Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Drugi sezon serii pod tym samym tutule.
Opening: "The Other self" by GRANRODEO
Ending: "WALK" by OLDCODEX [śpiewali opening w serii Free!]
Fajnie wyszła im kontynuacja. Opening i animacja stoją na wyższym poziomie niż wcześniej.
Goście nie mogą przeglądać wyników ankiety.
Ostatnio edytowany przez max-kun (2013-10-06 13:27:57)
Offline
Sezon o wiele lepszy i emocjonujący od poprzedniego (w sumie jest na takim samym poziomie co poprzedni). Było trochę głupkowatego humoru, ale nie zabrakło ekscytujących walk na boisku. Dowiedzieliśmy się paru rzeczy o naszych bohaterach i o ich nowych umiejętnościach. Najgorsza jest wiedza, że Seirin i tak zawsze wygra... Chociaż za każdym razem robią to inaczej. Ciekawe co autor jeszcze wymyśli.
Za niedługo powstanie tam basen. If you know what I mean.
Offline
Opening i animacja stoją na wyższym poziomie niż wcześniej.
Co, proszę? Przecież animacja tak samo jak w pierwszym sezonie była do bani (statyczność strasznie wnerwiała), a drugi opening idealnie to odzwierciedla.
Pierwszy ep przez jakiś czas miał dobrą animację, ale w kolejnych odcinkach znowu oddano tworzenie jej Chińczykowi za miskę ryżu.
Jeśli chodziło Ci o kreskę, to tak - była lepsza niż w pierwszym sezonie, jednak nadal to najgorzej wykonane anime sportowe od lat (ale jak ktoś kiedyś mi napisał, jest to najlepsze anime o koszykówce od lat, chociaż jedyna taka produkcja o tej tematyce, którą wypuszczono stosunkowo niedawno, jaka przychodzi mi do głowy, to Ro-Kyu-Bu).
Chociaż jak ktoś kiedyś mi napisał, zamieniłem zaletę w wadę, bo dzieje się tutaj tyle absurdów, że gdyby mecze były zrobione tak jak w każdej sportówce boiskowej (czyli piłka nożna, koszykówka, etc.), to by wyglądały idiotycznie. Nadal dziwią mnie te "moce" - przynajmniej w Galaktik Football wyjaśnili, dlaczego nie można było używać Fluxa w innych miejscach niż stadion piłkarski (wyjątkiem była Rada - oni mogli używać jeszcze w innych miejscach), a tutaj? Po prostu są i tyle.
Czekam jeszcze na oglądnięcie 2 ostatnich odcinków, chociaż więcej niż 5/10 nie dostanie. Tasiemiec Slam Dunk jest lepiej wykonany, a średni koszt na jeden odcinek był zdecydowanie mniejszy.
I zakończę tak jak Kamiyan - nie wiem, skąd ten hype.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2014-04-05 11:26:32)
Offline
Chociaż jak ktoś kiedyś mi napisał, zamieniłem zaletę w wadę, bo dzieje się tutaj tyle absurdów, że gdyby mecze były zrobione tak jak w każdej sportówce boiskowej (czyli piłka nożna, koszykówka, etc.), to by wyglądały idiotycznie.
Bo to shounen animu z dodatkiem sportu, koło dobrej sportówki to to nawet nie leżało. Bajka zrobiona za grosze, bo fanki i tak kupią. Ostatni odcinek to już w ogóle była parodia, pocięty, całość połatana piosenkami, urwane zakończenie (ciekawe, dlaczego zrezygnowali z 26 odcinka). A tutaj przykład przepięknej oprawy. Mam nadzieję, że Production I.G nie odwali takiej chały przy Hakyuu, bo wtedy już zupełnie w nich zwątpię.
Offline
Pierwszy sezon był nawet okej, ale drugi to porażka.
Naciągane 6/10 to absolutny maks.
Dla odmóżdżenia można obejrzeć - ale to nawet dobrej animacji nie ma, a niektóre sceny były tak przeciągane, że było to wręcz komiczne.
W sumie to bardziej shounen z dodatkiem sportu niż na odwrót.
Lipa ogółem.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dobra, oglądnąłem 2 ostatnie odcinki. Absurd sięgnął zenitu.
Dlaczego podczas air walka pole 3 sekund było takie wielkie?! Ewidentnie było widać, że nikt by z takiej odległości nie doskoczył.
A druga połowa 25 odcinka? Ostatnie 20 sekund, a kwestie wymawiane przez różnych ludzi trwały ok. 40 sekund. Seirin powinno przegrać, ale tak to przeciągnęli, że zdążyli wygrać.
Tak jak napisałem. Mogę dać jedynie 5/10. Na 4/10 już trzeba sobie zasłużyć od początku serii.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2014-04-05 22:17:22)
Offline
Moim skromnym zdaniem kontynuacja udana tak samo jak poprzednik. Dla mnie mocne 8+. Może nie jest to szczyt szczytów, ale jednak mecze oglądałem z zapartym tchem i nie nudziłem się ani chwilę.
Polecam każdemu fanu sportowych serii (dla samego starcia Aomine z Taigą warto się za to zabrać ).
Ostatnio edytowany przez SiwyCZR (2014-04-14 17:40:15)
The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody
Offline
Polecam każdemu fanu sportowych serii
Oczko mu się odlepiło! Temu misiu!
A gdyby jakiś prawdziwy fan serii sportowych posłuchał twojej rady, to po seansie by cię znienawidził.
Offline
SiwyCZR napisał:Polecam każdemu fanu sportowych serii
Oczko mu się odlepiło! Temu misiu!
A gdyby jakiś prawdziwy fan serii sportowych posłuchał twojej rady, to po seansie by cię znienawidził.
To jak polecanie fanom tenisa Prince of Tennis , ale Kuroko w gruncie rzeczy złe nie jest.
Offline
KnB jest absurdalne...
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Moim skromnym zdaniem kontynuacja udana tak samo jak poprzednik. Dla mnie mocne 8+. Może nie jest to szczyt szczytów, ale jednak mecze oglądałem z zapartym tchem i nie nudziłem się ani chwilę.
Polecam każdemu fanu sportowych serii (dla samego starcia Aomine z Taigą warto się za to zabrać ).
Yyy... że niby jakich serii?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
KnB jest absurdalne...
Co właśnie czyni je innym i ciekawym na tle pozostałych sportowych serii. No, ale cóż to kwestia gustu. Ja osobiście jestem zadowolony z seansu .
SiwyCZR napisał:Moim skromnym zdaniem kontynuacja udana tak samo jak poprzednik. Dla mnie mocne 8+. Może nie jest to szczyt szczytów, ale jednak mecze oglądałem z zapartym tchem i nie nudziłem się ani chwilę.
Polecam każdemu fanu sportowych serii (dla samego starcia Aomine z Taigą warto się za to zabrać ).Yyy... że niby jakich serii?
...
Ostatnio edytowany przez SiwyCZR (2014-04-14 18:38:47)
The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody
Offline
Ciekawe czy za czasów Tsubasy dzieciaki w szkole też tak o tym absurdzie gadały? Ja tam pamiętam, jak się te techniki z anime przenosiło na boisko . Dla mnie KnB2 jest prawie tak dobre jak część pierwsza i bawiłem się przednie. O jakikolwiek realizm przestałem baję posądzać już w piewszym sezonie, gdy dowiedziałem się jaką to umiejętność posiada główny bohater.
Offline
Co właśnie czyni je innym i ciekawym na tle pozostałych sportowych serii.
Dragonballowych serii jeśli już.
I nie wiem co jest ciekawego w tym, że Taiga znowu wygra, bo odpali Zone czy jakieś inne cuda "z kosmosa".
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
SiwyCZR napisał:Co właśnie czyni je innym i ciekawym na tle pozostałych sportowych serii.
Dragonballowych serii jeśli już.
I nie wiem co jest ciekawego w tym, że Taiga znowu wygra, bo odpali Zone czy jakieś inne cuda "z kosmosa".
A od kiedy seria sportowa musi być realistyczna?
The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody
Offline
Kamiyan3991 napisał:SiwyCZR napisał:Co właśnie czyni je innym i ciekawym na tle pozostałych sportowych serii.
Dragonballowych serii jeśli już.
I nie wiem co jest ciekawego w tym, że Taiga znowu wygra, bo odpali Zone czy jakieś inne cuda "z kosmosa".A od kiedy seria sportowa musi być realistyczna?
Nikt nie ma nic przeciwko, ale żeby te absurdy racjonalnie dozować, a tutaj wsadzali je gdzie popadło.
Offline
SiwyCZR napisał:Kamiyan3991 napisał:Dragonballowych serii jeśli już.
I nie wiem co jest ciekawego w tym, że Taiga znowu wygra, bo odpali Zone czy jakieś inne cuda "z kosmosa".A od kiedy seria sportowa musi być realistyczna?
Nikt nie ma nic przeciwko, ale żeby te absurdy racjonalnie dozować, a tutaj wsadzali je gdzie popadło.
Hajs się musi zgadzać.
Offline
SiwyCZR napisał:Kamiyan3991 napisał:Dragonballowych serii jeśli już.
I nie wiem co jest ciekawego w tym, że Taiga znowu wygra, bo odpali Zone czy jakieś inne cuda "z kosmosa".A od kiedy seria sportowa musi być realistyczna?
Nikt nie ma nic przeciwko, ale żeby te absurdy racjonalnie dozować, a tutaj wsadzali je gdzie popadło.
Mi się wydaję, że od początku serii autor kierował Kuroko w tą stronę, więc jakoś nie specjalnie mnie dziwiły powerupy z kosmosu.
The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody
Offline
Strony 1