Nie jesteś zalogowany.
Na stadionie narodowym jeden pływa pokemon
Offline
Nie chcę tworzyć nowego tematu, a zauważyłem coś ciekawego w sieci. Chodzi o ksiażkę Japonizacja: anime i jego polscy fani., która ma pojawić się w sprzedaży pod koniec maja.
Zaciekawiła mnie zwłaszcza lista ostatnich rozdziałów, bo sam coraz częściej zapadam w zadumę nad całą otoczką fansubingu. Ciekawie będzie porównać własne rozważania z uwagami i spostrzeżeniami kogoś, kto raczej zawodowo rozkłada na części społeczne zachowania (tak wynika z pobieżnego sprawdzenia dotychczasowych dokonań autorów).
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Nie chcę tworzyć nowego tematu, a zauważyłem coś ciekawego w sieci. Chodzi o ksiażkę Japonizacja: anime i jego polscy fani., która ma pojawić się w sprzedaży pod koniec maja.
Zaciekawiła mnie zwłaszcza lista ostatnich rozdziałów, bo sam coraz częściej zapadam w zadumę nad całą otoczką fansubingu. Ciekawie będzie porównać własne rozważania z uwagami i spostrzeżeniami kogoś, kto raczej zawodowo rozkłada na części społeczne zachowania (tak wynika z pobieżnego sprawdzenia dotychczasowych dokonań autorów).
Dokonano tu badania drogą wywiadów z fanami anime, wypowiadającymi się na różnorodne tematy związane z funkcjonowaniem subkultury fansuberskiej...
Mnie zawsze najbardziej ciekawi, z kim i gdzie autorzy tego typu publikacji przeprowadzają te wywiady. Chociaż z drugiej strony wiem co nieco o pisaniu tego typu publikacji i prawda zapewne jest prozaiczna i rozczarowująca.
A książka wydaje się ciekawa, pewnie wiele stron liczyć nie będzie. Czytałem już podobne publikacje dotyczące jednak tłumaczy-fanów ogółem (gdzie kilka stron poświecono także i fansuberom), ciekawie będzie przyjrzeć się książce skupującej się tylko na pornobajkowym półświatku.
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2014-05-20 11:47:20)
Offline
Mnie zawsze najbardziej ciekawi, z kim i gdzie autorzy tego typu publikacji przeprowadzają te wywiady. Chociaż z drugiej strony wiem co nieco o pisaniu tego typu publikacji i prawda zapewne jest prozaiczna i rozczarowująca.
A książka wydaje się ciekawa, pewnie wiele stron liczyć nie będzie. Czytałem już podobne publikacje dotyczące jednak tłumaczy-fanów ogółem (gdzie kilka stron poświecono także i fansuberom), ciekawie będzie przyjrzeć się książce skupującej się tylko na pornobajkowym półświatku.
Okej, nie liczę na powalające konkluzje, ale spojrzenie od zewnątrz też będzie godne uwagi, zresztą to zawsze jakiś ślad po nas, czasach i realiach, w jakich przyszło nam się "przeżywać".
Z drugiej strony interesujące będzie też w rzeczy samej wyszukanie i identyfikacja "źródeł".
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Czarna owca społeczności? Chyba mam nawet swoje typy, kto dostał osobny rozdział.
Ty dulowaty userze!
Offline
A tak trochę abstrahując - postać na okładce jest wzięta z jakiegoś animca? Bo zastanawia mnie, czy te sześć palców u lewe dłoni ma jakieś głębsze znaczenie w odniesieniu do treści książki.
Offline
Offline
Offline
A tak trochę abstrahując - postać na okładce jest wzięta z jakiegoś animca? Bo zastanawia mnie, czy te sześć palców u lewe dłoni ma jakieś głębsze znaczenie w odniesieniu do treści książki.
Póki nie zwróciłeś na to uwagi, to myślałem, że to z Bakumana. Jak się jednak bliżej przyjrzałem, to jest to postać z anime Tokyo Majin. Takie niby o sztukach walki z gatunku supernatural. Wydaje mi się, że wybór okładki nie niesie ze sobą większego przesłania.
Offline
Ale że akurat wybrali zdjęcie z 6 palcami to dziwne. Musieli się ostro postarać, bo tak patrze na grafiki google i widzę, że "przy tej pozie" jest 5 palców.
Offline
Ale że akurat wybrali zdjęcie z 6 palcami to dziwne. Musieli się ostro postarać, bo tak patrze na grafiki google i widzę, że "przy tej pozie" jest 5 palców.
Tja, bo grafika najważniejsza (do tego na 90% pewnie fanart).
Może to celowe nawiązanie do środowiska?
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
KieR napisał:Ale że akurat wybrali zdjęcie z 6 palcami to dziwne. Musieli się ostro postarać, bo tak patrze na grafiki google i widzę, że "przy tej pozie" jest 5 palców.
Tja, bo grafika najważniejsza (do tego na 90% pewnie fanart).
Może to celowe nawiązanie do środowiska?
Niby nie najważniejsza rzecz, ale to okładka i jakiś ukryty, negatywny pod kontekst może być (przecież jak to jakaś super niania zobaczy, to powie: 6 palców, toż to mutant nie człowiek. I takie coś dla małych dzieci?".
Offline
Dzięki, slymsc za cynk.
No cóż, warto zainteresować się tą publikacją. Z wielu względów.
Jak na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi. xD
Na ile takie coś jest miarodajne. Spis treści intryguje, ale co tak naprawdę pod nim się znajduje?
A i okładka faktycznie prowokuje do różnych interpretacji. Wpadka czy celowy zabieg? ;]
Offline
Czarna owca społeczności? Chyba mam nawet swoje typy, kto dostał osobny rozdział.
Najlepiej zacząć od siebie.
Swoją drogą - tytuły rozdziałów wiele mówią... chyba wiem, czego można się spodziewać.
Ale kogo to obchodzi w sumie?
Coś powątpiewam, aby ta książka się w ogóle sprzedawała.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
No, ładnie kuszą nazwy podsekcji, tylko jaką rolę odgrywa w tym wszystkim licentia poetica?, oby nie kluczową. Dodatkowo martwi mnie wszechobecne „otakowanie” (otaku to, otaku tamto), a w całej owej rozpisce brakuje słów wyjaśnienia „otaku japoński”, „otaku amerykański”. Pażiwjom, uwidzdzim.
Niby nie najważniejsza rzecz, ale to okładka i jakiś ukryty, negatywny pod kontekst może być (przecież jak to jakaś super niania zobaczy, to powie: 6 palców, toż to mutant nie człowiek. I takie coś dla małych dzieci?".
Podkontekst.
Ostatnio edytowany przez vegeta391 (2014-05-20 16:20:06)
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Online
Offline
Offline
coellus napisał:Czarna owca społeczności? Chyba mam nawet swoje typy, kto dostał osobny rozdział.
Najlepiej zacząć od siebie.
Jeśli mówisz o sobie, to przy całych twoich wysiłkach obawiam się, że jesteś za młody stażem, żeby cię uwzględnili., ale rokujesz dobrze, więc może w następnej edycji.
A jeśli mówisz o mnie, to proponuję zakład o 3 flaszki 0,7 Finlandii w różnych smakach, że to nie ja.
Ostatnio edytowany przez coellus (2014-05-20 16:48:11)
Ty dulowaty userze!
Offline
Nic wartego uwagi w tym nie będzie. Charakter słownictwa: subtytle, dziadkowie fansubingu i pochodne przypomina mi pracę licencjacką/magisterską pewnej pani sprzed lat, która właśnie podchodziła do tematu tłumaczy. A to wygląda, jak dorzucenie innych pierdół, patrząc po tytułach rozdziałów. Tym niemniej kupię, a co mi tam.
Offline
Offline