Nie jesteś zalogowany.
Offline
Moja reakcja po obejrzeniu trzech odcinków nowego Hayate:
Offline
Natsuiro Kiseki - Bardzo przyjemne Slice of Life z lekką domieszką magii
Dog Days - Bardzo fajny tytuł na luzie by po prostu oglądać nie wysilając umysłu. Nie jest jakieś genialne np. Po Monsterze fajnie się oglądało jako przerwa od poważnych animu, ale jeśli nie znosisz Moe to odradzam
Haiyore! Nyaruko-san - Bardzo fajna parodia Cthulhu powieści Lovecrafta
Z której strony coś z tego jest poważniejsze?
Psycho-Passa odstawiłem. Nie będę się męczył do 22. odcinka z nijaką fabułą i kiepskimi postaciami. Ładne to, na końcu gra fajna muzyczka, a z kilku odcinków może zmontowałoby się 3 minuty dobrej akcji, ale nie. Nie o takiego postcyberpunka walczyłem...
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2012-12-03 17:55:50)
Offline
Witax napisał:Natsuiro Kiseki - Bardzo przyjemne Slice of Life z lekką domieszką magii
Dog Days - Bardzo fajny tytuł na luzie by po prostu oglądać nie wysilając umysłu. Nie jest jakieś genialne np. Po Monsterze fajnie się oglądało jako przerwa od poważnych animu, ale jeśli nie znosisz Moe to odradzam
Haiyore! Nyaruko-san - Bardzo fajna parodia Cthulhu powieści LovecraftaZ której strony coś z tego jest poważniejsze?
Psycho-Passa odstawiłem. Nie będę się męczył do 22. odcinka z nijaką fabułą i kiepskimi postaciami. Ładne to, na końcu gra fajna muzyczka, a z kilku odcinków może zmontowałoby się 3 minuty dobrej akcji, ale nie. Nie o takiego postcyberpunka walczyłem...
Ok fail myślałem ze chodziło o nie poważne
Psycho-Pass - Polecam jeśli zapomnisz o Cyberpunku, od 6 odc ładnie rozkręca się. Mi podoba się
Robotics;Notes - coś dla fanów S;G powiedzmy mi się fajnie ogląda, tylko powoli się rozkręca
Shinsekai yori - Trzyma w napięciu, niestety jak wyżej, powoli się rozkręca
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Coż, Robotics;Notes nie jest poważnym anime. Chyba mylisz pojęcia. Poważnym można nazwać Berserka albo Akirę.
A Shinsekai Yori na razie próbuje wbić się w miano poważnego anime.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2012-12-03 18:38:07)
Offline
Psycho-Pass - zapowiadało się fajnie, a wyszło jak zawsze. Zaciekawiłem się, bo ludzie zapowiadali "coś w stylu Ghost in the Shell"
Magi - średniak. Gdyby nie rzadki motyw "baśni z tysiąca i jednej nocy", to nie tknąłbym tego palcem.
Hayate - Nie wiem, co to jest, ale to na pewnio nie jest Hayate no Gotoku.
BTOOOM! - średniak, strasznie przewidywalne.
Nie ma rady - trzeba czekać na Cowboy Bebop na BluRayu.
http://gamesub.pl/ -> Nie gadamy, tłumaczymy
Offline
PNie ma rady - trzeba czekać na Cowboy Bebop na BluRayu.
Really?! When? Bo tylko znalazłem, że w grudniu. A jest może dokładniejsza data?
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2012-12-03 18:52:11)
Offline
Imo tylko Shinsekai Yori można uznać za poważniejsze z tego sezonu, bo Psycho Passowi to średnio to wychodzi (chociaż ostatni odcinek mi się średnio podobał). A co do Roboticsa - fani Steinsa mogą się rozczarować...
Ja tam czekam na nowego Berserka na bd.
Bebop na bd? Miodzio.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Imo Shinsekai Yori można uznać za poważniejsze z tego sezonu
Tylko IMO Shinsekai jest jednym z najgorszych gówien sezonu. Nie tylko nudne, ale ostatnio się nawet pedalskie zrobiło.
Z obecnego sezonu moimi ulubieńcami są: Koko Loco Ohno, Jojo, Magi, Sukitte i oczywiście LB.
Ostatnio edytowany przez Thebassa (2012-12-03 19:32:46)
<KieR> robotic notes bylo niezle
Offline
Leci jeszcze My Little Monster, za tydzień zacznie się Battle Tendency. Później przesiadka na kontynuację Chihayafuru, a po tym:
Ponadto mam na dysku cztery nowe odcinki Yamato 2199 i piąty etap Initial D gdzieś tam się jeszcze szlaja.
Sledziu_w napisał:PNie ma rady - trzeba czekać na Cowboy Bebop na BluRayu.
Really?!
When? Bo tylko znalazłem, że w grudniu. A jest może dokładniejsza data?
Na japońskim Amazonie widnieje data 21 grudnia.
Offline
Sado napisał:Imo Shinsekai Yori można uznać za poważniejsze z tego sezonu
Tylko IMO Shinsekai jest jednym z najgorszych gówien sezonu. Nie tylko nudne, ale ostatnio się nawet pedalskie zrobiło.
Z obecnego sezonu moimi ulubieńcami są: Koko Loco Ohno, Jojo, Magi, Sukitte i oczywiście LB.
Ano, pedalstwo w shinsekaiu też mnie ostro zniechęciło, imo za bardzo z tym przegięli, na szczęście to tylko jeden odcinek. A poza tym widać wyraźnie, że anime nie jest typowe, bo jest robione na podstawie powieści, która zresztą wygrała jakąś tam nagrodę za najlepsze sci fi, czy cuś. Nie twierdzę, że jest dobre, ale imo fabularnie zdecydowanie wybija się wśród reszty.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Thebassa napisał:Sado napisał:Imo Shinsekai Yori można uznać za poważniejsze z tego sezonu
Tylko IMO Shinsekai jest jednym z najgorszych gówien sezonu. Nie tylko nudne, ale ostatnio się nawet pedalskie zrobiło.
Z obecnego sezonu moimi ulubieńcami są: Koko Loco Ohno, Jojo, Magi, Sukitte i oczywiście LB.
Ano, pedalstwo w shinsekaiu też mnie ostro zniechęciło, imo za bardzo z tym przegięli, na szczęście to tylko jeden odcinek. A poza tym widać wyraźnie, że anime nie jest typowe, bo jest robione na podstawie powieści, która zresztą wygrała jakąś tam nagrodę za najlepsze sci fi, czy cuś. Nie twierdzę, że jest dobre, ale imo fabularnie zdecydowanie wybija się wśród reszty.
Warto się brać za to Shinsekai yori, czy jednak nie? Bo nie wiem czy ściągać.
Offline
@Hipis, spróbuj, przekonaj się. Jak dla mnie wolno się rozkręca. Mam nadzieję, że po ostatnim skoku czasowym zrobią rozpierduchę.
Offline
Sinsekai Yori to dystopia graficznie kojarząca się z Higurashi, nie pasowały mi tam jedynie te wtręty tłumaczące historyczną genezę powstania takiego a nie innego systemu społecznego, za bardzo pachniały łopatologią. Może gdyby dali je nieco później, to odebrałbym to inaczej...
Psycho-pass: GitS to to na pewno nie jest i jeśli ktoś będzie nastawiał się na coś w tym stylu to się rozczaruje, poza tym scenarzyści chyba naoglądali się Dextera Ale jeśli nie będzie się z góry czegoś zakładało (ja osobiście dowiedziałem się, że jest dzieło made in Production I.G. dopiero z endingu), to ogląda się to przyjemnie.
No i jak zwykle trzeba założyć, że przy mocno zróżnicowanych opiniach najlepiej obejrzeć z 1-2 odcinki, żeby się samemu przekonać, czy dany tytuł mi pasuje.
Ostatnio edytowany przez ill (2012-12-04 10:13:31)
GG: 1677958
Offline
Ale jeśli nie będzie się z góry czegoś zakładało (ja osobiście dowiedziałem się, że jest dzieło made in Production I.G. dopiero z endingu), to ogląda się to przyjemnie.
W sensie, że po sci-fi od Production I.G. miałbyś duże oczekiwania? Oni teraz nie robią GitSów, oni teraz robili Guilty Crown...
W ogóle co śmieszniejsze, patrząc na to, że ten zespół od OPa GC działa pod nazwą EGOIST i skorzystali z ich piosenki przy Psycho-Pass, można odnieść wrażenie, że Production I.G. chce być kojarzone z GC (a chyba wcale nie sprzedało się jakoś szczególnie dobrze). Swoją drogą, ten ending mi się bardzo podoba. Fakt, że i OP Guilty Crown był przyjemny dla ucha (ach, niezapomniane "everything that makes me whore whole").
W ogóle muszę się zgodzić, że ogląda się przyjemnie (ale mi się i GC przyjemnie oglądało, więc moja opinia może być bez znaczenia ). Po odcinku ze Spooky Boogie byłam sold over, taki był... fajnie (chociaż pomyślałam sobie też, że nieoryginalnie) wyreżyserowany
Offline
Production I.G. dosyć sporo pozycji robi, więc i jakiś gniot zawsze może się trafić. Nawet BONES w czasach swojej świetności potrafiło wypuścić takiego gniota jak Mars Daybreaker
Guilty Crown co prawda nie oglądałem, ale z tego co czytałem, to wynika, że gdyby zrobili mniej lania wody i ograniczyli się do 12-13 odcinków to wyszłoby na dobre tej serii.
GG: 1677958
Offline
@ill, w GC słynny jest sam początek, który jest w takim stopniu absurdalny, że gdyby poprowadzili go logicznie, to już na kilku odcinkach anime by się skończyło i byłby bad end.
Offline
Prawdę powiedziawszy, to mi wystarczyła minuta czy dwie pierwszego odcinka, żeby to sobie odpuścić
GG: 1677958
Offline
Początek GC był zajebisty. Może o tym świadczyć ilość tłumaczy, która rzuciła się do tłumaczenia tego tytułu. Dawno nie widziałem na ANSI takiej mobilizacji...
Seria była nawet przyjemna. Ale mogliby wywalić te elementy fanserwisu i scenę z bańkami.
http://gamesub.pl/ -> Nie gadamy, tłumaczymy
Offline
Początek GC był zajebisty. Może o tym świadczyć ilość tłumaczy, która rzuciła się do tłumaczenia tego tytułu. Dawno nie widziałem na ANSI takiej mobilizacji...
A skończyło trzech. Czy to dowód na to, że seria jest 3 razy lepsza od innych?
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline