Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
A może robią tak bo ostatnio panuję taka moda na te "13 epkowe serie" Po prostu może im się nie kalkulować seria powyżej + 13 epków
Offline
Ale to jednak jest trochę śmieszne. Z mangi, która ma 20 tomów, robi się 13-odcinkową adaptację. Wyobraź sobie, gdyby zrobili 13-odcinkową serię z Naruto, Bleach, Fairy Tail czy One Piece. Obserwowalibyśmy sobie w 13 odcinkach drogę Naruto do zostania Hokage plus marny special na ostatniej płycie BD, który zazwyczaj ma miejsce na plaży i jest pełen fanserwisu.
Offline
Oni robią tak, bo wielu osobom po prostu długich serii nie chcę się oglądać . Mimo tego ,że się świetnie zapowiada . Jak dobrze pójdzie to dostanie kolejny sezon , ale w to wątpię bo ostatnio poszczają same flaki z olejem [ jakieś debilne serie dostają kontynuacje a majstersztyki już nie )
Offline
No tak, lecą i będą lecieć same słabizny(patrz Phi Brain, który w 2013 dostanie trzeci, 26-odcinkowy sezon [jak takie coś można oglądać?] i Symphogear także w 2013 roku).
Wszystko zależy od sprzedaży DVD/BD - będzie wysoka, może Kinema Citrus skusi się na drugi sezon, jeżeli nie będzie zbyt duża, możemy się pożegnać z Code: Breakerem.
Offline
Nom. wszystko zależy od emo-otaku którzy kochaja oglądać tylko tsundere i bishów [Bo jak patrzę co jest teraz trendy to robi mi się niedobrze np Tari Tari albo Acchi Kocchi ]
Ostatnio edytowany przez max-kun (2012-10-10 22:03:36)
Offline
Jestem po 2. odcinku - słabe jak flaki z olejem. Grafika do dupy, postaci jeszcze bardziej, fabuła zapowiada się jeszcze gorzej niż w przeciętnych szołnenach. Kopsnę jeszcze jeden odcinek i zapewne drop.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Trudat - manga jakoś bardziej wciągała, choć prawdę mówiąc też przeciętny shounen z momentami przy których miało się ochotę przyłożyć głową o ścianę. Poza tym widać już po dwóch epach, że wyjdzie z tego raczej bardzo luźna adaptacja.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
Niewątpliwie będzie to dość luźna adaptacja, więc wypisywanie odpowiadających rozdziałów mija się z celem.
Teraz naprawdę jestem ciekaw, co z tego wyniknie... o ile nie trafi na listę "kiedyś tam się dokończy" .
Offline
Hm... w kwestii głównych bohaterów: on sadysta, ona masochistka, czyli czekach ich udany związek.
Jedynie seiyuu podkładająca głos pod Sakure skłania mnie do obejrzenia tej serii do końca, bo na coś więcej niż reklama mangi nie liczę.
...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield
Offline
Strony Poprzednia 1 2