrobią całą Czarodziejkę podług jej treści?
P.Sv2. Czego to ludzie nie wymyślą: http://princessserenity.net/
Offline
Dx51 napisał:Moon Prism Power Make Up!
Ciekawe czy pozostaną z starym motywem przemiany.Z tym, że w wersji blue-ray będzie widać sutki.
To raczej pewnie, że scena przemiany będzie bardziej "nowoczesna" , a wersja TV ocenzurowana parą zagłady .
P.S. Tak, jestem upośledzony, bo nie czytałem [nawet na oczy nie widziałem] mangi. Spora będzie różnica, jak zrobią całą Czarodziejkę podług jej treści?
Za wikipedią - bo sam niewiele pamiętam:
There were noticeable differences between the manga and anime, including the radical personality change of Rei Hino, the toned-down focus on Mamoru Chiba in later seasons, the large emphasis on the Sailor Starlights in the final arc, the notable asbence of the four Outer Senshi during the Super S season (while they were present during the fourth story arc of the manga), the removal of several characters including Sailor Heavy Metal Papillon and Sailor Kakyuu, the break-up sub-plot between Usagi and Mamoru and the inclusion of an extra 'arc' in Sailor Moon R sometimes referred to as the 'Makaiju arc', Diana's late introduction in the anime, the homosexual relationships between Zoisite and Kunzite, the personalities of the Ayakashi Sisters and the Witches 5, and the removal of Sailor Cosmos.
Offline
Co niby może podskoczyć Usagi, skoro ostatni raz, jak ją widziałem, to nakopała chaosowi w całym kosmosie?
Z tego co pamiętam to Usagi po prostu przekonała rozmową (używając również srebrnego kryształu) tego najsilniejszego wroga w serii Stars. Nie było żadnej walki Usagi (poza tą sceną jak miała przez chwilę miecz) z najpotężniejszą czarodziejką owładniętą przez Chaos (która zresztą była silniejsza od wszystkich innych czarodziejek razem wziętych).
Offline
Ja bym chętnie obejrzał Sailorki w nowym wydaniu. W zasadzie to dużo osób może niezbyt ciepło przyjąć zmiany. A nas starych ciężko będzie zaskoczyć, ale za to można przyciągnąć dużo młodych widzów, którzy nie mieli zamiaru ich oglądać ze względu na leciwy stan graficzny produkcji. Ale zmienić można bardzo dużo. Remaster niestety mnie nie zadowolił także chętnie obejrzał bym nową kreskę z ulepszonym udźwiękowieniem w remeaku. Zawsze też można by było zrobić tą serię trochę bardziej brutalną i krótszą kiedy trzeba. Mangi nie tykałem także odnoszę się tylko do wersji anime jeśli chodzi o zmiany.
Może prawda jest okrutna ale Sailorki są otoczone przez niektórych kultem. I śmiem twierdzić, że jeżeli nie powstałyby we wcześniejszym okresie a teraz, to raczej nie odniosłyby tego samego sukcesu, a może nawet żadnego. Nawet przy przystosowanej do dzisiejszych czasów oprawie audiowizualnej.
Ostatnio edytowany przez zoltan (2012-07-07 19:02:17)
Offline
I śmiem twierdzić, że jeżeli nie powstałyby we wcześniejszym okresie a teraz, to raczej nie odniosłyby tego samego sukcesu, a może nawet żadnego.
Kiedyś Czarodziejki z Księżyca dodały kilka nowych pomysłów do gatunku, który był znany od lat i odniosły wielki sukces na całym świecie. To samo można zauważyć w przypadku Madoki, gdzie dodano mroczny klimat i kilka innych pierdół, a teraz SHAFT pływa sobie w mamonie.
Nawet przy przystosowanej do dzisiejszych czasów oprawie audiowizualnej.
Precure jest durniejszy od Sailor Moon i jakoś nie przeszkadza mu to w byciu popularnym.
Offline
Precure (...)
In this very moment I get a boner that can cut diamonds.
Ostatnio edytowany przez MasterPLASTER (2012-07-07 20:51:21)
Offline
Offline
Offline
Offline
Chętnie bym pokazał siostrzenicy ale raczej bez lektora/dubbingu się to nie przyjmie ->
Cóż, poprzednie serie zdaje się wyszły w Niemczech i USA, więc jak twoja siostrzenica umie Niemiecki/Angielski, to niech próbuje sił. xD
Offline
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … e&aid=9306
Muszę przyznać, że wizualnie Sailor Moon Crystal świetnie wygląda na tym trailerze, jeśli porówna się ze starymi seriami (1:09-1:11).
Offline
Jeśli powiedziałbyś: źle, tragicznie to bym się zgodził. Pyza popadła w anoreksję.
Offline
Jeśli powiedziałbyś: źle, tragicznie to bym się zgodził.
Nie mogę powiedzieć, że wyglądają źle/tragicznie skoro wyglądają o wiele ładniej (przynajmniej na pierwszy rzut oka) niż w poprzednich seriach. Całkiem nowa jakość (chociaż to nic dziwnego skoro minęło aż tyle lat). Wreszcie bishoujo nie jest słowem nad wyrost.
Offline