#1 2014-09-25 18:59:11

LordCrane
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-25

Saint Seiya: Legend of Sanctuary

v.jpg

Bardzo rzadko ściągam camripy, ale jak już ściągam, to znak, że coś się... Że nie potrafię doczekać się już premiery BD/DVD filmu kinowego. Tak też było w przypadku Legendy Sanktuarium. Poczułem też duchową potrzebę podzielenia się swoimi wrażeniami i napisać pseudorecenzję.

Na początek zaznaczę, że dla osób niezaznajomionych z klasycznymi Rycerzami Zodiaku film będzie przeciętny, a nawet słaby. Odnosi się wrażenie, że jest on skierowany tylko i wyłącznie dla fanów serii, inaczej będzie on straszliwie niespójny, nielogiczny, nie żebym się tego nie spodziewał, bo jak można ująć walkę w Pałacach Zodiaku, która w bajce trwała bodajże 30 odcinków w 1,5 godzinnym filmie, w którym na dodatek trzeba jeszcze przedstawić bohaterów i zarys uniwersum, to było po prostu nierealne. Każdy spodziewał się uproszczeń i to dużych. Oczywiście nic na uproszczeniach nie zyskuje, a zawsze tylko i wyłącznie traci. Tak też jest w tym filmie, ale czy to źle, skoro znamy już jego docelową widownię? Niekoniecznie. Jest on niejako oczkiem dla fanów, niekiedy autoparodią, innym razem fantazyjną abstrakcją na temat kultowych scen i walk.

Fabuła jest prosta jak konstrukcja cepa. Pierwsze pół godziny zajmuje krótkie przedstawienie postaci oraz uniwersum, później bohaterowie ruszają do Sanktuarium (któremu w tym wydaniu daleko do pierwowzoru), bohaterowie przemierzają Pałace Zodiaku w zasadzie migiem, co nie oznacza, że nie będziemy świadkami efektownych, chociaż króciutkich, strać ze Złotymi Rycerzami znanych z klasycznej serii.  Ostatnie 20 minut to w zasadzie walka z bossem ostatecznym (zaskoczyło mnie, że trwa tak długo w porównaniu do reszty) i zakończenie.

Co mi się podobało? Graficznie film prezentuje się okazale, bardzo spodobało mi się, że zmieniono charakter wielu postaci, całkowicie na nowo zaprojektowano zbroje, całe Sanktuarium i większość ataków, które wciąż są tak naprawdę tymi klasycznymi. Ucieszyło mnie to, bo spodziewałem się, że zobaczę w zasadzie to samo, tymczasem wszystko jest tu po prostu inne. Czy lepsze? Raczej nie, ale cieszy sam fakt, że coś zmieniono. Twórcy zapowiadali, że w filmie chcą zmienić charakter Ateny, muszę przyznać, że im się udało. Odbyło się to oczywiście kosztem wszystkich innych postaci, ale naprawdę można polubić nową Saori. A jedna z ostatnich scen z nią, była czymś, czego zawsze brakowało mi w kultowej serii. Podobało mi się też, że nie zginęli wszyscy ci Złoci Rycerze co w starej.

Co mi się nie podobało? Film był za krótki, większości postaci w zasadzie w ogóle nie poznajemy. Z Seiyi zrobiono kompletnego dekla, który jest filmowym błaznem. Nie wszystkim spodoba się też dużo elementów humorystycznych, miejscami odniosłem wrażenie, że sztucznie rozładowują atmosferę.

Krótkie podsumowanie dla leniwych (i nie tylko):
Plusy:
+ nowa Atena
+ nowy Rycerz Skorpiona lepszy niż Milo, Kardia i Sonia
+ nowe spojrzenie na uniwersum

Minusy:
- tylko dla fanów serii
- za krótki przez to płytki
- śpiewający Maska Śmierci

Jako fan serii daję 6/10 i z niecierpliwością czekam na premierę BD. Już nie mogę się doczekać, aż wówczas przetłumaczymy ten film i oddamy go w wasze ręce.

Ostatnio edytowany przez LordCrane (2014-09-25 18:59:31)

Offline

#2 2014-09-25 20:08:22

Zarathustra
Użytkownik
Dołączył: 2008-05-05

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

LordCrane napisał:

- śpiewający Maska Śmierci

1g0m4j.jpg

Jak wydacie to się obejrzy, z tego co widzę 5 grudnia będzie Blu-ray. Wszystko to jakieś takie tandetnie plastikowe mi się wydaje (magia CGI), ale chętnie zobaczę jak poradzono sobie z dynamiką walk. Wygląd zbroi i ogólnie postaci przypomina mi trochę rendery z takiej gierki na PSone - The Legend of Dragoon.

Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2014-09-25 20:09:08)

Offline

#3 2014-12-13 22:43:21

max-kun
Użytkownik
Skąd: Fan Trailsów oraz YS
Dołączył: 2008-12-30

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

Dla niecierpliwych. Zapodaje linka do wersji online http://www.animeultima.tv/Saint-Seiya-L … sh-subbed/

Shitowa jakość z angielskimi subami <;3

Offline

#4 2014-12-13 23:45:55

LordCrane
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-25

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

Nie oglądać gówna, czekać na naszego harda ;p

PS. A max-kuna skreślam z listy za propagowanie pornobajek marnej jakości. jezor

Offline

#5 2014-12-13 23:55:47

max-kun
Użytkownik
Skąd: Fan Trailsów oraz YS
Dołączył: 2008-12-30

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

To chyba troling z twojej strony co. Napisałem, że link jest dla tych niecierpliwych. Ja tak czy siak czekam na torrenta z BD. Więc nie wiem o co ci chodzi  cojest

A jak chcesz kogoś usuwać z listy z tak błahego powodu, to coś z tobą musi być nie tak gwizdze

Offline

#6 2014-12-14 00:15:34

Hunter Killer
Moderator
Skąd: Zielona Góra
Dołączył: 2011-03-29

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

max-kun napisał:

Ja tak czy siak czekam na torrenta z BD.

A to jego jeszcze nie ma?


155222.jpg zzsldjt.png

Offline

#7 2014-12-14 00:17:27

max-kun
Użytkownik
Skąd: Fan Trailsów oraz YS
Dołączył: 2008-12-30

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

A to jego jeszcze nie ma?

Dzięki za cynk Hunter. Zapewne pominąłem tego torka. Już się zasysa  oczkod

Offline

#8 2014-12-14 00:34:21

LordCrane
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-25

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

max-kun napisał:

To chyba troling z twojej strony co. Napisałem, że link jest dla tych niecierpliwych. Ja tak czy siak czekam na torrenta z BD. Więc nie wiem o co ci chodzi  cojest

A jak chcesz kogoś usuwać z listy z tak błahego powodu, to coś z tobą musi być nie tak gwizdze

A sądziłem, że nie dasz się podejść, a jednak dałeś. Film tak czy siak będzie dla wszystkich, a listy nie usuwam, ale podejrzewam, że już chyba nigdy jej nie reaktywuje, chociaż kto to wie.

A jak napisałem wyżej, film dla każdego fana Rycerzy to mimo wszystko pozycja obowiązkowa, zwłaszcza że potraktowano go z jajem i jest swojego rodzaju autoparodią (chociaż nie wiem, czy taki był zamysł twórców).

Offline

#9 2014-12-14 00:43:20

max-kun
Użytkownik
Skąd: Fan Trailsów oraz YS
Dołączył: 2008-12-30

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

A sądziłem, że nie dasz się podejść, a jednak dałeś.

Miło mi, że mnie tak chwalisz hehe. A tak na serio, żartowałem smile_lol . Co do samego filmu, dużo po nim nie wymagam, traktuje bardziej go jako czaso umilacz. Ale kto tam wie, może wyjdzie z niego coś ciekawego. Jutro o tym się przekonam, bo dziś ruszać mi się go już nie chcę oczkod

Offline

#10 2014-12-14 10:26:06

Kuogami
Użytkownik
Dołączył: 2014-01-09

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

Czekam z niecierpliwością na twoje wydanie.

Offline

#11 2014-12-14 22:14:08

Witax
Użytkownik
Skąd: Takto
Dołączył: 2012-02-17

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

LordCrane napisał:

Nie oglądać gówna, czekać na naszego harda ;p

Yes Sir,. Film można oglądać po obejrzeniu tylko Saint Seiya: The Lost Canvas?


i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.

Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612

Offline

#12 2014-12-14 22:38:36

LordCrane
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-25

Odp: Saint Seiya: Legend of Sanctuary

W zasadzie można, ale trochę się jednak na tym straci.

W sumie to tak jak z "Kapitanem Harlockiem".

Ostatnio edytowany przez LordCrane (2014-12-14 22:39:20)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024