Nie jesteś zalogowany.
Attack on Titan: Live Action Trailer
Film zapowiada sie calkiem niezle przynajmniej jesli chodzi od efekty specjalne , oczywiscie jako ze animu ssalo ja nie oczekuje niczego wiecej
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2015-07-25 20:06:10)
ara ara...
Offline
Z tego, co czytałem, to nie będzie Leviego.
Offline
Japończycy niech robią anime, filmy zostawią reszcie świata... bo mają strasznie słabą grę ciałem, dziwnie to wygląda. Strasznie słabo wychodzi ta zapowiedź. A jak wszyscy wiedzą zapowiedź to najlepsze fragmenty filmu. Dodatkowo Attack on Titan... nie lubie. Nudne, postacie nudne jak flaki z olejem. Główny bohater to pierdoła z supermocami, jego laska to babochłop, do tego blond oferma, pedantyczny irytujący koksu... masakra.
Offline
Japończycy niech robią anime, filmy zostawią reszcie świata... bo mają strasznie słabą grę ciałem, dziwnie to wygląda. Strasznie słabo wychodzi ta zapowiedź. A jak wszyscy wiedzą zapowiedź to najlepsze fragmenty filmu. Dodatkowo Attack on Titan... nie lubie. Nudne, postacie nudne jak flaki z olejem. Główny bohater to pierdoła z supermocami, jego laska to babochłop, do tego blond oferma, pedantyczny irytujący koksu... masakra.
Prawda, te efekty specjalne do mnie nie przemawiają. Dodano tyle różnych elementów (drobin, pary, odłamków) na ekranie, że i tak guzik widać (pewnie w ten sposób ukrywają kiepską jakość CGI). Myślę, że taki film o wiele lepiej wyglądał by w wykonaniu zachodniego studia z przeważającą ilością nieazjatyckich aktorów (bo akurat w SnK postaci pochodzenia azjatyckiego jest jak na lekarstwo). Pewnie sobie tą produkcję odpuszczę (zwłaszcza, że będzie pokazywała wątki już przedstawione w serii)
PS. Kogo określiłaś jako pedantycznego irytującego koksa?
Offline
PS. Kogo określiłaś jako pedantycznego irytującego koksa?
Ta parszywa morda:
Offline
Bo wszystkie hollywoodzkie adaptacje były megahitami .
Offline
Bo wszystkie hollywoodzkie adaptacje były megahitami .
Battle Angel Alita i Akira mogą to zmienić. W trailerze odrzucają mnie jedynie efekty specjalnie (ten mój prymitywizm), bo grę aktorską będzie można (chyba) zdzierżyć.
Offline
Film zapowiada sie calkiem niezle przynajmniej jesli chodzi od efekty specjalne , oczywiscie jako ze animu ssalo ja nie oczekuje niczego wiecej
Anime było akurat bardzo dobre (z pewnymi wadami), ale już po japońskim filmie fantasy dużo nie oczekuję.
W tych filmach aktorskich często brakuje mi tak zwanego klimatu. I kolor włosów. Wiadomo jak wyglądają Japończycy, a jak postacie w anime. Oczywiście ja tego nie oczekuję (bo to byłoby jak cosplay), ale blondynka w anime o niebieskich oczach, a w filmie aktorskim czarnowłosa o czarnych oczach (lub odcienie brązowego) to trochę dziwne.
Japończycy niech robią anime, filmy zostawią reszcie świata...
Zależy jakie filmy bo horrory akurat robią świetne (chociaż zachodnie również uwielbiam jak mają odpowiedni klimat). Japończycy są słabi w efektach (bo to kosztuje), ale klimat potrafią stworzyć. Odnośnie gry aktorskiej to również zależy od filmu.
J
Dodatkowo Attack on Titan... nie lubie. Nudne, postacie nudne jak flaki z olejem. Główny bohater to pierdoła z supermocami, jego laska to babochłop, do tego blond oferma, pedantyczny irytujący koksu... masakra.
Akurat te supermoce to ma znacznie więcej osób, a nie tylko główny bohater. Odnośnie Miksasy to dla ciebie spokojny i stonowany charakter w stylu kuudere= babochłop?
Armin tam faktycznie był taki sobie, ale jest jeszcze istotna i bardzo fajna postać o imieniu Krista, która większą rolę będzie miała w późniejszym okresie.
Offline
@Kenshiro
Czy wśród tych dobrych horrorów był jakiś, w którym nie straszy dziewczyna z włosami na pół twarzy? Poważnie pytam. Nie widziałem jeszcze dobrego japońskiego horroru.
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Ciekawe, to może być pierwszy live action, który obejrzę.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Online
Ciekawe, to może być pierwszy live action, który obejrzę.
O to to szkoda bo kilka bylo calkiem przyzwoitych, a nawet bardzo dobrych np Rurouni Kenshin sa juz 3 filmy, lub 20th Century Boys swietne jest Niechce mi sie wymieniac ale sporo ogladnolem sobie
Nawet niewiedzialem ze maja zamiar film zrobic a tu juz jest Parasyte part 1
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2015-07-26 15:07:50)
ara ara...
Offline
Już w zwiastunie widać słabość efektów, a dla mnie w takim filmie to rzecz fundamentalna. Zgadzam się z tym, że filmy s-f oraz fantasy to Japończykom średnio wychodzą. Tak czy siak chętnie obejrzę, ale szału nie będzie. A pomyślcie gdyby wzięli się za to amerykańce od np. Marvela - wizualnie mogłaby być perełka (i kompletnie zmieniona fabuła ).
Offline
Już w zwiastunie widać słabość efektów, a dla mnie w takim filmie to rzecz fundamentalna. Zgadzam się z tym, że filmy s-f oraz fantasy to Japończykom średnio wychodzą. Tak czy siak chętnie obejrzę, ale szału nie będzie. A pomyślcie gdyby wzięli się za to amerykańce od np. Marvela - wizualnie mogłaby być perełka (i kompletnie zmieniona fabuła ).
Ta bo filmy z uniwersum marvela mają taką super fabułę...
Offline
Akurat w filmie Parasite są zmienione pewne elementy plotu, przez co ma się wrażenie, że reżyser uważa widza za debila, podczas gdy w mandze miało ręce i nogi.
Offline
Serio wymaganie od filmu efektow jak z filmow marvela jest jakims nieporozumieniem te filmy maja budzety po 10-20 mln $ i sa robione na rynek japonski
ara ara...
Offline
Czy wśród tych dobrych horrorów był jakiś, w którym nie straszy dziewczyna z włosami na pół twarzy? Poważnie pytam. Nie widziałem jeszcze dobrego japońskiego horroru.
Ocenianie japońskich horrorów przez pryzmat "The Ring" i opartych na podobnym schemacie.
Zobacz Eko Eko Azarak Wizard of Darkness i Eko Eko Azaraku III. Japońskie horrory to często połączenie dramatu i horroru z przewagą tego pierwszego. Więc poniekąd przeciwieństwo zachodnich.
Z zachodnich polecam zobaczyć Case39 i Sinister. Szczególnie jak ktoś lubi takie z dziewczynkami.
Ta bo filmy z uniwersum marvela mają taką super fabułę...
Nie mają, ale Spiderman 3 był bardzo dobry. Efektów w takiej jakości brakuje japońskim filmom.
Offline
Szczególnie jak ktoś lubi takie z dziewczynkami.
Ale powiało pedofilem.
Nie mają, ale Spiderman 3 był bardzo dobry. Efektów w takiej jakości brakuje japońskim filmom.
Trójka była najgorsza z całej trylogii Sama Raimiego.
Offline
Ale powiało pedofilem.
Ty zboczeńcu. Jak widzisz dziewczynkę na ulicy to zapewne od razu ciebie nachodzą myśli pedofilskie skoro zwykłe filmowe horrory nasuwają ci takie skojarzenia. Ciebie trzeba odizolować dla dobra społeczeństwa.
Trójka była najgorsza z całej trylogii Sama Raimiego.
Trójka była najlepsza z całej trylogii. Oglądałem również dwie poprzednie części, ale pod względem klimatu nie umywały się do trójki.
Trójka ekranizuje najlepszy wątek bo związany z Venomem.
Serio wymaganie od filmu efektow jak z filmow marvela jest jakims nieporozumieniem te filmy maja budzety po 10-20 mln $ i sa robione na rynek japonski
Czytałem, że budżet Spidermana 3 przekroczył 350 mln dolarów. Ciekawe jakie japońskie filmy tyle kosztowały.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2015-07-26 18:06:49)
Offline
E tam, superbohaterowie z hameryki też są słabi. Typowe amerykańskie żarty, przyprawiają mnie o ból głowy. Lubię oglądać filmy (czasami), ale te wszystkie Avengersy, Spier-Many, Batmany, Żelazko-Facety itd. nudzą niemiłosiernie, filmy wypchane po brzegi samozachwytem amerykańców nad ich własną jedwabistością oraz tymi ich żartami, których szczerze znieść nie mogę. Wszystkie filmy amerykańskie o superbohaterach mają jeden schemat... jedyny plus tych filmów to genialne efekty specjalne, no ale hajs robi swoje
Offline
Czytałem, że budżet Spidermana 3 przekroczył 350 mln dolarów. Ciekawe jakie japońskie filmy tyle kosztowały.
Rurouni Kenshin budzet 20 mlm $ Trylogia 20th Century Boys budzet 60 mln $ wiecej niechce mi sie szukac W porownaniu do hitow z hamburgerolandu to sa grosze
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2015-07-26 20:33:17)
ara ara...
Offline