Nie jesteś zalogowany.
Jeszcze jest marna podróbka gintamy w realiach szkolnych tj sket dance, jednak nie polecam
Mógłby może ktoś doradzić jakąś "lekką" komedyjkę z elementami nadprzyrodzonymi (chociaż niekoniecznie)?
Offline
Jeszcze jest marna podróbka gintamy w realiach szkolnych tj sket dance, jednak nie polecam
Mógłby może ktoś doradzić jakąś "lekką" komedyjkę z elementami nadprzyrodzonymi (chociaż niekoniecznie)?
School Rumble.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Szukam anime podobnego do Himegoto tylko i wyłącznie pod względem kreski
Offline
Szukam anime podobnego do Himegoto tylko i wyłącznie pod względem kreski
Sabagebu! i być może Hayate no Gotoku.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2014-10-08 17:23:52)
Offline
Może Lucky☆Star , Azumanga Daioh i K-On!
Ostatnio edytowany przez max-kun (2014-10-09 11:44:58)
Offline
Szukam czegoś postapokaliptycznego, w miare realnego. Gdzie będą pokazane jak zmieniły się prawdziwe miejsca na ziemi. Znacie coś w tym stylu?
Offline
Może Shinsekai yori albo Shingeki no Kyojin:>?
Offline
Szukam czegoś postapokaliptycznego, w miare realnego. Gdzie będą pokazane jak zmieniły się prawdziwe miejsca na ziemi. Znacie coś w tym stylu?
Trigun może?
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Szukam czegoś postapokaliptycznego, w miare realnego. Gdzie będą pokazane jak zmieniły się prawdziwe miejsca na ziemi. Znacie coś w tym stylu?
może coś z tego :
Yokohama Kaidashi Kikou
Coppelion
Sakasama no Patema
Buki yo Saraba
Ostatnio edytowany przez wyvernblue (2014-11-26 19:33:20)
Offline
Szukam anime w klimacie realizmu. Bez super mocy, blasterków laserków itd. (bez urazy Fajnie gdyby anime było choć trochę podobne do produkcji takich jak Monster lub Ghost in the shell.
Offline
Szukam anime w klimacie realizmu. Bez super mocy, blasterków laserków itd. (bez urazy Fajnie gdyby anime było choć trochę podobne do produkcji takich jak Monster lub Ghost in the shell.
To w końcu realizm, czy nie?
Offline
Wiem że klimat z GITSa nijak pasuje do tego z Monstera, ale uważam że cały świat i fabuła w GITSie są przedstawione w dość realistyczny sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo każdy zna to anime, może trochę źle się wyraziłem. Po prostu szukam anime którego akcja toczy się w współczesnym świecie, w autentycznych państwach i z ciekawą fabułą.
Offline
Offline
Wiem że klimat z GITSa nijak pasuje do tego z Monstera, ale uważam że cały świat i fabuła w GITSie są przedstawione w dość realistyczny sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo każdy zna to anime, może trochę źle się wyraziłem. Po prostu szukam anime którego akcja toczy się w współczesnym świecie, w autentycznych państwach i z ciekawą fabułą.
Black Lagoon, baka
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Phantom: Requiem for the Phantom
Offline
Czy rekomendacje na MAL'u i wyszukiwarka na tanuki zostały usunięte czy jak?
Według postu Freemana ten temat nie powinien nigdy zaistnieć.
Wybacz Panie anime ekspert, niestety ale nie siedzę w animkach i słabo orientuję się w serwisach tego typu. Jeśli ktoś nie chce wchodzić w ten temat, to przecież nie ma przymusu. Dla laika takiego jak ja przydadzą się Wasze rekomendacje.
pawel89xyz napisał:Wiem że klimat z GITSa nijak pasuje do tego z Monstera, ale uważam że cały świat i fabuła w GITSie są przedstawione w dość realistyczny sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo każdy zna to anime, może trochę źle się wyraziłem. Po prostu szukam anime którego akcja toczy się w współczesnym świecie, w autentycznych państwach i z ciekawą fabułą.
Black Lagoon, baka
Dzięki wielkie, szczególnie za ten pierwszy tytuł
Offline
Wiem że klimat z GITSa nijak pasuje do tego z Monstera, ale uważam że cały świat i fabuła w GITSie są przedstawione w dość realistyczny sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo każdy zna to anime, może trochę źle się wyraziłem. Po prostu szukam anime którego akcja toczy się w współczesnym świecie, w autentycznych państwach i z ciekawą fabułą.
...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield
Offline
Przez prawie cały rok niczego nie oglądałem (w pamięć zapadła mi tylko Sydonia) i mam takie oto pytanie do ogółu - co w roku 2014 było mocnym must-see? Tak po jednym, góra trzech tytułach. Zdarzyło się coś nieszablonowego, oryginalnego albo po prostu genialnie zrobionego? Coś, co będzie się wspominało latami?
Tylko, pls, bez żadnych moe/loli romansideł, wielkich mieczy, gimnazjalnej pseudoerotyki i prymitywnej młodzieżówki.
Parę lat się tutaj wypowiadałem - może ktoś, znając moje podobania, coś podpowie?
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2014-12-28 17:09:49)
Offline
mam takie oto pytanie do ogółu - co w roku 2014 było mocnym must-see?
Nic.
Jak dla mnie 2014 i tak był lepszy od śmiesznie beznadziejnego 2013, ale i tak brak w nim bardzo solidnych pozycji. Niemniej jednak zdarzyły się anime, na które warto rzucić okiem. Zarzucą taka moją topką + to, co się tam niby gawiedzi podobało:
Barakamon - baja o kaligrafie wysłanym na wieś w poszukiwaniu inspiracji (i w celu nabrania pokory). Sam temat kaligrafii jest raczej nietypowy, niemniej jednak jest on tylko tłem dla całej historii. Osobiście porównałbym to do Usagi Dropa, lecz z nastawieniem na większy luz i komedię. Seria tylko do odprężenia, ale spełniająca to zadanie wzorowo. Moim zdaniem (póki co) najlepsza pozycja roku wraz z kolejną.
Ping Pong the Animation - to powinno Ci się spodobać. Nieszablonowe i oryginalne, co widać już po samej animacji i grafice. Ciekawi główni bohaterowie, wyśmienity rozwój postaci, nietypowe podejście do sportu w anime (tzn. nie jest to shounen z nastawieniem na to, że postać przechodzi niesamowite treningi, odkrywając coraz to nowsze techniki w celu pokonania przeciwnika). Seria skupia się bardziej na samych postaciach, historia też niczego sobie. Do tego bardzo podobał mi się OST.
Zankyou no Terror - tutaj osobiście mam mieszanie uczucia, bo ten tytuł jest ogromnie zmarnowanym potencjałem. Szykowało się coś nietuzinkowego i ciekawie zrobionego, ale spieprzyli po całości. Niemniej jednak oglądało mi się bardzo miło. Może podpasować ze względnie na genialnie zrobioną oprawę audiowizualną. Grafika to cud, miód i orzeszki, a muzyka jeszcze lepiej - najlepszy OST od dawien dawna w japońskich kreskówkach.
Tyle ode mnie. Oczywiście masz jeszcze kolejną serię Mushishi (w moim mniemaniu gorszą od pierwszej), a z komedii Space Dandy 2 i Gekkan Shoujo Nozaki-kun (ale to raczej podpada trochę pod młodzieżówkę). Z obecnie emitowanych świetnie radzi sobie Kiseiju (mój kandydat do top1), Shingeki no Bahamut (dużo akcji i miłe postaci, dobre do relaksu) i ewentualnie Shigatsu wa Kimi no Uso. Gawiedź jara się No Game No Life, Haikyuu i Fate Stay Night: UBW, ale tych pozycji raczej nie polecam, zwłaszcza że ewidentnie wpisują się w te kategorie, które wymieniłeś, że Cię nie interesują.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
W sumie Sado wpisał się w moje odczucia odnoście wymieniony pozycji. Mało oglądam, a pozostałam tylko przy:
Barakamon - manga zdecydowanie lepsza, ale myślę, że nie będziesz uważał czasu za stracony, przyjemne anime (jedno z lepszych);
Ping Pong the Animation - sportówka, taka w sumie odmiana od standardu (też jedna z lepszych pozycji);
Zankyou no Terror – też uważam, że ciężko określić; w sumie dobre, wytrwałam do końca i nie żałuję, chociaż mogło być lepiej;
Haikyuu! - sportówka, siatkówka, przedstawione zwięźle i na temat – chociaż rzeczywiście może ci nie podpasywać, bo taka zwykła młodzieżówka;
Rage of Bahamut: Genesis - fajnie się ogląda, szybko ucieka czas przy odcinkach;
Your lie in April - muzyczne, miłe w odbiorze, również polecam;
Tak na koniec: Blue Spring Ride - romans, tłumaczenie dokończyłam, ale anime raczej średnie; sporo pozytywnych opinii, więc lepiej samemu się przekonać; manga dużo bardziej przypadła mi do gustu.
A takiego „must-see” niestety brak.
Offline