Forum AnimeSub.info

coellus

Użytkownik

Dołączył: 2009-08-25

Odp: Gniot czy nie? Jak ocenić anime.

masz ten skrypt, żeby schować posty tego nołlajfa?

http://pastebin.com/equB7TDQ

'Pedośledź' można zmienić na kogokolwiek. W przypadku większej ilości dodać po przecinku, np.

var blocked_users = new Array(
        'Pedośledź',
        'Tom'
        );

To teraz ja mam pytanie - od razu dodałam moje typy 3 najgłupszych użytkowników ANSI, ale wszędzie mi wywala, że posty pozostałych dwóch to posty tomcia. W sumie nie jest to tak istotne, ale jeśli też da się to załatwić w bezbolesny sposób, to poproszę o instrukcję, jak to zrobić;]

Chociaż muszę powiedzieć, że spotkałem się z przypadkami mówienia o sobie w 3. osobie, ale to u osób na wsiach.

Panie Halinki tak mają.

Ostatnio edytowany przez coellus (2012-11-02 00:28:33)

---

Ty dulowaty userze!

Tomeis

Użytkownik

Dołączył: 2006-02-28

Odp: Gniot czy nie? Jak ocenić anime.

Teraz uciekam na zachód, żeby zmyć smak wtórności Japonii.

Czy możesz wypisać przykładowe (2-3) tytuły z zachodu tego typu? Bo teraz trzeba być "wybrednym" i przebierać wśród produkcji "zachodu i wschodu".

W międzyczasie zrobię powtórzenie pytanka;)

Edit
Sir Ace Dziękuję za obszerną wypowiedź    Z zachodnimi komiksami to jestem jakoś na bakier.  A jak dowiem się, ze dobry serial ma X sezonów, to jakoś nie ma chęci do nadrabiania( w formie maratonu;) ). Kucyki jeszcze się trzymają jako tako, ale też może je dopaść choroba zbyt wiele odcinków. W sumie mam do nadrobienia co lepsze(oby) anime czy mangi z czasów jak  było lepiej;)

Ostatnio edytowany przez Tomeis (2012-11-02 02:30:37)

Sir_Ace

Użytkownik

Dołączył: 2006-11-18

Odp: Gniot czy nie? Jak ocenić anime.

Choćby niektóre komiksy. Nawet superbohaterskie, jeżeli pochodzą od dobrych scenarzystów (kiedyś wystawię ołtarzyk Warrenowi Ellisowi), albo podpadające pod imprint Vertigo. Np. 100 Naboi, Sweet Tooth albo Baśnie.
I seriale. Nieczęsto oglądam, ale czasem dam się skusić znajomym i raz na jakiś czas znajduję coś naprawdę niezłego. No, przynajmniej dopóki "niezłość" nie utonie w nadmiarze sezonów. Ostatnio moim faworytem jest Big Bang Theory (polibuda i szczątkowy nerdyzm - w sumie pasuję do targetu) i... wkrótce trzeci sezon pastelowych kucyków, no nie?
A filmy... W kinie ostatnio byłem na Bękartach Wojny i nie wiem, czy wrócę tam przed kolejnym filmem Tarantino.

Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2012-11-02 01:16:23)